X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2024
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Nowa_Ola Autorytet
    Postów: 1757 2130

    Wysłany: 15 czerwca, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas wczoraj od 11 do 23 praktycznie spał tylko na rękach, dziś od 8 to samo 🫠 Więc obalam mit ze dzieci na mm tylko jedzą i śpią :D

    👩‍❤️‍👨🐈🐈‍⬛🐕

    05.2023 - 💔
    07.2023 - 💔
    24.09.2023 - ⏸ 🩵

    Ona: niedoczynność tarczycy, io
    On: ZZSK


    age.png
  • Katt Ekspertka
    Postów: 248 375

    Wysłany: 15 czerwca, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kfiatuszku na spokojnie u mnie też początki były trudne. Dużo pij, u mnie to była podstawa. Myślę że rozkręciło się jak już wyszłam do domu i obiadkach od mamusi. Co prawda przez te dodatkowe butle mm i to co było podawane z laktatora mamy problem ze złapaniem piersi, aż zastanawiam się nad pomocą CDL. Ledwo co pociągnie i zasypia po 5 minutach, a potem max pół godziny i pobudka 🙄
    I co do tego że u każdego dziecka wszystko sprawdza się inaczej - do tej pory w szpitalu pielęgnacja pępka na sucho, wczoraj wjechał pierwszy raz octanisept zgodnie z zaleceniami od pani doktor. Dziś patyczek zakrwawiony, niby nie jakoś bardzo i po chwili się uspokoiło ale widok czerwonego wacika aż mnie zmroził. Więc wychodzi na to że octanisept nam nie służy. Niech to cholerstwo już odpadnie 😭

    Kfiatuszek666 lubi tę wiadomość

  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3328 2296

    Wysłany: 15 czerwca, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kfiatuszek666 wrote:
    Cześć dziewczyny. Uczymy się wspólnego życia :) pierwszy dzień mała przespała i karmiłam ją piersią, panie zachwycone jak pięknie ssie. Ale potem w nocy była jazda, w końcu dostała kilka kropelek mm i jakoś zleciało. Wczoraj w ciągu dnia spała od 8 do 12, panie przyszły ją obudzić bo musi jeść regularnie. Od 12 do 16 na piersi, ciągle płacz i krzyki :/ w końcu o 16 wjechało mm, wypiła całe 45ml. I teraz nie zgadniecie co - położne pytały, czy przystawiam czy ssie itp itd. Moja mama przyjechała i mówi pokaż ile Ci leci z piersi. A tam dosłownie kropelka 😂 okazało się, że nie mam mleka w ogóle. Zaraz wjedzie fenaltiker i te inne, ale w efekcie mała co 4h dostaje po ok 40 ml mm i efekt jest jak piszą w internecie - noworodek tylko je i śpi… także mam egzemplarz kochający piersi, tylko mama nie ma pokarmu :( być może jutro wyjdziemy to zaraz wjedzie też laktator bo na ten moment trochę mam jednak sutki podrażnione (w sumie co się dziwić, skoro w czw i piątek ssała łącznie kilka h, a tam nic nie było)… ale trudno, najważniejsze że mała najedzona i zadowolona.

    U mnie ok, tylko po porodzie pojawiły mi się jakieś chyba wysiłkowe hemoroidy, bo nie szczypie, nie piecze, ale mam wrażenie ucisku i rozpierania jak chodzę. Dziwne uczucie. Dostałam na to w szpitalu odpowiednie leki, ma przejść z czasem.

    No także tak nam leci… a jak będzie to zobaczymy :)
    Kfiatuszku, to, że z piersi nie leci fontanna mleka samoistnie lub po sciśnięciu, nie znaczy, nie masz za mało pokarmu :) laktator również u części kobiet może nic nie ściągać lub ściągać niewiele - to tylko maszyna, pod jej wpływem hormony nie pracują tak, jak przy buzi bąbelka 😊 są piersi bardzo dobrze współpracujace z laktatorami, są też takie, które musza się jego nauczyć, a są takie, które mimo wykarmienia dziecka rok, za cholerę nie chcą nic oddać do butelki albo sami denko 😅
    Jedynym wyznacznikiem skutecznego karmienia i realnej ilości pokarmu jest przyrost masy dziecka oraz robienie przez nie kupy/siuskow.
    Pisze to mama, która ma za sobą 3 kp, a nigdy nie miała samoistnych wycieków z piersi 😊
    Maluch wisi na piersi, nieraz kilka godzin, właśnie w tym celu, żeby pomóc mamie z produkcją 😊 wiem, że takie maratony bywają męczące już i się wątpi w siebie, ale to minie. Klucz do sukcesu to przystawiać, przystawiać, przystawiać. Nie robić dłuższych przerw, bo to właśnie dobija kp i zmniejsza produkcję, w szczególności, jeśli na starcie rezygnuje się z częstych kp w nocy, kiedy prolaktyna zmienia poziom.
    Oprócz tego maluchy często spędzają więcej czasu przy piersi niż przy butli, bo po prostu jest to przyjemniejsze :) jest mięciutko, ciepło, pachnie mamą 😁 czysta przyjemność i to, co znane z brzucha.
    Pij dużo wody, jedz, dbaj o siebie. Jeśli umiesz - karm na leżąco, żebyś też jednak mogła odpoczywać. Przytulajcie się duzo, daj sobie czas i bądź dla siebie wyrozumiala. Laktacja się rozkręci 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca, 12:26

    Coffeebreak, Kfiatuszek666, shikaka86, Domi_95, Katt, agnieszkallo, Saimi, Anuska0907 lubią tę wiadomość

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 czerwca, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października, 13:00

    Kfiatuszek666, Domi_95, meggie94 lubią tę wiadomość

  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3328 2296

    Wysłany: 15 czerwca, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się :) brodawki mogą lekko boleć czy być nadwrażliwe, szczególnie, jeśli maluch robi właśnie takie maratony (w końcu raczej nikt ich tyle czasu wcześniej nie meczyl i nie moczyl swoją ślina 🤣), natomiast jeśli to trwa dłużej lub jeśli są jakies rankiz to jest to sygnał, że maluszek z jakiegoś powodu za płytki chwyta. Powody mogą być różne - po obu stronach. Skrócone wędzidełko, zbyt napieta piers, nie do końca prawidłowe podanie dziecku piersi, albo mały leniuszek, który za słabo te buzke otwiera. Warto się temu wtedy przyjrzeć z pomocą profesjonalna jednak, bo "zwykła" położna niestety nie ma tak rozszerzonej wiedzy w temacie, w efekcie czego jedna będzie realnie pomagała i wiedziała co zrobić, a druga będzie dawała rady nietrafione, nie będzie też potrafiła sprawdzić wędzidła poprawnie itd. Stricte od kp jest CDL i można taka wyszukać w takim a la katalogu, jest podział na województwa i miasta. https://cnol.kobiety.med.pl/pl/doradcy-cdl/lista-doradcow/

    age.png
  • Kfiatuszek666 Autorytet
    Postów: 754 662

    Wysłany: 15 czerwca, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a jak ma suchą skórę na stopkach, ale tak ze aż ma czerwone w załamaniach to mogę posmarować kropelką olejku ze słodkich migdałów, nie? Czy lepiej bepanthen, linomag?

  • Riptide Autorytet
    Postów: 284 383

    Wysłany: 15 czerwca, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, meldujemy się z Anielką na pokładzie czerwcowych mam! ❤️❤️❤️ Urodziłam naturalnie o 4:35. Anielka waży 3680, mierzy 56 cm i jest taaaaka grzeczna, nie mogę przestać się na nią patrzec, jestem zakochana.
    Pierwsza okscytocyne podano mi o 13:00, więc trochę to trwało, ale w ogóle nie czułam skurczów. Zaczęło się na dobre wieczorem, koło 20, o 22:30 wzięłam pierwsze znieczulenie, ale poszło na jedną stronę, więc jednak mocno odczuwałam wszystko. Rozwarcie strasznie wolno postępowało, największy kryzys miałam od 7 cm i wiedziałam, że zacznie brakować mi sił na partych. A parte? Nie sądziłam, że będę w stanie zrobić coś takiego. Jestem z siebie bardzo dumna. Same parte trwały 2h i już na końcu byłam pewna, że będą mnie ciąć, bo nie miałam siły. Ale jak mi położna powiedziała „ale ma dużo włosów!”, to dostałam jakiejś magicznej mocy, bo wiedziałam, że głowa jest blisko. Piszę Wam to i płaczę, bo było tak ciężko, zostałam nacięta, dzisiaj ledwo funkcjonuje, a jestem z siebie tak cholernie dumna. Spełniło się nasze największe marzenie o posiadaniu dziecka i jestem przeszczęśliwa, że mogę się tym z Wami podzielić. Ściskam Was i niebawem się będę pewnie odzywać ❤️❤️❤️❤️ dziękuję za dobre słowa wsparcia!

    AEGO, agnieszkallo, Kfiatuszek666, Kokosankaa, Coffeebreak, Katt, Saimi, Anuska0907, Kaktusowa, Nowa_Ola, Skarbek001, shikaka86, Kaatii, Andzia2519, meggie94, Emimo, Paprota9418 lubią tę wiadomość

  • Anuska0907 Autorytet
    Postów: 443 515

    Wysłany: 15 czerwca, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Riptide wrote:
    Dziewczyny, meldujemy się z Anielką na pokładzie czerwcowych mam! ❤️❤️❤️ Urodziłam naturalnie o 4:35. Anielka waży 3680, mierzy 56 cm i jest taaaaka grzeczna, nie mogę przestać się na nią patrzec, jestem zakochana.
    Pierwsza okscytocyne podano mi o 13:00, więc trochę to trwało, ale w ogóle nie czułam skurczów. Zaczęło się na dobre wieczorem, koło 20, o 22:30 wzięłam pierwsze znieczulenie, ale poszło na jedną stronę, więc jednak mocno odczuwałam wszystko. Rozwarcie strasznie wolno postępowało, największy kryzys miałam od 7 cm i wiedziałam, że zacznie brakować mi sił na partych. A parte? Nie sądziłam, że będę w stanie zrobić coś takiego. Jestem z siebie bardzo dumna. Same parte trwały 2h i już na końcu byłam pewna, że będą mnie ciąć, bo nie miałam siły. Ale jak mi położna powiedziała „ale ma dużo włosów!”, to dostałam jakiejś magicznej mocy, bo wiedziałam, że głowa jest blisko. Piszę Wam to i płaczę, bo było tak ciężko, zostałam nacięta, dzisiaj ledwo funkcjonuje, a jestem z siebie tak cholernie dumna. Spełniło się nasze największe marzenie o posiadaniu dziecka i jestem przeszczęśliwa, że mogę się tym z Wami podzielić. Ściskam Was i niebawem się będę pewnie odzywać ❤️❤️❤️❤️ dziękuję za dobre słowa wsparcia!

    Serdeczne gratulacje 🥳
    Jesteś bardzo dzielna i dałaś radę mimo wszystko. Odpoczywaj i ciesz się córeczką 🥰

    Riptide lubi tę wiadomość

    👩40 🧑41
    31.12.2008 💒
    24.12.2007💙
    19.08.2011💙
    14.06.2015💙
    28.05.2024💝 Jest już na świecie Zuzia waga 3360 i 55cm


    age.png
  • Kaktusowa Autorytet
    Postów: 839 916

    Wysłany: 15 czerwca, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Riptide wrote:
    Dziewczyny, meldujemy się z Anielką na pokładzie czerwcowych mam! ❤️❤️❤️ Urodziłam naturalnie o 4:35. Anielka waży 3680, mierzy 56 cm i jest taaaaka grzeczna, nie mogę przestać się na nią patrzec, jestem zakochana.
    Pierwsza okscytocyne podano mi o 13:00, więc trochę to trwało, ale w ogóle nie czułam skurczów. Zaczęło się na dobre wieczorem, koło 20, o 22:30 wzięłam pierwsze znieczulenie, ale poszło na jedną stronę, więc jednak mocno odczuwałam wszystko. Rozwarcie strasznie wolno postępowało, największy kryzys miałam od 7 cm i wiedziałam, że zacznie brakować mi sił na partych. A parte? Nie sądziłam, że będę w stanie zrobić coś takiego. Jestem z siebie bardzo dumna. Same parte trwały 2h i już na końcu byłam pewna, że będą mnie ciąć, bo nie miałam siły. Ale jak mi położna powiedziała „ale ma dużo włosów!”, to dostałam jakiejś magicznej mocy, bo wiedziałam, że głowa jest blisko. Piszę Wam to i płaczę, bo było tak ciężko, zostałam nacięta, dzisiaj ledwo funkcjonuje, a jestem z siebie tak cholernie dumna. Spełniło się nasze największe marzenie o posiadaniu dziecka i jestem przeszczęśliwa, że mogę się tym z Wami podzielić. Ściskam Was i niebawem się będę pewnie odzywać ❤️❤️❤️❤️ dziękuję za dobre słowa wsparcia!

    Super !! Możesz być dumna z siebie, gratulacje ❤️❤️

    Riptide lubi tę wiadomość

    age.png
  • Nowa_Ola Autorytet
    Postów: 1757 2130

    Wysłany: 15 czerwca, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kfiatuszek666 wrote:
    Dziewczyny, a jak ma suchą skórę na stopkach, ale tak ze aż ma czerwone w załamaniach to mogę posmarować kropelką olejku ze słodkich migdałów, nie? Czy lepiej bepanthen, linomag?

    Kwiatuszku, położna mówiła, że ta sucha skórka to normalna sprawa, maluszek musi „zrzucić” ten naskórek, po prostu go wymienia. Jemu się nic złego nie dzieje, a jeśli drażni nas to „wizualnie”, to można posmarować olejkiem ze słodkich migdałów, ale to nie minie, będzie suche aż skórka nie odpadnie. Trochę jak schodząca skóra po opalaniu :) mój już cały tak się „obiera”, rączki, stopki, brzuszek :)

    Riptide, gratuluję Ci, dzielna mamo ❤️😘

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca, 16:21

    Riptide lubi tę wiadomość

    👩‍❤️‍👨🐈🐈‍⬛🐕

    05.2023 - 💔
    07.2023 - 💔
    24.09.2023 - ⏸ 🩵

    Ona: niedoczynność tarczycy, io
    On: ZZSK


    age.png
  • Gosia9 Autorytet
    Postów: 402 467

    Wysłany: 15 czerwca, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Riptide, gratulacje, to co najgorsze za tobą a o bólu szybko zapomnisz. Dużo zdrówka dla was ❤️

    U mnie dziś mega kryzys.edwo funkcjonuje, a raczej nie funkcjonuje. Wczoraj czułam się dziwnie a dziś od rana brak sił ba wszystko, i wszystko mnie boli. Starsza córka złapała wirusa i morduje ja strasznie (wymioty), młodsza córka (odpukac) czuje się ok czasem zrobi tylko wodnista kupę, a mnie muli, jest mi nie dobrze... łapią mnie dziwne bóle, przespałam prawie 3h. Na chodzie został jedyny mężczyzna w domu (mój 11 letni syn) który jest na imprezie urodzinowej kolegi, mam nadzieję że on noc od nas nie złapie, a nam szubko przejdzie. 😔

    Riptide lubi tę wiadomość

  • agnieszkallo Ekspertka
    Postów: 182 167

    Wysłany: 15 czerwca, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Riptide gratulacje!

    Riptide lubi tę wiadomość

    01.2007🩵
    09.2014🩷
    04.2017🩵
    06.2024🩷
  • Kaatii Autorytet
    Postów: 297 287

    Wysłany: 15 czerwca, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Riptide gratulacje! Masz z czego być dumna, a teraz to już z górki 🥰

    Jeśli chodzi o suchą skórę to na szkole rodzenia mówili, że można smarować, ale i tak co ma się złuszczyć musi zejść i nie da się zatrzymać tego procesu. Kąpanie w swoim mleku podobno też dobrze działa.

    U mnie bez zmian, 8 dni po terminie 🙈

    Riptide lubi tę wiadomość

    👧❤️ 19.06.24
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 czerwca, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października, 13:00

  • Andzia2519 Ekspertka
    Postów: 234 250

    Wysłany: 15 czerwca, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Riptide, wielkie gratulacje! Zostaw sobie tego posta gdzieś zapisanego i czytaj, jakby było ciężej, jaka jesteś super :) Swoją drogą niesamowicie podniosłaś mnie też na duchu, że można mieć ciężki poród, a być szczęśliwą :)

    Ja dziś po ostatnich zajęciach i zamknięciu całorocznego kursu, który był dla mnie mega ważny. Wróciłam do domku, wszystko bezpiecznie i w dwupaku :) To oficjalnie mogę rodzić, na nic nie czekam, żeby musiało być "zanim urodzę". No, chyba żeby dwa meble przyszły, ale to i tak nie ja jestem potrzebna w domku tylko mąż i jakoś sobie poradzi (o ile akurat nie będę rodzić wtedy) :D

    Może nawet herbatkę z liści malin sobie zrobię, a co! Mogę :D

    Do terminu z USG tydzień, do OM tydzień i trzy dni. Jestem cudownie spokojna, chociaż po cichu chciałabym wiedzieć, kiedy się szykować :)

    Życie jest całkiem fajne.

    A, ze śmiesznych ciążowych objawów - od kilku dni nie mam czucia w skórze na brzuchu tuż pod piersiami, taki pas 5 cm. Internet mówi, że to normalne, ale strasznie śmieszne, jakby mi ktoś tam znieczuleniem posmarował :D Ciekawostka medyczna, ot co :)

    Nowa_Ola, Anuska0907, Riptide lubią tę wiadomość

  • Kokosankaa Autorytet
    Postów: 431 507

    Wysłany: 15 czerwca, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Riptide, gratulacje!!

    Saimi, rozumiem totalnie Twoje wkurzenie. Oczywiste że jesteś zmęczona, jeżeli to jest jedyna noc, podczas której możesz odespać, to tatuś ma się zająć dzieckiem, nie jesteś jedynym rodzicem

    U nas jest już moja mama, zrobiła nam fajny obiadek- zupkę i drugie danie, popilnowała dzidziusia, który nawet sobie u niej pospał, a mąż dzięki temu najpierw spał w dzień, a potem oczywiście poszedł biegać, wrócił po godzinie cały spocony. No ale już nic nie mówię, jego sprawa co robi ze swoim zapasem energii. Dla mnie bez sensu spać w dzień, żeby potem robić trening i marnować energię, ale niech robi co chce 😜

    A Leoś jest przesłodki, dzisiaj jest bardzo grzeczny, popisuje się przed babcią 😜 jedyne co, to ostatnio strasznie długo trwa karmienie, o ile w dzień mi to nie przeszkadza, bo włączam sobie tv czy coś i mogę siedzieć, tak w nocy bym wolała godzinę dłużej spać niż godzinę dłużej karmić

    Saimi, Riptide lubią tę wiadomość

    04.06.2024 - Leonard ❤️

    age.png
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 15 czerwca, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Riptide wielkie gratulacje dzielna Mamo! Masz powody by być z siebie dumna! 😍

    Riptide lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Kaatii Autorytet
    Postów: 297 287

    Wysłany: 15 czerwca, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coffeebreak wrote:
    Kaati kiedy masz due zgłosić na indukcję? Ja z pierwszym wlasnie na 41+0 zostałam przyjęta na oddział i krótko potem wywoływali.

    10 dni po terminie czyli 41+3. I wtedy zostają im 4dni, żeby się wyrobić do tego 42 tygodnia, więc zobaczymy jak bardzo intensywnie będą wywoływać 🙄

    Coffeebreak lubi tę wiadomość

    👧❤️ 19.06.24
  • Katt Ekspertka
    Postów: 248 375

    Wysłany: 15 czerwca, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa_Ola co do aktualizacji pierwszej strony to u nas Aleksander jest z 05.06 - pisze bo nie mam czasu na zrobienie stopki, ogólnie ostatnio nie mam czasu na zbyt wiele, chyba mnie łapie jakiś kryzys z niedospania.
    Ale korzystając z chwili luzu - dziewczyny po CC - kiedy można coś zacząć robić z blizną? Jakieś kremy, maści i inne takie? Czytam ale jest tak dużo różnych informacji że już sama nie wiem, zaczyna mi się robić chyba bliznowiec i najchętniej bym już coś zaczęła tam działać. Jedynie co jest pewne to że fizjoterapeuta to po ok 6 tygodniach, ale to chyba za późno.

  • Andzia2519 Ekspertka
    Postów: 234 250

    Wysłany: 15 czerwca, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katt wrote:
    Nowa_Ola co do aktualizacji pierwszej strony to u nas Aleksander jest z 05.06 - pisze bo nie mam czasu na zrobienie stopki, ogólnie ostatnio nie mam czasu na zbyt wiele, chyba mnie łapie jakiś kryzys z niedospania.
    Ale korzystając z chwili luzu - dziewczyny po CC - kiedy można coś zacząć robić z blizną? Jakieś kremy, maści i inne takie? Czytam ale jest tak dużo różnych informacji że już sama nie wiem, zaczyna mi się robić chyba bliznowiec i najchętniej bym już coś zaczęła tam działać. Jedynie co jest pewne to że fizjoterapeuta to po ok 6 tygodniach, ale to chyba za późno.

    Ja słyszałam od jednej fizjo, że można wcześniej przyjść na kontrolę, ale decyzja czy można coś robić u tej fizjo i tak zapada po oględzinach i na pewno żadnych masaży itd na własną rękę. Ale nie doktoryzowałam się z tematu :)

    Katt lubi tę wiadomość

‹‹ 410 411 412 413 414 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ