Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Domi a kładziesz siusiaka do dołu jak zakładasz pampersa? 😊 bo inaczej każda pieluchę Ci przesika 😁 my używamy dady złotych u obojga 😊
Ja w ciąży przytyłam około 18-19 kg i niestety nie widać żeby schodziło… jak się ważyłam ostatnio to zeszło 7 kg ale to kropla w morzu tego co przybrałam … tak samo męczyłam się po pierwszej ciąży, spadło 10 kg i stanęło, okazało się że tak mi walnęła insulina wtedy i dopiero po metforminie ruszyła waga… tak bardzo chciałabym teraz tego uniknąć, a tak ciężko mi się zmobilizować do diety -
Ja się pochwalę, jestem 38+6 i właśnie wróciłam z 4km spaceru Sama w to nie wierzę.
Ale śpię po kilka godzin w ciągu dnia plus ładnie całą noc, więc mam wrażenie, że organizm już coś mi chce powiedzieć
Też byłabym chętna na grupę na fb.
Mam nadzieję, że mi tak samo waga poleci, na razie w ciąży +12 kg, więc tak fajnie, żeby z tego zejść (a zeszłabym o jeszcze 5 najlepiej) -
meggie94 wrote:Domi a kładziesz siusiaka do dołu jak zakładasz pampersa? 😊 bo inaczej każda pieluchę Ci przesika 😁 my używamy dady złotych u obojga 😊
Ja w ciąży przytyłam około 18-19 kg i niestety nie widać żeby schodziło… jak się ważyłam ostatnio to zeszło 7 kg ale to kropla w morzu tego co przybrałam … tak samo męczyłam się po pierwszej ciąży, spadło 10 kg i stanęło, okazało się że tak mi walnęła insulina wtedy i dopiero po metforminie ruszyła waga… tak bardzo chciałabym teraz tego uniknąć, a tak ciężko mi się zmobilizować do diety
Tak, kładę go w dół i dada praktycznie za każdym razem przecieka 😥👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵 -
Dziewczyny które pisały że są chętne na grupę fb - wysłałam wam zaproszenie do przyjaciółek jak zaakceptujecie to wyślę wam link do grupy na fb. Utworzyłam ją już teraz puki jeszcze nie urodziłam i mam na to czas 😁
Andzia2519, meggie94, Kokosankaa lubią tę wiadomość
-
Nowa_Ola wrote:Wypiłam Kochana, co prawda tylko jednego, ale wypiłam 🤣 Mąż kupił mi tego 355 ml, to był najlepszy redbull na świecie 🤣
Z wagą to ja się też pochwalę, że wczoraj weszłam na wagę i mam -6,5 kg 😎 i to bez kp!!! 😅 ale u mnie apetyt sredni, jem dość mało, mąż mnie zmusza żebym zjadała pełny obiad chociaż, więc rano zazwyczaj przegryzę jakieś płatki lub jogurt, zjem obiad i wieczorem kanapka. Zjem ciastko lub chrupki, ale mam o wiele mniejszy apetyt niż normalnie.
Emimo, jak tam się czujesz? Jak końcówka? 😘
My na spacery chodzimy w body na krótki rękaw i legginsach. W mieszkaniu natomiast albo w bodziaku samym, albo ewentualnie cienkim rampersie długie spodnie i krótki rękaw, ale Bubek to jest takim agentem co się ze wszystkiego odkopuje, jak sprawdzam kark to też zawsze ciepły.
My na tę chwilę używamy pampersów, ale dlatego, że Feli nosi 0 🙈, a one są najłatwiej dostępne, jak będą już 1 to będziemy zmieniać firmę. 😃
Kfiatuszek - piękne imię Małej! 😍
Agnieszka - gratulacje! 👏🏻agnieszkallo lubi tę wiadomość
-
Gosia9 wrote:Dziewczyny które pisały że są chętne na grupę fb - wysłałam wam zaproszenie do przyjaciółek jak zaakceptujecie to wyślę wam link do grupy na fb. Utworzyłam ją już teraz puki jeszcze nie urodziłam i mam na to czas 😁
Zaakceptowałam 😊
Kikut u nas nadal nie odpadł…. Spędza mi sen z powiek 🙄 a jak Wice w 11 dniu odpadl to każdy mi mówił ze późno….agnieszkallo lubi tę wiadomość
-
Domi, u nas od początku są pampers premium care. Dziś na próbę kupiłam Dada ale białe, bo na złote dali promke i nie było już jedynek, to te białe dramat, takie cienkie w porównaniu do pampers, nie wiem jak to może chłonąć.
Kokosanko, to widzisz, ja słyszałam, że raz, że spanie z dzieckiem jest niebezpieczne, bo można przydusić, a dwa, ciężko potem nauczyć malucha samodzielnego zasypiania w łóżeczku kolejny raz widać jak różne potrafią być zalecenia
Agnieszko, gratuluję 🥰🥰🥰
Aego, wiem, też uważam, że kp to żaden wyznacznik pomaga, ale to nie reguła
agnieszkallo lubi tę wiadomość
-
O 7 wzięli mnie na badanie. Lekarka stwierdziła, że rozwarcie jest na 2 cm i nie będą zakładać ani balonika ani tasiemki tylko od razu podłączą oksytocynę. Zeszłam na porodówkę. Ogarnęli to. Przyszedł ordynator, zbadał i stwierdził, że trzeba było balonik założyć. No, ale już po więc zarządził przebicie pęcherza płodowego. Odpieli oxy i czekali przez godzinę. Potem znów podpieli oxy. Niestety skurcze były za słabe i szyjka słabo się rozwierała. Odpieli znów oxy, bo problem był z tętnem małej. I tak na własnych skurczach jechałam. Najgorsze było to, że miałam bóle krzyżowe, które trwały cały czas. Dodatkowo skakało mi ciśnienie i dostałam lek dożylnie. Później już podczas skurczy partych musieli podać drugi raz, ale okazało się, że wenflon wypadł i zakładano drugi raz. Nie udało się, więc założyli poraz trzeci i podali lek. Od godz. 15 męczyły mnie bóle parte, ale nie było postępu. Prawie po godzinie zmieniłam pozycję, bo kręgosłup mnie tak bolał i wtedy naszły takie parte, że mała urodziła się w 5 minut. Przyssała się ładnie do piersi. Ssała prawie 2h na zmianę i od razu poszły dwie kupy. Za to ja mocno krwawiłam. Dostałam leki na zachamowanie. Ostatecznie mała Maja urodziła się z wagą 2840 g i ma 53 cm. Obsada na porodówce do rany przyłóż. Każdy z trzech lekarzy i każda położna mili, pomocni i na każde zawołanie.
Gosia9, Kaatii, Andzia2519, meggie94, Skarbek001, Katt, Kokosankaa, Natka9106, Saimi, Emimo, Riptide lubią tę wiadomość
01.2007🩵
09.2014🩷
04.2017🩵
06.2024🩷 -
agnieszkallo wrote:O 7 wzięli mnie na badanie. Lekarka stwierdziła, że rozwarcie jest na 2 cm i nie będą zakładać ani balonika ani tasiemki tylko od razu podłączą oksytocynę. Zeszłam na porodówkę. Ogarnęli to. Przyszedł ordynator, zbadał i stwierdził, że trzeba było balonik założyć. No, ale już po więc zarządził przebicie pęcherza płodowego. Odpieli oxy i czekali przez godzinę. Potem znów podpieli oxy. Niestety skurcze były za słabe i szyjka słabo się rozwierała. Odpieli znów oxy, bo problem był z tętnem małej. I tak na własnych skurczach jechałam. Najgorsze było to, że miałam bóle krzyżowe, które trwały cały czas. Dodatkowo skakało mi ciśnienie i dostałam lek dożylnie. Później już podczas skurczy partych musieli podać drugi raz, ale okazało się, że wenflon wypadł i zakładano drugi raz. Nie udało się, więc założyli poraz trzeci i podali lek. Od godz. 15 męczyły mnie bóle parte, ale nie było postępu. Prawie po godzinie zmieniłam pozycję, bo kręgosłup mnie tak bolał i wtedy naszły takie parte, że mała urodziła się w 5 minut. Przyssała się ładnie do piersi. Ssała prawie 2h na zmianę i od razu poszły dwie kupy. Za to ja mocno krwawiłam. Dostałam leki na zachamowanie. Ostatecznie mała Maja urodziła się z wagą 2840 g i ma 53 cm. Obsada na porodówce do rany przyłóż. Każdy z trzech lekarzy i każda położna mili, pomocni i na każde zawołanie.
Gratulacje, jesteś bardzo dzielna 😘agnieszkallo lubi tę wiadomość
👧❤️ 19.06.24 -
Coffeebreak wrote:Kokosanka co to za pozycja?
Myślę że FB będzie wygodniejszy
Wróciłam ze spaceru. Wygraliśmy pośrednią opcje ubraniową. Krótki rękaw, długie spodnie. W szortach widziałam że było mu zimno aż dygotał. Straszny Piecuch z niego 😅
Moja kondycja jest fatalna. Pierwszy raz w życiu popłynął mi pot po czole 😱 a to było pół.godziny spaceru. Teraz leżę bo mnie ciągną wszystkie szwy po tym " wysiłku".
Jeśli chodzi o wagę to jest -9 . Brakuje 3kg i 4cm w brzuchu do wagi sprzed ciąży ale że i tak chciałam schudnąć to bym chętnie zrzuciła jeszcze z 10 albo i 15 kg 🙈 tylko nie wiem jak to zrobić żeby laktacji nie stracić
Myślę, że pozycja na brzuszku ,ale mogę się mylić -
No mój kawaler na brzuchu póki co leży pół minuty i jest awantura 🙈😂 pamiętam córka też długo się przekonywała do leżenia na brzuchu, pomogła nam w tym taka poduszeczka podpierająca i mata wodna, dzięki nim i w końcu polubiła leżenie na brzuszku i mając ok 4 miesiące już robiła wysoki podpór 😊
-
Gosiu, przyjęłam ☺️
Ja mojego malucha układam na brzuszku naguskiego na przewijaku codziennie na kilka minut. Bidulek męczy się okropnie, ale pięknie pryka i łatwiej idzie potem 💩 😅 położna kazała kikut już prawie odpadł, ale jeszcze trochę się trzyma, a dziś 14 dni 🙈 -
Gosiu ja też poproszę link, wydaje mi się że FB będzie wygodniejsze 😀
Agnieszka -ogromne gratulacje ❤️
U nas na początek wjechały pieluchy białe dady i tak długo jak ja ogarniam temat to jest w porządku, tacie się zdarzają przeciekać ale dziś mu zrobiłam instruktaż z zapinania pieluchy z siusiakiem w dół i dajemy radę 😆Ale te dady kupiłam na próbę, właśnie się kończą a dostaliśmy w prezencie dwie paczki papersów więc zaraz zaczniemy korzystać z tego bo zaraz wyrośnie z 1 i co ja z tym wszystkim zrobię 🤔
Co do pielęgnacji pępuszka to dziś była położna - od teraz przy każdej pieluszce wjeżdża spirytus 70% jest szansa że za dwa dni odpadnie bo jest głęboko osadzony i potrzebujemy go mocniej przysuszać, więc wychodzi na to że u nas metodą na sucho by siedział w nieskończoność. I nie wiem dlaczego ja się tak denerwowałam wizytą położnej, Olek bardzo ładnie przybiera, wychodzi mu prawie 50g/dzień a jesteśmy już tylko na kp. Nadrabia chyba ten spory spadek jak byliśmy w szpitaluagnieszkallo lubi tę wiadomość