Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
meggie94 wrote:Delicol jest na nietolerancję laktozy, nie typowo na kolki. Na kolki niestety nie ma żadnego preparatu jak już się zaczną
meggie94, Nowa_Ola lubią tę wiadomość
-
Kwiatuszku, z tą solą, to ja codziennie wpuszczam małemu po kropelce soli fizjologicznej do noska, a on sobie odsmarkuje to co mu zalega. Polecam sobie tak czyścić nosek. Oby cdl pomogła Ci w Twoich problemach z kp 😘
Meggie!!!! Sukces! 😅☺️
U nas drugi dzień płaczu i nieodkładania małego, aż wsiedliśmy w samochód i jeździmy, bo wtedy śpi 🙈 Swoją drogą, jeździcie z maluchami z tyłu? Mam okropną chorobę lokomocyjną jak siedzę z tyłu 🙄 -
Ja na razie nie kumam mojego dziecka. Zauważyłam, że ma takie rzuty w ciągu dnia - kilka h jedzenie co chwila i spanie na zmianę, a potem bah i nie ma dziecka 3-4h. Wczoraj balowała od 7 do 12 po czym spała 4h. O 19 poszła spać na noc. Dziś bal od 7 rano do 15, teraz śpi bez przerwy już ponad 2h. Mam nadzieję, że obudzi się koło 18-19, pobaluje do 22-23 i da przespać jako tako noc.
Martwią mnie tylko te jej ciągłe płacze bez możliwości uspokojenia inaczej niż cyc, nawet odłożyć jej nie mogę do dostawki albo gdziekolwiek, muszę ją karmić w sypialni i śpi pod naszą kołdrą a tak bym chciała ją chociaż na 15 minut spaceru wziąć, ale paraliżuje mnie myśl o tym okropnym płaczu… -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nowa_Ola wrote:Kwiatuszku, z tą solą, to ja codziennie wpuszczam małemu po kropelce soli fizjologicznej do noska, a on sobie odsmarkuje to co mu zalega. Polecam sobie tak czyścić nosek. Oby cdl pomogła Ci w Twoich problemach z kp 😘
Meggie!!!! Sukces! 😅☺️
U nas drugi dzień płaczu i nieodkładania małego, aż wsiedliśmy w samochód i jeździmy, bo wtedy śpi 🙈 Swoją drogą, jeździcie z maluchami z tyłu? Mam okropną chorobę lokomocyjną jak siedzę z tyłu 🙄
Ola po prostu wkrapiasz po kropli i niczym nie odciągasz? Sam maluszek oczyszcza?👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵 -
Coffeebreak wrote:A co byś chciała robić? Też się wkurzam bo nadal nie wszystko mogę założyć a jeszcze kp dodatkowo ogranicza wybór . Jednak nie przychodzi mi do głowy nic poza spacerami i walking workout i to też nie każdy...
No i dobija mnie strasznie to, że mieszczę się tylko w jedne jeansy sprzed ciąży, albo w spodnie, które miały gumkę, albo że wyglądam w czymś jak idiotka. Niby taka pierdola, a mnie dobija.
Co do spacerów - spróbujcie wyjść! Są dzieci, które właśnie uspakajają się na spacerach, Feliks zawsze idzie na przykład w kimę i można chodzić a chodzić.Kfiatuszek666 lubi tę wiadomość
-
AEGO wrote:Włączyć jakiś pilates, a najbardziej pojeździć na rowerze. 😂😭 Taka ładna pogoda.
No i dobija mnie strasznie to, że mieszczę się tylko w jedne jeansy sprzed ciąży, albo w spodnie, które miały gumkę, albo że wyglądam w czymś jak idiotka. Niby taka pierdola, a mnie dobija.
Co do spacerów - spróbujcie wyjść! Są dzieci, które właśnie uspakajają się na spacerach, Feliks zawsze idzie na przykład w kimę i można chodzić a chodzić.
Przybijam piątkę, ja od ciąży marzę o rowerze 🥲 ale dzisiaj byłam na ponad godzinnym spacerze z wózkiem, to tak mnie pod koniec zaczęło boleć krocze, że sobie przypomniałam że jestem dopiero 2 tyg po porodzie 😂 bo tak to na codzień się czuję zupełnie dobrze, wręcz rozpiera mnie energia i mam ochotę się ruszać, no ale właśnie potem taki spacer weryfikuje siły na zamiary 😜 -
Domi_95 wrote:Ola po prostu wkrapiasz po kropli i niczym nie odciągasz? Sam maluszek oczyszcza?
Dokładnie, wpuszczam po kropelce do każdej dziurki i on sobie oczyszcza, położna tak kazała robić codziennie ranoKokosankaa, Domi_95 lubią tę wiadomość
-
Kfiatuszek666 wrote:Nowa Ola, a jak u Was? Niko śpi tylko na rękach? A jak go odłożysz gdziekolwiek to co, płacz? Tak jest od pierwszych dni?
U nas tak to wygląda za dnia. Mniej więcej od tygodnia tak jest. W nocy śpi ładnie (mam nadzieję, że poprzednia noc to był wyjątek), ale za dnia usypia na moich rękach, a jak go odłożę do kołyski/wozka/lozeczka, to po 5 min płacz jakby go ktoś ze skóry obdzierał. Musi czuć, że jestem, inaczej nie śpi. Myślę o chuście.. -
Kokosankaa wrote:Przybijam piątkę, ja od ciąży marzę o rowerze 🥲 ale dzisiaj byłam na ponad godzinnym spacerze z wózkiem, to tak mnie pod koniec zaczęło boleć krocze, że sobie przypomniałam że jestem dopiero 2 tyg po porodzie 😂 bo tak to na codzień się czuję zupełnie dobrze, wręcz rozpiera mnie energia i mam ochotę się ruszać, no ale właśnie potem taki spacer weryfikuje siły na zamiary 😜
Wiesz co, no u mnie ten zapał pewnie dlatego, że ja się dobrze czuje, dziś zrobiliśmy 2h spacer i też spoko się czułam, więc pewnie dlatego mi odwala. 😂 -
Nowa_Ola wrote:Kwiatuszku, z tą solą, to ja codziennie wpuszczam małemu po kropelce soli fizjologicznej do noska, a on sobie odsmarkuje to co mu zalega. Polecam sobie tak czyścić nosek. Oby cdl pomogła Ci w Twoich problemach z kp 😘
Meggie!!!! Sukces! 😅☺️
U nas drugi dzień płaczu i nieodkładania małego, aż wsiedliśmy w samochód i jeździmy, bo wtedy śpi 🙈 Swoją drogą, jeździcie z maluchami z tyłu? Mam okropną chorobę lokomocyjną jak siedzę z tyłu 🙄
Z córką jeździłam przez jakiś czas, a też mam chorobę lokomocyjną i to był dla mnie dramat… Teraz przy dwóch fotelikach musialabym tam siedzieć jak sardynka, więc siedzę z przodu, jakbyśmy mieli jechać gdzieś dalej to aż sama jestem ciekawa jak by to było 🙈Nowa_Ola, Madzia35 lubią tę wiadomość
-
Nowa_Ola wrote:U nas tak to wygląda za dnia. Mniej więcej od tygodnia tak jest. W nocy śpi ładnie (mam nadzieję, że poprzednia noc to był wyjątek), ale za dnia usypia na moich rękach, a jak go odłożę do kołyski/wozka/lozeczka, to po 5 min płacz jakby go ktoś ze skóry obdzierał. Musi czuć, że jestem, inaczej nie śpi. Myślę o chuście..
A w nocy gdzie śpi, w swoim łóżeczku? -
Kfiatuszek666 wrote:A w nocy gdzie śpi, w swoim łóżeczku?
Tak, od początku w swoim łóżeczku. Dziś wzięliśmy go jakoś o 7 do nas, bo już się poddaliśmy, ale to był tylko wyjątek
Meggie, nas za miesiąc czeka podróż 300km, nie wysiedzę z tyłu, więc albo będę prowadzić, albo usiądę z przodu i dlatego myślę czy to bezpieczne.
Kupiłam i podałam Niko Vivomixx, trzymajcie kciuki 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca, 20:48
meggie94 lubi tę wiadomość
-
Nowa_Ola wrote:Tak, od początku w swoim łóżeczku. Dziś wzięliśmy go jakoś o 7 do nas, bo już się poddaliśmy, ale to był tylko wyjątek
Meggie, nas za miesiąc czeka podróż 300km, nie wysiedzę z tyłu, więc albo będę prowadzić, albo usiądę z przodu i dlatego myślę czy to bezpieczne.
Kupiłam i podałam Niko Vivomixx, trzymajcie kciuki 🙈
Kupcie sobie lusterko żeby widzieć we wstecznym malucha i bezpieczne jak najbardziej, nawet bardziej bezpieczne w kwestii nie daj Boże wypadku niż jakbyś siedziała z tyłu 😊 z takim maluchem myślę że spokojnie jeszcze dacie radę tak, my z Wika jechalismy do Ustronia kawał drogi od nas jak miała 8 miesięcy no i już to nie było takie proste, bo szybko się nudziła, trzeba było ją zabawiać, bo tyle już nie spała 🙈 i też pamiętam że jechałam z nią z tyłu, z tabunem zabawek pod ręką, ale w pewnym momencie zmieniłam się z mężem i prowadziłam bo nie dawałam już rady 🙈Nowa_Ola lubi tę wiadomość
-
Nowa_Ola wrote:Dokładnie, wpuszczam po kropelce do każdej dziurki i on sobie oczyszcza, położna tak kazała robić codziennie rano