Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Andzia2519 wrote:Nawet nie wiecie, jak wam zazdroszczę dzieci wiszących na cycu ale ssących...
U nas wciąż KPI, próbowaliśmy wczoraj cyca i ssał, dziś absolutnie nie czaił, o co chodzi, tylko mi brodawki ranił. Potem chwilę possał, ale już mnie wszystko bolało. Butle wciągnął z normalna porcją, więc w sumie nie wiem, czy z cyca coś zjadł.
Jedno jest pewne, podaż mleka jest kosmiczna, potrafię odciągnąć kolo 100 ml w pół godziny. Mały tez przybiera cudnie. Byłoby idealnie, jakby nie trzeba było tego odciągać...
Wjechał z tego powodu baby blues, tak samo jak od przedwczoraj na zasypianie wjeżdża smoczek, bo nie mogę go usypiać na piersi z tymi brodawkami... Mam wrażenie, że to moja osobista porażka, wiem że nie, ale hormony są nieubłagane.
Przytulcie troszkę.
Całkowicie rozumiem i mocno wirtualnie przytulam. Też się czuje kiepsko, że nie potrafię na cycku dziecka wykarmić, że mała nie chciała od początku jeść z piersi, że teraz mało mam pokarmu i starcza jej na 3 albo 4 porcję tylko i oczywiście tylko Butla.
Robisz wszystko co możesz i jesteś cudowna mamą! Wszystkie jesteśmy!
A dni wiadomo są lepsze i gorsze, a chwilę zwątpienia czy załamania zawsze występują i tak już będzie.
Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓
-
Moja mała znowu zaczynała coś marudzić jak wczoraj, podałam jej delicol i espumisan i dziecko śpi spokojnie. Wczoraj przez dzień zrobiła dwie kupki, na wieczór nic, a dzisiaj już normalnie pewnie z 5-6 już było, widocznie wczoraj musiało ją to męczyć, a kropelki pomogły.
-
Andzia2519 wrote:Nawet nie wiecie, jak wam zazdroszczę dzieci wiszących na cycu ale ssących...
U nas wciąż KPI, próbowaliśmy wczoraj cyca i ssał, dziś absolutnie nie czaił, o co chodzi, tylko mi brodawki ranił. Potem chwilę possał, ale już mnie wszystko bolało. Butle wciągnął z normalna porcją, więc w sumie nie wiem, czy z cyca coś zjadł.
Jedno jest pewne, podaż mleka jest kosmiczna, potrafię odciągnąć kolo 100 ml w pół godziny. Mały tez przybiera cudnie. Byłoby idealnie, jakby nie trzeba było tego odciągać...
Wjechał z tego powodu baby blues, tak samo jak od przedwczoraj na zasypianie wjeżdża smoczek, bo nie mogę go usypiać na piersi z tymi brodawkami... Mam wrażenie, że to moja osobista porażka, wiem że nie, ale hormony są nieubłagane.
Przytulcie troszkę.
Kochana, dla mnie każda z Was, która próbuje karmić swoim mlekiem jest BOHATERKĄ, ja bym w życiu nie dała rady tego ogarnąć 🤯 Świetnie sobie radzisz, a Twój dzidziuś przybiera na wadze, to jest najważniejsze. Smoczek to nic złego, naprawdę. Jesteś najlepszą mamą 😘😘Anuska0907 lubi tę wiadomość
-
Andzia2519 wrote:Nawet nie wiecie, jak wam zazdroszczę dzieci wiszących na cycu ale ssących...
U nas wciąż KPI, próbowaliśmy wczoraj cyca i ssał, dziś absolutnie nie czaił, o co chodzi, tylko mi brodawki ranił. Potem chwilę possał, ale już mnie wszystko bolało. Butle wciągnął z normalna porcją, więc w sumie nie wiem, czy z cyca coś zjadł.
Jedno jest pewne, podaż mleka jest kosmiczna, potrafię odciągnąć kolo 100 ml w pół godziny. Mały tez przybiera cudnie. Byłoby idealnie, jakby nie trzeba było tego odciągać...
Wjechał z tego powodu baby blues, tak samo jak od przedwczoraj na zasypianie wjeżdża smoczek, bo nie mogę go usypiać na piersi z tymi brodawkami... Mam wrażenie, że to moja osobista porażka, wiem że nie, ale hormony są nieubłagane.
Przytulcie troszkę.
Przytulam mocno ❤️❤️❤️ jesteś cudowną mamą nieważne czy KP czy KPI, a może jeszcze się uda ❤️ -
Boże czy tylko moje dziecko nadal wali po 8-10 kup dziennie ?! 🙈 już mam tego dosyć szczerze mówić, aż patrzyłam w apce, bo z pierwsza córą wszystko zapisywałam oczywiście i widzę, że w jego wieku juz robiła ok 3-4 dziennie, a ten dalej … nie wyrabiam na pampersach 🙈
-
Andzia, ale co Ty mówisz 😅 ja przecież wyżej napisałam, że po 3 wizytach cdl jutro wjeżdża neurologopeda bo albo moje dziecko jest turbo żarłokiem albo coś jest mega nie tak. Je cyce przez 40 minut, potem butla 30-40ml i nadal nie śpi… dobrze jest jak nie ma płaczu i da się jako tako uspokoić na rękach bo jak nie to dajè cyc na uspokojenie (smoczka żadnego na ten moment nie chce), a i tak różnie się to kończy. Dziecko śpi mi na dobę max 12h, ciągle płacze, jest rozdrażnione i zmęczone. Dlaczego? Pewnie coś właśnie nie dojada z powodu nieprawidłowego ssania, choć waga jako tak rośnie. Także nic się nie przejmuj, nasze dzieci są różne, ale podobne, a hormony jak wiadomo rzecz straszna i nie warto się przejmować
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny trzymajcie proszę jutro kciuki. Rano stawiam się na szpital nabwywołanie i mam nadzieję że w końcu i jak będę tulic jutro małą. Głęboko wierzę w to że urodzi się do południa i nie wymęczy mnie do wieczora.
AEGO, Kokosankaa, Nowa_Ola, agnieszkallo, Katt, Saimi, Kfiatuszek666, Skarbek001, Riptide, Coffeebreak, meggie94 lubią tę wiadomość
-
Coffeebreak wrote:Meggie mój też. Wogole to bardzo często zrobi kupkę,czekam chwilę i dopiero biorę go do przebrania. Ledwo zapne nowa pieluchę i słyszę że dorobił kolejna porcję 🙄 czasem tak zmarnuje 3 pieluchy pod rząd 🙄 nierzadko też nie zdążę i ubrudzi ubranie i podkład eh...
Pytanie do dziewczyn które już kiedyś kp.
Czy biust będzie taki powiększony do końca kp czy może po ustabilizowaniu laktacji (6tyg?) wróci do swoich rozmiarów?
Kupiłam sobie stanik do karmienia z fiszbinami - bo miękkie to porażka dla mnie - w rozmiarze z ciąży a ten za mały.... Wszystkie bluzki i sukienki za ciasne, nie mam nic do ubrania poza luźnymi t-shirtami. Już nie mogę na to patrzeć. Chce się jakoś po ludzku ubrać a nie jak fleja 🙄
Nie zrezygnuje przez to z kp,ale mam dość tych donic na mojej klacie 🙄
Tez się podepnę, chociaż nie o rozmiar po stabilizacji, a po karmieniu. Wrocil wam do sprzed ciazy? Bo u mnie poszło z C na G (to G to do karmienia) na ten moment. -
U mnie po tym cholernym rozkręceniu laktacji wiszą dwa flaczki chyba już nigdy nie będę miała swoich piersi
Popołudniu przespałam się przy okazji drzemki Niko i obudziłam się z gorączką w zaleceniach mam przyjmowanie 4x1mg paracetamolu + 3x400 ibuprofenu, więc teraz tego się trzymam i jest jakoś lepiej. Zobaczymy jak będzie jutro, a przyjeżdżają do nas moi rodzice na dwie noce. Obym jakoś ogarnęła to wszystko 🫣 -
nick nieaktualny
-
Coffeebreak wrote:Meggie mój też. Wogole to bardzo często zrobi kupkę,czekam chwilę i dopiero biorę go do przebrania. Ledwo zapne nowa pieluchę i słyszę że dorobił kolejna porcję 🙄 czasem tak zmarnuje 3 pieluchy pod rząd 🙄 nierzadko też nie zdążę i ubrudzi ubranie i podkład eh...
Pytanie do dziewczyn które już kiedyś kp.
Czy biust będzie taki powiększony do końca kp czy może po ustabilizowaniu laktacji (6tyg?) wróci do swoich rozmiarów?
Kupiłam sobie stanik do karmienia z fiszbinami - bo miękkie to porażka dla mnie - w rozmiarze z ciąży a ten za mały.... Wszystkie bluzki i sukienki za ciasne, nie mam nic do ubrania poza luźnymi t-shirtami. Już nie mogę na to patrzeć. Chce się jakoś po ludzku ubrać a nie jak fleja 🙄
Nie zrezygnuje przez to z kp,ale mam dość tych donic na mojej klacie 🙄
Siostro u mnie to samo, podkłady i pampersy idą jak woda i też na jedno karmienie potrafię przewijać go 3 razy…Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca, 06:05
-
Coffeebreak, meggie - witam w klubie podmieniaczy pieluszek 👋 mój syn po prostu usłyszał jak powiedziałam do męża że mamy bardzo dużo 1 z których po mału wyrasta i ich nie wykorzystamy a zaraz trzeba będzie się przerzucić na większy rozmiar i nie chce żeby się zmarnowało 🤣 mam wrażenie że nie odchodzę od przewijała 😭 A na poważnie mówiąc - to się kiedyś unormuje, prawda? Bo tak to faktycznie nie urobie na pampersy 😱
meggie94, Coffeebreak lubią tę wiadomość
-
Katt wrote:Coffeebreak, meggie - witam w klubie podmieniaczy pieluszek 👋 mój syn po prostu usłyszał jak powiedziałam do męża że mamy bardzo dużo 1 z których po mału wyrasta i ich nie wykorzystamy a zaraz trzeba będzie się przerzucić na większy rozmiar i nie chce żeby się zmarnowało 🤣 mam wrażenie że nie odchodzę od przewijała 😭 A na poważnie mówiąc - to się kiedyś unormuje, prawda? Bo tak to faktycznie nie urobie na pampersy 😱
Tak unormuje, ale nie wiem kiedy bo mówię u starszej na tym etapie już mieliśmy to w miarę unormowane 🙈😂Katt, Coffeebreak lubią tę wiadomość
-
U mnie też ciągle dużo kup i tez najlepiej kupa w nowa pieluszke tuż po przewinięciu, a siku najlepiej na przewijaku i wtedy obsikuje nas, ubranko, przewijak i ogólnie wszystko dookoła 🙈
Noc znowu do dupy, znowu się ciągle budził i nie dawał uśpić. Za każdym razem go próbowałam karmić, to nad ranem aż mu się ulało. Wtedy zabrała go moja mama, znowu był jakąś godzinę po karmieniu i przy mnie zachowywał się jak głodujący, tylko machał głową i szukał cyca, a jak mama go zabrała to spał na niej jeszcze ponad 2h aż do teraz. Niestety mama w niedzielę rano już wylatuje, nie wiem jak to będzie bez niej, bo codziennie mi go bierze na kilka godzin i ja wtedy odsypiam noc…