Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam kolektor muszlowy i mi ładnie zbiera, laktator mam elektryczny na razie, może niebawem się przerzucę na muszlowy, widzę, że polecacie momcozy i pewnie bym się na niego skusiła. A powiedzcie mi, co ile odciągacie pokarm? Ja nie umiem jeszcze tego ogarnąć Czy wtedy jak dziecko jest najedzone, a piersi nadal pełne?
-
Riptide wrote:Ja mam kolektor muszlowy i mi ładnie zbiera, laktator mam elektryczny na razie, może niebawem się przerzucę na muszlowy, widzę, że polecacie momcozy i pewnie bym się na niego skusiła. A powiedzcie mi, co ile odciągacie pokarm? Ja nie umiem jeszcze tego ogarnąć Czy wtedy jak dziecko jest najedzone, a piersi nadal pełne?
Ja odciągam tak mniej więcej co 3 godziny, tylko że ja małego w ogóle nie dostawiam do piersi tylko daje z butelki. I w zależności ile uda mi się odciągnąć to albo daję mleko od razu, a jeżeli jest za mało to wstawiam do lodówki i później zlewam żeby była porcja na karmienie.
Skarbku mojemu też na twarzy wyszły takie krostki. Między brwiami i na czole. Jutro będzie położna u mnie to zapytam, ale właśnie możliwe że to trądzik niemowlęcy.Skarbek001, Riptide lubią tę wiadomość
👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵 -
Kokosankaa wrote:Gosia, a na kiedy miałaś termin? Szkoda że się nie udało, ale najwyraźniej dzidzia nie jest jeszcze gotowa…
U nas właśnie była położna i Leo w 3 dni przytył 200g 😮 także wychodzi na to, że wiszenie na cycu i niespanie w nocy to był jakiś skok rozwojowy. Dzisiaj za to spał bardzo ładnie, karmiłam go najpierw po 1, potem jakoś 4:30 i 7:20, więc bez porównania z poprzednimi nocami, a wszystko robiliśmy tak samo. Jedynie co, to poprzednie noce go chyba przegrzewaliśmy, bo spał w piżamce i śpiworku, a dzisiaj w samej piżamce i wydawało mi się że dalej ma gorący kark, to od 4 spał w samym body na krótki rękawek i położna potwierdziła że to spokojnie wystarczy i że w upały moze spać albo w samym body albo sam pampers i śpiworek 😊 no i mówiła że jak mały nie chce spać w nocy w łóżeczku, to niestety niewiele da się zrobić, ona jest chyba zwolenniczka spania z dzieckiem, bo zawsze mówi że jeżeli małemu to odpowiada i wtedy śpi, to najlepiej wziąć dziecko do siebie do łóżka i tyle 😊
Po Leoś ślicznie rośnie ja też się zastanawiam czy u mojej to skok rozwojowy nie jest bo ostatnie 3 dni to nocki są straszne a nie wydaje mi się by znów brzuszek zaczął ją boleć bo ma mięciutki. Zauważyłam też, że dużo częściej jest aktywna, praktycznie od 10 do 15 nie śpi albo bardzo krótko. Zaczęła też jeść więcej i daje jej też wodę w te upały. Położna i pediatra mówiły, że gdy karmi się mm albo kpi i mm to dopajać.
Hmm.. Moja śpi w pajacyki i niczym jej nie przykrywam, śpimy przy uchylonym oknie ale i tak mega gorąco jest. Cała szyjkę ma w potowkachKokosankaa lubi tę wiadomość
Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓
-
Kfiatuszek666 wrote:My po wizycie u neurologopedy. Okazało się, że mała źle układa język podczas ssania i dlatego jest jak jest. Co z tego, że przystawiam ją na żądanie skoro ssie przez 2-3 minuty a potem się bawi? I błędne koło zamknięte - źle ssie, ciągle głodna, płacz i krzyk, piersi nie są dostatecznie stymulowane. I mało pokarmu. I znów. Dostałyśmy ćwiczenia do wykonania, lada moment ma być lepiej. Liczę na to bardzo, bo zanim miną pierwsze 4 tygodnie albo 3 miesiące to ja zwariuję od tego płaczu i krzyku ;p a ogólnie to u nas 30 stopni, w mieszkaniu 27, mała w samym pampersie, a od kilku dni polubiła drzemki na mnie albo mężu ;p ja też kocham te bliskość, ale na litość
Dobrze, że byliście u lekarza i macie wreszcie odpowiedź czym spowodowane te płaczę.
Ćwicz z młoda i napewno będzie lepiej
Bliskość jest super ale nie non stop a krzyk i płacz w końcu nas doprowadza do bezsilności i złości też. Oby szybko było lepiej u WasKfiatuszek666 lubi tę wiadomość
Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓
-
Domi_95 wrote:Polecam laktator muszlowy. Ręce wolne, można wszystko robić a mleczko się odciąga. Ja akurat mam momcozy m5 i jestem bardzo zadowolona. Niestety u mnie z pokarmem średnio, na jedno odciąganie z dwóch piersi jest około 60/70 ml, a czasami nawet tylko około 40 ml. Ale walczę dalej ☺️
Dziewczyny które karmią mm, co ile Wasze maluszki robią kupki? Po moim mleku nie ma problemu z kupkami, a jak zje wiecej mm to wydaje mi się że nie może się załatwić.
Wczoraj Nikoś skończył 2 tygodnie, a kikut dalej siedzi 😥 już się nie mogę doczekać aż odpadnie.
Dziś od 4 nie śpimy bo mały jakiś marudny jest, chyba wyjdziemy na taras i siądziemy w cieniu bo na dworze śpi jak zabity.
My co prawda na kpi i mm. Nasza robi kupkę codziennie, 2-3 razy.Domi_95 lubi tę wiadomość
Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓
-
U nas ten trądzik to jakaś masakra, mała jest cała wysypana, twarz cała, na głowie, szyja i dekolt. Byłam dzisiaj jeszcze u lekarza, aby zobaczyła to przed weekendem na tą chwilę mam dalej smarować maścią z antybiotykiem , wzięłam skierowanie do dermatologa. Była dzisiaj położna I mnie trochę uspokoiła, że nie ma jeszcze tragedii, że dzieci są czasem dużo bardziej wysypane. Poleciła jeszcze ten krem La Roche -Posay Cicaplast Baume B5 do bardziej do pielęgnacji, kupiłam i od dzisiaj stosujemy.
A z dobrych rzeczy to mała waży 4120 ładnie przybiera, i to by było na tyle z tych dobrych 🙃 -
Riptide wrote:Ja mam kolektor muszlowy i mi ładnie zbiera, laktator mam elektryczny na razie, może niebawem się przerzucę na muszlowy, widzę, że polecacie momcozy i pewnie bym się na niego skusiła. A powiedzcie mi, co ile odciągacie pokarm? Ja nie umiem jeszcze tego ogarnąć Czy wtedy jak dziecko jest najedzone, a piersi nadal pełne?
Ściągam teoretycznie co 3-4h. Czasem zdarzy się rzadziej bo akurat jestem gdzieś albo np mam gości to przerwy dłuższe. U mnie trochę rytuał z tym wszystkim.
Pieluszka, karmienie małej butla, ściąganie laktatorem mleka.
Mleko można zlewać ale ponoć muszą być wszystkie porcję które chcemy złączyć w jedną, w tej samej temp.Riptide lubi tę wiadomość
Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓
-
Gosia9 wrote:Termin mam na jutro wg OM. Prawdopodobnie za dużo nerwow I stresu i dlatego nie urodziłam. Załamało mnie to trochę tym bardziej że było 3 palce rozwarcia i powinno ruszyc. No ale powinno a cesarki nie chce.
Gosiu współczuję bo napewno się podłamałam, że się nie udało teraz. Zwłaszcza, że masz taką sytuację ze starsza córcia.
Dużo siły i spokoju.Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓
-
Saimi wrote:Po Leoś ślicznie rośnie ja też się zastanawiam czy u mojej to skok rozwojowy nie jest bo ostatnie 3 dni to nocki są straszne a nie wydaje mi się by znów brzuszek zaczął ją boleć bo ma mięciutki. Zauważyłam też, że dużo częściej jest aktywna, praktycznie od 10 do 15 nie śpi albo bardzo krótko. Zaczęła też jeść więcej i daje jej też wodę w te upały. Położna i pediatra mówiły, że gdy karmi się mm albo kpi i mm to dopajać.
Hmm.. Moja śpi w pajacyki i niczym jej nie przykrywam, śpimy przy uchylonym oknie ale i tak mega gorąco jest. Cała szyjkę ma w potowkach
Serio położna i pediatra mówiły takie rzeczy? 🫣 Mi pediatra i położna powiedziały, że absolutnie nie dopijać żadną wodą w żadnym przypadku, bo na początku też miałam karmienie mieszane, a potem tylko mm. Powiedziały, że muszę pilnować ile mleka wsypuje i ile wody mam w butelce, np. ma byc 100ml, a nie 96ml, tak jak miarka ma być wyrównana, dlatego nie zrywam sobie tej foli zupełnie, tylko o nią „wycieram” miarkę na równo. Wiem, że niektórzy i tak wodę podają, oczywiście każdy sam decyduje, jak już wielokrotnie było mówione, ale wg wszelkich badań i rekomendacji towarzystwa ginekologicznego wody się nie podaje, dlatego dziwię się, że medycy mówią takie coś. W sumie to pewnie jak z kwasem foliowym, trąbi się od ponad roku, że powinnyśmy przyjmować metylowane formy kwasu, bo ponad połowa kobiet ma mutacje mthfr i syntetyk nie działa, a lekarze i tak polecą to, z czym mają współpracę
A co do spania, ja mojemu nawet pajaca już nie zakładam, bo w nocy jest 20 stopni. Śpi w body na krótki i niczym go nie przykrywam, przed snem schładzam pokój do 22 st klimatyzacją, wyłączam klime, kładę go i otwieram okno i tak śpimy do rana. Żadnych potówek nie ma. Za dnia schładzamy się też klimatyzacją.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca, 16:02
Riptide lubi tę wiadomość
-
Ja dzisiaj pierwszy raz odpaliłam laktator - z jednej piersi przez 8min ściągnęło 100ml (9 doba) 😳 przerwałam cykl, bo akurat Mała się obudziła i ją przystawiłam na pociumkanie na uspokojenie.
Gosi, może po prostu jeszcze jest za wcześnie i Maluszek potrzebuje trochę dłużej posiedzieć w brzuszku? Mimo wszystko fajnie, że Cię wypuścili po próbie ich, u mnie po przyjęciu na indukcję od razu powiedzieli, że wyjdę tylko z dzieckiem
👧❤️ 19.06.24 -
Nowa_Ola wrote:Serio położna i pediatra mówiły takie rzeczy? 🫣 Mi pediatra i położna powiedziały, że absolutnie nie dopijać żadną wodą w żadnym przypadku, bo na początku też miałam karmienie mieszane, a potem tylko mm. Powiedziały, że muszę pilnować ile mleka wsypuje i ile wody mam w butelce, np. ma byc 100ml, a nie 96ml, tak jak miarka ma być wyrównana, dlatego nie zrywam sobie tej foli zupełnie, tylko o nią „wycieram” miarkę na równo. Wiem, że niektórzy i tak wodę pojadą, oczywiście każdy sam decyduje, jak już wielokrotnie było mówione, ale wg wszelkich badań i rekomendacji towarzystwa ginekologicznego wody się nie podaje, dlatego dziwię się, że medycy mówią takie coś.
A co do spania, ja mojemu nawet pajaca już nie zakładam, bo w nocy jest 20 stopni. Śpi w body na krótki i niczym go nie przykrywam, przed snem schładzam pokój do 22 st klimatyzacją, wyłączam klime, kładę go i otwieram okno i tak śpimy do rana. Żadnych potówek nie ma. Za dnia schładzamy się też klimatyzacją.
A z drugiej strony i tak dajesz wodę, bo przecież rozrabiasz w niej mleko 😜 podobno pokarm w piersiach jest dostosowywany naturalnie do aktualnych warunków i zapotrzebowania maluszka, więc może ‚rozrzedzenie’ mleka modyfikowanego na upały wcale nie jest czymś strasznym.
U nas też malutka teraz całą dobę w body na krótki rękaw, nie mamy klimy ale w mieszkaniu tragedii nie ma przy zasłoniętych oknach. Najgorzej jest podczas karmienia, ona ma czerwoną skórę, a ja tonę w pocie 🙈👧❤️ 19.06.24 -
Kaatii wrote:A z drugiej strony i tak dajesz wodę, bo przecież rozrabiasz w niej mleko 😜 podobno pokarm w piersiach jest dostosowywany naturalnie do aktualnych warunków i zapotrzebowania maluszka, więc może ‚rozrzedzenie’ mleka modyfikowanego na upały wcale nie jest czymś strasznym.
U nas też malutka teraz całą dobę w body na krótki rękaw, nie mamy klimy ale w mieszkaniu tragedii nie ma przy zasłoniętych oknach. Najgorzej jest podczas karmienia, ona ma czerwoną skórę, a ja tonę w pocie 🙈
No dajesz wodę, bo jak masz dać sam proszek 😁 W mleku matki też masz wodę. Właśnie chodzi o to, że ta ilość wody ma być dokładna i jest wystarczająca, gdyby do trawienia było potrzebne więcej wody, to na mm byłaby instrukcja z większą ilością wody. Sama woda bezsensownie zapycha żołądek, dziecko je mniej wartościowego pokarmu. Po prostu dla mnie ma to sens, ja wody nie podaje i nie podam. Niech każdy robi tak, jak uważa. Zdziwiło mnie tylko to, że jakikolwiek lekarz nadal coś takiego poleca. ☺️ -
Dziewczyny, nie mam kur..siły. Feliks od 3 dni ciągle je, ja nie wiem, najpierw jedna pierś, później druga, później 5 min przerwy i znowu. I to trwa przynajmniej 1,5h i czasem zaśnie, a czasem jest znowu ryk i trzeba od nowa go karmić, sama nie wiem czym. Ja nie jestem w stanie zrobić czegokolwiek innego w ciągu dnia. Nie wiem co robić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca, 16:20
-
U mnie też i lekarka i położną zalecają podawanie czasem odrobiny wody A ja jak już mówiłam wielokrotnie postępuję wedlug własnej intuicji i jak na codzień nie daje wody regularnie, ale tak jak dziś byliśmy na pikniku i Wiki w żłobku, na dworze patelnia ponad 30 stopni, to jak wróciliśmy to podałam małemu odrobinę wody w butelce. No i w sumie co ? Krzywdy mu tą wodą nie zrobiłam, nie zaszkodziłam i żołądka nie zapchałam bo zaraz zjadł tyle samo mleka co zawsze o tej porze o której powinien 😊
Kokosankaa, Coffeebreak lubią tę wiadomość
-
Ale ja nie oceniam czy ktoś podaje wodę, czy nie, tylko oceniam to, co mówią osoby ze środowiska medycznego, które powinny aktualizować wiedzę i trzymać się konkretnych wytycznych, a nie swoich przekonań ☺️ Co kto jak i kiedy podaje swojemu dziecku, to indywidualna sprawa, każdy ma swój rozum, a ja mam tylko jedno dziecko, które mnie interesuje. Przeraża mnie tylko to, że lekarze ciągle mówią takie rzeczy jak o wodzie, herbatce i wielu innych rzeczach. Fakt jest taki, że woda to rozszerzenie diety i powinno się z nią poczekać do rozszerzania diety. Fakt, którym powinien kierować się medyk. Ja mam fioła na tym punkcie, bo nawalczylam się już z lekarzami, którzy uważają, że jeśli coś jest w normie albo robiło się tak od lat, to jest super, a to bzdura totalna. Gdybym słuchała takich lekarzy, którzy nie aktualizują wiedzy, to nie miałabym teraz syna.
-
AEGO wrote:Dziewczyny, nie mam kur..siły. Feliks od 3 dni ciągle je, ja nie wiem, najpierw jedna pierś, później druga, później 5 min przerwy i znowu. I to trwa przynajmniej 1,5h i czasem zaśnie, a czasem jest znowu ryk i trzeba od nowa go karmić, sama nie wiem czym. Ja nie jestem w stanie zrobić czegokolwiek innego w ciągu dnia. Nie wiem co robić.
Kochana, może to też czas kiedy nasze maluchy mają pierwszy skok? Jesteśmy na podobnym etapie, Nikodem też jest mniej spokojny, chociaż dzisiaj przy moich rodzicach anioł 😇 -
Nowa_Ola wrote:Kochana, może to też czas kiedy nasze maluchy mają pierwszy skok? Jesteśmy na podobnym etapie, Nikodem też jest mniej spokojny, chociaż dzisiaj przy moich rodzicach anioł 😇
agnieszkallo lubi tę wiadomość
-
AEGO wrote:Kurcze, a to nie bardziej 4/5 tydzień? Niemniej no mam nadzieję, że to przejdzie i to bardzo szybko, bo naprawdę nie mam siły. 😫
No już czwarty tydzień się będzie w sumie 🙈 Przejdzie, spokojnieagnieszkallo lubi tę wiadomość