X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2024
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Kokosankaa Autorytet
    Postów: 431 507

    Wysłany: 12 lipca, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mam pojęcia o co małemu chodziło w nocy 😔 zanim się obudził to spał na mnie, więc bliskość miał. W mieszkaniu mamy od kilku dni 25 stopni, był w samym body, więc za gorąco mu raczej nie było. Probowałam go nakarmić, to zaczął się strasznie drzeć. Zmieniłam mu pieluszkę, to się trochę uspokoił, ale spać dalej nie chciał, próba nakarmienia kończyła się wrzaskiem. Jak się z nim kładłam to się kręcił i wściekał, odkładałam go obok siebie albo do łóżeczka, to wrzask. W końcu obudziłam męża, to u niego na rękach spał, ale znowu- próba odłożenia albo nakarmienia kończyła się wrzaskiem. Jak tu pisałam, to mąż się z nim położył do łóżka, bo już dłuższy czas wtedy spał u niego na rękach, ale tylko się położyli, to mały zacząl się kręcić, wiercić i stękać 😕 ja w tym czasie odciągnęłam pokarm i już myślałam że tym razem ja pójdę spać do innego pokoju, a męża zostawię na placu boju, ale stwierdziliśmy że spróbujemy go nakarmić z butelki i voila - zjadł 120ml (tyle udało mi się odciągnąć), puścił kilka bąków i się uspokoił na tyle, że zasnął w swoim łóżeczku. Nie wiem tylko czemu nie chciał cyca, w końcu ostatni raz butelkę dostał z miesiąc temu, tak to tylko cyc i nie wiem czemu zasypiał w sekundę na rękach, skoro był taki głodny… no nic, jakoś udało nam się przetrwać, to najważniejsze.

    Ja dzisiaj mam wizytę u gina i zostawiam małego z tatusiem na ten czas. Nakarmię go przed wyjściem, zostawię butelkę i mam nadzieję że jakoś sobie chłopaki poradzą. A ja chciałam się wyspać przed wizytą, bo będę jechać samochodem pierwszy raz od dawna, a tu akurat taka noc 😔

    04.06.2024 - Leonard ❤️

    age.png
  • IssGreen Autorytet
    Postów: 871 651

    Wysłany: 12 lipca, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokosankaa wrote:
    Mam pytanie do dziewczyn które karmią swoim mlekiem butelką (może ktoś nie śpi) - ile mleka dajecie na jedną porcję? Nie wiem czy przelicznik jest jest do mm, czy inny?

    U nas trwa ciężka noc, mały oczywiście chciał zasnąć tylko na mnie, w nocy się przebudził i nie chce ani jeść, ani spać, pielucha zmieniona, a on płacze. Uspakaja się tylko na rękach i wtedy jak się go trzyma na rękach i chodzi, to zasypia. Jak tylko się go odłoży to ryk jakby go obdzierać ze skóry. Teraz mąż spróbował się z nim położyć, to chwilę spał, ale słyszę że już się obudził u stęka 😕 ja w tym czasie odciągam mleko i szykuje butelkę, bo najgorzej się darł jak próbowałam go nakarmić, więc spróbujemy potem z butelką…
    U nas porcja to 120 ml + cyc.
    Jeśli mam 120 ml swojego mleka, tyle podaję.
    Jeśli udało mi się odciągnąć powiedzmy 50 ml, 70 ml uzupełniam mlekiem modyfikowanym.
    Czasem podaję samo mleko modyfikowane.
    Ile płynie z cyca, nie wiem, ale zdecydowanie mało.

    age.png


    2020 - Ciąża naturalna 💚
    Poronienie zatrzymane 9 tydz.
    2022 - Ciąża naturalna 💚
    Poronienie zatrzymane 7 tydz.
    2023 - In vitro ❤️
    2024 - Jan 👶 💙

    Ona: PCOS, mutacja MTHFR, delecja PAI 1, dodatnie p/ciała ANA
    On: hipospermia, teratozoospermia, asthenospermia, oligospermia

    👩 40
    🧔 39
  • Kfiatuszek666 Autorytet
    Postów: 754 662

    Wysłany: 12 lipca, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saimi wrote:
    Może i tak być. Moja to takie fochy ma właśnie, najedzona, sucho a ona płaczę. Jak ja tylko wezmę na ręce to jest zadowolona. Zasypia ostatnio tylko na mnie i dopiero odkładam do łóżeczka. No i ciągle szuka cycka. Taki głodomorek z niej. Kpi, mm i jeszcze cycek musi być do tego i dopiero sen.

    U mnie tak samo jeśli domaga się jedzeni 😅 kp, mm i jeszcze cycuś dla ‘dociagniecia’ i bliskości 😂

    Saimi lubi tę wiadomość

  • Kfiatuszek666 Autorytet
    Postów: 754 662

    Wysłany: 12 lipca, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokosankaa wrote:
    Nie mam pojęcia o co małemu chodziło w nocy 😔 zanim się obudził to spał na mnie, więc bliskość miał. W mieszkaniu mamy od kilku dni 25 stopni, był w samym body, więc za gorąco mu raczej nie było. Probowałam go nakarmić, to zaczął się strasznie drzeć. Zmieniłam mu pieluszkę, to się trochę uspokoił, ale spać dalej nie chciał, próba nakarmienia kończyła się wrzaskiem. Jak się z nim kładłam to się kręcił i wściekał, odkładałam go obok siebie albo do łóżeczka, to wrzask. W końcu obudziłam męża, to u niego na rękach spał, ale znowu- próba odłożenia albo nakarmienia kończyła się wrzaskiem. Jak tu pisałam, to mąż się z nim położył do łóżka, bo już dłuższy czas wtedy spał u niego na rękach, ale tylko się położyli, to mały zacząl się kręcić, wiercić i stękać 😕 ja w tym czasie odciągnęłam pokarm i już myślałam że tym razem ja pójdę spać do innego pokoju, a męża zostawię na placu boju, ale stwierdziliśmy że spróbujemy go nakarmić z butelki i voila - zjadł 120ml (tyle udało mi się odciągnąć), puścił kilka bąków i się uspokoił na tyle, że zasnął w swoim łóżeczku. Nie wiem tylko czemu nie chciał cyca, w końcu ostatni raz butelkę dostał z miesiąc temu, tak to tylko cyc i nie wiem czemu zasypiał w sekundę na rękach, skoro był taki głodny… no nic, jakoś udało nam się przetrwać, to najważniejsze.

    Ja dzisiaj mam wizytę u gina i zostawiam małego z tatusiem na ten czas. Nakarmię go przed wyjściem, zostawię butelkę i mam nadzieję że jakoś sobie chłopaki poradzą. A ja chciałam się wyspać przed wizytą, bo będę jechać samochodem pierwszy raz od dawna, a tu akurat taka noc 😔

    Wiesz, butelkę chciał bo łatwo leci, nie trzeba się wysilać… może go brzuszek bolał. Moja panna po tym jak przespała wczoraj cały dzień postanowiła mi przypomnieć o sobie w nocy w godzinach 1.30-3.30 :D no także liczę na to, że zaraz też uda się na drzemkę uderzyć

  • Andzia2519 Ekspertka
    Postów: 234 250

    Wysłany: 12 lipca, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasz dzis znowu jedna drzemka nocna 3:30h, reszta 2h z zegarkiem w ręku. Gorzej dzis zasypiał po karmieniach, ale to chyba właśnie ten brzuszek nie pomagał.

    Byłabym nawet wzglednie wyspana, gdyby od 4 nie napie... bolała mnie glowa mimo ibupromow. No nic, jak nie urok, to no...

  • Nowa_Ola Autorytet
    Postów: 1757 2130

    Wysłany: 12 lipca, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dziś noc tragiczna, mąż wstawał do Nikodema z 8 razy, ja chyba drugie tyle. Dramat, nie chciał się uspokoić, zmienialiśmy pieluszkę, odciągaliśmy katar, karmiliśmy, przytulaliśmy a on i tak szaleństwo. Machał rączkami i nóżkami, przez co wędrował nam po całym łóżeczku, wybudzał się z wrzaskiem, masakra 😓 o 6 wzięłam go do łóżka, bo inaczej nic bym nie spała. A dziś niezłe combo, dzidziuś marudny, okres, który mnie aktualnie dojeżdża, a jutro mamy urodziny męża i „pępkowe” z przyjaciółmi i robimy grilla. Muszę jechać na zakupy, przygotować jedzenie. Najgorszy ten cholerny okres, nie mógł poczekać do poniedziałku… ☹️

    👩‍❤️‍👨🐈🐈‍⬛🐕

    05.2023 - 💔
    07.2023 - 💔
    24.09.2023 - ⏸ 🩵

    Ona: niedoczynność tarczycy, io
    On: ZZSK


    age.png
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 12 lipca, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurde współczuję tych nocy :( u nas młody od 4:30 się coś mocno męczył…

    Dziś ostatni dzień się cycusiujemy, od jutra się odstawiamy, trochę mi smutno, a trochę ulga 🙈😅

    age.png

    age.png
  • agnieszkallo Ekspertka
    Postów: 182 167

    Wysłany: 12 lipca, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas słaby wieczór. Spała tylko na moich rękach. Przed 24 wrócił mąż z pracy i udało mu się uśpić Maję i odłożyć do kosza Mojżesza. W nocy co prawda 4 pobudki, ale nie mogła po karmieniu zasnąć. Kręciła się, stękała. Nosiliśmy ją na zmianę.

    01.2007🩵
    09.2014🩷
    04.2017🩵
    06.2024🩷
  • Skarbek001 Ekspertka
    Postów: 146 219

    Wysłany: 12 lipca, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju współczuję wszystkim ciężkich nocy.

    U nas zaś noc rewelacyjna. Dwa karmienia, jedna zmiana pieluszki i zasypianie bez problemu, czuję się wyspana. Laura od tygodnia zawsze budziła się ok. 4 i już do rana była niespokojna, prężyła się, widać było, że miała wzdęcia, nie mogła się wypróżnić. Zaczęłam podawać probiotyk i mam wrażenie, że zaczął działać bo tej nocy właśnie ładnie spała aż do 7. Obym miała rację 🙂

    Saimi lubi tę wiadomość

    age.png
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1056 1157

    Wysłany: 12 lipca, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja Wam powiem, że moje dziecię to spryciarz taki mały. Jak jest w gościach albo ktoś jest u nas to aniołek, grzeczna, nie płacze, śpi albo ciekawsko się rozgląda i wszyscy zachwyceni a jak tylko zostaje z nami to marudzi heh

    Kokosanka też mam wrażenie, że zawsze jak potrzebuje chociaż ciut się wyspać bo np mam wizytę u lekarza na drugi dzień to nocka z głowy.

    Andzia współczuję bólu głowy. Mnie całe szczęście nigdy nie boli.

    Nowa Ola kurde ciąża to fajny stan jeśli chodzi o brak okresu :)

    Współczuję ciężkich nocek Ola i Agnieszka.


    Meggi a jednak się zdecydowałaś odstawić od cyca. Oby obyło się bez większych ekscesów młodego :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca, 11:41

    meggie94 lubi tę wiadomość

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    I IUI - 2019 nieudane
    I IVF - 25.09.23
    7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
    11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
    15dpt - Beta Hcg - 4174
    24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
    31dpt - CRL 10mm 💓
    11+2 - CRL 45mm 🧡
    13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
    17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
    20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
    22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
    26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
    30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
    32+2 - 1980 g. 😍
    33+2 - 2150g. 🤩
    35+2 - 2600g. 💖
    36+2 - 2900g. 🧡
    36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓

    age.png
  • Domi_95 Autorytet
    Postów: 360 349

    Wysłany: 12 lipca, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saimi u nas jest dokładnie tak samo. Jak ktoś do nas przyjdzie to mały jest grzeczny, nie marudzi, oczy otwarte uśmiecha się. A jak jesteśmy sami to zupełnie inne dziecko, marudzi, płacze, ciągle chce być na rękach.

    Chciałabym żeby większość nocy wyglądała jak ta dzisiejsza. Nikoś obudził się na karmienie o 1, później o 4. O 6 zaczął marudzić, ale na jedzenie było za wcześnie więc wzięłam go do łóżka, usnął i dopiero obudził się o 8. Dałam mu jeść i leżał do 9, patrzył się w okno dachowe i się uśmiechał.

    Kokosankaa lubi tę wiadomość

    👩🏻 - 28 lat - PCOS
    🧔🏻‍♂️ - 29 lat

    Mama - 🐶

    Starania od 04.2023 r.
    09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)

    05.10.2023 - ⏸️
    🩵chłopiec🩵
  • Riptide Autorytet
    Postów: 284 383

    Wysłany: 12 lipca, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy chyba kryzys laktacyjny, tj mała nie chce zejść z cyca. Jutro kończymy 4 tydzień, więc by się zgadzało. Piersi też mam mniej pełne niż miałam.

    Dziewczyny, co jeszcze na trądzik u dzieci? Smaruje mlekiem, kąpałam w krochmalu, przemywam woda przegotowaną i mam wrażenie, że nic nie pomaga. Chyba poczekam do końca weekendu i jak nie zejdzie, to poproszę o jakąś maść, bo się boję, że się tylko nasili

  • Andzia2519 Ekspertka
    Postów: 234 250

    Wysłany: 12 lipca, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Riptide wrote:
    My mamy chyba kryzys laktacyjny, tj mała nie chce zejść z cyca. Jutro kończymy 4 tydzień, więc by się zgadzało. Piersi też mam mniej pełne niż miałam.

    Dziewczyny, co jeszcze na trądzik u dzieci? Smaruje mlekiem, kąpałam w krochmalu, przemywam woda przegotowaną i mam wrażenie, że nic nie pomaga. Chyba poczekam do końca weekendu i jak nie zejdzie, to poproszę o jakąś maść, bo się boję, że się tylko nasili

    A to nie jest tak, że on musi sam zniknąć? My tylko woda przemywamy.

    AEGO, Kokosankaa lubią tę wiadomość

  • Coffeebreak Autorytet
    Postów: 504 330

    Wysłany: 12 lipca, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sam ma zniknąć z czasem bo jest od hormonów i żaden preparat do smarowania nie pomoże. Chyba że to wysypka alergiczna... Wtedy trzebaby odstawiac różne rzeczy i testować - jeśli kp. Na początek zazwyczaj bmk

    AEGO, Kokosankaa lubią tę wiadomość

  • Kaatii Autorytet
    Postów: 297 287

    Wysłany: 12 lipca, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyścicie nosek czymś innym niż wpuszczaniem po kropelce soli fizjologicznej? Mam wrażenie, że Młoda strasznie głośno oddycha, nie wiem czy takie delikatne czyszczenie jest wystarczające.

    👧❤️ 19.06.24
  • Kfiatuszek666 Autorytet
    Postów: 754 662

    Wysłany: 12 lipca, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dziś dramat. Nie wiem czy to upały czy skok, ale młoda jak wstała o 6 to dopiero teraz usnęła, a w ciągu dnia jedna drzemka 2,5h. Tak to ciągle płacz i krzyk jakby ze skóry obdzierali :( ona ma 29 dni więc skok by się zgadzał. Ani cyc nie pomagał, ani noszenie tulenie, nic. Przy odkurzaczu 4 razy zasnęła. Na 5 minut :(

    Ale hit Wam sprzedam - była położna, zobaczyła że mała przebiera językiem, zajrzała i stwierdziła, że ten nalot to mogą być afty albo pleśniawki. Zatem pojechałam do pediatry, trafiłam na starą lekarkę, która powiedziała żeby przepajac dziecko niezależnie od tego co inni mówią. Żeby odstawić mleko i jego przetwory. I żebym rzadziej karmiła bo jest e górnej granicy wagi jaka przybrała. A dzieci krzyczą, a nalot na języku jest bo za dużo je. Kurtyna :)

    Swoją drogą, kiedy zauważyłyście że Wasze pociechy po prostu sobie ruszają językiem w buzi i nie wygląda to na głód? Takie jakby odkrycie że mam język?

  • Riptide Autorytet
    Postów: 284 383

    Wysłany: 12 lipca, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coffeebreak wrote:
    Sam ma zniknąć z czasem bo jest od hormonów i żaden preparat do smarowania nie pomoże. Chyba że to wysypka alergiczna... Wtedy trzebaby odstawiac różne rzeczy i testować - jeśli kp. Na początek zazwyczaj bmk

    Okej, dzięki za odpowiedz! Moja koleżanka dostała maść od położnej, stąd moje pytanie. Ale w takim razie cierpliwie czekam aż zejdzie :)

  • Nowa_Ola Autorytet
    Postów: 1757 2130

    Wysłany: 12 lipca, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kati, jako samozwańczy znawca nosa i kataru polecam Disnemar baby 🤣 robi robotę przy zalegającym katarze Nikodema

    Kwiatuszku, mój język wystawia 🤣 miesza sobie tam nim w buzi, tak o, bez głodu. Jak jest głodny, to zaczyna pakować piąstki do buzi i przekręca głowę w stronę cyca, którego nigdy nie dostał 🤣

    Kaatii, Kfiatuszek666 lubią tę wiadomość

    👩‍❤️‍👨🐈🐈‍⬛🐕

    05.2023 - 💔
    07.2023 - 💔
    24.09.2023 - ⏸ 🩵

    Ona: niedoczynność tarczycy, io
    On: ZZSK


    age.png
  • Madzia35 Autorytet
    Postów: 322 239

    Wysłany: 12 lipca, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kfiatuszek666 wrote:
    U nas dziś dramat. Nie wiem czy to upały czy skok, ale młoda jak wstała o 6 to dopiero teraz usnęła, a w ciągu dnia jedna drzemka 2,5h. Tak to ciągle płacz i krzyk jakby ze skóry obdzierali :( ona ma 29 dni więc skok by się zgadzał. Ani cyc nie pomagał, ani noszenie tulenie, nic. Przy odkurzaczu 4 razy zasnęła. Na 5 minut :(

    Ale hit Wam sprzedam - była położna, zobaczyła że mała przebiera językiem, zajrzała i stwierdziła, że ten nalot to mogą być afty albo pleśniawki. Zatem pojechałam do pediatry, trafiłam na starą lekarkę, która powiedziała żeby przepajac dziecko niezależnie od tego co inni mówią. Żeby odstawić mleko i jego przetwory. I żebym rzadziej karmiła bo jest e górnej granicy wagi jaka przybrała. A dzieci krzyczą, a nalot na języku jest bo za dużo je. Kurtyna :)

    Swoją drogą, kiedy zauważyłyście że Wasze pociechy po prostu sobie ruszają językiem w buzi i nie wygląda to na głód? Takie jakby odkrycie że mam język?

    Nie wiem czy rusza w buzi, chyba nie, ale wysuwa sobie czasem, chyba wszystkie dzieci tak robią...
    Moja tez ma nalot bialy na jezyku, bo czesto ulewa i wtedy on sie pojawia, od mleka. Też mi dr chciała plesniawki wmówić.
    Ja starsza córkę przepajalam wodą, ale ona byla na mm. Bardzo chetnie piła wodę, zwlaszcza, ze było upalne lato, jak teraz. Mlodsza wody nie chce, ale za to ma dostęp do cyca (karmienie mieszane).
    Z tym odstawianiem nabiału to bym sie zastanowiła, bo jest przecież bardzo potrzebny matkom karmiącym🤔

    age.png

    age.png
  • Skarbek001 Ekspertka
    Postów: 146 219

    Wysłany: 12 lipca, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ile trwa USG bioderek? Wchodziłyście z mężem? Jutro nas to czeka 🙂

    age.png
‹‹ 460 461 462 463 464 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ