X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2024
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Anuska0907 Autorytet
    Postów: 443 515

    Wysłany: 14 lipca, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja podobnie karmię jak dziewczyny piszą, na zmianę, czasami musi dojeść z drugiej piersi. Moja jest przy piersi 5-15 zależy od tego jak bardzo jest głodna i jak intensywne ciągnie. W tej chwili mam kryzys, zobaczymy jak będzie po.

    Kfiatuszek666 lubi tę wiadomość

    👩40 🧑41
    31.12.2008 💒
    24.12.2007💙
    19.08.2011💙
    14.06.2015💙
    28.05.2024💝 Jest już na świecie Zuzia waga 3360 i 55cm


    age.png
  • Kfiatuszek666 Autorytet
    Postów: 754 662

    Wysłany: 14 lipca, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa_Ola wrote:
    1500 czy 150? Bo mnie przeraziłaś 😅 Mój zjada ok 800 ml dziennie, 6x120 ml.

    Dziewczyny, macie doświadczenie z mlekiem HiPP Comfort lub Capri Care? Zmieniam małemu mleko, położna radzi HiPP lub ewentualnie Capri Care, mnie w HiPP odrzuca ten olej palmowy, Capri Care ma lepszy skład, ale sama nie wiem czy iść od razu w kozie. Muszę mu zmienić, bo ma straszliwe zaparcia.

    Mm daję jej tak 150, bo ja ogólnie karmię cały czas piersią. Tylko mi się ciągle wydaje, że ona źle ssie i się nie najada. Poprawiłam, dzięki ;)

    Ps. Jak się udał grill i pępkowe i urodziny? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca, 16:59

  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 14 lipca, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola nie mam doświadczenia z tymi mlekami, ale na grupie mlekowej często spotykałam się z opiniami że sporo dzieci po kozim też ma zaparcia 🤷🏼‍♀️ jak z każdym mlekiem pewnie jednemu podpasuje drugiemu nie :(

    age.png

    age.png
  • Kokosankaa Autorytet
    Postów: 431 507

    Wysłany: 14 lipca, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę, to mój Leo potrafi jeść z godzinę i cały czas je, zazdroszczę tym u których karmienie trwa 15 min 😬 u mnie na koniec się odrywa albo zasypia, kiedyś zawsze się odrywał, teraz zdarza mu się zasnąć, ale teraz ma/miał skok rozwojowy, więc trochę nie był sobą. A wiem że ma skok rozwojowy, bo dzisiaj po raz pierwszy pojawiły mu się łezki w oczach 🥹 u nas ten skok rozwojowy jest chyba podzielony na kilka etapów, bo uśmiech się pojawił już dawno, jakiś czas potem bąble z śliny, a łezki dopiero dzisiaj.

    W ogóle jeżeli ufać wadze łazienkowej, bo ważymy się z dzieckiem i bez, to tydzień temu Leo ważył 4,2kg, a dzisiaj 4,5kg, czyli z moich obliczeń tyje prawie 43g dziennie, a na początku to było 28g. Nie wiem czy to ja go źle ważę, ale z drugiej strony rośnie w oczach, już niektóre ubranka 56 są na niego za małe i zaczyna nosić 62. Już zaczynam tęsknić za tym jak był takim małym robaczkiem 🥹

    Ja dzisiaj byłam u lekarza, bo kilka dni temu zaczęła mnie strasznie swędzieć jedna pierś (ta w której jest więcej pokarmu) i zrobiła mi się wysypka. Kilka dni smarowałam to balsamem na rozstępy i nic, a wczoraj i dzisiaj mnie tak swędziało, że się podrapałam do krwi 😕 na szczęście dzisiaj przyjmował lekarz, więc poszłam i przepisał mi jakąś maść, a do tego mam zrobić pełne badanie krwi. A właśnie, a u ginekologa wyszło że muszę mieć rozluźnioną bliznę po szyciu, więc muszę się umówić do fizjoterapeuty i dopiero jak mi to rozmasuje i będzie poprawa to mogę wrócić do aktywności łóżkowej.

    Poza tym wczoraj byliśmy zrobić małemu zdjęcie paszportowe, śmiesznie na nim wygląda, mogę wam pokazać 😁

    IMG-5158.jpg

    Riptide, meggie94 lubią tę wiadomość

    04.06.2024 - Leonard ❤️

    age.png
  • Nowa_Ola Autorytet
    Postów: 1757 2130

    Wysłany: 14 lipca, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiatuszku, tak myślałam :) a imprezka udała się super, na początku były oczywiście zachwyty nad Nikodemem, bo większość widziała go pierwszy raz, a potem Nikosiem zajęła się babcia (grill był u nich w ogrodzie), a my mogliśmy się wyluzować. Fajnie tak na kilka godzin się „wyrwać” ♥️

    Meggie, no właśnie ja się naczytałam na grupach, że kozie jest o wiele bardziej lekkostrawne i często problemy z brzuchem odchodzą 🤷‍♀️ Ech, tak jak mówisz, trzeba sprawdzić co komu podpasuje. Jakoś tak czuję obawę przed zmianą tego mleka, że mu krzywdę zrobię innym, bo to je od urodzenia :/ Kupiłam właśnie Capri Care, następne karmienie już będzie CC. Dziś tak bardzo boli go brzuch, że nawet chciałam się przełamać i podać mu wody, a wiecie jakie mam zdanie na ten temat… Wypluł 🤷‍♀️ Nie chciał za nic w świecie tej wody wypić. Nie może robić mi jednej/dwoch kup w tygodniu, bo oboje się wykończymy. Nawet podrapał sobie buzie od tego wierzgania rączkami i nóżkami 😔 Tak mi go żal, że nie czekałam do jutra, pobiegałam do apteki 24/7 i kupiłam puszkę, zobaczymy.

    Kokosanko, jaki słodki Leoś 😍😍😍 idealne zdjęcie paszportowe dla bobasa :D

    Kfiatuszek666, Kokosankaa lubią tę wiadomość

    👩‍❤️‍👨🐈🐈‍⬛🐕

    05.2023 - 💔
    07.2023 - 💔
    24.09.2023 - ⏸ 🩵

    Ona: niedoczynność tarczycy, io
    On: ZZSK


    age.png
  • Domi_95 Autorytet
    Postów: 360 349

    Wysłany: 14 lipca, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa_Ola wrote:
    Kwiatuszku, tak myślałam :) a imprezka udała się super, na początku były oczywiście zachwyty nad Nikodemem, bo większość widziała go pierwszy raz, a potem Nikosiem zajęła się babcia (grill był u nich w ogrodzie), a my mogliśmy się wyluzować. Fajnie tak na kilka godzin się „wyrwać” ♥️

    Meggie, no właśnie ja się naczytałam na grupach, że kozie jest o wiele bardziej lekkostrawne i często problemy z brzuchem odchodzą 🤷‍♀️ Ech, tak jak mówisz, trzeba sprawdzić co komu podpasuje. Jakoś tak czuję obawę przed zmianą tego mleka, że mu krzywdę zrobię innym, bo to je od urodzenia :/ Kupiłam właśnie Capri Care, następne karmienie już będzie CC. Dziś tak bardzo boli go brzuch, że nawet chciałam się przełamać i podać mu wody, a wiecie jakie mam zdanie na ten temat… Wypluł 🤷‍♀️ Nie chciał za nic w świecie tej wody wypić. Nie może robić mi jednej/dwoch kup w tygodniu, bo oboje się wykończymy. Nawet podrapał sobie buzie od tego wierzgania rączkami i nóżkami 😔 Tak mi go żal, że nie czekałam do jutra, pobiegałam do apteki 24/7 i kupiłam puszkę, zobaczymy.

    Kokosanko, jaki słodki Leoś 😍😍😍 idealne zdjęcie paszportowe dla bobasa :D

    My już raz ratowaliśmy się wlewka melilax bo nie mogliśmy patrzeć jak mały płacze i się męczy.

    👩🏻 - 28 lat - PCOS
    🧔🏻‍♂️ - 29 lat

    Mama - 🐶

    Starania od 04.2023 r.
    09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)

    05.10.2023 - ⏸️
    🩵chłopiec🩵
  • Kaatii Autorytet
    Postów: 297 287

    Wysłany: 14 lipca, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tak jak dziewczyny pisały, na zmianę daję raz jedną raz drugą pierś, Młoda ssie ok 6-10min i z reguły po tym czasie zasypia albo po prostu wypluwa pierś. Trzymam ją jeszcze jakiś czas na rękach, jak się rozbudza i jest niespokojna to proponuję druga pierś. Teraz jak mam nawał to bardzo szybko przełyka i się aż krztusi, ale za to karmienie trwa bardzo krótko. Normalnie to na początku szybko przełyka, potem zwalnia albo robi kilka przełknięć i przerwa.

    Co robiły u was położne na kolejnych wizytach patronazowych? U nas była tylko raz i chciałabym zaprosić ją ponownie w najbliższym tygodniu, ale w sumie oprócz zważenia i potwierdzenia, że wszystko jest ok to chyba nie mam więcej pytań do niej 🫣

    Kfiatuszek666 lubi tę wiadomość

    👧❤️ 19.06.24
  • Riptide Autorytet
    Postów: 284 383

    Wysłany: 14 lipca, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokosankaa wrote:
    Kurczę, to mój Leo potrafi jeść z godzinę i cały czas je, zazdroszczę tym u których karmienie trwa 15 min 😬 u mnie na koniec się odrywa albo zasypia, kiedyś zawsze się odrywał, teraz zdarza mu się zasnąć, ale teraz ma/miał skok rozwojowy, więc trochę nie był sobą. A wiem że ma skok rozwojowy, bo dzisiaj po raz pierwszy pojawiły mu się łezki w oczach 🥹 u nas ten skok rozwojowy jest chyba podzielony na kilka etapów, bo uśmiech się pojawił już dawno, jakiś czas potem bąble z śliny, a łezki dopiero dzisiaj.

    W ogóle jeżeli ufać wadze łazienkowej, bo ważymy się z dzieckiem i bez, to tydzień temu Leo ważył 4,2kg, a dzisiaj 4,5kg, czyli z moich obliczeń tyje prawie 43g dziennie, a na początku to było 28g. Nie wiem czy to ja go źle ważę, ale z drugiej strony rośnie w oczach, już niektóre ubranka 56 są na niego za małe i zaczyna nosić 62. Już zaczynam tęsknić za tym jak był takim małym robaczkiem 🥹

    Ja dzisiaj byłam u lekarza, bo kilka dni temu zaczęła mnie strasznie swędzieć jedna pierś (ta w której jest więcej pokarmu) i zrobiła mi się wysypka. Kilka dni smarowałam to balsamem na rozstępy i nic, a wczoraj i dzisiaj mnie tak swędziało, że się podrapałam do krwi 😕 na szczęście dzisiaj przyjmował lekarz, więc poszłam i przepisał mi jakąś maść, a do tego mam zrobić pełne badanie krwi. A właśnie, a u ginekologa wyszło że muszę mieć rozluźnioną bliznę po szyciu, więc muszę się umówić do fizjoterapeuty i dopiero jak mi to rozmasuje i będzie poprawa to mogę wrócić do aktywności łóżkowej.

    Poza tym wczoraj byliśmy zrobić małemu zdjęcie paszportowe, śmiesznie na nim wygląda, mogę wam pokazać 😁

    IMG-5158.jpg

    Jaki słodziak piękny 😍😍😍

    Moja królewna dzisiaj na piersi jest non stop, obstawiam, że chce jej się pić. Karmie ją 5-20 min, wszystko zależy właśnie od tego, czy jest głodna, czy chce jej się piciu. Ale dzisiaj naprawdę często ją przystawiam i trochę mam dość, bo jeszcze ten upał..

    Kfiatuszek666, Kokosankaa lubią tę wiadomość

  • Nowa_Ola Autorytet
    Postów: 1757 2130

    Wysłany: 14 lipca, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaatii wrote:
    U mnie tak jak dziewczyny pisały, na zmianę daję raz jedną raz drugą pierś, Młoda ssie ok 6-10min i z reguły po tym czasie zasypia albo po prostu wypluwa pierś. Trzymam ją jeszcze jakiś czas na rękach, jak się rozbudza i jest niespokojna to proponuję druga pierś. Teraz jak mam nawał to bardzo szybko przełyka i się aż krztusi, ale za to karmienie trwa bardzo krótko. Normalnie to na początku szybko przełyka, potem zwalnia albo robi kilka przełknięć i przerwa.

    Co robiły u was położne na kolejnych wizytach patronazowych? U nas była tylko raz i chciałabym zaprosić ją ponownie w najbliższym tygodniu, ale w sumie oprócz zważenia i potwierdzenia, że wszystko jest ok to chyba nie mam więcej pytań do niej 🫣

    U mnie była trzy razy już, jutro lub we wtorek będzie po raz czwarty. W sumie przychodzi, rozbiera go, ogląda sobie czy wszystko jest okej, ja mogę zapytać o jakieś rzeczy, waży i wypisuje za każdym razem swoje obserwacje w książeczkę zdrowia małego. Wizyta jest krótka, ja wiem, że mały przybiera, a w razie co mogę o coś spytać. Fakt, że bardziej potrzebowałam takich wizyt po porodzie, gdy ona była na urlopie, ale teraz też jest spoko ;)

    👩‍❤️‍👨🐈🐈‍⬛🐕

    05.2023 - 💔
    07.2023 - 💔
    24.09.2023 - ⏸ 🩵

    Ona: niedoczynność tarczycy, io
    On: ZZSK


    age.png
  • Kfiatuszek666 Autorytet
    Postów: 754 662

    Wysłany: 14 lipca, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja położna jest taka sobie, przychodzi bez wagi :( dobrze, że mam swoja. Rozbiera córkę, ogląda, sprawdza odruchy, ciemiączko, kładzie na brzuszek, ogląda pupę, skórę, głowę. Rozmawiamy na bieżące tematy - że mała sporo płacze, że była zielona kupa, że fizjoterapeuta i neurologopeda. Ale tylko pierwsza wizyta trwała godzinę, dwie kolejne po 20 minut.

  • Anuska0907 Autorytet
    Postów: 443 515

    Wysłany: 14 lipca, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stosowała któraś z Was słód jęczmienny na laktację? Skoro zawiera go femalikter, to mam ochotę spróbować, może coś pomoże

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca, 21:21

    👩40 🧑41
    31.12.2008 💒
    24.12.2007💙
    19.08.2011💙
    14.06.2015💙
    28.05.2024💝 Jest już na świecie Zuzia waga 3360 i 55cm


    age.png
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 14 lipca, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa_Ola wrote:
    Kwiatuszku, tak myślałam :) a imprezka udała się super, na początku były oczywiście zachwyty nad Nikodemem, bo większość widziała go pierwszy raz, a potem Nikosiem zajęła się babcia (grill był u nich w ogrodzie), a my mogliśmy się wyluzować. Fajnie tak na kilka godzin się „wyrwać” ♥️

    Meggie, no właśnie ja się naczytałam na grupach, że kozie jest o wiele bardziej lekkostrawne i często problemy z brzuchem odchodzą 🤷‍♀️ Ech, tak jak mówisz, trzeba sprawdzić co komu podpasuje. Jakoś tak czuję obawę przed zmianą tego mleka, że mu krzywdę zrobię innym, bo to je od urodzenia :/ Kupiłam właśnie Capri Care, następne karmienie już będzie CC. Dziś tak bardzo boli go brzuch, że nawet chciałam się przełamać i podać mu wody, a wiecie jakie mam zdanie na ten temat… Wypluł 🤷‍♀️ Nie chciał za nic w świecie tej wody wypić. Nie może robić mi jednej/dwoch kup w tygodniu, bo oboje się wykończymy. Nawet podrapał sobie buzie od tego wierzgania rączkami i nóżkami 😔 Tak mi go żal, że nie czekałam do jutra, pobiegałam do apteki 24/7 i kupiłam puszkę, zobaczymy.

    Kokosanko, jaki słodki Leoś 😍😍😍 idealne zdjęcie paszportowe dla bobasa :D

    Nie miej wyrzutów! Możesz mu poprawić sytuację zmianą mleka 😊 ja jestem ciekawa czy u nas to HA wystarczy, bo młody ma wysypkę też na rękach … takie chropowate są te ręce :/

    Nowa_Ola lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Katt Ekspertka
    Postów: 248 375

    Wysłany: 14 lipca, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do karmienia to u nas podobnie 5-15 minut, przerwy między kamieniami były coraz dłuższe aż do dziś - praktycznie jedzenie co chwilę, poszliśmy na spacer, myślałam że trochę pośpi ale po godzinie wstał i ryk taki że musiałam go nakarmić. Strasznie to było niezręczne, głupia sprawa ale chyba się zwyczajnie wstydzę go karmić w miejscach publicznych czy w ogóle przy ludziach. Tak jak gdyby to by było coś złego. Tylko ja tak mam? Niby miałam zakryty dekolt ale strasznie źle się z tym czułam.
    Kaatii u mnie też położna była tylko raz, jak miałam wątpliwości to pisałam SMS i spotkaliśmy się raz w przychodni jak miałam wątpliwości co do pępka. Co do zważenia to jak chciałam się upewnić że jest w porządku to poszłam do przychodni kiedyś po południu jak było już tam bez ludzi.
    Anuśka ja piłam femaltiker i po nim coś się zaczęło ruszać ale bylismy kiedyś u pediatry i pan doktor polecił piwo bezalkoholowe że też ładnie podkręca - mąż ostatnio pił zerówki i a to spróbowałam trochę jednego smaku, trochę drugiego a na wieczór czułam że mi piersi tak wezbrały że nie wiedziałam co robić. Co prawda piwa są kontrowersyjne ale u mnie całkowicie przypadkwo zadziałało i to bardzo. Skoro mówisz że coś się dzieje nie tak to może u Was się zbliża kolejny skok? Bo to właśnie podobno na skokach pojawiają się problemy z laktacją.

  • AEGO Autorytet
    Postów: 2321 2071

    Wysłany: 14 lipca, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, że kiedyś już któraś polecała, ale nie pamiętam 🥲. Jakie lusterko do auta polecacie?

    age.png
  • Nowa_Ola Autorytet
    Postów: 1757 2130

    Wysłany: 14 lipca, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggie, daj znać koniecznie jak to mleko u Twojego Filipa. Mój już miał dwa karmienia Capri Care i były dwie kupy - jedna ta co zbierał trzy dni, a druga - niespodzianka 🤣 Stary śmiał się, że cieszę się jak wariatka 🤪

    AEGO, ja polecam interaktywne Benbat :) można zabawić dzidziusia jak jedzie się samotnie, bo ma pilot, którym można włączyć melodyjkę itp. Ja często jeżdżę sama.

    Dziewczyny, a jak to jest, że niektórzy mają właśnie 1 spotkanie, a inne 6. Moja położna w ogóle nie bierze pod uwagę tego, żeby nie być u mnie 6 razy i nie wypisać tych 6 spotkań w książeczce. Ona jest taka dokładna, taka trochę służbistka 😁 Ale bardzo sympatyczna i do rany przyłóż, więc mi nie przeszkadzają jej wizyty. Zastanawiam się co z tymi wpisami do książeczki, macie wypisane po prostu wizyty, których nie było, czy jak?

    AEGO, meggie94 lubią tę wiadomość

    👩‍❤️‍👨🐈🐈‍⬛🐕

    05.2023 - 💔
    07.2023 - 💔
    24.09.2023 - ⏸ 🩵

    Ona: niedoczynność tarczycy, io
    On: ZZSK


    age.png
  • Katt Ekspertka
    Postów: 248 375

    Wysłany: 14 lipca, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa_Ola wrote:
    Dziewczyny, a jak to jest, że niektórzy mają właśnie 1 spotkanie, a inne 6. Moja położna w ogóle nie bierze pod uwagę tego, żeby nie być u mnie 6 razy i nie wypisać tych 6 spotkań w książeczce. Ona jest taka dokładna, taka trochę służbistka 😁 Ale bardzo sympatyczna i do rany przyłóż, więc mi nie przeszkadzają jej wizyty. Zastanawiam się co z tymi wpisami do książeczki, macie wypisane po prostu wizyty, których nie było, czy jak?

    Ja mam tylko jeden wpis w książeczce z podpisem i tyle, nic nie podrabiane, tak jak była jedna wizyta tak jest faktycznie. W sumie wizyta trwała jakieś 15 minut, chwilę na wadze, zobaczyła pępek, oczy i jamę ustną, zapytałam się o to oczko bo wtedy ropiało dość intensywnie i o kwestie ubierania bo miałam wrażenie że ja go na tamten czas przegrzewałam i tyle. Jak się zapytałam czy się jeszcze będziemy spotykać jak miałam wątpliwości co do wagi to dostałam odpowiedź że jest wtedy i wtedy w przychodni. Niby miałam jakieś pytania w międzyczasie ale to zapytałam się mamy i na tym się skończyło, bo jakoś szczególnie mi ta położna nie przypasowała i na drugie dziecko chętnie bym poszukała kogoś innego

    Nowa_Ola lubi tę wiadomość

  • Nowa_Ola Autorytet
    Postów: 1757 2130

    Wysłany: 14 lipca, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katt wrote:
    Ja mam tylko jeden wpis w książeczce z podpisem i tyle, nic nie podrabiane, tak jak była jedna wizyta tak jest faktycznie. W sumie wizyta trwała jakieś 15 minut, chwilę na wadze, zobaczyła pępek, oczy i jamę ustną, zapytałam się o to oczko bo wtedy ropiało dość intensywnie i o kwestie ubierania bo miałam wrażenie że ja go na tamten czas przegrzewałam i tyle. Jak się zapytałam czy się jeszcze będziemy spotykać jak miałam wątpliwości co do wagi to dostałam odpowiedź że jest wtedy i wtedy w przychodni. Niby miałam jakieś pytania w międzyczasie ale to zapytałam się mamy i na tym się skończyło, bo jakoś szczególnie mi ta położna nie przypasowała i na drugie dziecko chętnie bym poszukała kogoś innego

    O kurde, to słabo, że taka jakaś niezbyt zainteresowana Wami ta położna. Moja na pierwszym spotkaniu obejrzała małego, pokazała nam całą pielęgnację, jaką mamy stosować codziennie rano, czyli przemywanie buzi wodą, sól fizjologiczną do noska, przecieranie oczu solą, mycie buźki w środku gazikiem itp. Pokazała jak odgazować małego, jak go układać, jak podnosić, jak odbijać, no taki krótki kurs jak na szkole rodzenia. Potem zrobiła cały wywiad z nami co i jak, jakie mamy wątpliwości, wypisała książeczkę, a potem jeszcze zrobiła wywiad ze mną odnośnie porodu, blizny, emocji po porodzie, obejrzała moja bliznę. Wizyta trwała godzinę. A potem zniknęła na dwa tygodnie na urlop, wtedy, kiedy jej najbardziej potrzebowałam i radziłam sobie sama, podpytując Was tutaj i szukając info w google 🤣🤣

    👩‍❤️‍👨🐈🐈‍⬛🐕

    05.2023 - 💔
    07.2023 - 💔
    24.09.2023 - ⏸ 🩵

    Ona: niedoczynność tarczycy, io
    On: ZZSK


    age.png
  • Katt Ekspertka
    Postów: 248 375

    Wysłany: 15 lipca, 03:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa_Ola wrote:
    O kurde, to słabo, że taka jakaś niezbyt zainteresowana Wami ta położna. Moja na pierwszym spotkaniu obejrzała małego, pokazała nam całą pielęgnację, jaką mamy stosować codziennie rano, czyli przemywanie buzi wodą, sól fizjologiczną do noska, przecieranie oczu solą, mycie buźki w środku gazikiem itp. Pokazała jak odgazować małego, jak go układać, jak podnosić, jak odbijać, no taki krótki kurs jak na szkole rodzenia. Potem zrobiła cały wywiad z nami co i jak, jakie mamy wątpliwości, wypisała książeczkę, a potem jeszcze zrobiła wywiad ze mną odnośnie porodu, blizny, emocji po porodzie, obejrzała moja bliznę. Wizyta trwała godzinę. A potem zniknęła na dwa tygodnie na urlop, wtedy, kiedy jej najbardziej potrzebowałam i radziłam sobie sama, podpytując Was tutaj i szukając info w google 🤣🤣

    To o mnie i o moje problemy w ogóle nie zapytała - no chyba że bym stała zapłakana przez całą wizytę to może, albo leżała w łóżku bo bym się źle czuła. Z jednej strony to się cieszę że miałam CC czyli bliznę która widzę i mogę kontrolować bo gdyby to był poród SN z nacięciem lub pęknięciem krocza to kontrolę jak to wygląda miałabym pewnie dopiero u ginekologa. No i i czym my mówimy - spotkanie z położną miałam tydzień po wyjściu ze szpitala gdzie kąpiele mieliśmy już za sobą i ogólnie na naukę pielęgnacji już było za późno.

  • Nowa_Ola Autorytet
    Postów: 1757 2130

    Wysłany: 15 lipca, 06:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katt wrote:
    To o mnie i o moje problemy w ogóle nie zapytała - no chyba że bym stała zapłakana przez całą wizytę to może, albo leżała w łóżku bo bym się źle czuła. Z jednej strony to się cieszę że miałam CC czyli bliznę która widzę i mogę kontrolować bo gdyby to był poród SN z nacięciem lub pęknięciem krocza to kontrolę jak to wygląda miałabym pewnie dopiero u ginekologa. No i i czym my mówimy - spotkanie z położną miałam tydzień po wyjściu ze szpitala gdzie kąpiele mieliśmy już za sobą i ogólnie na naukę pielęgnacji już było za późno.

    Szkoda, że trafił Ci się ktoś taki :/ Przy drugim dziecku to już sama będziesz miała doświadczenie co i jak, ale właśnie może pod względem ewentualnych ran ktoś się zainteresuje.

    Wyobraźcie sobie, że Nikodem obudził się jak zawsze na karmienie o 6, mąż go zabawiał a ja robiłam mleko, a Niko ma manię dotykania jednego ucha, ja też je głaszcze jak chce go uspokoić i działa. No i tak je tam łapką smagał, że się zadrapał w środku i zaczęła się lać krew jak szalona, a ranka jest niewidoczna gołym okiem, widać tylko jak szybko wycieka z niej krew. Nie możemy tego cholerstwa zatrzymać 🫣 położyłam gazik, przykleiłam plastrem i założyliśmy czapkę żeby to się trzymało i go karmię modląc się, żeby po karmieniu już nie leciało. Normalnie mamy krwawe pobojowisko na przewijaku 🙈

    👩‍❤️‍👨🐈🐈‍⬛🐕

    05.2023 - 💔
    07.2023 - 💔
    24.09.2023 - ⏸ 🩵

    Ona: niedoczynność tarczycy, io
    On: ZZSK


    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października, 13:06

‹‹ 463 464 465 466 467 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ