Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaatii wrote:Ja mam 30 lat i nie ogarniam dlaczego miałabym mieć teraz wyższe ryzyko czegokolwiek. W mojej głowie to się czuję jak nastoletnia matka 😅
Ja mam to samo 😂 w grudniu skończę 31 lat, ale czuje się, jakbym zachodziła w ciąże w liceum 😂Kaatii lubi tę wiadomość
-
Natka9106 wrote:Pytanie do dziewczyny, które prenatalne mają już za sobą. Czy usg jest przeprowadzone przez brzuch czy dopochwowo? Krew robicie tego samego dnia, czy później?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2023, 09:35
-
To i ja się pochwalę hehehe będę rodzić w wieku 38 lat, trochę mnie to przeraża, bo czuję się jak dinozaur 😂 trochę martwię się czy dziecko nie ma wady genetycznej, ale w sumie nawet jeśli będzie miało to i tak nic z tym nie zrobię, ani ja ani żaden lekarz...więc co ma być to będzie, chore dziecko też trzeba urodzić i kochać, chociaż trud niewyobrażalny. I chyba wolałabym nie wiedzieć, żeby się całą ciążę nie stresować. Ale to tylko moje odczucia. Na testy idę w grudniu.
Przeczuwam, że jest syn, bo tak od samej inseminacji byłam przekonana, miałam ją robioną na pękniętym pęcherzyku, więc jajeczko czekało na szybkiego chłopaka hehe ale zdziwię się niesamowicie jeśli okaże się, że to córka i chyba nawet ucieszyłabym się z niej bardziej, bo już syna mamy, ale grunt, by rozwijało się i urodziło zdrowe. No i jeśli wierzyć zabobonom (gdzie daleko mi do tego, ale z synem mi się potwierdziły) to słodyczy w ogóle nie jem, prędzej złapię za kiszoną kapustę czy kwaśne soki, mdłości nie miałam, więc tak jakby znowu syn. Jedynie cera mi się pogorszyła.
Imię też ciągle wymyślamy dla chłopca, samo z siebie przychodzi, a dla dziewczynki nie mamy bladego pojęcia, więc może coś w tych przeczuciach jest.
Może warto gdzieś pod pierwszym postem zaznaczyć o naszych przypuszczeniach a później zweryfikować jak będzie na 100% pewne? Byłoby to zabawne.Katarzyna439, Kokosankaa lubią tę wiadomość
-
No w sumie mogłoby być śmiesznie jakbyśmy zatypowaly teraz i później sprawdzać
A ja wam powiem że wiem co czujecie ja mam 30 lat i tak samo czuje się jak nastolatka, ale niestety w tych badaniach to nasze odczucia nie mają nic do rzeczy, bo niestety po prostu wiek zawyża te ryzyka
Ale może nie będzie tak źle, ja żałuję że sprawdziłam te wyniki bo chyba już wszystkie fora przetrzepałam w necie, ale bardzo rzadko się zdarza taki przypadek jak u mnie chyba… więc dowiem się w czwartek, chociaż ja już się nastawiam chyba na to nifty, bo czytałam o takich przypadkach że jak ta beta jest podwyższona to właśnie zawyża te ryzyka też…
Ale no nic tak jak mówisz i tak nie ma za bardzo co z tym zrobić tak czy siak zobaczymy co mi powie po USG pani doktor i dam wam znać. Wczoraj oczywiście u mnie panika, ale mąż mnie trochę uspokoił wczoraj on to w ogóle się niczym nie przejmuje -
Moja dr powiedziała mi ostatnio, że wielu pacjentkom właśnie te ryzyka się zawyżają przez wiek, a finalnie i tak jest wszystko git...tylko stres niepotrzebny. 🤔
Katarzyna - ja myślę, że u Ciebie będzie wszystko jak najbardziej dobrze. W końcu internet czy fora to nie wiedzą lekarska, także trzymam kciuki aby okazało się, że faktycznie tylko niepotrzebnie się zestresowałaś i sama sprawdzałaś te wyniki 😁 a te 30 lat to co to za wiek, no weźcie 🤣Kokosankaa, Katarzyna439 lubią tę wiadomość
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Katarzyna439 wrote:Ale no nic tak jak mówisz i tak nie ma za bardzo co z tym zrobić tak czy siak zobaczymy co mi powie po USG pani doktor i dam wam znać. Wczoraj oczywiście u mnie panika, ale mąż mnie trochę uspokoił wczoraj on to w ogóle się niczym nie przejmuje
Ja mieszkam za granicą i tu jest aborcja legalna, więc jeżeliby się okazało że dziecko jest poważnie chore, to nie zdecyduje się go urodzić. Ale tak jak pisałam nie dopuszczam do siebie takiej możliwości, wszystko ma być super, a dzidziuś zdrowy 😊
I ogólnie aż wstyd się przyznać, ale to anonimowe forum, więc co tam 😬 nam bardzo szybko poszło, w sumie za 3, ale po przerwie za 1 razem, więc liczę że potem znowu by mi się udało szybko zajść w ciążę i najbardziej by mi było szkoda tych ostatnich tygodni okropnego samopoczucia i mdłości, jak pomyślę że bym miała w najbliższym czasie od nowa to przechodzić, to dziękuję bardzo.
Ogolnie to jeszcze się we mnie nie obudził instynkt macierzyński, chce mieć dziecko, ale jednocześnie nigdy nie było to moim celem życiowym. I to ze mi dziecko rośnie w brzuchu to dla mnie wielka abstrakcja, nie czuję się z tym dzieckiem związana ani nic, może jak zacznie mi być widać brzuch albo zacznę czuć jak się rusza to się to zmieni, ale póki co jakoś tego nie czuję. Mam nadzieję że mi się to w końcu zmieni, bo na ten moment to wręcz boję się że złapie jakąś depresję poporodową albo baby bluesa.Kaatii, Katarzyna439, Winny_Lis, Sara10, Anekk lubią tę wiadomość
-
Dzwoniłam do Przychodni zapytać kiedy mam zrobić krew na prenatalne, mam do wyboru - albo przyjechać 3 dni przed USG, albo zrobić tego samego dnia i wtedy wyniki dostanę później. Zdecydowałam się na drugą opcję, żeby znać opinię lekarza na podstawie samego USG, które jest faktycznym stanem bąbelka w brzuchu, a dopiero potem poznać wynik skorygowany moim „starczym” wiekiem 😒👧❤️ 19.06.24
-
Kokosankaa wrote:Ja mieszkam za granicą i tu jest aborcja legalna, więc jeżeliby się okazało że dziecko jest poważnie chore, to nie zdecyduje się go urodzić. Ale tak jak pisałam nie dopuszczam do siebie takiej możliwości, wszystko ma być super, a dzidziuś zdrowy 😊
I ogólnie aż wstyd się przyznać, ale to anonimowe forum, więc co tam 😬 nam bardzo szybko poszło, w sumie za 3, ale po przerwie za 1 razem, więc liczę że potem znowu by mi się udało szybko zajść w ciążę i najbardziej by mi było szkoda tych ostatnich tygodni okropnego samopoczucia i mdłości, jak pomyślę że bym miała w najbliższym czasie od nowa to przechodzić, to dziękuję bardzo.
Ogolnie to jeszcze się we mnie nie obudził instynkt macierzyński, chce mieć dziecko, ale jednocześnie nigdy nie było to moim celem życiowym. I to ze mi dziecko rośnie w brzuchu to dla mnie wielka abstrakcja, nie czuję się z tym dzieckiem związana ani nic, może jak zacznie mi być widać brzuch albo zacznę czuć jak się rusza to się to zmieni, ale póki co jakoś tego nie czuję. Mam nadzieję że mi się to w końcu zmieni, bo na ten moment to wręcz boję się że złapie jakąś depresję poporodową albo baby bluesa.
Mogę się w 100% pod tym podpisać! Idealnie napisane. Co prawda mieszkam w PL, ale wydam ostatnie pieniądze na wycieczkę do cywilizowanego kraju, w którym nie będę zmuszona skazywać mojego dziecka i całej mojej rodziny na takie cierpienie. Możliwe, że wynika to z mojego podejścia, ja nigdy dzieci nie chciałam mieć, teraz z mężem podeszliśmy zadaniowo „w sumie, może to już czas” i udało się po 1 stosunku bez zabezpieczenia 🙈Kokosankaa, Katarzyna439, Madzia35 lubią tę wiadomość
👧❤️ 19.06.24 -
Robiłam dziś badanie moczu i wyszły mi bakterie i moczany bezpostaciowe b. liczne.
Oprócz tego nabłonki płaskie nieliczne i mocz mętny.
Nie mam żadnych objawów zapalenia układu moczowego i się trochę zdziwiłam.
Jutro mam wizytę, ale już się tym wynikiem zestresowałam 😔👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵 -
Domi_95 wrote:Robiłam dziś badanie moczu i wyszły mi bakterie i moczany bezpostaciowe b. liczne.
Oprócz tego nabłonki płaskie nieliczne i mocz mętny.
Nie mam żadnych objawów zapalenia układu moczowego i się trochę zdziwiłam.
Jutro mam wizytę, ale już się tym wynikiem zestresowałam 😔
Nie martw się też miałam bakterie, pewnie cię wyślą na posiew żeby sprawdzićDomi_95 lubi tę wiadomość
-
Kessa wrote:Moja dr powiedziała mi ostatnio, że wielu pacjentkom właśnie te ryzyka się zawyżają przez wiek, a finalnie i tak jest wszystko git...tylko stres niepotrzebny. 🤔
Katarzyna - ja myślę, że u Ciebie będzie wszystko jak najbardziej dobrze. W końcu internet czy fora to nie wiedzą lekarska, także trzymam kciuki aby okazało się, że faktycznie tylko niepotrzebnie się zestresowałaś i sama sprawdzałaś te wyniki 😁 a te 30 lat to co to za wiek, no weźcie 🤣
No mam nadzieję tym bardziej że na necie to jednak nic nie znalazłam sensownego, a wiem że na forach dziewczyny nie mają wiedzy medycznej więc też tak nie ufam do końca wszystkiemu. Mam nadzieję że będzie ok
-
Katarzyna439 wrote:No mam nadzieję tym bardziej że na necie to jednak nic nie znalazłam sensownego, a wiem że na forach dziewczyny nie mają wiedzy medycznej więc też tak nie ufam do końca wszystkiemu. Mam nadzieję że będzie ok
Domi_95 wrote:Robiłam dziś badanie moczu i wyszły mi bakterie i moczany bezpostaciowe b. liczne.
Oprócz tego nabłonki płaskie nieliczne i mocz mętny.
Nie mam żadnych objawów zapalenia układu moczowego i się trochę zdziwiłam.
Jutro mam wizytę, ale już się tym wynikiem zestresowałam 😔Domi_95, Katarzyna439 lubią tę wiadomość
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Dziewczyny ja również 31 i również totalnie nie czuje się na swój wiek 😅🙈
Ale niestety czasem los chce inaczej i zdarza się ze w wieku 30 lat (ja rok temu) trafia się wada genatyczna.
Ja miałam ryzyko wysokie 1:14 a mimo to do końca naiwnie wierzyłam że mnie to nie spotka ze takie rzeczy spotykają innych.
Po roku zdecydowałam się dopiero na kariotyp bo nie miałam wczesniej odwagi, i okazlao się ze to był totalny przypadek.
Wiec staram się być teraz dobrej myśli
Co do testu nifty pro to już się zapisałam na poniedziałek:)
Do prenatalnych jeszcze chwila ale potrzebuje spokoju głowy.
Zbadałam temat testów nifty pro i okazuje się że jak się z marszu idzie do jakiejś placówki to cena bardzo różnie 2400-2600 a zapisując się bezpośrednio u nich i wybierając punkt w swoim mieście gdzie się chce oddac krew 1990 wiec jeśli będziecie potrzebować to odgrzebie linkKatarzyna439, Kaatii lubią tę wiadomość
-
Ja mam 31 lat, ale pierwsze rodziłam mając 26. Zawsze chciałam mieć dwójkę przed 30tką, a trzecie już na spokojnie po. I tak w sumie się ułożyło, że się udało to spełnić.
Ostatnie noce są dla mnie ciężkie. Większość ciężarnych ma mdłości poranne, a ja mam nocne. O 1 dzisiaj zamiast spać to wymiotowałam. Wieczorem zawsze mam największy apetyt, a jak sobie pozwolę coś zjeść, to później jest masakra...
Tyle z Was już na prenatalne idzie, a ja dopiero za 3 tygodnie mam. Ale tak to jest jak się ma termin na koniec miesiąca.Katarzyna439 lubi tę wiadomość
-
Paatka wrote:Tyle z Was już na prenatalne idzie, a ja dopiero za 3 tygodnie mam. Ale tak to jest jak się ma termin na koniec miesiąca.
Nie jesteś sama! Ja mam termin na połowę miesiąca, a dopiero dzisiaj rozmawiałam o prenatalnych i się umówiłam 🙈
Już po dzisiejszej wizycie, bobas mega podgonił! Na pierwszej był 4 dni do tyłu względem OM, a dzisiaj już tylko 1 dzień 💓 3,44 cm człowieczka, który trochę mi machał 😍
Zastanawia mnie za to, bo piszecie też o mierzeniu tętna płodu. Ja dzisiaj mam 10+3 i nic mi na ten temat nie mówiła, nie widziałam też żeby coś "mierzyła". W karcie ciąży mam tylko "(+)" w rubryce tętno płodu. Myślicie że to źle? W sensie... że jakoś bardziej pobierznie bada niż powinna?
Termin prenatalnych: 12.12
Następna wizyta: 20.12
+ Też jestem za tym pomyslem! Żeby teraz wytypować płeć, a później zobaczymy ile z nas się myliło 🙈Domi_95 lubi tę wiadomość
-
Tamiikoo wrote:Nie jesteś sama! Ja mam termin na połowę miesiąca, a dopiero dzisiaj rozmawiałam o prenatalnych i się umówiłam 🙈
Już po dzisiejszej wizycie, bobas mega podgonił! Na pierwszej był 4 dni do tyłu względem OM, a dzisiaj już tylko 1 dzień 💓 3,44 cm człowieczka, który trochę mi machał 😍
Zastanawia mnie za to, bo piszecie też o mierzeniu tętna płodu. Ja dzisiaj mam 10+3 i nic mi na ten temat nie mówiła, nie widziałam też żeby coś "mierzyła". W karcie ciąży mam tylko "(+)" w rubryce tętno płodu. Myślicie że to źle? W sensie... że jakoś bardziej pobierznie bada niż powinna?
Termin prenatalnych: 12.12
Następna wizyta: 20.12
+ Też jestem za tym pomyslem! Żeby teraz wytypować płeć, a później zobaczymy ile z nas się myliło 🙈
Myślę że z tym tętnem to nie badają zazwyczaj bo nie ma to sensu, w tym okresie płód ma największe tętno nawet do 180 i o niczym to nie świadczy. Mi też nie badała. Dopiero na prenatalnych tych genetycznych mierzy się przepływy i wtedy to tętno może mieć jakieś znaczenie na przyszłość ciąży i dziecka.
Tamiikoo lubi tę wiadomość
-
Anuska94 wrote:Ile razy już miałyście pobieranie krwi oczywiście w obecnej ciąży?
Ja już miałam chyba z 5 razy, ale to dlatego że ja też badam osobno tsh i ft4 dla endokrynologa i zazwyczaj te wizyty mi inaczej wypadają niż ginekolog.
Ale generalnie u ginekologa ja mam krew i mocz na każdą wizytę, a jest co miesiącWiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2023, 12:49
-
nick nieaktualnyKaatii wrote:Ja mam 30 lat i nie ogarniam dlaczego miałabym mieć teraz wyższe ryzyko czegokolwiek. W mojej głowie to się czuję jak nastoletnia matka 😅