Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Nutka -88 wrote:Dziewczyny czy któraś z was była ba usg co tydzień na początku ciąży 😪niestety zobaczyłam znowu brązowe nitki po toalecie i już się boję ☹️☹️☹️
06.10.2023 pozytywny test- niespodzianka naturalna
07.10.2023 beta 742 (godz15)
09.10.2023 beta 1551 (godz 11)
11.10.2023 beta 2994 (godz 10:30)
14.10.2023 beta 8476 (godz 21)
19.10 ♥️ 96 uderzeń
31.10 CRL 13,4mm FHR 159/min
21.11 3,86 człowieczka ♥️173 (10w5d)
04.12 USG prenatalne ok (12w4d) PAPPA ok
19.12 ♥️150 (14w5d)
16.01 273 gr człowieczka (18w5d)♥️152
22.02 397 gr córcia, badania połówkowe ok (22w)
15.02 556gr (23w) ♥️142
14.03 973gr (27w) ♥️155
09.04 1484gr (30w5d) ♥️147 prenatalne nieznacznie poszerzona miedniczka
07.05 2379gr (34w5d) ♥️153
22.06.2024 2840g 53cm 18:20 nasza kruszynka jest z nami
-
Cześć dziewczyny, to mój pierwszy post:) jestem w 7 tygodniu ciąży, kilka dni temu byłam u lekarza i słyszałam serduszko, zarodek ma 0,83cm to moja pierwsza ciąża, póki co znoszę ja nienajgorzej, poza tym, ze jestem bardzo wyczulona na zapachy i mam mdłości. Jednak od wizyty u lekarza non stop płacze czemu? Bo podczas wizyty lekarka 3 razy kazała mi schudnąć. Mam lekką nadwagę, ważę 80kg przy 170cm, ale wszystkie badania krwi mam z super wynikami, zdrowo się odżywiam, mam bardzo dobra kondycję, nie miałam problemu z zajściem w ciąże- po prostu mam te dodatkowe 8kg, których nie mogę zrzucić od 3 lat, mimo wielu diet i wysiłków. Uwierzcie mi, ze bardzo bym chciała schudnąć (która z nas by nie chciała), ale przy mojej pracy biurowej (ponad 8h na siedząco przy biurku) jest to bardzo trudne:( i teraz zamiast cieszyć się z ciąży, boje się cokolwiek zjeść, jest mi bardzo smutno i ciagle płacze:( nie wiem czy lekarka by chciała, żebym teraz w ciąży przeszła na drastyczna dietę i zaczęła ostro trenować? Przecież to nie może być zdrowe w ciąży… a nie wiem jak inaczej mam schudnąć…
-
nick nieaktualnyNutka -88 wrote:Dziewczyny czy któraś z was była ba usg co tydzień na początku ciąży 😪niestety zobaczyłam znowu brązowe nitki po toalecie i już się boję ☹️☹️☹️
-
nick nieaktualnyKokosankaa wrote:Cześć dziewczyny, to mój pierwszy post:) jestem w 7 tygodniu ciąży, kilka dni temu byłam u lekarza i słyszałam serduszko, zarodek ma 0,83cm to moja pierwsza ciąża, póki co znoszę ja nienajgorzej, poza tym, ze jestem bardzo wyczulona na zapachy i mam mdłości. Jednak od wizyty u lekarza non stop płacze czemu? Bo podczas wizyty lekarka 3 razy kazała mi schudnąć. Mam lekką nadwagę, ważę 80kg przy 170cm, ale wszystkie badania krwi mam z super wynikami, zdrowo się odżywiam, mam bardzo dobra kondycję, nie miałam problemu z zajściem w ciąże- po prostu mam te dodatkowe 8kg, których nie mogę zrzucić od 3 lat, mimo wielu diet i wysiłków. Uwierzcie mi, ze bardzo bym chciała schudnąć (która z nas by nie chciała), ale przy mojej pracy biurowej (ponad 8h na siedząco przy biurku) jest to bardzo trudne:( i teraz zamiast cieszyć się z ciąży, boje się cokolwiek zjeść, jest mi bardzo smutno i ciagle płacze:( nie wiem czy lekarka by chciała, żebym teraz w ciąży przeszła na drastyczna dietę i zaczęła ostro trenować? Przecież to nie może być zdrowe w ciąży… a nie wiem jak inaczej mam schudnąć…
Kokosankaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNN wrote:Ma usg widać cokolwiek od bety ponad 1000, ty wczoraj miałaś 272 wiec na spokojnie, tak w dużym zaokrągleniu jutro powiedzmy 600 więc ponad tysiąc w poniedziałek i dopiero wtedy lekarz mógłby coś zobaczyć na usg, także spokojnie, kropka ma czas jeszcze na ukazanie się.
Mam jeszcze pytanie , czy uważacie że jak zrobię bete jutro, w poniedziałek i środę to będzie przegięcie? Ja myślę że jak będę widzieć przyrosty to trochę mnie to uspokoi.. 🙂 -
Nowa_Ola wrote:Hej ☺️
Ja również czekałam 2 tygodnie od pozytywnej bety. Dopiero gdy beta osiągnie wartość 1000, to widać pęcherzyk. Ile dni po terminie @ jesteś? Zazwyczaj (ale tylko zazwyczaj) beta w dniu @ ma wartości 100/150.
Fakt. U każdego jest inaczej. Ja miałam betę 360 w dniu spodziewanej @. A pecherzyk ciazowy, nie żółtkowy, było widać przy 700.🙋♀️ 31
🙋♂️ 34
Starania od 2017
4 x IUI - nieudane
04.10.2023 transfer blastki 4.2.2.🍀
09.11.2023 puste jajo 20 mm, w 7t - odstawiam leki, poronienie.
Lipiec 2024 - zaczynamy przygotowanie II ivf ☺️
03.08.2024 punkcja 🥚 mamy 3 (4.1.1, 4.1.1, 4.1.2)❄️
04.10.2024 - transfer blastki 4.1.1. prog 19🍀🤞
14.10 10dpt 173
17.10 13dpt 725, prog 17
21.10 17dpt 3669 prog 26
28.10 24dpt 16197, prog 22, jest zarodek 6mm i 💓
02.11 krwawienie (pękł krwiak)->szpital-> jest zarodek z bijącym serduszkiem 8mm
06.11 7w5d zarodek 1,11cm 💓
-
Kokosankaa wrote:Cześć dziewczyny, to mój pierwszy post:) jestem w 7 tygodniu ciąży, kilka dni temu byłam u lekarza i słyszałam serduszko, zarodek ma 0,83cm to moja pierwsza ciąża, póki co znoszę ja nienajgorzej, poza tym, ze jestem bardzo wyczulona na zapachy i mam mdłości. Jednak od wizyty u lekarza non stop płacze czemu? Bo podczas wizyty lekarka 3 razy kazała mi schudnąć. Mam lekką nadwagę, ważę 80kg przy 170cm, ale wszystkie badania krwi mam z super wynikami, zdrowo się odżywiam, mam bardzo dobra kondycję, nie miałam problemu z zajściem w ciąże- po prostu mam te dodatkowe 8kg, których nie mogę zrzucić od 3 lat, mimo wielu diet i wysiłków. Uwierzcie mi, ze bardzo bym chciała schudnąć (która z nas by nie chciała), ale przy mojej pracy biurowej (ponad 8h na siedząco przy biurku) jest to bardzo trudne:( i teraz zamiast cieszyć się z ciąży, boje się cokolwiek zjeść, jest mi bardzo smutno i ciagle płacze:( nie wiem czy lekarka by chciała, żebym teraz w ciąży przeszła na drastyczna dietę i zaczęła ostro trenować? Przecież to nie może być zdrowe w ciąży… a nie wiem jak inaczej mam schudnąć…
Kokosankaa lubi tę wiadomość
🙋♀️ 31
🙋♂️ 34
Starania od 2017
4 x IUI - nieudane
04.10.2023 transfer blastki 4.2.2.🍀
09.11.2023 puste jajo 20 mm, w 7t - odstawiam leki, poronienie.
Lipiec 2024 - zaczynamy przygotowanie II ivf ☺️
03.08.2024 punkcja 🥚 mamy 3 (4.1.1, 4.1.1, 4.1.2)❄️
04.10.2024 - transfer blastki 4.1.1. prog 19🍀🤞
14.10 10dpt 173
17.10 13dpt 725, prog 17
21.10 17dpt 3669 prog 26
28.10 24dpt 16197, prog 22, jest zarodek 6mm i 💓
02.11 krwawienie (pękł krwiak)->szpital-> jest zarodek z bijącym serduszkiem 8mm
06.11 7w5d zarodek 1,11cm 💓
-
NN wrote:Co tydzień nie byłam, ale w sobotę miałam najpierw na papierze różowe ślady, a później brązowe, które czasami są a czasami nic nie ma. Po moich przejściach pojechałam do szpitala bo bałam się pozamacicznej, ale wszystko okazało się w porządku, widać było pęcherzyk, ale ani ciałka żółtego nie było, ani tym bardziej serduszka, a wczoraj pokazało się pięknie serduszko. Fakt prawie od początku biorę progesteron ( luteinę dopochwowe i może mogłam sobie coś uszkodzić mechanicznie), ale lekarka powiedziała, że czasami takie plamienia się zdarzają. Jednak jak masz się denerwować to może jedz do szpitala albo umów się na wizytę
-
Kokosankaa wrote:Cześć dziewczyny, to mój pierwszy post:) jestem w 7 tygodniu ciąży, kilka dni temu byłam u lekarza i słyszałam serduszko, zarodek ma 0,83cm to moja pierwsza ciąża, póki co znoszę ja nienajgorzej, poza tym, ze jestem bardzo wyczulona na zapachy i mam mdłości. Jednak od wizyty u lekarza non stop płacze czemu? Bo podczas wizyty lekarka 3 razy kazała mi schudnąć. Mam lekką nadwagę, ważę 80kg przy 170cm, ale wszystkie badania krwi mam z super wynikami, zdrowo się odżywiam, mam bardzo dobra kondycję, nie miałam problemu z zajściem w ciąże- po prostu mam te dodatkowe 8kg, których nie mogę zrzucić od 3 lat, mimo wielu diet i wysiłków. Uwierzcie mi, ze bardzo bym chciała schudnąć (która z nas by nie chciała), ale przy mojej pracy biurowej (ponad 8h na siedząco przy biurku) jest to bardzo trudne:( i teraz zamiast cieszyć się z ciąży, boje się cokolwiek zjeść, jest mi bardzo smutno i ciagle płacze:( nie wiem czy lekarka by chciała, żebym teraz w ciąży przeszła na drastyczna dietę i zaczęła ostro trenować? Przecież to nie może być zdrowe w ciąży… a nie wiem jak inaczej mam schudnąć…
Polecam dużo spacerów, mi w pierwszej ciąży ciężko było sie zmusic do chodzenia, mąż mnie wyciągał. Przytyłam ponad 20 kg ale nie odmawiałam sobie niczego.
Co do płaczu to mogą być hormony, mnie też łatwo wyprowadzić z równowagi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2023, 12:55
Kokosankaa lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za pocieszenie:) najgorsze jest to, że od kiedy przytyłam ciagle byłam na dietach, liczenie kalorii, posty przerywane i te sprawy i miałam bardzo niska samoocenę. Niedawno udało mi się pogodzić z moim nowym wyglądem, skupiłam się na tym, ze jestem zdrowa, wysportowana i mam wręcz książkowe wyniki badań krwi. A teraz znowu samoocena mi spadła do 0, nie mam ochoty nawet wychodzić z domu i spotykać się z ludźmi 😭
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2023, 13:04
-
Kokosankaa wrote:Dzięki dziewczyny za pocieszenie:) najgorsze jest to, że od kiedy przytyłam ciagle byłam na dietach, liczenie kalorii, posty przerywane i te sprawy i miałam bardzo niska samoocenę. Niedawno udało mi się pogodzić z moim nowym wyglądem, skupiłam się na tym, ze jestem zdrowa, wysportowana i mam wręcz książkowe wyniki badań krwi. A teraz znowu samoocena mi spadła do 0, nie mam ochoty nawet wychodzić z domu i spotykać się z ludźmi 😭
-
Anuska94 wrote:Uszkodzić mechanicznie to co to znaczy?Bo właśnie dziś czytałam coś z tym związane ale nie wiem co to znaczy.06.10.2023 pozytywny test- niespodzianka naturalna
07.10.2023 beta 742 (godz15)
09.10.2023 beta 1551 (godz 11)
11.10.2023 beta 2994 (godz 10:30)
14.10.2023 beta 8476 (godz 21)
19.10 ♥️ 96 uderzeń
31.10 CRL 13,4mm FHR 159/min
21.11 3,86 człowieczka ♥️173 (10w5d)
04.12 USG prenatalne ok (12w4d) PAPPA ok
19.12 ♥️150 (14w5d)
16.01 273 gr człowieczka (18w5d)♥️152
22.02 397 gr córcia, badania połówkowe ok (22w)
15.02 556gr (23w) ♥️142
14.03 973gr (27w) ♥️155
09.04 1484gr (30w5d) ♥️147 prenatalne nieznacznie poszerzona miedniczka
07.05 2379gr (34w5d) ♥️153
22.06.2024 2840g 53cm 18:20 nasza kruszynka jest z nami
-
Kokosankaa wrote:Cześć dziewczyny, to mój pierwszy post:) jestem w 7 tygodniu ciąży, kilka dni temu byłam u lekarza i słyszałam serduszko, zarodek ma 0,83cm to moja pierwsza ciąża, póki co znoszę ja nienajgorzej, poza tym, ze jestem bardzo wyczulona na zapachy i mam mdłości. Jednak od wizyty u lekarza non stop płacze czemu? Bo podczas wizyty lekarka 3 razy kazała mi schudnąć. Mam lekką nadwagę, ważę 80kg przy 170cm, ale wszystkie badania krwi mam z super wynikami, zdrowo się odżywiam, mam bardzo dobra kondycję, nie miałam problemu z zajściem w ciąże- po prostu mam te dodatkowe 8kg, których nie mogę zrzucić od 3 lat, mimo wielu diet i wysiłków. Uwierzcie mi, ze bardzo bym chciała schudnąć (która z nas by nie chciała), ale przy mojej pracy biurowej (ponad 8h na siedząco przy biurku) jest to bardzo trudne:( i teraz zamiast cieszyć się z ciąży, boje się cokolwiek zjeść, jest mi bardzo smutno i ciagle płacze:( nie wiem czy lekarka by chciała, żebym teraz w ciąży przeszła na drastyczna dietę i zaczęła ostro trenować? Przecież to nie może być zdrowe w ciąży… a nie wiem jak inaczej mam schudnąć…
Kokosankaa lubi tę wiadomość
06.10.2023 pozytywny test- niespodzianka naturalna
07.10.2023 beta 742 (godz15)
09.10.2023 beta 1551 (godz 11)
11.10.2023 beta 2994 (godz 10:30)
14.10.2023 beta 8476 (godz 21)
19.10 ♥️ 96 uderzeń
31.10 CRL 13,4mm FHR 159/min
21.11 3,86 człowieczka ♥️173 (10w5d)
04.12 USG prenatalne ok (12w4d) PAPPA ok
19.12 ♥️150 (14w5d)
16.01 273 gr człowieczka (18w5d)♥️152
22.02 397 gr córcia, badania połówkowe ok (22w)
15.02 556gr (23w) ♥️142
14.03 973gr (27w) ♥️155
09.04 1484gr (30w5d) ♥️147 prenatalne nieznacznie poszerzona miedniczka
07.05 2379gr (34w5d) ♥️153
22.06.2024 2840g 53cm 18:20 nasza kruszynka jest z nami
-
Patka28 wrote:Dzięki za dobre słowa 🥰 w głębi czuję, że wszystko będzie dobrze.. postaram się przez ten tydzień zająć się czymś.. może porządki w domu zajmą mi głowę.. 😅
Mam jeszcze pytanie , czy uważacie że jak zrobię bete jutro, w poniedziałek i środę to będzie przegięcie? Ja myślę że jak będę widzieć przyrosty to trochę mnie to uspokoi.. 🙂06.10.2023 pozytywny test- niespodzianka naturalna
07.10.2023 beta 742 (godz15)
09.10.2023 beta 1551 (godz 11)
11.10.2023 beta 2994 (godz 10:30)
14.10.2023 beta 8476 (godz 21)
19.10 ♥️ 96 uderzeń
31.10 CRL 13,4mm FHR 159/min
21.11 3,86 człowieczka ♥️173 (10w5d)
04.12 USG prenatalne ok (12w4d) PAPPA ok
19.12 ♥️150 (14w5d)
16.01 273 gr człowieczka (18w5d)♥️152
22.02 397 gr córcia, badania połówkowe ok (22w)
15.02 556gr (23w) ♥️142
14.03 973gr (27w) ♥️155
09.04 1484gr (30w5d) ♥️147 prenatalne nieznacznie poszerzona miedniczka
07.05 2379gr (34w5d) ♥️153
22.06.2024 2840g 53cm 18:20 nasza kruszynka jest z nami
-
Kokosankaa wrote:Dzięki dziewczyny za pocieszenie:) najgorsze jest to, że od kiedy przytyłam ciagle byłam na dietach, liczenie kalorii, posty przerywane i te sprawy i miałam bardzo niska samoocenę. Niedawno udało mi się pogodzić z moim nowym wyglądem, skupiłam się na tym, ze jestem zdrowa, wysportowana i mam wręcz książkowe wyniki badań krwi. A teraz znowu samoocena mi spadła do 0, nie mam ochoty nawet wychodzić z domu i spotykać się z ludźmi 😭
Takie nerwy nie są Ci teraz potrzebne! Zmień lekarza, bo naprawdę nie ma wyczucia. Musisz być spokojna i nie denerwować się dziwnymi tekstami lekarza, a jeśli ma takie zapędy, to może mówić coś durnego na każdej wizycie. I nie zamykaj się na ludzi! Dla Twojego zdrowia lepiej, abyś funkcjonowała w miarę normalnie 😘Kokosankaa lubi tę wiadomość
-
A co do usg dziewczyny, to wydaje mi się, że chyba nie ma przeciwwskazań do takiego co tydzień.. Ja miałam wizytę wczoraj, kolejną mam w czwartek ale u lekarza na NFZ żeby wysępić skierowanie na badania, a potem znów po tygodniu mam wizytę endokrynologiczno-ginekologiczną, więc zapewne również będzie usg, a potem po tygodniu znów wizyta u mojego prowadzącego. Czyli przez trzy tygodnie wizyta co tydzień 🫢
-
Kokosankaa wrote:Cześć dziewczyny, to mój pierwszy post:) jestem w 7 tygodniu ciąży, kilka dni temu byłam u lekarza i słyszałam serduszko, zarodek ma 0,83cm to moja pierwsza ciąża, póki co znoszę ja nienajgorzej, poza tym, ze jestem bardzo wyczulona na zapachy i mam mdłości. Jednak od wizyty u lekarza non stop płacze czemu? Bo podczas wizyty lekarka 3 razy kazała mi schudnąć. Mam lekką nadwagę, ważę 80kg przy 170cm, ale wszystkie badania krwi mam z super wynikami, zdrowo się odżywiam, mam bardzo dobra kondycję, nie miałam problemu z zajściem w ciąże- po prostu mam te dodatkowe 8kg, których nie mogę zrzucić od 3 lat, mimo wielu diet i wysiłków. Uwierzcie mi, ze bardzo bym chciała schudnąć (która z nas by nie chciała), ale przy mojej pracy biurowej (ponad 8h na siedząco przy biurku) jest to bardzo trudne:( i teraz zamiast cieszyć się z ciąży, boje się cokolwiek zjeść, jest mi bardzo smutno i ciagle płacze:( nie wiem czy lekarka by chciała, żebym teraz w ciąży przeszła na drastyczna dietę i zaczęła ostro trenować? Przecież to nie może być zdrowe w ciąży… a nie wiem jak inaczej mam schudnąć…
Kokosankaa lubi tę wiadomość
07.2016 cp zakończona laparoskopowo
11.2016 poronienie zatrzymane 8tc
05.2019 👨👩👧 córka
07.2022 kolejne starania
01.2023 poronienie zatrzymane 7tc
04.2023 cb
08.2023 cb
01.2024 15tc 👼 córka
04.2024 II
06.06.2024 Badania prenatalne -
Kokosankaa wrote:Cześć dziewczyny, to mój pierwszy post:) jestem w 7 tygodniu ciąży, kilka dni temu byłam u lekarza i słyszałam serduszko, zarodek ma 0,83cm to moja pierwsza ciąża, póki co znoszę ja nienajgorzej, poza tym, ze jestem bardzo wyczulona na zapachy i mam mdłości. Jednak od wizyty u lekarza non stop płacze czemu? Bo podczas wizyty lekarka 3 razy kazała mi schudnąć. Mam lekką nadwagę, ważę 80kg przy 170cm, ale wszystkie badania krwi mam z super wynikami, zdrowo się odżywiam, mam bardzo dobra kondycję, nie miałam problemu z zajściem w ciąże- po prostu mam te dodatkowe 8kg, których nie mogę zrzucić od 3 lat, mimo wielu diet i wysiłków. Uwierzcie mi, ze bardzo bym chciała schudnąć (która z nas by nie chciała), ale przy mojej pracy biurowej (ponad 8h na siedząco przy biurku) jest to bardzo trudne:( i teraz zamiast cieszyć się z ciąży, boje się cokolwiek zjeść, jest mi bardzo smutno i ciagle płacze:( nie wiem czy lekarka by chciała, żebym teraz w ciąży przeszła na drastyczna dietę i zaczęła ostro trenować? Przecież to nie może być zdrowe w ciąży… a nie wiem jak inaczej mam schudnąć…
Tragedia! Ja to bym się popłakała jeszcze tam w gabinecie! A przecież te 8 kg to nie jest prawie żadna nadwaga, szczególnie jeśli jesteś w formie. Liczy się stan ogólny ciała, sprawność, a nie tylko kilogramy 🤦♀️ Nie wiem czy to jest od razu powód do zmieniania, ale jak zwrócisz jej uwagę na to, a ona dalej będzie przy swoim, to wtedy już a pewno 😡
Patka28 podziwiam za pomysł z chodzeniem wytrwale co drugi dzień. Ja nie dałabym rady, łokcie by mi chyba odpadły 😂😂 Ale jeśli czujesz taką potrzebę to czemu nie 😊 Najważniejszy jest Twój komfort psychiczny, a nie czy inni będą coś uważać na ten temat 😙Kokosankaa lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny! Miałam się jeszcze wstrzymać chwile z ujawnieniem, ale tak gonicie, że później już Was nie nadrobie 🙈😁
Nieśmiało do Was dołączam, wychodzi na to, że termin będę mieć ok 25-27 czerwca. Ta ciąża jest dla nas ogromnym zaskoczeniem. W domu mamy roczną córeczkę (dokładnie jutro będzie mieć rok) i o nią walczyliśmy ponad 2 lata zaliczając multum leków, lekarzy, klinik i szpitale. A teraz chcieliśmy poczekać aż wrócę na spokojnie do pracy, do ludzi po roku spędzonym z młodą w domu i z jednej jedynej sytuacji w tym cyklu zaszłam w ciąże 🙈🙈🙈 Los sobie z nas zakpił 😅
W środę miałam betę ponad 600, ale martwi mnie progesteron 12,9 dość niski Dziś powtarzałam, czekam na wyniki. W związku z tym progiem i z tym, że mam IO i Hashi i biorę sporo leków i supli, a także biorąc pod uwagę co brałam przy poprzedniej ciąży umówiłam się już na poniedziałek do lekarza, mimo że na usg zbyt wiele nie zobaczymy, ale chce wiedzieć co z lekami, co brać, co dołożyć, co odstawić itp.
Trzymam za nas wszystkie kciuki ✊🏻
EDIT: mam wyniki drugiego pobrania z dziś i beta prawie 1700 a progesteron podskoczył do 16,6 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2023, 15:21
Patka28, Madzia35 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny