Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Katt łączę się w bólu. Dzisiaj miałam festiwal mdłości, pierwszy raz taki. Może taki dzień dzisiaj 🧐
Jeśli chodzi i bóle piersi, w pierwszej ciąży miałam tragiczne, cały czas w staniku żeby je "podtrzymywać", żyć się nie dało. Tym razem jest znacznie lepiej, pobolewają ale głównie przy mocniejszym dotyku.
Mnie za to zastanawia czy to możliwe żeby już coś było widać? Według aplikacji zaczynam 7 tydzień i zabijcie mnie, ale jestem przekonana że jakby podbrzusze się wybrzuszyło i uformowało w jedną linię z dołem brzucha 😅🙈 Nie wiem czy dobrze to tłumaczę 😆 -
Ja tez jestem w 7 tyg i tez mam wrażenie ze trochę mi się powiększył brzuch, ale czytałam ze to jelita się przemieszczają i to niby przez to 🤨 i ze możliwe ze za jakiś czas ten brzuszek się znowu schowa. To moja pierwsza ciąża, wiec nie wiem z doświadczenia, mówię tylko to co wyczytałam 😁
Jeżeli chodzi o piersi, to mnie strasznie bolały na początku, jeszcze zanim zrobiłam test i tuz po nim, potem mi to zaczęło przechodzić i teraz moje piersi są większe, ale na szczęście już tak nie bolą.
Dziewczyny, a mówicie już ludziom o ciąży, czy czekacie aż minie pierwszy trymestr? My już się nie możemy doczekać żeby oficjalnie o tym mówić, póki co wie tylko rodzina, ale korci żeby się chwalić 😁
+ jeszcze dodam w ramach aktualizacji, ze na grupie dziewczyn z mojego miasta akurat wczoraj zaczęła się dyskusja na temat tej mojej lekarki, co mi przy pierwszej wizycie kazała schudnąć i okazuje się, ze nie tylko mnie potraktowała w taki sposób 😠 notorycznie komentuje wage pacjentek, każe im się odchudzac nawet jak nie maja nadwagi 🙄 jedna dziewczyna pisała ze na początku ciąży ważyła 61 kg przy 172cm, przytyła 10kg do 71kg i tez jej ta lekarka co wizytę mówiła ze za szybko tyje i ja stresowała. Wiec już sie umówiłam na kolejna wizytę do innego lekarza i tyle, więcej nie pójdę do tej baby 😠Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2023, 10:11
shikaka86, Eniana lubią tę wiadomość
-
Kokosankaa to tylko świadczy, że ta Pani nie powinna być lekarzem, bo zamiast wspierać pacjentów to generuje dodatkowy stres, dobrze, że masz na kogo zmienić.
Odnośnie objawów to ja mam mocniejsze mdłości wieczorem i jak zdejmuje stanik to piersi mnie bolą, a w ciągu dnia albo delikatne mdłości albo odbija mi się przeokrutnie, ale są też chwile, że nic mi nie jest i wtedy zaczynam się nakręcać czy wszystko jest ok, bo poprzednim razem jak przeszły mi mdłości to się kropek zatrzymał ( chociaż mogłam się tego spodziewać po tym jak beta przyrastała)06.10.2023 pozytywny test- niespodzianka naturalna
07.10.2023 beta 742 (godz15)
09.10.2023 beta 1551 (godz 11)
11.10.2023 beta 2994 (godz 10:30)
14.10.2023 beta 8476 (godz 21)
19.10 ♥️ 96 uderzeń
31.10 CRL 13,4mm FHR 159/min
21.11 3,86 człowieczka ♥️173 (10w5d)
04.12 USG prenatalne ok (12w4d) PAPPA ok
19.12 ♥️150 (14w5d)
16.01 273 gr człowieczka (18w5d)♥️152
22.02 397 gr córcia, badania połówkowe ok (22w)
15.02 556gr (23w) ♥️142
14.03 973gr (27w) ♥️155
09.04 1484gr (30w5d) ♥️147 prenatalne nieznacznie poszerzona miedniczka
07.05 2379gr (34w5d) ♥️153
22.06.2024 2840g 53cm 18:20 nasza kruszynka jest z nami
-
Kokosankaa wrote:Ja tez jestem w 7 tyg i tez mam wrażenie ze trochę mi się powiększył brzuch, ale czytałam ze to jelita się przemieszczają i to niby przez to 🤨 i ze możliwe ze za jakiś czas ten brzuszek się znowu schowa. To moja pierwsza ciąża, wiec nie wiem z doświadczenia, mówię tylko to co wyczytałam 😁
Na pewno te jelita brzmią dla mnie bardziej prawdopodobnie, niż że taki mały robaczek miał by się już przez brzuch przebijać 😅🙈
NN, takie wahania że raz objawy są, a raz nie ma to podobno normalne 🤔 Ale rozumiem Twój stres, ja mam podobnie na ból biustu. Ma mnie boleć, choćby delikatnie ale boleć, bo jak przestanie to już wszystko skreślę 🤦♀️
-
Jeżeli chodzi o moje objawy to zauważyłam że mdłości mam zazwyczaj do południa, ale nie występują one codziennie.
Zauważyłam także, że moje brodawki się trochę zmieniły, wydają się większe. Piersi też raz bolą bardziej, raz mniej.
Od czasu do czasu zakłuje mnie też podbrzusze.
Zaczęłam też mieć zachcianki, ostatnio tak mi się zachcialo śledzi, że o 20 pojechałam do sklepu.
Według aplikacji dziś 6+0Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2023, 12:24
👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵 -
No hejka to i ja się przywitam ostatnia miesiączka 3.09, 3,5 tygodnia później pozytywny test termin jakoś 9.06. trochę zaskoczenie, bo o wcześniejszą ciążę staraliśmy się kilka ładnych miesięcy, już nawet zmieniłam lekarza na bardziej ogarniętego, ale niestety ostatecznie zakończyła się poronieniem w 11 Tyg w czerwcu. Teraz zaś 5+2 byłam w mojej poprzedniej ginki, był pierścionek i powiedziała, ze na ten moment wszystko Ok. 6+5 byłam u innego lekarza (bo mój ciagle na urlopie, dopiero 30.10 mam u niego wizytę, czyli będzie 8+1), potwierdził tętno i tez powiedział, ze na ten moment wszystko Ok.
Od 5. tygodnia meczy mnie bezsenność i mdłości, ale na tym etapie pomagał mi imbir. Ale w 6. tygodniu zaczęła się jazda bez trzymanki pracuję z domu, wiec chodzę i płaczę, choć biorę Xonvea. Nic nie pomaga. Jem na siłę, piję na siłę, ciagle mam torsje, trzęsę się i zimno mi od tego żołądka…. Dodatkowo biust mnie boli nie do wytrzymania i zdarzają się bóle krzyza. Mam nadzieję, że to serio przejdzie po 1 trymestrze -
Kfiatuszek666 wrote:No hejka to i ja się przywitam ostatnia miesiączka 3.09, 3,5 tygodnia później pozytywny test termin jakoś 9.06. trochę zaskoczenie, bo o wcześniejszą ciążę staraliśmy się kilka ładnych miesięcy, już nawet zmieniłam lekarza na bardziej ogarniętego, ale niestety ostatecznie zakończyła się poronieniem w 11 Tyg w czerwcu. Teraz zaś 5+2 byłam w mojej poprzedniej ginki, był pierścionek i powiedziała, ze na ten moment wszystko Ok. 6+5 byłam u innego lekarza (bo mój ciagle na urlopie, dopiero 30.10 mam u niego wizytę, czyli będzie 8+1), potwierdził tętno i tez powiedział, ze na ten moment wszystko Ok.
Od 5. tygodnia meczy mnie bezsenność i mdłości, ale na tym etapie pomagał mi imbir. Ale w 6. tygodniu zaczęła się jazda bez trzymanki pracuję z domu, wiec chodzę i płaczę, choć biorę Xonvea. Nic nie pomaga. Jem na siłę, piję na siłę, ciagle mam torsje, trzęsę się i zimno mi od tego żołądka…. Dodatkowo biust mnie boli nie do wytrzymania i zdarzają się bóle krzyza. Mam nadzieję, że to serio przejdzie po 1 trymestrze
Cześć 🤗 Gratulacje i oby kolejne tygodnie ciąży były znacznie przyjemniejsze niż do teraz! Nie mam na Twoje dolegliwości żadnej dobrej rady ale trzymam kciuki, że będzie lepiej! Konsultowałaś z lekarzem czy można coś jeszcze spróbować zaradzić? 😔 -
Tamiikoo wrote:Cześć 🤗 Gratulacje i oby kolejne tygodnie ciąży były znacznie przyjemniejsze niż do teraz! Nie mam na Twoje dolegliwości żadnej dobrej rady ale trzymam kciuki, że będzie lepiej! Konsultowałaś z lekarzem czy można coś jeszcze spróbować zaradzić? 😔
Ten drugi w którego byłam przepisał mi czopki, ale ich nawet nie wykupiłam - sam powiedział, ze na tak wczesnym etapie ciąży ich stosowanie może być trochę niebezpieczne, wiec zalecił maks dwa dziennie. Pozostało się jakoś przemęczyć…. Ogólnie znośnie bywa jedynie gdy leżę wiec właśnie pomyślałam, ze jutro zadzwonię do mojego gina (jutro wraca z urlopu) i spróbuję umówić się na jak najszybciej, może po prostu trzeba zaprzyjaźnić się z l4… choć powiem szczerze, ze bardzo lubię swoją pracę i chciałam popracować chociaż do końca roku
-
Dziewczyny, a ja u siebie zauważyłam oprócz bólu piersi, szczególnie w nocy i sporadycznego (w ciągu dnia może 3 razy) krótkiego pobolewania podbrzusza- różowe sutki. Dziś 5+4. Beta w czwartek 9925 a po 48h (około, bo niepamietam) 14990. Jutro pierwsza wizyta, nie mogę się doczekać. Ze względu na pracę, jaką jest opiekunka środowiskowa przy leżących ludziach, mam nadzieję dostać od gin zwolnienie. Jestem teraz na L4 na nadwyrężony w pracy bark i powiem, że z nudów to chyba zrobię powolutku generalne porządki przed świętami i zacznę szydełkować jak kiedyś 😂
-
Cześć 🤩 ja dziś 7+3 wg OM, a pisałyście o bólach piersi, powiem Wam, że mnie bolą cały czas. Nie mogę się wygodnie położyć, bo bolą, czuję je przy wstawaniu, chodzeniu, masakra 🫣 to moja pierwsza ciąża i mam dość spore piersi same w sobie, a teraz są nabrzmiałe. Mam też straszne zawroty głowy, ale to chyba ten progesteron.. mdłości aktualnie odpuściły, odpukać 😁
Mam też bardzo wydety brzuch, problem dopiąć się w jeansach, które były obcisłe 🫣 powiedzcie mi, stosujecie jakieś kremy/olejki na brzuszek? Podobno im szybciej się zacznie tym lepiej, ja w sumie smaruję brzuch i piersi olejkiem z Bio-oil na rozstępy, ale robiłam to też przed ciążą, więc kontynuuję👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Nowa_Ola wrote:Cześć 🤩 ja dziś 7+3 wg OM, a pisałyście o bólach piersi, powiem Wam, że mnie bolą cały czas. Nie mogę się wygodnie położyć, bo bolą, czuję je przy wstawaniu, chodzeniu, masakra 🫣 to moja pierwsza ciąża i mam dość spore piersi same w sobie, a teraz są nabrzmiałe. Mam też straszne zawroty głowy, ale to chyba ten progesteron.. mdłości aktualnie odpuściły, odpukać 😁
Mam też bardzo wydety brzuch, problem dopiąć się w jeansach, które były obcisłe 🫣 powiedzcie mi, stosujecie jakieś kremy/olejki na brzuszek? Podobno im szybciej się zacznie tym lepiej, ja w sumie smaruję brzuch i piersi olejkiem z Bio-oil na rozstępy, ale robiłam to też przed ciążą, więc kontynuuję
Ja w poprzedniej ciąży 14 lat temu smarowalam brzuch jakimś olejkiem, niepamietam jakim, wtedy chyba mustela była okropnie droga, więc miałam coś innego. Nie miałam rozstępów, tylko troszkę wokół pępka, teraz już niewidoczne, ale też wtedy przytyłam tylko 11 czy 12kg i miałam młodą 23-letnią skórę. W tej ciąży już kupiłam sobie tłusty krem i olejek i zależnie od ochoty smaruję jednym lub drugim i brzuch i piersi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2023, 19:31
Nowa_Ola lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny widzę wszystkie mamy podobne objawy. Dla mnie każdy dzień do wizyty jest pełny strachu a mam ja dopiero 9.11 bedzie jakieś 6+3cała wieczność.
Może na 1 stronie stworzyć liste dziewczyn z datami wizyt?
Lani lubi tę wiadomość
07.2016 cp zakończona laparoskopowo
11.2016 poronienie zatrzymane 8tc
05.2019 👨👩👧 córka
07.2022 kolejne starania
01.2023 poronienie zatrzymane 7tc
04.2023 cb
08.2023 cb
01.2024 15tc 👼 córka
04.2024 II
06.06.2024 Badania prenatalne -
shikaka86 wrote:Dziewczyny, a ja u siebie zauważyłam oprócz bólu piersi, szczególnie w nocy i sporadycznego (w ciągu dnia może 3 razy) krótkiego pobolewania podbrzusza- różowe sutki. Dziś 5+4. Beta w czwartek 9925 a po 48h (około, bo niepamietam) 14990. Jutro pierwsza wizyta, nie mogę się doczekać. Ze względu na pracę, jaką jest opiekunka środowiskowa przy leżących ludziach, mam nadzieję dostać od gin zwolnienie. Jestem teraz na L4 na nadwyrężony w pracy bark i powiem, że z nudów to chyba zrobię powolutku generalne porządki przed świętami i zacznę szydełkować jak kiedyś 😂
Mnie tez brzuch pobolewa, ale sporadycznie i delikatnie bardzo, nic specjalnego. A co do piersi to poza tym, że bardzo bolą i są większe to przede wszystkim powiększyły mi się brodawki.
Dobrego samopoczucia zazdroszczę Ci bardzo, mnie mam wrażenie ciąża unicestwić próbuje a miałam plan na spokojnie iść na zwolnienie dopiero po nowym roku, a jak już pójdę to nadrobić seriale, książki, wiedzę branżową i inne tematy z cyklu ‚wcześniej nie miałam czasu’ a teraz czuję się tak beznadziejnie, że choćbym miała jutro zacząć l4 to nie mam opcji na nic innego poza leżeniem i gapieniem się w telefon, a dziś u mnie dopiero 7+0! Masakra. Mam nadzieję, że przejdzie jak najszybciej. -
Ja w poprzedniej ciąży smarowałam się całą ciąże, a i tak skończyłam z potwornymi rozstępami na biuście, na brzuchu (te to mi wyszły praktycznie w trakcie/po porodzie) oraz na udach, biodrach i pośladkach. Byłam załamana. Ale wszystko tak zbledło, że w ogóle ich nie zauważam 😊 Genetyki nie oszukają żadne specyfiki, a u mnie i moja mama i siostry wszystkie mamy tendencje do rozstępów 🙈
Kurde czytam o Waszych objawach i aż drżę, na te myśl… Na razie nie mam żadnych, ale jak sobie przypomnę jak zniosłam ciąże z córką, to aż mi słabo na myśl, ze zaraz może się zacząć ta sama jazda bez trzymanki 🙈 -
meggie94 wrote:Ja w poprzedniej ciąży smarowałam się całą ciąże, a i tak skończyłam z potwornymi rozstępami na biuście, na brzuchu (te to mi wyszły praktycznie w trakcie/po porodzie) oraz na udach, biodrach i pośladkach. Byłam załamana. Ale wszystko tak zbledło, że w ogóle ich nie zauważam 😊 Genetyki nie oszukają żadne specyfiki, a u mnie i moja mama i siostry wszystkie mamy tendencje do rozstępów 🙈
Kurde czytam o Waszych objawach i aż drżę, na te myśl… Na razie nie mam żadnych, ale jak sobie przypomnę jak zniosłam ciąże z córką, to aż mi słabo na myśl, ze zaraz może się zacząć ta sama jazda bez trzymanki 🙈
Wiesz, ze to zależy od organizmu. Ja np pamietam, ze w poprzedniej ciąży latałam ciagle do toalety i smak zmienił mi się na ‚gospoda kuchnia polska’ w tej nic takiego nie ma miejsca, są za to inne objawy, dużo bardziej dokuczliwe. -
Kfiatuszek666 wrote:Ja np pamietam, ze w poprzedniej ciąży latałam ciagle do toalety i smak zmienił mi się na ‚gospoda kuchnia polska’
Haha to totalnie opis mojej ciąży 😂 ale tez mam niestety tak, że jestem mega głodna, ale absolutnie na nic nie mam ochoty (poza tymi momentami jak mam ochotę na tradycyjne polskie dania 😂) i to jest takie błędne koło, bo nic nie jem, od tego jestem jeszcze bardziej głodna i jeszcze bardziej mi niedobrze i wtedy jeszcze bardziej od każdego jedzenia mnie odrzuca 🥲 wiec jak tylko mam na coś zachciankę, to w miarę możliwości staram się od razu to jeść. Ratują mnie serki wiejskie, które jem na śniadanie i kolacje -
U mnie również mdłości pojawiają się jak robię się głodna, a jestem głodna cały czas 🙈 do tego mam problemy z zaparciami, nie wiem czy to właśnie nie przez ilość posiłków, do tej pory byłam przyzwyczajona do jedzenia 3 razy dziennie. Macie jakieś sposoby? Kawa i suszone śliwki niestety nie pomagają…👧❤️ 19.06.24
-
Dokładnie tak miałam w pierwszej ciąży, byłam głodna dosłownie co 1-1,5h nieważne co i ile bym nie zjadła i od razu z marszu robiło mi się niedobrze i finał był taki ze jadłam non stop i już kończąc pierwszy trymestr miałam kilka kg na plusie 🤦🏼♀️
Nie wiem czy powoli nie będzie mi się zaczynały uciążliwe dolegliwości, bo dopiero co czułam się mega głodna, mąż mi podgrzał jedzenie, skubnęłam dosłownie odrobine i stwierdziłam, że już się najadłam i staje mi w gardle, a teraz leżę i robi mi się coraz bardziej niedobrze 🙈 -
Kaatii wrote:U mnie również mdłości pojawiają się jak robię się głodna, a jestem głodna cały czas 🙈 do tego mam problemy z zaparciami, nie wiem czy to właśnie nie przez ilość posiłków, do tej pory byłam przyzwyczajona do jedzenia 3 razy dziennie. Macie jakieś sposoby? Kawa i suszone śliwki niestety nie pomagają…
Te zaparcia najczęściej są efektem podwyższonego poziomu progesteronu, który jest niezbędny dla ciąży, też z nimi walczę👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵