Czerwcowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam pracę biurową, więc się nie przemęczam w niej. Jak mam dość ekranu komputera to idę się przejść po magazynie itp. Chociaż właśnie startujemy z ofertami na przyszły rok i zaraz się zacznie zapierdziel, który potrwa do końca roku.
Ale jak się uda to od grudnia idę na L4. -
Gusia_ wrote:Tanashi to podobnie, jak ja. Też jakoś przed skończonym ósmym ostatnio się poddalam, bo już trudno było znaleźć wygodną pozycję przed komputerem…
Tak u mnie jeszcze młoda dostała tachykardii i musiałam co chwilę latać do szpitala na KTG, potem mnie 2x zatrzymali na patologii ciązy, więc już zwolnienie do porodu miałam. -
Klaudia9212 wrote:Nie porównuje się bety z dwóch różnych laboratoriów 🙈 mają różne aparaty i jednostki 😔 będziesz się tylko denerwować jak beta nie przyrośnie odpowiednio 🙈
Ja podczas pobytu w szpitalu z ciążą pozamaciczną zrobiłam trochę research lekarzy (leżałam tam całkiem długo) i mam wybraną ginekolog do prowadzenia ciąży, która oprócz pracy w szpitalu przyjmuje w Medicoverze gdzie mam pakiet i oprócz tego jeszcze prywatnie. Jest przemiła i kompetentna ❤🙍♀️ 31 --> celiakia, endometrioza, AMH 1,89
🙍♂️ 31 --> obniżona ruchliwość plemników, suplementy wprowadzone od lipca 2024
04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem
06.10.2024 ⏸
Beta hCG:
07.10. - 16,8 🔸️09.10. - 68,5 (📈 312%)🔸️11.09. - 218 (📈206%)🔸️14.09. - 724 (📈125%)🔸️16.10. - 1420 (📈96%)
16.10. pęcherzyk 5,6 mm 🥰
25.10. CRL 0,44 cm, pęcherzyk 1,92 🥰
15.11. CRL 2,41 cm
🧬 02.12.2024
🩺 20.12.2024
-
nick nieaktualnyA powiedzcie mi proszę jak to jest z tą kartą ciąży?
To jest jakieś zobowiązujące, że jak pierwszy lekarz to wystawi to już u niego są wszystkie "dane" czy jak to działa?
Chodzi o to, że pierwszą wizytę prywatną mam 26go października, a następną 29go października i to są wizyty u dwóch różnych ginekologów. Jak się okaże, że ten pierwszy załozy mi kartę a ja jednak wybiorę tego drugiego do prowadzenia ciąży to co wtedy? Wgl kalendarza to będzie między 7 a 8 tc.
Może to zbyt infantylne pytanie i trochę mi głupio, że tego nie wiem, ale o tej karcie ciąży i tym całym procesie to dowiedziałam się z tego forum, że wgl coś takiego istnieje 🙈🍀🤗 -
Emilka2 wrote:A powiedzcie mi proszę jak to jest z tą kartą ciąży?
To jest jakieś zobowiązujące, że jak pierwszy lekarz to wystawi to już u niego są wszystkie "dane" czy jak to działa?
Chodzi o to, że pierwszą wizytę prywatną mam 26go października, a następną 29go października i to są wizyty u dwóch różnych ginekologów. Jak się okaże, że ten pierwszy załozy mi kartę a ja jednak wybiorę tego drugiego do prowadzenia ciąży to co wtedy? Wgl kalendarza to będzie między 7 a 8 tc.
Może to zbyt infantylne pytanie i trochę mi głupio, że tego nie wiem, ale o tej karcie ciąży i tym całym procesie to dowiedziałam się z tego forum, że wgl coś takiego istnieje 🙈🍀🤗
To nie jest zobowiązujące. Ja miałam dwie karty, jedną u prywatnego, drugą na NFZ xD ale do szpitala zabrałam tylko prywatną, bo była lepiej wypełniona. w tej na nfz prawie nic mi lekarz nie wpisywał xdEmilka2 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyxSmerfetkax wrote:A jak sobie radzicie w pracy?
No ja w pracy aktualnie staram się o awans iii pewnie domyślacie się jak to się skończy... Ehh.. U mnie w pracy jest tak, że rozmowy o awans się zaczynają już pół roku przed podwyżką i tydzień temu (jeszcze ja sama nie wiedziałam o ciaży) moja managerka mi powiedziała, że jak się uda to dostanę ten awans na przełomie kwietnia/maja. Haha... Oczywiście pewnie jak powiem, że jestem w ciąży to nic nie dostane...
Nie wiem też kiedy to wgl oznajmić i jak się za to zabrać. Chyba muszę jakąś zaufaną koleżanke z pracy podpytać kiedy się informuje o takich sprawach bo totalnie zielona w temacie jestem 😉 -
xSmerfetkax wrote:Ja wam powiem że pomimo tego że mam pracę biurową to już mi ciężko, nie mogę sobie znaleźć pozycji do siedzenia, ubrania mnie cisną, widzę że nie jestem tak wydajna jak wcześniej…
Każda z Nas jest inna, każdy organizm inaczej funkcjonuje. Jedna pracuje do końca ciąży inna tylko przez pierwsze miesiące jest w pracy.
U mnie kierowniczka to ino jak dowiedziała się, że jest w ciąży to zaraz poszła na l4.
Po paru godzinach to też rozpinam spodnie
-
Ja właśnie też już siedzę w rozpiętych 🤣 ja planuję powiedzieć kierowniczce od razu po lekarzu, żeby wiedziała na czym stoi, o ile oczywiście wszystko będzie w porządku 🙏🏼 części już powiedziałam w zaufaniu, bo zaczęły coś podejrzewać, ale z rodzicami czekamy do wizyty
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2024, 10:37
Maj.a lubi tę wiadomość
-
xSmerfetkax wrote:Ja wam powiem że pomimo tego że mam pracę biurową to już mi ciężko, nie mogę sobie znaleźć pozycji do siedzenia, ubrania mnie cisną, widzę że nie jestem tak wydajna jak wcześniej…
U mnie to samo, siedzę z rozpiętymi spodniami hehe.
Wstaję, siedzę, spaceruje . Zastanawiam się właśnie nad rezygnacja ze stanowiska pracy. -
xSmerfetkax wrote:Ja właśnie też już siedzę w rozpiętych 🤣 ja planuję powiedzieć kierowniczce od razu po lekarzu, żeby wiedziała na czym stoi, o ile oczywiście wszystko będzie w porządku 🙏🏼 części już powiedziałam w zaufaniu, bo zaczęły coś podejrzewać, ale z rodzicami czekamy do wziyty
Ważne jest jak ty się czujesz
-
Tanashi o widzisz, też końcówkę ostatniej ciąży spędzałam w szpitalu, ale ze względu na szyjkę macicy i zbyt duże ryzyko infekcji wewnątrzmacicznej, żeby być w domu. Nie powiem, odpoczęłam tam za wszystkie czasy, bo całą ciążę biegałam za niespełna dwulatką 🤣
Co do karty ciąży - każdy lekarz założy swoją u mnie lekarz zakłada na drugiej wizycie, jak przychodzę już z wynikami, które zlecił. Zwykle koło 10 tygodnia to jest tam też dołącza info o grupie krwi i inne takie.
Ja o ciąży w pracy powiem pewnie koło 10-12 tygodnia, bo będzie to wymagało trochę przeorganizowania mojej pracy - będę chciała zrobić sobie wolne od projektów pewnie ostatni miesiąc przed porodem i ze trzy po, więc wcześniej będę musiała przycisnąć a firma zlecić moją pracę na chwilę komuś innemu. Ale myślę, że nie będzie z tym problemu, mam spoko zespół i już dwa razy to przerabialiśmyWiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2024, 10:45
-
nick nieaktualnyKozina wrote:Ja również nie robiłam bety, zrobiłam jakieś 2 tygodnie temu znowu test ciążowy i była tak mocna krecha jeszcze zanim doszlo do kontrolkim
Pierwszą wizyte mam w poniedziałek, chyba najdłuższy tydzień mojego życia to będzie, ciągnie się w nieskończoność -
nick nieaktualnyxSmerfetkax wrote:Przyznam szczerze że ja się cały czas miotam z wyborem, niby się zapisałam ale zobaczymy czy to będzie akurat TA osoba ☺️
Emilka2 lubi tę wiadomość
-
Awokado, a czy Ty w luxmedzie dostalas papierowa karte ciąży?
-
nick nieaktualnyEmilka2 wrote:A powiedzcie mi proszę jak to jest z tą kartą ciąży?
To jest jakieś zobowiązujące, że jak pierwszy lekarz to wystawi to już u niego są wszystkie "dane" czy jak to działa?
Chodzi o to, że pierwszą wizytę prywatną mam 26go października, a następną 29go października i to są wizyty u dwóch różnych ginekologów. Jak się okaże, że ten pierwszy załozy mi kartę a ja jednak wybiorę tego drugiego do prowadzenia ciąży to co wtedy? Wgl kalendarza to będzie między 7 a 8 tc.
Może to zbyt infantylne pytanie i trochę mi głupio, że tego nie wiem, ale o tej karcie ciąży i tym całym procesie to dowiedziałam się z tego forum, że wgl coś takiego istnieje 🙈🍀🤗Emilka2 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTanashi wrote:Tak, poprzednio też tak robiłam, bo tak dostaje skierowania na badania krwi za darmo, a te ceny są grube, prywatnie to z 1500 zł za sam pierwszy trymestr wychodzi 😅 szkoda mi kasy
-
Lkao19 wrote:Hej! Ja przed wizyta u lekarza nie robię żadnych badań.
Dziewczyny czy któraś z Was miała w pierwszej ciąży cukrzycę ciazowa? Czy mierzycie już cukry w drugiej?
Ja już wzięłam od babci jej stary glukometr, kupię tylko baterię i zaczynam mierzyć. Zwłaszcza, że jestem po operacji bariatrycznej i mam zakaz robienia krzywej cukrowej.