X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • lotka1990 Autorytet
    Postów: 694 340

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welonka - najgorzej że u mnie jeszcze te hemoroidy..

    3i49jw4zy14xtog4.png
    ex2bjw4zxo12w0aa.png
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doceniajcie kochane, ze Skarby Wam spia. Moja jak wstanie rano tak do 20 nie spi.... probuje przytrolic przy cycu ale wyjmuje jej wiec ryk jest..na spacerze pospi pol godziny ot I cale spanie. Dzis mi znow zwymiotowala...

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dika ja nie mogę na tefelonie skopiować całego linka:( u nas po porodzie buzia była ładna dopiero po dwóch tygodniach wyszły na policzkach takie plamki z białą kropką dla mnie wyglądało jak potowka . Wczoraj jej wyszły na czole skroniach to wygląda jak taka kaszka u dorosłego nawet na powiekach ma uszach i szyi w środę będziemy u pediatry może coś doradzi .a na policzkach skroniah to takie czerwone plamy z białą grudka

    Jak budzi się w ciągu dnia to pierw sprawdzam pieluchee bo wystarczy czasem zmienić i śpi dalej:)


    Lucy te wymioty przechodzą ,sama niedawno panikowalam a już dawno wymiotowala teraz uleje ale w małych ilościach . Co do spania współczuję. Moja dzisiaj tak jest pierwszy raz cyc i ręce muszę być blisko spala póki lezalam obok jej odeszlam to od Razu budzi się teraz trzymałam ja z pół godziny na rękach usnela i śpi w wózku.

    Dika daję radę bo często nie odciagam :) ale chcę zakupić laktator ręczny .

    Dziewczyny mamy wesele 8wrEsnia i nie wiem Czy iść jak to ogarnąć karmienie żeby nie porobiky się zastoje .

    age.png
  • witaminkab Autorytet
    Postów: 1257 1981

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dika dzięki ze pytasz. U nas niewiele lepiej, dziś Arturek dostał drugi antybi9tyk, bo nie przestał gorączkowac. W sumie teraz najdłużej nie ma gorączki, bo ostatnie leki przeciwgoraczkowe dostał o 8 rano. Za to pogłębiają nam się problemy z kp, dostaje moje mleczko, ale głównie z butelki, bo przy piersi przysypia. No nic jak się polepszy to będziemy walczyc, terax mamy inne priorytety.
    Lotka kontroluj to bardzo, nie chcę Cię absolutnie straszyć, ale u nas taka sytuacja skończyła sie odwodnieniem. Wolę napisać, zeby Ci oszczędzić zmartwień i przedłużonego pobytu w szpitalu.

    mhsv3e5eug8d3245.png
    wnidvcqg5wbp23cu.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaminka z każdym dniem będzie lepiej antybiotyk też potrzebuje czasu żeby zadzialasc .

    Tak odciiagalam właśnie mleko i przyuwazylam że z prawej jak pociagne to leci z kilku kanalikow na raz a z prawej tylko ze środka , ogólnie najwięcej odciagam z prawej np teraz 60ml a z lewej nic bo marnie leci jak je to z lewej dłużej bo łatwiej jej złapać

    age.png
  • lotka1990 Autorytet
    Postów: 694 340

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz odciagnelam ale z butelki też nie zamwiele zjadła.. to butelka medeli więc trzeba mocno ssać żeby leciało i mała ma problem.. zostaje jej dużo w buzi i za chwilę wypluwa..
    W ogóle to kiedy trzeba odciągać? Jak np mała trochę zje z piersi a potem długo nie je to odciagac? Na razie piersi robią się twarde ale nie bolą

    3i49jw4zy14xtog4.png
    ex2bjw4zxo12w0aa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, doczytam Was kiedyś obiecuje. Za gratulacje dziękuję. Walczę o laktację jest ciężko, w szpitalu proszę o mm dla małego bo inaczej byłby zbyt glodny. Najważniejsze że dziś udało mi się zrobić 2 i może już jutro uda się wyjsc do domu. Oby bo marzę o tym. Nocka była bardzo ciężka mały dużo płakał. Staram się go przystawiać na każde zawołanie żeby laktacja ruszyła, wypiłam dziś pierwszy femaltiker i poszedł w ruch laktator. Poszedł tez w ruch smoczek bo odruch ssania ma ogromny. Sutki już poranione. Pozdrawiam Was wszystkie.

  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joaszo, walcz a uda Wam sie :* mi w szpitalu zabronili laktatora I to ordynator :o wszyscy sie dziwili. Zostawili mnie dluzej bo mala nie jadla a pomoc nie umieli. Sama sobie pomoglam w domu. Ja smoczek tez dalam.w.domu, kupilam taki jak sutek, zeby portafila pozniej zlapac, butle kupilam habermana, bo jest podobnie jak z ciagnieciem piersi, musi sie napracowac. Jak wygoilam sutki to mala zlapala w mig. Czym wiecej ciagnie cyca tym mniej potrzebujemy smoka :)

    Joaszo lubi tę wiadomość

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • Dika Autorytet
    Postów: 277 198

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy - jaki to smoczek? Jak ja bym chciala, zeby moja złapała smoka.. mamy lovi i za nic nie chce go cmokać.

    witaminko - a możesz być chociaż z synkiem w szpitalu? Oby już gorączka nie wróciła.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2018, 22:59

    klz9hdgetuhl70jy.png
  • _nina_ Autorytet
    Postów: 337 218

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dika wrote:
    eunice - moja tez za płytko łapie chyba i ja również nie radze sobie z tym. Spłaszczam brodawkę i próbuje za każdym razem ją upchnąć w tej malej buźce ale ona nawet mało buzię otwiera. Tylko trochę i mi sutka zasysa raczej.
    Spróbuj złapać pierś i sutkiem drażnić jej wargi (kierunek broda/nos) tak długo aż wystarczająco mocno otworzy buzię. Dopiero potem pozwól jej się przyssać. U mnie działało, może u ciebie też się sprawdzi.
    lotka1990 wrote:
    W ogóle to kiedy trzeba odciągać? Jak np mała trochę zje z piersi a potem długo nie je to odciagac? Na razie piersi robią się twarde ale nie bolą
    Odciągałam ręcznie przed karmieniem, żeby pierś nie była zbyt twarda i żeby łatwiej było małej złapać - tak do uczucia ulgi. Po karmieniu nie odciągałam, ale nie miałam nigdy problemu z zastojami itp więc nie wiem czy u każdej się sprawdzi, żeby sobie nie zaszkodzić.

    Dziewczyny nie wiem czy któraś napisała wprost, bo czytałam tylko, że polecacie sobie różne maści i domowe sposoby - jeśli pojawią się odparzenia na pupie i nic nie pomaga, to zmieńcie pieluchy. U nas po zmianie pupa zagoiła się po niecałych dwóch dniach, więc szybko się przekonałam, że winne były pieluchy.

  • _nina_ Autorytet
    Postów: 337 218

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dika wrote:
    Lucy - jaki to smoczek? Jak ja bym chciala, zeby moja złapała smoka.. mamy lovi i za nic nie chce go cmokać.
    Może trafiło ci się dziecko antysmoczkowe ;) Moja pierwsza dwójka taka była.
    Też mam lovi i choć mała go czasem przez moment pocmoka, to zachwytu u niej nie widzę - raczej odruch wymiotny się pojawia...

  • madziula9022 Ekspertka
    Postów: 176 194

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem beznadziejna, choruje na insulinooporność z hiperinsulinemą oraz niedoczynność tarczycy z powodu moich schorzeń mam bardzo mało pokarmu. Mimo moich starań i interwencji lekarz nie mogę rozchulać tej laktacji. Synek dzisiaj skończył miesiąc a w czwartek ważył 3700. Dokarmiamy się mm a mi pęka serce, jestem beznadziejną matką nie mogę wykarmić mojego maleństwa. Wcześniej jakoś pogodziłam się z chorobą nawet gdy długo staraliśmy się o ciąże jakoś sobie radziłam, ale teraz jestem wściekła i to pytanie w głowie dlaczego ja, dlaczego to moje dziecko musi cierpieć przez mój stan zdrowia?

    p19uskjoh6q3lq56.png
    mhsvj44jct29x5tz.png
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moze byc tak jak pisze nina :) mamy aventa soothie. wyglada jak mis. Duzy jest, tam gdzie sie ssie jest jak sutek, ma dziurke, podalam przez nia krople :) mam tez inny lovi, ale po nim zle chwyta piers, ten ssak ma plaski.

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziula szybko wyrzuc takie myslenie ! Najwazniejsze, ze masz przy sobie ten maly CUD ! Nie on jeden na mm. Ja jak swoja musialam mieszanka dokarmiac, myslalam o zonie kuzyna. Swiadomie nie kp. Mala jest zdrowa I w niczym nie odstaje od innych. Choroby to niezalezna od Ciebie sprawa. Popatrz na dzidziulka, daj mu milosc, opieke I siebie a bedzie mial wszystko :*

    Magda33 lubi tę wiadomość

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1576 1218

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madziula9022 a skąd wiesz że to przez te schorzenia nie masz pokarmu?
    Też mam niedoczynność i do tego od ponad 20 lat cukrzycę, czyli też związek z insuliną. Od samego początku dokarmiam mm i nigdy nie miałam z tego powodu wyrzutów. Piersi daję tyle na ile mogę sobie pozwolić i będę tak długo jak się uda. Nie miej do siebie pretensji. Już samo to że się starasz zasługuje na wielki szacunek. Bycie mamą nie polega tylko na karmieniu piersią. Lucy dobrze napisała, masz CUD... Kochaj, przytulaj, całuj
    Karmienie zaczyna się od naszego nastawienia i siedzi w głowie. Nie zadręczaj się, ciesz się teraz, bo dzieci tak szybko rosną.

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
    IVF 12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓

    7.2024
    IVF 😓

    9.2024
    IVF ❄️
  • _nina_ Autorytet
    Postów: 337 218

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 23:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziula prędzej dostaniesz tutaj opieprz za takie myślenie niż słowa współczucia. Karmisz, dokarmiasz, dziecko przybiera na wadze, więc nie głoduje, a Ty nie jesteś beznadziejną matką... w końcu sama piszesz, że się starasz, a że nie wychodzi tak jakbyś chciała, na to nie masz wpływu.
    Najważniejsze, że doczekałaś się dziecka, mimo problemów zdrowotnych, a sposób w jaki je wykarmisz nie świadczy o Twojej wspaniałości czy beznadziejności, bo można kp a matką (tak ogólnie) być beznadziejną ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lipca 2018, 02:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziula ja tez latami walczyłam o to żeby Wiktor był na świecie. Robimy dla nich wszystko co najlepsze. Nie możemy myśleć że jesteśmy złymi matkami.

    Ja właśnie wisze z laktatorem :-( budziłam małego o 1.15 na karmienie a on spał jak smok. Nie chciał ciągnąć nawet przez sen.
    Mam nadzieję że to nie ten smoczek albo butla zaburzyły odruch ssania. Położna dała mi 20 ml mm żeby maly rozbudził ssanie podczas karmienia. Tyle że mały nie chciał ciągnąć dalej cyca tylko zasnął po tym mm ponownie. A ja teraz podpiełam laktator i pobudzam. Chociaż tyle mogę. My chyba tez zostaniemy jeszcze bo mały póki co zgubił 320g i nic nie przybrał. Dlatego godzę się na to mm żeby troszkę go podtuczyć i wyjść a domu będzie mi chyba łatwiej to rozkręcić. Mam taką nadzieję

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lipca 2018, 02:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WitaminkaB doczytałam. Dużo zdrówka życzę dla Arturka. Oby jak najszybciej przeszło. Dużo wytrwałości.
    Ha Twoja już miesiąc a tu mój taki 3 dniowy ;-)
    Agnella no byłam nacięta ale poszło dalej. Nie wiem czy to wina tej oksytocyny bo jednak nie był to jakiś ekspresowy poród, czy po prostu taką nie elastyczną mam tkankę... Nie wiecie nawet jak mnie ucieszyło zrobienie dwójki...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2018, 06:40

    witaminkab lubi tę wiadomość

  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 1 lipca 2018, 04:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziula, co to za myślenie, jak nie wyjdzie to jest butla i tyle. Masz być szczęśliwą mamą, a dziecko najedzone. A jakim mlekiem, nieważne. Starasz się, ale, że póki co nie wychodzi...Żadnych wyrzutów sumienia nie powinnaś mieć, a cieszyć się swoim małym wielkim Szczęściem.
    Z doświadczenia wiem, że jak coś za bardzo chcemy to nie zawsze wychodzi, np. z kp z pierwszą córeczką...Oj, za bardzo się nastawiałam, a potem zaczynałam fiksować - przed każdym karmieniem ważyłam dziecko, po zjedzeniu też - chciałam wiedzieć ile zjadło...Dziecku spadło trochę żelazo, od razu sobie wmówiłam, że to od mojego mleka...A dobrze szło z kp, sama sobie w głowie namieszałam i odwrotu nie było...Przeszłam na butlę i odżyłam, na początku miałam wyrzuty sumienia, też się uważałam za beznadziejną matkę...z perspektywy czasu widzę, że to nie był żądne problem, sama sobie wymyślałam zamiast cieszyć się córcią, mogłam szybciej na te butlę przejść, a jeszcze jeden miesiąc odlewałam swoje mleko i dawałam drogą butelkową...Tylko jakim kosztem, siedzenie po nocy z laktatorem poskutkowałam puchnięciem nóg, przemęczeniem...A dziecko przecież potrzebuje zdrową i sprawną mamę.

    Zielonooka, oj, ja też takie coś lubię...:/ Cóż, najważniejsze, że wizyta odwalona.
    U mnie dziś się zacznie, wpadną rodzice, ma dojechać babcia z ciocą. Oby jeszcze teściowie się nie zwalili bez zapowiedzi, tak jak tydzień temu. Wtedy to już pełnia szczęścia, nie ma co.

    Joaszo, dobrze, że 2 poszła, ja po I porodzie nie mogłam dość długo się wypróżnić.
    Kochana, nastaw się albo wyjdzie albo nie...w głowie dużo siedzi. Dużo przystawiaj maluszka do piersi albo jak maleństwo nie chce ssąc czy śpi, użyj laktatora, niedługo mleko powinno się pojawić, cierpliwości. Najpierw wiadomo przecież, że jest siara, 2 czy 3 doba już powoli może pojawiać się pokarm, także na spokojnie. W domu będzie najlepiej, wtedy w swoich kątach jeszcze bardziej rozchulasz laktację, zobaczysz.

    WitaminkaB, pewnie antybiotyk zaczął działać i maluszek lepiej się czuje, gorączka spada?


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2018, 04:16

    Joaszo lubi tę wiadomość

  • witaminkab Autorytet
    Postów: 1257 1981

    Wysłany: 1 lipca 2018, 04:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dika tak jestem caly czas z małym.
    Agnella coś faktycznie pomogło i gorączka nie wróciła, ale widac, ze maly sie męczy jak nie dostaje przeciwbólowych.
    Jaka tragiczna noc spalam do tej pory 2 godz.

    mhsv3e5eug8d3245.png
    wnidvcqg5wbp23cu.png
‹‹ 1068 1069 1070 1071 1072 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ