WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • lotka1990 Autorytet
    Postów: 694 340

    Wysłany: 11 lipca 2018, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zielonooka moja mała też się często krztusi przy jedzeniu.

    Ja się zastanawiam czy ze skórą wszystko ok bo mocno się małej łuszczy, położna mówiła, że to niby normalne na początku, ale nie wiem czy coś stosować. Na razie tylko dawaliśmy oliwkę do wody do kąpieli.

    3i49jw4zy14xtog4.png
    ex2bjw4zxo12w0aa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lipca 2018, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lotka nasz mały też jeszcze strasznie połuszczony. Też słyszałam że to normalne. Położna zaleciła olej z migdałów, mamy w domu oliwkę z hipp polecaną przez srokę i chyba dziś go wysmaruje tą oliwką.

    lotka1990 lubi tę wiadomość

  • malinka201666 Autorytet
    Postów: 453 318

    Wysłany: 11 lipca 2018, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteśmy już po szczepieniu, mały waży 4580 i lekarka jest zadowolona z wagi. Mówi że ładnie tyje na moim mleczku :) jak wychodziliśmy ze szpitala to było 2900 to różnica jest :D
    Szczepienia zniósł jak facet.. płakał :p ale tylko chwilę, po wszystkim dostał butlę bo był głodny to zjadł w przychodni to akurat minęło 15 minut które nam kazali siedzieć i młody zasnął.Śpi już 2 godzinę tylko coś zająknie pod nosem. Prześniawka też ładnie schodzi :)

    Joaszo, Magda33, klauuudia lubią tę wiadomość

    23.10.2009 Alan
    29.05.2018 Karolek
    26.04.2021 Misiu
    preg.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 11 lipca 2018, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja też bardzo luszczyla się smarowalam oliwka z hippa ale przestała łuszczyc się po kąpieli w krochmalu

    Joaszo lubi tę wiadomość

    age.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 11 lipca 2018, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, u nas na łuszczenie pomógł olejek z migdałów do kąpieli i lotion Babydream z Rossmanna dk smarowania raz dziennie. Małej skóra strasznie się łuszczyła już po porodzie.

    U nas też czasem Mała zakrztusi się przy karmieniu.

    Joaszo lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Fasola1234 Autorytet
    Postów: 983 453

    Wysłany: 11 lipca 2018, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas raczki i nóżki sie łuszczyły ale przeszlo :) smarowalam olejkiem .

    Nie wiem kto tu polecił aplikację pielęgnacja dziecka ale na prawdę fajna ;D od dziś zapisuję karmienia i spanie . Bo w nocy często zapominam o której karmilam.
    A od dziś stwierdziłam że małej będę dawać jeść co 3 h nie częściej i trochę mniejsze porcje . Przez te problemy z kupka się przejada często i potrafił w kółko jeść a to nakręca spiralę kup! Zobaczymy może pomoże .

    klz9rjjgay1rk8f4.png

    Fasola1234
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lipca 2018, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welonka wrote:
    Moja też bardzo luszczyla się smarowalam oliwka z hippa ale przestała łuszczyc się po kąpieli w krochmalu
    A po ilu kąpielach się poprawiło??
    Ja zasadniczo nie chciałam używać oliwki, ale lioton pielęgnacyjny z hipp nie daje rady, a ta HiPP oliwką ma w sumie tylko 3 składniki i to naturalne więc chyba spróbuje.

  • Annaya Ekspertka
    Postów: 233 282

    Wysłany: 11 lipca 2018, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dzisiaj dzień karmienia co 1,5h (ale Dika Ciebie to nie dogonimy z taką ilością karmień!) Okruch marudny strasznie, nawet na spacerze nie byliśmy, bo znowu upał 30stopni. W międzyczasie próbowałam zrobić mu zdjęcie do paszportu. Po wielu próbach, jeszcze większych obróbkach - udało się :) Jeszcze tylko wywołać i jutro nasz mały wielki człowiek światowiec wybiera się do konsulatu wyrobić zacne dokumenta. Będziemy mogli w sierpniu polecieć do Polski :) Mam nadzieję, że uda nam się wszystko jutro pozałatwiać.

    Ciekawa jestem tej aplikacji,no której piszecie - Jak ona się dokładnie nazywa, bo różne mi się tu wyświetlają? Sama notuje karmienia na telefonie, dzięki czemu mam jakiś ogląd sytuacji, ale może tak będzie wygodniej.

    A tak w innym temacie - czy któraś z Was zaczęła już jakieś ćwiczenia fizyczne, żeby wrócić do mniej obłej formy (szczególnie chodzi mi o brzuszek)? Poleciłybyście cos w miarę lekkiego na początek, żeby w końcu swobodniej czuć się w dawnych ubraniach?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2018, 21:08

    2r8rk6nl0p40hkvi.png
    7u229jcgg4p5jd4c.png
  • Fasola1234 Autorytet
    Postów: 983 453

    Wysłany: 11 lipca 2018, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaya wrote:
    My dzisiaj dzień karmienia co 1,5h (ale Dika Ciebie to nie dogonimy z taką ilością karmień!) Okruch marudny strasznie, nawet na spacerze nie byliśmy, bo znowu upał 30stopni. W międzyczasie próbowałam zrobić mu zdjęcie do paszportu. Po wielu próbach, jeszcze większych obróbkach - udało się :) Jeszcze tylko wywołać i jutro nasz mały wielki człowiek światowiec wybiera się do konsulatu wyrobić zacne dokumenta. Będziemy mogli w sierpniu polecieć do Polski :) Mam nadzieję, że uda nam się wszystko jutro pozałatwiać.

    Ciekawa jestem tej aplikacji,no której piszecie - Jak ona się dokładnie nazywa, bo różne mi się tu wyświetlają? Sama notuje karmienia na telefonie, dzięki czemu mam jakiś ogląd sytuacji, ale może tak będzie wygodniej.

    A tak w innym temacie - czy któraś z Was zaczęła już jakieś ćwiczenia fizyczne, żeby wrócić do mniej obłej formy (szczególnie chodzi mi o brzuszek)? Poleciłybyście cos w miarę lekkiego na początek, żeby w końcu swobodniej czuć się w dawnych ubraniach?

    Pielęgnacja dziecka logo Biała butelka na żółtym tle:)

    Ja w sierpniu zamierzam ruszyc z aktywnością fizyczną bo mąż ma wolne więc będę mieć pomóc i czas :)

    Annaya lubi tę wiadomość

    klz9rjjgay1rk8f4.png

    Fasola1234
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 11 lipca 2018, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joasza po pierwszej kąpieli była duża poprawa i w ciągu dnia smarowalam jej raz oliwka stopy bo na nich najbaddIej się luszczyla . Przy trądziku też nam pomógł krochaml

    Joaszo lubi tę wiadomość

    age.png
  • szczęśliwa2017 Ekspertka
    Postów: 156 129

    Wysłany: 11 lipca 2018, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja chce się kręcić na hula hop i skakać na trampolonie fitness;) ale zapomniałam się zapytać gin czy już moge:)

    Szczęśliwa2017
  • Dika Autorytet
    Postów: 277 198

    Wysłany: 11 lipca 2018, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Walczę dzisiaj z zastojem w prawej piersi.
    Myślałam, że po nawale już się nie zdarzają, a jednak!
    Boli paskudnie, nic nie działa, ani okłady z kapusty, ani ciepły prysznic, ani masaż ani częste przystawianie malej w różnych pozycjach.
    Cała pierś po karmieniu robi się miękka oprócz tego miejsca, tam guzki i ból.
    Mam nadzieję, ze uda się nie dopuścić do zapalenia piersi :(

    klz9hdgetuhl70jy.png
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1303 1031

    Wysłany: 12 lipca 2018, 06:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dika wrote:
    Walczę dzisiaj z zastojem w prawej piersi.
    Myślałam, że po nawale już się nie zdarzają, a jednak!
    Boli paskudnie, nic nie działa, ani okłady z kapusty, ani ciepły prysznic, ani masaż ani częste przystawianie malej w różnych pozycjach.
    Cała pierś po karmieniu robi się miękka oprócz tego miejsca, tam guzki i ból.
    Mam nadzieję, ze uda się nie dopuścić do zapalenia piersi :(

    Dika, ja też miałam. Ale ja stosowałam jeszcze zimny okład. Mam taki żelowy wkładałam go do zamrażarki a potem pod stanik. Pomogło po 2 dniach. Może też zimnym przykładasz a zapomniałaś napisać bo widzę że wiesz o co chodzi?

    Dopegyt (nadciśnienie)
    Pregna Plus
    Magnez (tężyczka)
    ————-

    2018👦
    2019👦
    2023 7tc 💔
    2025 ❤️ czekamy na Ciebie!

    preg.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 12 lipca 2018, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po dziszekszej nocy postanowilam jade po laktator i po pojemniczki na pokarm . Moja corka juz druga noc jak idzie spac 21.30 to budzi sie na jedzenie o 3.30 dzisiaj zjadla troche i poszla spac a ja usnelam z nia , przebudzialam sie o 6a tam cala bluzka mokra od gory do dolu biustonosz to samo az poduszka byla mokra , polecialam szybko po butelke odciagnelam w15minut rezcznie 120ml z obu piersi i jeszcze kapalo to dostawilam mala i zjadla troche. Niby piersi miekkie ale prawa mnie boli od boku. Jesli tak dalej bedzie to bede po jej karmieniu odciagac do poczucia ulgi i bede miec porcje na rano w butelce.
    Ale za to moge jeschac na zakupy i nie martwic sie ze dziecku malo odciagnelam .

    age.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 12 lipca 2018, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka dziewczynki! Witamy się po tygodniowej przerwie :-)
    Do września jestem z dwójka w domu bo niania starszaka złamała sobie rękę wiec dzień mam wypełniony po brzegi :-)
    5e51b4b225824925med.jpg
    Moje dzisiejsze bobo :-)
    b02ecb534529c716med.jpg

    Jedno ze zdjęć nie przeszło.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 10:11

    Fasola1234, klauuudia, witaminkab, Lucy010, anna23, Magda33, kokkosanka, Wonderland lubią tę wiadomość

  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 12 lipca 2018, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas również skóra strasz je się luszczyla, nawet żartobliwie mówiliśmy o młodym „jaszczur” bo tak właśnie wyglądał. U nas pomógł mediderm i olejek migdałowy do kąpieli.

    Welonka nie jestem może w temacie ale co pomogło na rozbujanie laktacji? Ja w sunie nie narzekam ale u nas młody śpi bardzo podobnie jak Twoja córka ale po takiej dłuższej przerwie piersi nie są szczególnie pełne (tak mi się wydaje).

  • witaminkab Autorytet
    Postów: 1257 1981

    Wysłany: 12 lipca 2018, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa moja córka długo nie chciała przejść na smoczek z większą dziurką. Możesz próbować zmienić, ale ja bym zupełnie nie sugerowała się wiekiem.
    U nas dalej sezon na pecha. Artur ma katar, ja zapalenie zatok, a leki córce starszej nie pomogly i musi miec usunięty trzeci migdal. Mam nadzieję, ze kiedys zła passa minie :(

    mhsv3e5eug8d3245.png
    wnidvcqg5wbp23cu.png
  • moira696 Koleżanka
    Postów: 69 14

    Wysłany: 12 lipca 2018, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moira696 wrote:
    Serdecznie gratuluję i strasznie Ci zazdroszczę.


    Cześć dziewczyny, aż głupio mi tu wracać po takim czasie nieobecności i nieodzywania się. Trochę starałam się podczytać i ponadganiać to co działo się przez ostatnie 2,5 tygodnia. Nowa sytuacja przerosła mnie pod każdym względem więc, brakuje mi czasu na forum.
    Do góry zamieściłam cytowany mój ostatni wpis z 26 czerwca g 21.53. Dokładnie godzinę później ok 23 odeszły mi wody. Zaczęły się skurcze regularne, ale łagodne. Pojechaliśmy na porodówkę. O 1 w nocy nas przyjęli, skurcze zelżały chyba ze stresu, ale później stopniowo nabierały na sile. Niestety większość była z krzyża więc ból bardzo mocny, rozwarcie nie szło, bo nie było wiadomo dlaczego Mały ciągle siedzi w brzuchu tak wysoko i nie wstawia się w kanał. Nie opisując już za dużo szczegółów Staś urodził się 27 czerwca o godzinie 13.20 siłami natury. Waga urodzeniowa 2990g, 53cm wzrostu, 33 cm główka. Poród bardzo skomplikowany właśnie przez to dziwne ułożenie dziecka i nie wstawianie się odpowiednie w kanał rodny - ciągle nie było wiadomo dlaczego tak się dzieje. Jak przyszło do partych to okazało się, że jak prę to spada tętno dziecka (Cały poród byłam podłączona do KTG)- też nie było wiadomo skąd ten spadek tętna. Ostatnie dwie godziny porodu oprócz wspaniałej położnej oddziałowej z ogromnym doświadczeniem towarzyszył nam mój lekarz, który miał zadecydować czy rodzimy dalej czy trzeba będzie wykonać cięcie. W ostatniej godzinie była też wizja próżnociągu, bo Mały ciągle schodził za wolno, opornie i tętno spadało. Na szczęście udało się bez cesarki i próżnociągu, ale dla mnie to był koszmar o którym ciągle nie mogę myśleć. Jak się okazało Staś wychodził z rączką przy główce w dodatku kilkukrotnie obwiązaną pępowiną od ramienia do łokcia. To było przyczyną bardzo powolnego obniżania się dziecka, nie wstawiania w kanał rodny, a przy partych spadku tętna. Byłam nacięta, ale już sama chciałam, żeby tylko się to wszystko skończyło.

    Myślałam, że jak poród mam za sobą to już wszystko będzie łatwiejsze teraz, ale niestety nie oszczędza mnie Baby Blues. Czytam posty od lotka1990 o tym jak ciężko, jak nie ma uczucia wobec własnego dziecka itp. to tak jakbym czytała o sobie. Ciągle mam wrażenie, że coś utraciłam bezpowrotnie, a nie zyskałam, płaczę każdego dnia. Ze zmęczenia, z braku uczucia do własnego, planowanego i wyczekiwanego synka, płaczę za utratą porządku, stabilizacji i kontroli nad dniem. Czuję się podle, jak najgorszy człowiek świata. Wszyscy w koło mówią, że to minie, ale ja chciałabym wiedzieć, kiedy mogę spodziewać się jakiejś poprawy? Kiedy zacznie się czuć, że człowiek jako tako ogarnia? Jak to było u Was dziewczyny? Liczę na jakieś podpowiedzi.
    Kończę ten elaborat. W następnym napiszę o naszych przygodach z KP, bo Staś ma wędzidełko podjęzykowe 1go stopnia (język całkowicie nieruchomy) i dziś jedziemy na zabieg podcięcia. Opiszę jak to wygląda itp. może się komuś przyda ta wiedza, którą nam się udało przez te 2 tyg. zdobyć.
    Pozdrawiam Mamusie z forum, dajecie duże wsparcie.
    Lotka rozumiem Cię bardzo dobrze. Trzymaj się dziewczyno! Musimy dać radę!

    relg6iyevo1tukkw.png
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 12 lipca 2018, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka, śliczne maleństwo i jakie silne.

    Welonka, masz naprawde duzo mleka, a córeczka przybiera Ci szybko i duźo.

    U mnie niby pokarm jest. Mała przybiera, ale wcziraj po karmieniu w 7min odciagnelam tylko 30ml. Zdołowałam sie troszkę tym. A chciałam zostawić mamie butle, w nocy odciagnelam w 7min z jednej 8oml. Zobacze, jak pokarmu mi zabraknie to mam w domu Bebiko 1. Z Wczoraj Cora wazy 3960. Waga spadkowa 2960.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 10:39

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lipca 2018, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moira nie napiszę że Cię w pełni rozumiem, bo na pewno tak nie jest ale wiedz że na początku, po tym że i mnie poród nie oszczędził i nie obejdzie się bez dodatkowego leczenia po połogu, też miałam takie dziwne odczucia. Nie pokochałam małego od pierwszego wejrzenia, cieszyłam się że jest ale to nie była szaleńcza miłość. Bardziej wtedy rozpaczałam nad konsekwencjami porodu które będą się ciągnęły jeszcze długo. Kochana musisz się trzymać dzielnie. A co mąż na to? Mój dawał mi ogromne wsparcie na początku, za co jestem mu ogromnie wdzięczna.
    Poród musiał Cię bardzo wymęczyć ale wierzę że w końcu zapomnisz to doświadczenie i wraz z pierwszym świadomym uśmiechem Stasia do mamy miłość przyjdzie że zdwojoną siłą ;-)

‹‹ 1088 1089 1090 1091 1092 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ