CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kokosanka super ten blog większość informacji, które potrzebowałam w jednym miejscu
tylko jest jedno ALE przez tego bloga zaczęłam chyba aż za bardzo przyglądać się małej
U nas chyba skok. A raczej na pewno. Mała marudna, nieodkladalna, ledwo odejdę od niej płacz, mało śpi i ogólnie widzę, że się męczy biedna. Oby szybko przeszło. W sumie to pierwszy zauważalny skok u nas poprzednie bardzo łagodnie przeszła.
Rączki i palce ciągle lecą do buzi. Przyłapałam ja też na ssaniu kciukaoczywiście wszyscy mówią, że ona głodna a ja nie mam siły już dyskutować to odpowiadam, że rzeczywiście chyba zapomniałam ja dzisiaj nakarmić.
welonka lubi tę wiadomość
-
Ha widzę że dużo nosisz w chuście. Ostatnio wiążemy kieszonke ale obawiam się czy chusta za mocno nie ściska jej pod kolankami;( czy ty bardzo mocno dociagasz chuste? Bo z tego co mi wiadomo chusta im mocniej ściągnięte tym lepiej ale boję się że pod kolankami ja za mocno sciska i że jej krew przestanie doplywac. Jestem samoukiem i nie wiem czy to możliwe haha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2018, 17:24
-
Lucy010 wrote:Sarrra teraz kupa moze byc nawet raz na tydzien I to jest norma.
Ale tez czytakam ze tk norma gdy dzidz sie nie meczy a moj rano bardzo placze i napina sie. Po suszarce prz4chodzi na sek. W dzien jey fobrze. Rsz na jskus czas daje modyfikowane wiec moze stad taki problem. -
nick nieaktualnyDziewczyny, dziękuje za polecenie maści pięciornikowej - pupa po niej jest piękna! Odparzenie szybko schodzi, nie wysusza skory tak jak sudocrem.
Wczoraj zwazylismy małego - po 2 tyg i 3 dniach. Przybrał przez ten czas tylko 350 gramów. Martwie się, ze tak mało bo przecież całymi dniami jest przy piersi.summer86 lubi tę wiadomość
-
Czara, wydaje mi się że przyrost masz idealny!!! Przecież po 6 tygodniu wszystko się zmienia! Już dziecko nie musi przybierać min 180g na tydzień ale o wiele mniej! Wklejam tu:
"W pierwszych 4 miesiącach życia przybiera średnio 120–225 g na tydzień.
W kolejnych miesiącach już tylko 90–150 g na tydzień.
Półroczne niemowlę przybiera jeszcze mniej – 50–80 g na tydzień.
Między 4. a 6. miesiącem życia niemowlę powinno podwoić swoją wagę urodzeniową, a około 1. urodzin ważyć 3 razy więcej."
Także będzie coraz mniej przybierać i to normalne -
Czara moim zdaniem przyrost bardzo dobry i nie musisz się martwić , zwróć uwagę czy jak jest przy piersi to cały czas je czy może tylko sobie cucka.
Na NFZ do nerurologa mamy wizytę na 11 września a prywatnie jak pytałam to na 7wrzesnia więc stwierdziliśmy że pójdziemy na NFZ bo różnica tylko kilku dni .
Będzie mieć 3 miesiące to chyba nie jest za późno na ćwiczenia? -
Mam wrszenid ze nie mam powolk mleka. Wczoraj odaczslam metoda 7 5 3 i bylo 90 ml z 2 pierfi gdzie powinnk byc conajmniej 200 ml. Jestfm zaksmsnx. Piersi mirkkie. Ja wifm ze moga byc miekkie ale na prawfd ciezko zdby polecialo mleko z nich
maly sie denerwuje . Pije z jednej piersi tylko z 5 min. Nie mizliwe zeby w tym czasie przyjal 120 ml:(
-
Sarrrra wrote:Mam wrszenid ze nie mam powolk mleka. Wczoraj odaczslam metoda 7 5 3 i bylo 90 ml z 2 pierfi gdzie powinnk byc conajmniej 200 ml. Jestfm zaksmsnx. Piersi mirkkie. Ja wifm ze moga byc miekkie ale na prawfd ciezko zdby polecialo mleko z nich
maly sie denerwuje . Pije z jednej piersi tylko z 5 min. Nie mizliwe zeby w tym czasie przyjal 120 ml:(
Nie załamuj się sie
-
Czara mi sie też wydaje że taki przyrost jest zupełnie w normie
Kropka popieram Twoje podejście. Choć sama nie ciągałam się po lekarzach to np. czytałam ostatnio dużo na temat tego że lekarze bardzo łatwo przypisują napięcie mięśniowe żeby mieć "z głowy".
Moja pediatra powiedziała że mała asymetria do 3-4 miesiąca jest w normie.
KAżdy lekarz czy położna powie co innego i jest to strasznie denerwujące bo człowiek chce jak najlepiej dla swojego dziecka a nie jest lekarzem i nie wie kto ma racje.
Taki stres przechodziłam od początku jak mała dużo spała, ale przybierała bardzo dobrze a ciągle gdzieś słyszałam lub czytałam że wybudzać co 3 godziny. nocki od początku spała po 5-6 godzin minimum teraz zazwyczaj około 7-8. Przybiera w normie więc na prawdę ja nie widzę powodu dlaczego miałabym ją budzić co 3 godziny..Kropka89 lubi tę wiadomość
-
Sarrrra wrote:Mam wrszenid ze nie mam powolk mleka. Wczoraj odaczslam metoda 7 5 3 i bylo 90 ml z 2 pierfi gdzie powinnk byc conajmniej 200 ml. Jestfm zaksmsnx. Piersi mirkkie. Ja wifm ze moga byc miekkie ale na prawfd ciezko zdby polecialo mleko z nich
maly sie denerwuje . Pije z jednej piersi tylko z 5 min. Nie mizliwe zeby w tym czasie przyjal 120 ml:(
Sara, sprobuj moze małego częściej przystawiać. Zobacz czy technika na pewno jest dobra, jak chwyta itp. Laktatorem w ogóle by się nie przejmowala, mi tłumaczyła doradca laktacyjny że laktator ściąga nawet do 2.5raza mniej niż to co wyssa dziecko! Także spokojnie. No i co do miękkości to tak jak piszesz, tym nie ma się co przejmować w ogóle bo mleko się produkuje w trakcie karmienia, nie zalega juz w piersiach jak na początku. Produkcja idzie na bieżącoPij dużo melisy na uspokojenie, pomoże i Tobie i dziecku. A jak bardzo chcesz wzmocnić produkcję to kup sobie jakis preparat: Femaltiker, Piulatte Plus lub cokolwiek co ma chmiel, rutwice itp. tylko żeby nie przesadzić bo będziesz miała problem w drugą stronę.
Mały może się też wiercić bo go brzuszek boli. A jeśli dokarmiasz mm to też może się wkurzać że nie leci mu z piersi tak szybko i łatwo jak z butelki. A nie dlatego że nie masz pokarmu. Ale przede wszystkim grunt to spokój spokój i spokójBądź spokojna to i maluszek to odczuje
-
Sara ja mam tak co jakiś czas piersi bardzo mieekie i z dwóch daje radę odciągnąć ledwo 50 ml ostatnio odciagnelam nie całe 30ml wtedy pije przez 3 dni raz dziennie femaltiker i wszystko wraca do normy , dla mnie 200ml To bardzo dużo ja nigdy nie odciagnelam więcej niż 120ml. Olwia też często przy piersi jest góra 5minut na głodna nie wygląda czyli najada się również prawidłowo przybiera , częstotliwość karmienia jest różna czasem co 3 godziny a czasem co godzinę w nocy budzi się raz po 5 godzinach .
Zielonka znam to , u nas co Oliwia zaplacze czy zacznie marudzic to leci pytanie może jest głodna . Dwa dni byłam u moich rodziców i wczoraj wróciliśmy do domu mąż wyciągnął córkę z fotelika i zaczęła płakać i leci tesxiowa z pytaniem co ona chce mówię nic marudzi sobie i co słyszę a kiedy jadła może głodna. Ja wiem że nie ma na myśli nic zleci ale to wkurzasz. -
Kropka89 wrote:Sara, sprobuj moze małego częściej przystawiać. Zobacz czy technika na pewno jest dobra, jak chwyta itp. Laktatorem w ogóle by się nie przejmowala, mi tłumaczyła doradca laktacyjny że laktator ściąga nawet do 2.5raza mniej niż to co wyssa dziecko! Także spokojnie. No i co do miękkości to tak jak piszesz, tym nie ma się co przejmować w ogóle bo mleko się produkuje w trakcie karmienia, nie zalega juz w piersiach jak na początku. Produkcja idzie na bieżąco
Pij dużo melisy na uspokojenie, pomoże i Tobie i dziecku. A jak bardzo chcesz wzmocnić produkcję to kup sobie jakis preparat: Femaltiker, Piulatte Plus lub cokolwiek co ma chmiel, rutwice itp. tylko żeby nie przesadzić bo będziesz miała problem w drugą stronę.
Mały może się też wiercić bo go brzuszek boli. A jeśli dokarmiasz mm to też może się wkurzać że nie leci mu z piersi tak szybko i łatwo jak z butelki. A nie dlatego że nie masz pokarmu. Ale przede wszystkim grunt to spokój spokój i spokójBądź spokojna to i maluszek to odczuje
-
Z tym napięcie mięśniowym to jakiś żart kiedyś takiego czegoś nie było A teraz każde dziecko ma wzmożone napięcie mięśniowe.. u nas też pediatra stwierdziła ale fizjoterapeuta mówiła że jak po 4 msc nie przejdzie to wtedy dopiero będziemy działać a teraz to "normalne "
lotka1990 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Fasola1234 wrote:Ha widzę że dużo nosisz w chuście. Ostatnio wiążemy kieszonke ale obawiam się czy chusta za mocno nie ściska jej pod kolankami;( czy ty bardzo mocno dociagasz chuste? Bo z tego co mi wiadomo chusta im mocniej ściągnięte tym lepiej ale boję się że pod kolankami ja za mocno sciska i że jej krew przestanie doplywac. Jestem samoukiem i nie wiem czy to możliwe haha
Fasola ja wkładam mała do chusty raz dziennie, zazwyczaj ok 18:00. Jeśli gdzieś wyjeżdżamy to częściej bo wiem, że wtedy mi się szybko wyciszy i uśnie. Staram się wiązać mocno, ale zawsze sprawdzam czy pod kolankami jej nie uciska. Wychodzę z założenia, że gdyby coś ją bolało to by płakała. Wiążę kieszonkę bo jest dla mnie najwygodniejsza, a nie spotkałam się z opinią aby byla dla dzieci które trzymają same główkę.witaminkab lubi tę wiadomość
-
Sarra, jakby był głodny to by się ciągle domagał głośno jedzenia. I nie marudziły tylko naprawdę głośno płakał. Przystawiaj czesto, mały wtedy naprodukuje sobie pokarmu a później tak jak Tobie wygodniej ale nie rzadziej niz co 3h. No i jeśli Ci to poprawi samopoczucie to pij tez coś wspomagającego. No i tak jak dziewczyny pisały, to może być naturalny kryzys laktacyjny 3 miesiąca, należy go po prostu przetrwać, nie zamartwiać się i przystawiać dziecko jak najczęściej, także w nocy.
Daj znać za parę dni jak Ci idzie!
-
Ha wrote:Fasola ja wkładam mała do chusty raz dziennie, zazwyczaj ok 18:00. Jeśli gdzieś wyjeżdżamy to częściej bo wiem, że wtedy mi się szybko wyciszy i uśnie. Staram się wiązać mocno, ale zawsze sprawdzam czy pod kolankami jej nie uciska. Wychodzę z założenia, że gdyby coś ją bolało to by płakała. Wiążę kieszonkę bo jest dla mnie najwygodniejsza, a nie spotkałam się z opinią aby byla dla dzieci które trzymają same główkę.
No ja dziś znowu podjelam się kangurka i myślałam że grr .. już zaczynam dociagac a tu chusta spod pupy mi wyjezdza . Nie wiem co robię źle. Chyba jednak doradca się przyda .