CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja mam dzisiaj HNB razy 10
Cały dzień marudzi i popłakuje. Zęby i katar to straszne połączenie
Edit: uff poszedł na drzemkę
Lucy super z ząbkamija już czekam na trzeci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2019, 17:47
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Magda my to mieliśmy ostatnio
nie dość ze katar i kaszel to do tego zeby
straszne ro było. Dużo siły dla Ciebie! U nas cuda dzialaja inhalacje z soli fizjologicznej (3-4 razy dziennie, ostatnia max o 17) do tego wapno oczyszczone 2x2,5 ml, plasterki aromactiv.
Nasz młody również z lekkim gilem.Magda33 lubi tę wiadomość
-
Agnella napisze Ci jak odpieluchowanie wygladalo u nas:)
Przede wszystkim posluchalam rady Anitki i zaczęłam gdy córka była na to gotowa. Jeśli ma mokro i nie przeszkadza jej to, nie zwraca na to uwagi to jeszcze za wcześnie.. Moja gdy puscilam ją bez pampersa i zrobiła siku to od razu się wzdrygała i przychodziła do mnie;)
Zaczęliśmy ponad miesiac temu. Rano gdy się obudziła zrobiła siku do nocnika. Wytłumaczyłam jej, że już jest duża, nie będzie mieć już pieluchy tylko majtki,pocwiczylysmy jak ma wołać i jazda;)
Pytałam ją co 1h-1,5 czy chce siku i sadzalam na chwilę. Pierwsze dwa dni dużo sikala po nogach, przebralam ja a ona po chwili znowu... Zapas majtek to podstawa;)) po dwóch dniach zaczęła wołaćczasami przed, czasami po. Potem nagle było super i wołała na czas, majtki ciągle suche i było mega. Teraz mamy regres i czasem wola jak popuści a czasem jak już leci po nogach.
Edit Raz jest lepiej, raz gorzej... Na noc dajemy pantsy.
Co do Twojej Julki to na pewno nie możesz jej zmuszać. Musisz ją przekonać do nocnika wytłumaczyć i np kupić jakieś książeczki aby ją zainteresował. My po każdym siku do nocnika robimy 'wooow' i córcia jest szczęśliwa że jest taka duża i samodzielna:)
Dacie radę tylko musisz po prostu to zrobić w odpowiednim momencie, bo przy dwójce dzieci jest co robić a tu ciągle trzeba jeszcze przebierać przesikane ubrania.. ;P
Trzymam kciuki aby poszło szybko i sprawnie!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2019, 21:22
Agnella lubi tę wiadomość
-
Anitka dziękuje. Mam w domu na noc nawilżacz powietrza, smaruję maścią majerankową i teraz podłożyłam na noc poduszkę klin (wczorajszej nocy się z niej zsuwał, może będzie lepiej), pierwszy raz użyta. Pomyslę jeszcze jutro co by mu dać żeby mu ulżyło, bo męczy się strasznie. Ten aromactiv i jeszcze można wodę morską w sprayu.
Teraz dopiero siadłam, 1,5h usypiania, co zwykle trwa 10 minut. Ale zaczął kaszleć, może z płaczu, a może rzuciło się dalej. I najgorsze, bo pocierał ucho. Oby to przypadkiem, ale jutro lekarz chyba nas nie ominieZasnął mi biedny, zmęczony na rękach. Zobaczymy jak nocka :<
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Magda u nas zamiast plastrów aromatciv lepiej sprawdziła się maść aromatciv i oklepywanie dla mojej małej te plastry są za bardzo mocne a przyklejalam połowę i zawsze nisko albo gdzieś na łóżeczku.
Przez dwa dni dawałam jej ta wodę ze śliwek i wczoraj była kupa po pachy dzisiaj tak samo jej dam a później myślałam żeby dawać jej co drugi dzien.
Ja już jestem pewna że u nas powodem nocnych pobudek jest napewno lek seperacyjny z nami spała dobrze a jak ja przełożyłam do łóżeczka spała w nim 15 minut i obudziła się z panicznym krzykiem postawiła nas oboje na nogi w sekundę wszystko przeszło jak 2zielam ja na ręcMagda33 lubi tę wiadomość
-
U nas chleb z masłem albo daje po kawalku albo daje malej skibke ale wtedy więcej ląduje na ziemi haha więc chyba na blw się jakoś nie zdecyduje bo mała od jakiegoś czasu chętnie grzebie w jedzeniu
Ale no właśnie grzebie... nic z tego nie laduje w buzi a jeść lubi .
Ale mówię wam moja mama to agentka dziś schodzę i co patrzę a mała w ręce kabanos z dziczyzny i ssie ... ostatnio jej wymieniała czego nie może jeść i przecież o kabanosie nie wspomniałam haha W prawdzie mi taki pomysl by do głowy nie przyszedł . Ale mała oczywiście zadowolona lubi mięsko. Parówke też babcia ostatnio jej zafundowała . Ale już wolę trochę parówki ni z te slodycze co jej chce dawać
W pracy powiedziałam o ciąży . Zostało to przyjęte w sumie z entuzjazmem. Mam umowę do końca lutego potem będę rozmawiać o przedłużenie umowy zobaczymy czy przedłuża a jak nie to trudno. Jakoś damy radę
Mała już prawie cały czas na czworaka stoi i się buja ale jeszcze do przodu nie idzie . Ale pewnie już niedługo będzie biegać po kolankach:)Magda33 lubi tę wiadomość
-
Welonka super, że woda sliwkowa pomogła
u nas wczoraj śliwka była na przekąskę, kupsko przed samym spaniem po 23 zrobiła i trzeba było rozbudzic
u nas spanie razem nie pomaga. Dziś lepsza nocka, 5 pobudek i 1 tulenie ale bez wrzasków.
Na stronie sen dziecka są fajnie opisane miesiące odnośnie spania właśnie. -
Dziewczyny czytam Was ciągle ale czasu brak bo się rozłożyłam. Walczę i się nie poddam, mały narazie nic nie przejął. Ale za to udało mi się ostatnio właśnie przed choroba jeszcze zaspiewac w kościele w którym jeszcze nigdy nie śpiewałam. Dla mnie to chyba takie przeżycie lepsze niz wieczór i swietny film i dobra restauracja, odzylam, poczułam że forma dość dobra, mega się ekscytowalam nowa akustyka, ach! Ludziom się podobno podobało wiec tez super. Teraz tylko zdrowieć i śpiewać dalej. Czasem sobie marzę że małego nie oddany do żłobka a ja nie wrócę do pracy swojej etatowej tylko dostanie mi się jakaś fucha do śpiewania...Ale ta profesja to tak niewdzięczny kawałek chleba ze pewnie bym potem żałowała. Dobra już nie narzekam, to chyba z tej choroby.
Fasola, super ze tak z radością zareagowali, chyba teraz ogólnie większe zrozumienie jest mam wrażenie.
Magda, życzę Ci wytrwałości, oby Michałkowi szybko przeszło bo aż szkoda jak tak piszesz.
Lucy, tylko 5 pobudek. Ty to jesteś na medal, od początku taka dzielna, cierpliwa i tyle miłości. Ja Cię podziwiam, jeśli bedę już w ogóle narzekać na swoje wstawanie to przypomnę sobie Twoje wpisy!
Sarra, dałam dziś, normalnie odkrojona skórka, resztę posmarowalam masłem bio (mama mi kupiła) i pokroilam w kostki. Wkładał do buzi sobie i dawał radę.
Angella, może już nie pisz że pokarmisz do x miesiąca i że zobaczymy, chyba już tu wszyscy wiemy że dasz radę pewnie najdłużej z nasPamiętam każdy Twój wpis o tym że już pewnie zaraz skończysz a popatrz już nasze dzieci takie duże! Haha! Dziewczyny mają super zaradna mame, która sobie poradzi z karmieniem, odpieluchowaniem i jeszcze w piecu napali! A na wiosnę będziesz miała lżej, ciepłej i więcej spacerów to tez będzie więcej energii to chyba już wtedy rozniesiesz wszystko!
U nas piękny dzień, dobrego i słonecznego Wam życzę całego tygodnia! (I wracam pod koc)
Magda33 lubi tę wiadomość
-
Welonka dzięki. Cieszę się, że coś pomogło. Te śliwki to dorosłym bardzo dobrze też pomagają. Tylko w większej ilości oczywiście. My też dajemy Michałkowi
A Oliwka ma teraz chyba 36 tydzień, a to jest skok rozwojowy też, okres burzowy.
Fasola to wesoło masz z mamąA Misi to "na zdrowie" wychodzi. Już czworaki, ale to idzie szybko! Lada moment ruszy
A jak w tej pracy? Zadowolona jesteś, pisałaś kiedyś że Ci zależy bardzo tam pracować. Może przedłużą, jak Ty powiesz że chcesz dalej tam zostać.
Kropka pasja w życiu jest mega ważna, człowiek wie po co żyje. I jeszcze sprawiać radość innymZazdroszczę trochę głosu, mi to słoń nadepnął na ucho.
Kuruj sięzdrówka dla Ciebie!
Dziękujemy za życzenia zdrowia dla Michałka. Byłam z nim u lekarza, osłuchowo jest czysty. To tylko katar i lekki kaszel, przez co gardło się zaczerwieniło. Uspokoiłam się trochę, bo to pierwsza choroba jego jest. W aptece zostawiłam prawie 100zł. lekarka chyba trochę przesadziła, jak na katar z tymi lekami (nic na receptę). W nocy było ciężko już się nie rozpisuje nawet.Kropka89 lubi tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Welonka dobrze, że w końcu coś pomogło
a co do spania to tak samo u nas. Mała potrafi przespać 6-7 godzin u nas w łóżku.
Magda dużo zdrówka dla was. Dobrze, że osłuchowo wszystko w porządku, mam nadzieję, że szybko przejdzie i trochę odpoczniecie. A co do leków na katar to rzeczywiście dosyć pokaźna suma.
Kropka i dla ciebie dużo zdrówkai dużo sił
Kropka89, Magda33 lubią tę wiadomość
-
Agnella wrote:Zielonooka, U Ciebie już 12 tc...Ale czas leci. Jeszcze trochę i brzuszek będzie
Ja też bym przeszla na mm będąc w ciąży, a nocki pewnie można karmić. I tak długo karmiłas.
Ja jak się uda, pokarmię do 10 m-ca.
Oj leci, leciw poprzedniej ciąży dni się dłużyły a teraz uciekają przez palce
a co do brzucha ja mam wrazenie, że już zaczyna być coś widać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2019, 18:31
-
Anitka taki o to zestawik:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4a9b9dc1fa43.jpgAnitka201 lubi tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Dostałam witaminę C w kropelkach, nie kupiłam tej sypanej do wody. Wiem może źle zrobiłam.
aha i wapno jeszcze, zapomniałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2019, 21:00
Anitka201 lubi tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
My jak Adaś miał katar przez dwa tygodnie (jak prawdziwy facet
) mieliśmy tylko wodę morską i nasivin baby w kropelkach no i aromactiv i pani doktor powiedziała że to najlepszy możliwy zestaw. No i 3x3ml inhalacje z soli fizjologicznej.
Anitka201, Magda33 lubią tę wiadomość
-
Magda dzięki! Zrobiłam sobie zdjęcie w razie „W” bo moj lekarz przepisuje wit c, wapno i inhalacje z soli. Wiem ze młody przy tym zestawie wyszedł z przeziębienia ale te 4 nieprzespane noce to był horror. On był potwornie wymęczony do tego przez zatkany nos nie chciał jeść
Magda33 lubi tę wiadomość
-
U nas jak Oliwiq miała 3miesiace miała katar i kaszel osluchwo czysto to dostała i tak syrop na kaszel ogólnie na górne drogi oddechowe, teraz jak miała katar to dostała inhalacje sola aromativ i miała tamtym verde na czerwone gardło.
Edit. Zielonka no u nas z nami nie przespi ciągiem 6-7godizb ale przynajmniej 3:)
Mala ma wyspane wkoło ust drobnymi krostkami pediatra mówił że to od śliny i kazał smarować latopickiem ale nie widzę poprawy możecie coś polecić?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 07:55