CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już myślę o tym, jak sobie spaceruje z wózkiem
taka wizualizacja pomaga mi sie odstresować hihi
Ja mam znów humorki od.kilku dni-albo chce mi się nagle płakać, albo byle pierdoła mnie wkurza.
Wczoraj wybieraliśmy całą klasa sukienki do komunii..gdybyście mnie widziały haha, tak sie wkurzyłam na babkę, która nam zawsze klasę rozwala, że jej wszystko wygarnelam, a inne mi biły brawo hahahaha..i tak sobie myślę, że ta ciąża mi dobrze robiLwica ze mnie wyszła hihi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2017, 17:01
-
nick nieaktualny
-
Dokładnie
byle do grudnia ;p a najlepiej to już do czerwca hehe ale to jeszcze tyle. Czasu .. właśnie dziewczyny które maja już doświadczenie wypowiedzcie się jak to jest przez te 9 miesięcy bo ja to jestem zrozpaczona faktem ze to tyle. Zadu trzeba czekać i mam wrażenie ze każdy dzień to wieczność a gdzie to do czerwca ? Czasami sobie myśle hehe czy nie można tak zapomnieć na chwile i powiedzmy za 3 miesiące sobie przypomnieć o ciąży żeby ten czas szybko zleciał ?;p Jehe noe No żartuje oczywiście ale myśl o tym sekretem w ciąży towarzyszy mi w każdej sekundzie dlatego jestem zniecierpliwiona może później to przechodzi ?
człowiek się przyzwyczaja jak to jest
?
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
nick nieaktualny
-
eunice. wrote:Ja tak mierzyłam temperaturę do wczoraj...
Miałam codziennie 37.12, a wczoraj 37 i te plamienia do tego, a później pomyślałam, że może termometrem sobie coś podrażniłam i z tego ta krew i dziś nie mierzyłam. Krwi nie ma.
Plamienia z pewnoscia nie sa od termometru...
Mowilas o brazowych plamieniach, a to plamienia ze starej krwi, swieza ranka od termometru spowodowalaby rozowe plamienie.
Tak czy inaczej musisz to skonsultowac z lekarzem, ale plamienia, zwlaszcza brazowe sa bardzo powszechne we wczesnej ciazy, przynajmniej z tego co wygooglowalam - duzo kobiet to ma -
Mała Mii w pierwszej ciazy jak tylko przeszły mi mdlosci zapominałam ze jestem w ciazy
czułam się rewelacyjnie
brzuch dostałam dopiero w 7-8 m-cu i w sumie do końca był bardzo mały. Moja największa zmora byly upały i zatrzymującą się woda (rodziłam we wrześniu 2015 i całe lato 2015 było niesamowicie upalne )
Mała_Mii lubi tę wiadomość
-
Anitka201 wrote:Mała Mii w pierwszej ciazy jak tylko przeszły mi mdlosci zapominałam ze jestem w ciazy
czułam się rewelacyjnie
brzuch dostałam dopiero w 7-8 m-cu i w sumie do końca był bardzo mały. Moja największa zmora byly upały i zatrzymującą się woda (rodziłam we wrześniu 2015 i całe lato 2015 było niesamowicie upalne )
Tym razem w lecie z maluchem będziesz palendrowacAnitka201 lubi tę wiadomość
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
nick nieaktualnyNo dobra...to pozwólcie,że na chwilkę zmienię temat
Małżonek mój szanowny jest zawodowym żołnierzem i właśnie awansował
Oficjalnie dostanie ten awans 11 listopada na uroczystościach.
Chciałabym zrobić Mu jakiś drobny prezent niespodziankę.
Może podsuniecie mi jakiś pomysł?
Sama myślałam o spinkach do mankietów w kształcie granatów albo czołgów
Ale może któraś z Was wpadnie na coś lepszego
Pomożecie? -
Emisia35 wrote:No dobra...to pozwólcie,że na chwilkę zmienię temat
Małżonek mój szanowny jest zawodowym żołnierzem i właśnie awansował
Oficjalnie dostanie ten awans 11 listopada na uroczystościach.
Chciałabym zrobić Mu jakiś drobny prezent niespodziankę.
Może podsuniecie mi jakiś pomysł?
Sama myślałam o spinkach do mankietów w kształcie granatów albo czołgów
Ale może któraś z Was wpadnie na coś lepszego
Pomożecie?
Moze cos z grawerem?
Spinki do krawatu, do mankietu, jakas szabla, plytka metalowa, ksiazka, portfel, wszystko mozna zamowic spersonalizowane z grawerem na allegro, sprawdz -
nick nieaktualnyco do plamien to ja na pocieszenie moge tylko powiedziec ze w piatek krwawilam, nie kochane to nie bylo plamienie to byla krew i juz bylam pewna, ze transfer moge spisac na strate ale to bylo jednorazowe krwawienie a w pon beta wynosila ponad 600
wiec roznie to bywa
-
Mała_Mii wrote:Dokładnie
byle do grudnia ;p a najlepiej to już do czerwca hehe ale to jeszcze tyle. Czasu .. właśnie dziewczyny które maja już doświadczenie wypowiedzcie się jak to jest przez te 9 miesięcy bo ja to jestem zrozpaczona faktem ze to tyle. Zadu trzeba czekać i mam wrażenie ze każdy dzień to wieczność a gdzie to do czerwca ? Czasami sobie myśle hehe czy nie można tak zapomnieć na chwile i powiedzmy za 3 miesiące sobie przypomnieć o ciąży żeby ten czas szybko zleciał ?;p Jehe noe No żartuje oczywiście ale myśl o tym sekretem w ciąży towarzyszy mi w każdej sekundzie dlatego jestem zniecierpliwiona może później to przechodzi ?
człowiek się przyzwyczaja jak to jest
?
Z drugą juz jest inaczej. Przy pierwszej dni wlekly się jak flaki z olejem. Teraz nie wiem kiedy ten czas mija.
-
Dla mnie ciężko porównać moja pierwszą ciążę z obecną bo mój syn ma 14 lat obecnie. Ale jestem jednego pewna nie czytałam tych wszystkich głupot w necie i się nie martwiłam. Teraz byle pierda a ja juz dzwonię do lekarzy, lecę na wizyty i sama w stres się wpędzam.
Ponadto skóra twarzy zrobiła mi się bardzo sucha , gdzie zawsze miałam raczej tłustą. Teraz widać takie suche placki, skóra mi się łuszczy a jak nałożę podklad to wyglądam okropnie. No ale trudno, trzeba chyba przeczekać... -
Hej dziewczyny, ponad godzinę czytałam wasze wpisy
tyle tego jest
Jeśli chodzi o mnie to w grudniu kończę 33 lata i jak urodze to dalej będzie 33czekamy teraz na trzecią dzidzie a ile będzie to nie wiem
nigdy nie myślałam ile chcę mieć dzieci. Chciałam mieć zawsze i dziewczynkę i chłopca a póki co mam 2 synkow. Czekam wiec na córeczkę
juz powiedziałam mojemu M, że póki się nie postara i nie da mi dziewczynki to ja nie odpuszczę
najwyżej będzie drużyna piłkarska hahaha. A tak na poważnie chciałabym juz na trojeczce skończyć i po cichu liczę, że tym razem będzie mała księżniczka
A co do oczekiwań na czerwiec to na luzie. Generalnie uwielbiam stan bycia w ciąży, uwielbiam głaskać się po brzuszku, patrzeć jak rośnie, czuć kopniaki pod zebrami, myśleć jak wygląda i co robi w danym momencie mała fasolka. Poprzednie ciąże tak szybko mi zlecialy, że nawet nie zauważyłam kiedy a już po paru tygodniach od porodu jak widziałam mamy z brzuszkami to łapałam się na tym, że tęsknię za swoimto chore, wiem, ale ja po prostu uwielbiam ciążę i wszystko co się z nią wiąże
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny ja dopiero po pracy siadam i Was nadrabiam, co za szalony dzień! od paru dni mdłości mi coraz bardziej narastają i dziś już było na prawdę kiepsko... jak ja mam tak na co dzień funkcjonować? zamiast tego najchętniej bym spała, cały czas
a i uaktualniając: 2 tyg temu w moje 28 urodziny beta z krwi wyszła 30, także piękny prezentchcielibyśmy trójkę, jeśli się uda
przez 3 lata po ślubie wynajmowaliśmy mieszkanie (poznań), na wiosnę kupiliśmy dom i teraz na czas wykończenia ( i oszczędnościmieszkamy parę miesięcy z moimi rodzicami, ale jest bardzo spoko, mamy dużo autonomii. też wiedzieliśmy, że tak będzie, dlatego się zdecydowaliśmy. ale czekam już jak skończymy nasz remont
eunice cieszę się, że plamienia ustały! dobra wiadomosć
meginka jak wizyta?
fufka z tyloma kciukami i dobrymi myślami, które tu pozbierasz musi być dobrze
agniecha czym się leczysz naturalnie? bo chyba są też jakieś ziołowe syropy na kaszel? czy to też na liście rzeczy zakazanych?
dziś też na zmianę ciepło/zimno. czuję się w sumie jakbym jakąś jelitówkę złapała, a nie fasolkę -
nick nieaktualny
-
joann wrote:Dziewczyny ja dopiero po pracy siadam i Was nadrabiam, co za szalony dzień! od paru dni mdłości mi coraz bardziej narastają i dziś już było na prawdę kiepsko... jak ja mam tak na co dzień funkcjonować? zamiast tego najchętniej bym spała, cały czas
a i uaktualniając: 2 tyg temu w moje 28 urodziny beta z krwi wyszła 30, także piękny prezentchcielibyśmy trójkę, jeśli się uda
przez 3 lata po ślubie wynajmowaliśmy mieszkanie (poznań), na wiosnę kupiliśmy dom i teraz na czas wykończenia ( i oszczędnościmieszkamy parę miesięcy z moimi rodzicami, ale jest bardzo spoko, mamy dużo autonomii. też wiedzieliśmy, że tak będzie, dlatego się zdecydowaliśmy. ale czekam już jak skończymy nasz remont
eunice cieszę się, że plamienia ustały! dobra wiadomosć
meginka jak wizyta?
fufka z tyloma kciukami i dobrymi myślami, które tu pozbierasz musi być dobrze
agniecha czym się leczysz naturalnie? bo chyba są też jakieś ziołowe syropy na kaszel? czy to też na liście rzeczy zakazanych?
dziś też na zmianę ciepło/zimno. czuję się w sumie jakbym jakąś jelitówkę złapała, a nie fasolkę