CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
joann wrote:Kiki dobrze, że sobie odpuściłaś! wiele dziewczyn tu piszę, że czasem chyba lepiej chwilę odczekać i nie dokładać sobie stresu i myślenia
ja też mam wizytę w poniedziałek! o której masz?
zostały mi 2 h w pracy i ledwo się trzymam, śpię na siedząco! ale i tak nie mogę narzekać, wczoraj miałam cały dzień koszmarne mdłości, a dziś jest dużo lepiejale już wiem, że kalafiora nie jem.
A jeszcze takie durne tematy trafiły sie w piatek, ehh
Ogólnie to pracuje w wodociągach
Dziewczynki, super, ze wizyty udanei ze wszystko jest dobrze:-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2017, 14:14
-
Madzik84 wrote:O matko, dwa dni na raty Was nadrabialam
W końcu naprawili forum i nie wylogowuje już, od razu większy komfort użytkowania
Ja mam 33 lata, jak młode się urodzi będzie 34. Planujemy mieć trójkęPoczątkowo zakładałam, że przynajmniej pierwsze urodzę przed 30tką, ale plany swoje, życie swoje
Leona sporadycznie nosiłam w chuście, odkąd zaczął siadać też w tuli. Młode od początku będę chciała nosić w chuście, to niesamowita wygoda, a przy dwójce to już w ogóle. Nie dajcie sobie wmówić, że są bezpieczne nosidła od urodzenia, to chwyt marketingowy. Od urodzenia bezpieczna jest tylko chusta
Wczoraj byłam na wizycie, słyszałam serduszkoNajpiękniejszy dźwięk na świecie
Wyniki wzorowo, małe też niby rośnie zdrowo. Ale na NFZ ginka ma tak beznadziejny sprzęt do usg w gabinecie, podobno nie ma programu położniczego i jest mega niedokładny, więc tylko się zdenerwowałam, bo tak naprawdę niewiele widać
Wczoraj małe miało ok 12mm, a dwa tygodnie temu miało 9mm. Ginka stwierdziła, że pewnie na poprzedniej wizycie do pomiaru załapał się też pęcherzyk żółtkowy i wyszło więcej niż naprawdę było. Ech, jakoś się martwię
Pojawił mi się też mały krwiak.
Madzik, ktory tydzien?
Tez mam krwiaka, nie martw sie one sie wchlaniaja -
Ha wrote:Mimo, że nie miałam chusty to popieram w 100%. Moja siostra nosi od urodzenia dziecko w nosidle i nie mogę na to patrzeć. Jest to dla mnie największa głupota. Co więcej dziecko nauczyło się spać w tym w ciągu dnia... Niestety żadne tłumaczenia nie pomagają.
Madzik84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Agniechaaaa wrote:Beta (labolatorium w klinice) 4092
progestsern prawie 30
ale to było pózniej badane biz do tej pory a jak wiemy mogło to być juz po „wyzucie”
grunt, ze na 100% rośnie
Agniecha suuper !nie masz się już czym martwić i tylko teraz odpoczywać
-
nick nieaktualny
-
Ciężko Was nadrobić, tyle piszecie
Gratuluję dziewczyny wizyt - Ruth, Agniechaaaa, Malinka, Marya, Arga (chociaz współczuję lekarza, ja jakoś nie mam sił próbować na nfz) i Madzik (na pewno to wina sprzętu i wszystko jest ok). Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam.
U mnie od dwóch dni chyba kulminacja objawów - głównie mdłości i zgaga, nic nie pomaga, muszę jeść często i niedużo, wtedy jest odrobinę lepiej. Liczę, że jeszcze ok 1,5 tygodnia i powinno być troszkę lepiej.
Umówiłam się na prenatalneChciałam na 20.11, ale nie robią w tym akurat dniu, więc zapisali mnie na 13.11. Trochę się zestresowałam, wychodzi na to, że kolejną okazją do podglądniecia malucha będą prenatalne (bo normalna wizyta 15.11).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2017, 15:20
-
Wizyty naprawdę udane, po takich wiadomościach sama jestem uspokojona
Ja swoją oficjalnie przełożyłam na 6 listopada.
Kiki, faktycznie, korciłoby mnie, aby iść, ale skoro wizyta na lepszym sprzęcie będzie to po co "męczyć" malucha i najlepiej trzymać się jednego, zaufanego gina:-) Wiadomo, że usg nie szkodzi, ale co lepszy sprzęt to lepszy. I po co się stresować.
Ja teraz jak będę szła w listopadzie to też prywatnie, ufam swojemu lekarzowi, prowadził tez moją pierwszą i ostatnią ciążę, więc jestem do niego przywiązana. No i najlepsze usg w moim mieście i sprawne oko i ręka.
Dużo dziewczyn ma wizytę w pn, istna kulminacja.
Tez się zastanawiałam czy drugi poród jest sprawniejszy. Ale do jeszcze daleka droga, chciałabym być już w 10 tc.
-
Gratuleje dziewczyny wspaniałych wieści. Jakoś od razu lepien się czuje jak czytam tyle pozytywnych informacji.
Agnella z mojego i moich znajomych doświadczyń wynika, że drugi poród napew o jest szybszy. Teraz az sie boje czy zdąże.
Ja ma wizyte 7 prywatnie i właśnie pierwszy raz w życiu zapisałam sie do gina na nfz 14, zobaczymy, opinie babeczka ma ok. Fajnie byłoby przynajmniej badania mieć darmoweZ 2013
A 2015
-
nick nieaktualnyJa nie rodziłam ale moge opowiedzieć jak to było u mojej mamy bo inaczej niż „zazwyczaj” 1 poród mój brat ponad 5kg smoka :p urodzony dosłownie w 15minut przyszła na kontrole do lekarza czasy nie takie jak teraz ze ktg o takie tam tylko lekarz ją normalnie zbadał stwierdził poród w lesie (mama była juz po terminie) wiec rozczarowana zjechała 2pieta niżej a tu chlus wody odeszły na porodówkę wjechała juz z dzidziusiem (brat przez to mial złamany obojczyk bo rodziła na stojąco
)a ja 3,25kg boli porodowych dostała o 20 31.12 a ja urodziłam sie 3.01 (2 Tyg po terminie) poród podobno koszmar zakończony krwotokiem i przetaczaniem krwi oraz potłuczonymi żebrami gdyż jakiś lekarz wypychał mnie
podobno byłam tak zmęczona ze nawet nie płakałam po urodzeniu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2017, 15:47
-
Leira wrote:Madzik, ktory tydzien?
Tez mam krwiaka, nie martw sie one sie wchlaniaja
Krwiakiem się tak nie martwię, jak wielkością zarodkaDziś 9+0, a synek jak byłam 8+2 był o wiele większy (1,8 cm) i było widać rączki, nóżki i główkę, a na tym usg to jedna wielka plama. Zapewne ciąża młodsza, nie zdziwię się jak nawet o tydzień lub więcej. Chyba dla świetego spokoju przejdę się prywatnie podejrzeć na lepszym sprzęcie czy wszystko gra, bo do czasu usg genetycznego postradał zmysły.
[*] 18.10.2014 (8tc), 18.08.2015 (7tc) -
Nadrobiłam was po prawie trzech dniach nieobecności i uważam to za wielkie osiągnięcie
Nowym gratuluję II kreseczek, a starym szczęśliwych wizyt
Mam pytanie do dziewczyn z problemami z tarczycą.
W poprzednich ciążach nie miałam badanego TSH, teraz mi lekarz zlecił. Robiłam dziś badania i wyszło
TSH ↓ 0,318 µIU/ml norma: 0,550 — 4,780
Wy też macie takie wysokie normy na waszych badaniach? -
_nina_ wrote:Nadrobiłam was po prawie trzech dniach nieobecności i uważam to za wielkie osiągnięcie
Nowym gratuluję II kreseczek, a starym szczęśliwych wizyt
Mam pytanie do dziewczyn z problemami z tarczycą.
W poprzednich ciążach nie miałam badanego TSH, teraz mi lekarz zlecił. Robiłam dziś badania i wyszło
TSH ↓ 0,318 µIU/ml norma: 0,550 — 4,780
Wy też macie takie wysokie normy na waszych badaniach?
U mnie ta sama norma -
nick nieaktualnyA to zdjęcie z wizyty
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/76776c56aece.jpgwelonka, Arga, Agniechaaaa, Paula2702, tomania2806, JustyśkaG, BettyCatriona, Kiki1916, pełnanadziei:}, joann, Ha, Anitka201, Tini, Ruth, Meginka, lotka1990, anna23, Maza, Komcia, Madzik84, Barbarka1984 lubią tę wiadomość
-
Ja nie mam dobrych wiadomości...
w pracy zaczęłam mocno krwawic, wróciłam się do domu... I leżę i nie wiem co zrobić.. .
żaden ginekolog mi nie pomoże bo żaden nie przyjmuje albo nie odbierają telefonu a z poprzedniego doświadczenia wiem że w szpitalu mnie odesla do domu....Aniołki ♡♡
01.06.17 12tc [*]
30.12.17 16tc [*]
Inwersja chromosomu 7 u męża
Zdrowa dziewczynka
22.09.19