X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 27 października 2017, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krwiaki często są w ciąży...Na szczęście dobrze wszystko się kończy.
    Skoro jest jeszcze, nie zdziw sie, że czasami mogą jeszcze wystąpić plamienia.
    Ja potrafiłam chodzić w podpaskach. Też miałam raz krwawienie, trochę strachu jest, ale to tylko krwiak tak się opróżnia.
    U mnie był ogromny, podkosmóskowy.
    Ważne że było trochę plamień to krwiak się tak oczyszcza, a jak bierze się duphka to się szybciej wchłonie.
    Ciekawa sama jestem czy teraz tez nie mam, mam tendencję do krwiaków, w I ciąży też był, ale malutki.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2017, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hefe wrote:
    Ja nie mam dobrych wiadomości...
    w pracy zaczęłam mocno krwawic, wróciłam się do domu... I leżę i nie wiem co zrobić.. .
    żaden ginekolog mi nie pomoże bo żaden nie przyjmuje albo nie odbierają telefonu a z poprzedniego doświadczenia wiem że w szpitalu mnie odesla do domu....
    Mimo to pjechałabym do szpitala.
    I to jak najszybciej!
    Leć dziewczyno!

  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 27 października 2017, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hefe, ja bym leciała na dyżur. Miałam solidnie krwawienie w 10tc, to był krwiak tylko, ale wylądowałam w szpitalu, nie żałuję, że tam pojechałam. Także nic złego nie musi to oznaczać, ale jechać trzeba.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2017, 16:31

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2017, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marya wrote:
    A to zdjęcie z wizyty <3
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/76776c56aece.jpg
    Jejku jaki mały człowieczek :) cuuuudo <3 <3 <3

    hefe leć na IP!!!! I to szybko i nie daj sie spławić muszą sie Tobą zając!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2017, 16:34

  • Komcia Autorytet
    Postów: 327 156

    Wysłany: 27 października 2017, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wonderland wrote:
    Z doświadczeń kobiet, które mnie otaczają kolejny poród jest szybszy. Za to poród na stojąco baaaardzo polecam, sama tak rodziłam (a właściwie to w kucki) i najgorszy ból czułam, jak na samym początku porodu położyli mnie na pół godziny pod KTG. Moja położna śmiała się ze mnie później, bo zapytałą mnie czy chcę gaz albo znieczulenie, a ja jej że chcyałabym tylko wstać ;)
    Ja w trakcie skórczy wlazłam pod prysznic. I nogi mi sie zmęczyły wiec pomyslałam wróce i odpocznę chwilę na łóżku a potem spowrotem pod prysznic. Niestety nie dali mi już wrócić pod prysznic, a naprawdę woda przynosiła dużo ulgi. Ja dostałam jako środek znieczulający paracetamol, bo reszty nie zdążyli.

    Hefe zastanów się proszę nad tym szpitalem, żebyś nie musiała sie później zastanawiac co mogłaś zrobić kobitko!

    gyxwroeqzjnzrj19.png
    piu3dqk3ljlr8vpa.png
  • JustyśkaG Autorytet
    Postów: 528 413

    Wysłany: 27 października 2017, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też radziłabym pojechać do szpitala. Będziesz wiedziała.co.sie dzieje. Daj.znać koniecznie co postanowiłaś.

    7u22gywlaksivpie.png
    Lilunia 23.09.2014
    Asiula 2.09.2016
  • BettyCatriona Przyjaciółka
    Postów: 131 48

    Wysłany: 27 października 2017, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiki1916 wrote:
    Ja wizytę mam na 17.30 ale nie wiem czy nie będę musiała troszkę przesunąć bo córka coś się skarży na bol brzucha, ciągle łapie jakieś zakażenie i na 16.50 mamy USG i nie wiem czy zdążę
    Ja dziś tez wwizytę mam o 17.30
    Powodzenia kochana!

    w4sq9n733eq67vqu.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 27 października 2017, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hefe jedź na pogotowie , muszą Cie zbadać.


    bliźniaki cudna sprawa podwójne szczęścia u mnie raczej niemożliwe bliźniaki.

    Marya cudne maleństwo , ja już nie moge doczekać się mojej wizyty ;)


    ja też chodzę prywatnie do lekarza on poprowadził mi leczenie i jemu ufam , z lekarzami na nfz mam przykre wspomnienia.

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2017, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też chodzę prywatnie jakoś nie wyobrażam sobie chodzić na NFZ z moimi problemami.
    Hefe jak się czujesz pojechałaś na IP?

  • Hefe Autorytet
    Postów: 281 190

    Wysłany: 27 października 2017, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekam na karetkę... I zdecyduja co dalej jak przyjadą. Mam nadzieję, że to nic poważnego.. krwawienie jakby mniejsze ale jednak nadal jest...

    Aniołki ♡♡
    01.06.17 12tc [*]
    30.12.17 16tc [*]
    Inwersja chromosomu 7 u męża
    Zdrowa dziewczynka
    22.09.19
    qq87e6yduhlo9sl3.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 27 października 2017, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hefe wrote:
    Czekam na karetkę... I zdecyduja co dalej jak przyjadą. Mam nadzieję, że to nic poważnego.. krwawienie jakby mniejsze ale jednak nadal jest...

    W razie czego bierz taksowke.

    Masz bole skurczowe? Mocne bole podbrzusza z odczuciem potrzeby wyproznienia? Jesli nie to zapewne krwiak krwawi. Jednak lepiej jak sie udasz na IP, zrobia Ci usg i sie uspokoisz :)

    Przy krwiaku dostaniesz tez duphaston albo luteine jesli jeszcze nie bierzesz. Glowa do gory! Trzymam kciuki! :)

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • pełnanadziei:} Autorytet
    Postów: 294 185

    Wysłany: 27 października 2017, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marya jakie piekne zdjecie!!:)

    Hefe trzymam mocno kciuki :*

    qskyyx8duozh2ovq.png

  • Arga Autorytet
    Postów: 1325 509

    Wysłany: 27 października 2017, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hefe wrote:
    Czekam na karetkę... I zdecyduja co dalej jak przyjadą. Mam nadzieję, że to nic poważnego.. krwawienie jakby mniejsze ale jednak nadal jest...
    Trzymam kciuki aby było dobrze.

    age.png
  • Kiki1916 Przyjaciółka
    Postów: 107 114

    Wysłany: 27 października 2017, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BettyCatriona wrote:
    Ja dziś tez wwizytę mam o 17.30
    Powodzenia kochana!

    To trzymam kciuki za wizytę,
    Ja mam na 17.30 ale dopiero w poniedziałek :)
    Hefe bądź dobrej myśli, będzie dobrze :*

    qb3cx1hpeaoyieq4.png

    km5stv73jxnbqbzg.png


    * 15.11.2016 mój kochany aniołek
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2017, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hefe trzymam kciuki za Was!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2017, 17:36

  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 27 października 2017, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik84 wrote:
    Krwiakiem się tak nie martwię, jak wielkością zarodka :( Dziś 9+0, a synek jak byłam 8+2 był o wiele większy (1,8 cm) i było widać rączki, nóżki i główkę, a na tym usg to jedna wielka plama. Zapewne ciąża młodsza, nie zdziwię się jak nawet o tydzień lub więcej. Chyba dla świetego spokoju przejdę się prywatnie podejrzeć na lepszym sprzęcie czy wszystko gra, bo do czasu usg genetycznego postradał zmysły.

    Posluchaj, jesli widzialas juz raczki i nozki to nawet gdyby ciaza obumarla to dziecku nie zniknelyby konczyny w magiczny sposob :P

    To wina beznadziejnego sprzetu, u mojej ginki tez jest taki stary grat, jak to ginka mowi: sprzet pogladowy ;)
    Jedyne do czego sie przydaje to wykrycie czy ciaza jest zywa, bo poza sercem, ktore miga to widac tylko jasna plame na szarym tle. Na USG mam skierowania do specjalnej pracowni USG.

    Co do pomiarow to powiem Ci, ze jest dokladnie to samo, czyli ginka mowi, ze nie odwazylaby sie mierzyc mi krwiaka tym sprzetem bo pomiar bylby tak niedokladny i zafalszowany, ze moglabym zawalu dostac :P

    Madzik84 lubi tę wiadomość

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • joann Przyjaciółka
    Postów: 107 111

    Wysłany: 27 października 2017, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _nina_ wrote:
    Nadrobiłam was po prawie trzech dniach nieobecności i uważam to za wielkie osiągnięcie :)

    Nowym gratuluję II kreseczek, a starym szczęśliwych wizyt ;)

    Mam pytanie do dziewczyn z problemami z tarczycą.
    W poprzednich ciążach nie miałam badanego TSH, teraz mi lekarz zlecił. Robiłam dziś badania i wyszło
    TSH ↓ 0,318 µIU/ml norma: 0,550 — 4,780

    Wy też macie takie wysokie normy na waszych badaniach?
    normy często są takie, ale coraz głośniej się mówi o tym, że to w sumie bzdura. Dla kobiet norma powinna wynosić max 2,5, a w ciąży powinna mieć wręcz ok. 1. Ja mam niedoczynność, więc w tą stronę zawsze sprawdzałam, Twój wynik wskazywałby raczej w kierunku nadczynności, ale tu nie chce mieszać, bo nie mam wiedzy. http://www.endokrynologia.net/ polecam poczytaj, mnóstwo wiedzy, a jeśli masz watpliwości to zgłoś się do endokrynologa: tarczyca odgrywa ogromną rolę w ciąży i warto to monitorować.

    Hefe koniecznie daj znać co się dzieje!!! <3

    hchy90bvs8fsdbu6.png
  • eunice. Autorytet
    Postów: 1170 775

    Wysłany: 27 października 2017, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 18:17

    bl9c6iye5ipn0gv6.png
    w5wqjw4zjdm5vewv.png
    iv09df9h9ufd8f4g.png
    [*] grudzień 2015. Puste jajo płodowe.
  • Arga Autorytet
    Postów: 1325 509

    Wysłany: 27 października 2017, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pewnie będę mieć cc. Mam mieszane uczucia bo długo dochodziłam do siebie poprzednio. Tylko tym razem czekam do akcji porodowej bo poprzednio poszłam w 40 tygodniu i dopiero rano odszedł mi czop i były delikatne skurcze.

    age.png
  • JustyśkaG Autorytet
    Postów: 528 413

    Wysłany: 27 października 2017, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hefe wrote:
    Czekam na karetkę... I zdecyduja co dalej jak przyjadą. Mam nadzieję, że to nic poważnego.. krwawienie jakby mniejsze ale jednak nadal jest...

    Trzymam.mocno kciuki

    7u22gywlaksivpie.png
    Lilunia 23.09.2014
    Asiula 2.09.2016
‹‹ 142 143 144 145 146 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ