CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Joasza super że są efekty
Magda przykro mi z powodu pracy ale jak miały takie wymagania to pewnie aż tak dobrze tam nie ma.
Co do cyca ja dalej karmie w nocy ale tylko jedno karmienie, od tygodnia uczę mała zasypiac w łóżeczku i śpi tam cała noc oczywiście budzi się wnocy nawet 4 rayz ale wystarczy ją położyć chwilę pokiziac po plecach idzie spac, w dzień też jescze 1 albo 2 razy je cyca.
Co do ciuchów dostaliśmy diwe kurtki kombinezon mam od siostry spodnie na szelkach i kurtkę, jak zrobi się chłodno to dopiero dokupie jej jakieś dresy bo tego nie mamy wogole no i buty oglądaliśmy w ccc jest kilka fajnych par. Ja zimowe buty kupię tak 14-14.5cm rozmiar 21.
Kropka sąsiadki córka taka delikatna jej siostra rzuci jej piasek na włosy i ona już płacz ebo ja to boli.
Dzieczyny nie wiem czy pisałam ale moja mała mówi około 30 słów oczywsice sporo jest dźwiękonaśladowczych. Cieszę się bardoz bo miała problemy logopedyczne.
Od 3 tygodni mała suplementuje żelazo i jest poprawa w jedzeniu nawet zaczęła domagać się sama jedzenia, nawer domaga się mięsa, dostaliśmy ostatnio swojska kiebaske pasztetke tak dopadła się do tego jakby nie jadła cały dzień
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2019, 11:28
Magda33 lubi tę wiadomość
-
Wow 30 słów. Brawo
Kropka jak po USG?A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Dziewczyny buciki zimowe można spróbować kupić z kijkiem wyciąć patyk długości stopy i mierzyć w sklepie czy zakładać na nogę but czy nie
Gratuluję nowych sukcesów i osiągnięć oczywiście napisałam sporo, kliknelam niechcący obok i wszystko poszłoooo. A mnie trafił szlag.
Co do zębów to 4 wyszły a dwójek dolnych nadal nie ma. Z nasza już też można się "dogadać" 😊 jaka niedobra była taka jest. Cala jestem cała w sincach bo mnie gryzie, nerwy mi puszczają dosyć często bo ileż można walczyć. Je na szczęście nienajgorzej. Ostatnio musiałam dać korniszona, co to była za awantura....
Cyca je przed snem, dopominala się jak wracałam z pracy, ale kilka dni nie dostała i już się nie domaga. W nocy wstaje jak wstawala, ale cyca daje może raz lub dwa a tak to podaje wodę. Włożyła jej do łóżeczka pościel, ależ ona w niej śpi mocno fotelik też przekrecilismy przodem, i wreszcie jadę bez stresu, że będzie krzyk, płacz i szarpanie cała drogę. Jak można przeczytać wszędzie, że dzieciom nie przeszkadzają zgiete nóżki tak nasza jak wsiadala dostawała szału i ciągle się odpycha la od fotela, jak tylko przekrecilismy fotel to aż zapiala z radości podczas machania nogami. I od tamtej pory podróże przestały być koszmarem. -
Ja kupiłam buty zimowe na promocji w Lidlu i znalazłam na stronie sklepu taki kalkulator rozmiaru że mierzy się dziecku stopę i wpisuje tam wynik, a kalkulator pokazuje jaki rozmiar butów z Lidla będzie dobry. I sprawdziło mi się przy obu córkach:). Zwykle jak kupuję to sprawdzam właśnie rozmiarówkę na podstawie rozmiaru wkładki/stopy. Zwykle trafia się z tym, nawet ostatnio kupiłam przez neta i było ok.
-
Dzieki dziewczyny ze pytacie!
Jest tak:
mały waży trochę ponad 2kg
ciągle mało wód
bakterie w szyjce dalej są, średnio liczne - po 3 dawkach antybiotyku dop. dostałam doustnie Duomox i Monural dop. może to zadziała...
pozatym przepływy ok
mam zrobić jeszcze raz toxo bo ostatnio pacjentka właśnie nagle miała dodatni w t tygodniu ciąży co ja i mam też sprawdzić bo mój gin woli być spokojny
mały znów obrócił się główką do góry
przez ten obrót słabo było można cokolwiek zobaczyć, zdjęcia i filmiku brak
Wizyta kontrolna za tydzień, znowu zrobimy pobranie, zobaczymy te bakterie.
Nie byłam za to znów po pieczątkę na poród rodzinny w szpitalu i jestem zła bo to tylko we wtorki a ciągle coś wypada!
Nastawiłam dwa prania dziś dla Janka
Generalnie mamy już lekkiego stresa
Byliśmy dziś z Ignasiem na rehabilitacji, mamy ćwiczenia na stanie. Ma to pomoc w samodzielnym chodzeniu. Może do porodu się uda, chociaż ja w ogóle się do tego nie spieszęMagda33 lubi tę wiadomość
-
Trzymam kciuki Kropka cały czas.
Kropka89 lubi tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Z czytaniem u nas jest tak, że woli oglądać obrazki. Sam zabiera książki i sobie ogląda. Zawsze ma pod ręką jakieś. Czytam mu tylko kilka pierwszych zdań bo dłużej nie wytrzyma siedzieć spokojnie i słuchać. Pokazujemy palcem na obrazki i nazywamy co to jest. Michał mówi 5 słów mama, tata, am, kot (po swojemu KA) i daj, jak chce cyca w nocy i się denerwuje. Dopiero zaczyna pokazywać palcem na przedmioty. Ale bardzo dużo gaworzy i opowiada po swojemu podczas zabawy.
Także jeszcze dużo nauki przed nami.
Tu jest taka chyba bardzo indywidualna sprawa z mówieniem. Jak z siadaniem widełki były na 3 miesiące tak z mówieniem widełki mają chyba dwa lata.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Hej dziewczyny, na początku gratuluję wszystkim podwójnym i potrójnym mamom. Podziwiam, ja jeszcze nawet nie myślę, że mogłabym się zdecydować na drugie dziecko Również wróciłam do pracy i tam odpoczywam, małym zajmują się babcie, raz jedna raz druga, więc cieszę się, że ominelismy żłobek, bo strasznie mnie przerażało oddanie małego do "obcych ludzi", chociaż wiem, że wiele rodziców chwali sobie żłobki, ale ja nie potrafiłam się przełamać.
Mój maluch chodzi, ale późno zaczął chodzić bo ok 15 miesiąca. Śpi spokojnie, nie mamy nocnych karmień, kładziemy go spać wcześnie bo ok 19, wiąże się to też że wczesnym wstawaniem, ale pasuje nam to Jeśli chodzi o gadanie to mama, tata, baba, nana, lala, ajajaj, kaka, da, ne i a - na wszystko, na co chce zwrócić naszą uwagę. Nie składa słów, ale nie martwię się tym w ogóle, bo rozumie wszystkie polecenia, a na gadanie ma czas, myślę że z tego gadania to też się robi taki wyścig szczurów między rodzicami i nie podoba mi się to. Mam znajomych, u których 18 miesięczne dziecko dużo mówi i w ich odczuciu każde inne dziecko jest opóźnione, a takie podejście mi nie pasuje i doszłam do wniosku, że nie chce brać udziału w takiej rywalizacji, więc zupełnie na spokojnie podchodzę do tematu i pozwalam się rozwijać mojemu dziecku w swoim tempie. Jeśli chodzi o książeczki to mamy praktycznie zerowe zainteresowanie, podobnie jak z zabawkami, najlepsze dla mojego malucha to eksplorowanie i zabawa przedmiotami codziennego użytku, więc pozwalam mu się tym bawić i nie dokupuje zabawek na ten moment. Ma to swoje plusy bo bawiąc się kubkiem nauczył się sam z niego pić, więc przeskoczymy niekapki i inne Mały lubi muzykę i podśpiewuje do swoich ulubionych piosenek, ale oczywiście tylko refreny, jest to zabawne bo rozróżnia w której piosence zaśpiewać lala a w której na czy ajajaj
Jeśli chodzi o Wasze wcześniejsze posty, które przeczytałam to z zębami jest ok, zawsze wychodzą najpierw 1 i 2 potem 4 potem 3 a potem 5, więc bez paniki. U nas czwórki jeszcze nie wyszły, ale idą uparcie od co najmniej dwóch miesięcy. Co do bakterii w szyjce, w ciąży to ja też je miałam i tutaj mogę doradzić regularne probiotykowanie pochwy np. lactovaginalem oraz doustnie zsiadłym mlekiem i kiszonkami, ewentualnie aptecznym lacibios femina. Antybiotyki to niestety błędne koło bo wybijają wszystkie bakterie, w tym te dobre i będzie wychodzić infekcja za infekcja, jedynym skutecznym zabezpieczeniem przed infekcjami jest właściwa flora bakteryjną w pochwie i jelitach, doradzałabym też odstawienie cukrów (w tym owoców) i wszelkich zbóż na czas leczenia. Mi udało się w ten sposób wyeliminować GBS. Któraś z Was też pisała o chorym dziecku i wychodzeniu na spacery. Odradzalabym przez wzgląd na drastyczny spadek odporności po antybiotyku, w takim stanie maluch zaraz złapie kolejne gówno, lepiej poczekać, odbudować florę bakteryjną i wtedy myśleć o spacerach, zwłaszcza że pogoda jest zdradliwa, a wirusy teraz szaleją. -
U nas Ignaś też raczej "czyta" sam Chociaż często przynosi książeczkę i chce żeby mu poczytać. Ale też raczej szybciej przewraca strony niż ja czytam Za to robi to precyzyjnie, strona po stronie a jak się nie uda to wraca
Ze słów to mamy takie codzienne (mama, papa, nie ma, chce, nie, mniam, ba) (banan ) i takie co się wyrywają czasem (tata, baba, woda, dzidzia) reszta to swobodne gaworzenie w najdzikszych dialektach
Słuchajcie przyszedł nasz podwójny wózek i pierwsza przejażdżka za nami! Na eazie w wersji mono ale jest fajnie! Nie jest zbyt długi, mieści się do naszego mini auta, wjechałam nim już do Żabki i piekarni Daje radę na krawężnikach, na nierównej powierzchni w parku też. Chyba będzie dobrze.
Za to Ignaś znów przeziębiony, mecze go Isonasinem może szybciej przejdzie bo nigdy się nie uda nam zaszczepić...a została już tylko ta ostatnia dawka i byłby spokój! Pewnie wszystko wina żłobka ale bez niego ja juz nie daje rady, jestem jak tocząca się bańka wstańka
-
Leira, super ze się odezwałaś! Co Ty mówisz jaki wyścig szczurów? Ignaś ma już prawie skończone 17 miesięcy a jeszcze nie chodzi sam co ja przeżywam wśród rodziny, na placu zabaw itp. to ja wiem. I wiesz co, też mam to w nosie! Na, chodzę do fizjo, ale ona co też się nie przejmuje Także to wszystko jest tylko takie bezsensowne porównywanie
Ja chyba nie umiałabym odstawić owoców i zbóż szczegolnie że próbuje zawsze przed podaniem małemu. Zobaczymy jak to będzie po tym antybiotyku. Lactovaginal stosowałam i teraz mi uświadomiłas że chyba po nim właśnie w następnym wymazie tych bakterii było mniej - jutro postaram się kupić i od razu zacznę stosować po końcu antybiotyku. Do kiszonek coś mnie nie ciągnie, ale też mogę kupić w warzywniaku na luzie wiec warto spróbować. Jedyne co mnie ogranicza w tym momencie to oczekiwanie na wypłatę może to byc dziwne - i dla mnie też tak jest bo zdarzyło się to nam chyba pierwszy raz ale normalnie tak popłynęliśmy w zakupach, wydatkach dodatkowych związanych z drugim maluchem, urodzinami w rodzinie itp. że nawet żeby kupić ten Lactovaginal to chwilowo muszę poczekać. Podobno 500+ jakoś wpływa koło 20 to może mnie to uratuje. Mega wstyd że się tak zapedzilismy ale to też moja wina bo chyba za dużo pieluch itp. kupiłam ostatnio i większość to Rossmanowe i Gemini wydatki...No coz, przy dwójce to już się odczuwa to czasem boleśnie
-
Leira dobrze, że wróciłaś. Fajnie że masz dwie babcie do pomocy Żadne wyścigi nie wchodzą w grę. Nasze dzieci nie biorą udziału w maratonie. To normalny cykl rozwoju.
Kropka ciesz się, że Ignaś nie chodzi, nie ucieka Ci i nie wspina się codziennie na inny mebel Było by Ci pewnie ciężej teraz go łapać.
Zdrówka dla Niego. Oby teraz się wyleczył i był spokój kiedy pojawi się braciszek.
To jaki wózek wybraliście?
U nas też jakiś dołek finansowy
Dajcie mi proszę jakiś pomysł na drugie śniadanie i podwieczorek. Takie szybkie przekąski które można zabrać ze sobą. Brak weny mnie dopadł. Bo owoce jogurty, ciągle to samo Może jakieś kupowane ciasteczka, czy coś. Które macie sprawdzone?
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Kropka nie przejmuj się niechodzeniem, naszą fizjo mówiła że dziecko do drugiego roku życia powinno zacząć chodzić i żeby nie panikować, a jak jesteście pod opieką specjalisty to już w ogóle, powolutku postawi pierwsze kroki, chociaż wiem, że to stresuje bo ja też się zamrtwialam, że obok dzieciaki młodsze chodzą, a mój tylko rączki i wszędzie trzeba go nosić. Dużo osób mnie też straszyło, że jak zacznie chodzić to będzie dopiero ciężko, że mam się cieszyć że nie chodzi, ale obalam ten mit, jest mi o niebo lżej z chodzącym dzieckiem, bo noszenie 12 kg to był dla mnie dramat, wolę już za nim chodzić niż go dźwigać A Twój maluch na jakim jest etapie? Wstaję sam? Albo próbuje, czy tylko rączki? U nas było tak, że mały wstawał przy meblach, ale nie chodził. Kupiliśmy pchacz i przy nim stawiał pierwsze kroki, a bez niego leciał jak kłoda. Nagle, pewnego dnia po prostu wstał przy ścianie i zaczął chodzić! Nie to że jeden kroczek i upadł, tylko przeszedł wzdłuż całe mieszkanie (i upadł ) od tego czasu po prostu chodzi i już, więc nie zna się dnia ani godziny Aczkolwiek co się nasłuchałam od rodziny, że już ma 12, 13, 14, 15 miesięcy i nie chodzi to moje. Do tego ten politowany wzrok i mina - dramat.
Magda, jeśli chodzi o przekąski to u nas są to owoce, twaróg, domowa kiełbaska, jakiś omlecik etc, nie kupujemy nic w sklepach, ale z tego co widzę na placach zabaw to dzieciaki mają chrupki kukurydziane, owoce, jakieś słodkie bułki typu chałka, parówki i serki. Nie wiem jakie macie podejście do żywienia, ale jeśli nie macie takiego świra na tym punkcie jak ja to może Wam coś podpasuje?
U nas z kasą też dramat. Ostatnio kupiliśmy buty małemu na jesień, chcieliśmy jakieś nie najtańsze plastikowe, ale nie ekskluzywne, i mamy trzewiki które kosztowały nas 200 zł. Paranoja, sama nie mam takich drogich butów, mam wrażenie, że celowo te ceny dziecięcych rzeczy są zawyżone. Dobija mnie to strasznie. My żyjemy od pierwszego do pierwszego i nie raz braknie jak wyjdą wydatki typu buty czy kurtka dla malucha -.-Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2019, 22:34
-
To Adama właśnie po roczku popuściło z mowa strasznie. Od nazywania miliona zwierząt czasem po swojemu ale zawsze tak damo. Jego ulubione z trudnych słów to KOŁA, DZIECI, CIEŃ a dziś doszedł jeszcze KOŃ i próbuje PIES no i podstawy typu mama tata baba..
Lubi jak się mu czyta. Ma cały regał swoich książek pierwsze przynosi mi później wola tata i jak jest w domu to musi czytać często też czyta Adaś sam po swojemu czy właśnie oglądamy obrazki i uczymy się co to jest. On ogarnia już książki po okładce i umie nazwać co jest w środku. Wystrzelił nam z tym gadanie jak z kopyta a tak się martwiłam 🙈
U nas przekąski to np babeczki czy ciasteczka owsiane z alaantkoweblw.pl. Adam zajada bardzo chętnie -
Leira, dziekuje! Ignaś wstaje sam, sam już umie też usiąść (a jeszcze tydzień temu nie umiał) chodzi przy kanapie, wspina się na fotele, kanapy, chodzi a raczej biega przy pchaczu Nie daje sobie założyć butów wiec robi to tylko po domu, ale właśnie dzięki temu nie muszę za nim biegać z brzuchem Przy czym na placu zabaw też się nie oddali za bardzo, to taka nasza przylepka kochana. Z natury jest bardzo ostrożny, jak coś dotyka to delikatnie, także psychicznie też jest raczej spokojnym dzieckiem U nas doszło już do takiej paranoi że się rodzina zgadala że oni opłaca mu jakiegoś innego fizjoterapeutę bo my się za mało przejmujemy Jak już słyszę w słuchawce za każdym razem pytanie "jak tam Ignaś, już chodzi?" to mam ochotę odłożyć słuchawkę od razu
Magda, u nas z przekąsek: ostatnio hitem są suszone jabłka, takie bez cukru, np. z Lidla duża paczka starcza na dwa -trzy przejazdy autem :-p albo na spacerze Dajemy też takie ryżowe wafelki z Hippa (są w Rossmanie czy w Lidlu) , musy owocowe staram się Hippa bio ale czasem wpadnie zwykły Kubuś...
Chrupek kukurydzianych nie lubię bo bardzo brudzą. Dajemy czasem paluszki Junior ale w nich jest cukier! Czesto też zajeżdżam do piekarni, kupuje jedna bułkę zwykła i mu drę kawałki po drodze (ale to też robi mega syf w wózku) Jak my pijemy kawę to on dostaje spienione cieple mleko i właśnie jakieś ciasteczka z Hippa lub wyjątkowo dwa razy dostał z Belvity pełne ziarno ale tam jest masa cukru i juz nie dostaje Oprocz tego krojone owoce, jogurt ale to pisałaś że u Was też
-
Magda u nas sprawdza się na przekąskę czy drugie śniadanie pieczywo chrupkie są różne jaglane z pestakmi słonecznika w domu smaruje jej masłem albo masłem orzechowym do tego warzywa a na spacer same, żurawine sama wcina, kawałki papryki ogorka,bułki, musy z tymbarka są nowe fajne z płatkami albo ryżem.
Tak buty dla dzieci są drogie, my patrzylismy w ccc za butami jets kilka fajnych gdzie mają profilowana wkładkę. U
Dziewczyny co do tej mowy dziexi maja czas ja chciałam się tylko podzielić swoją radością że mimo problemów wcześniejszych póki co nie ma żadnych problemów, masaże plastry pomogły. Ona nie mówi całych slow i to że dziecko na kure wola ko ko i wolą tal zawsze to jest prawidłowe i to się liczy jako słowo. Mówi mama, tata, baba dziadzia, dzidzi, kici, nie,co to, kto to, tu,papa, Ania, na nasz samochód Ałdi, i duzo takich dźwiękonaśladowczych kura koko, kaczka kaka, sowa uhu, pies ałał, krowa muu itp. A na siostrzenice julke wola gogo. -
Dziękuję za wszystkie pomysłowe propozycje WykorzystamA1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Oj to mojej mogłabym czytać cały dzień. Jedną książkę po 5 razy czytamy, bo jak już jesteśmy na ostatniej stronie to mówi ,, chcę, chcę '' i tak w kółko w dodatku muszę trzymac z nią tę książkę i przewracać strony, bo jak mówię z pamięci to się nie liczy a czesto właśnie czytamy książki jak karmię druga córkę i nie zawsze mam jak trzymać te książkę i przewracać strony.
Welonka 30 słów to super wynik u nas może połowa tego, ale w ostatnim czasie coraz więcej słów powtarza.
W temacie butów wolę się nie wypowiadać, bo na samą myśl ile już poszło na same buty robi mi się słabo. Mała chodzi zaledwie od 3 miesięcy a już ma chyba 4 parę butów.
Magda jeśli chodzi o jakieś kupne ciasteczka to u nas mała je raz na jakiś czas ciastka orkiszowe z Holle. Sama też czasem piekę ciastka owsiane, z ziarnami
Kropka na jaki wózek padło?
Sarrra jak u was sytuacja? Synek już lepiej?