CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam z rana
pies mi jelitówki dostał..masakra o.o mam nadzieję, że to jednodniowe, bo jest ósma a ja już zrobiłam pranie i dwa razy go kąpałam..
Kciukam za wizytujace;-) proszę od razu po wizytach meldować się na forum
Pilik mi od wczoraj mdłości zelżały ...mam nadzieję, że to.nie jest zły znakWiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2017, 08:00
-
Welonka wiem wiem
Ja mam lekkie plamienia, ale takie bardziej w środku teraz - brudny śluz jakby. Nie wiem czy to może być wina acardu, od kilku miesięcy go biorę. A od trzech tygodni jeszcze heparyna, się chyba bym nie wiązała plamien z tym... w tygodniu będę u lekarki swojej to też dopytam z czego to może być... -
Dziewczyny, powodzenia na wizytach
!!!! Na pewno serduszka Was wzruszą i będzie ok:-)
Klarunia, dobrze, że masz dziś wizytę, uspokoisz się.
Wczoraj również złapały mnie złe przeczucia, nie oszczędzałam się, byłam dwa razy w galerii, na długim spacerze z córcią, po za tym chodzenia a chodzenia. Do tego nawiedzieli mnie teściowie, bez zapowiedzi, dziś mąz ma urodziny i chcieli zrobić suprise. Nazwozili surowych kiełbas, pólsurowych żeberek i się dziwili, ze nie jem, bo teściowa wszystko w ciąży jadła. Nigdy nie lubiłam wędzonego czy surowego i tłustego.
No i spotkałam w galerii koleżankę, jak głupia, nie wiem czemu, ale patrzyła mi sie na brzuszek pochwaliłam się ciążą. Potem miałam czarne myśli, że to tylko 8 tydzień, ze to jeszcze takie kruche szczęście i do II trymestru kupa czasu...Po tych bieganinach wieczorem bolała mnie prawa pachwina, nie wiem czy z wysiłku czy tak po prostu i od razu strach.
Dziś już nie myślę, cieszę się chwilą.
U mnie mdłości czasami znikają, potem znowu się pojawiają. To normalne.
Welonka, może u Ciebie plami ta druga część po prostu? Może taki urok ciąży u Ciebie, że do któregoś tc będziesz podplamiać.
Ja chodzę prywatnie, chciałam zacząć na NFZ, ale babka zażyczyła sobie za pierwsze 3 wizyty 160zł, marny sprzęt usg to od razu umówiłam się to swojego gina od ciąży. Tam niewiele drożej, ale usg bardzo dobre.I tam tez myślę rodzić.
U mnie genetycznie mniej więcej 12-15 grudzień.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2017, 08:34
-
pilik wrote:Welonka wiem wiem
Ja mam lekkie plamienia, ale takie bardziej w środku teraz - brudny śluz jakby. Nie wiem czy to może być wina acardu, od kilku miesięcy go biorę. A od trzech tygodni jeszcze heparyna, się chyba bym nie wiązała plamien z tym... w tygodniu będę u lekarki swojej to też dopytam z czego to może być...
Mi gin mowil ze po acardzie mogą byc plemienia ,tylko przed acardem tez były
-
Ja na akardzie w poprzednich ciążach miałam cały czas plamienie obecnie heparyna+acard i nie mam żadnych plamień
Edit. Ja prenatalne mam 21.11 a normalna wizytę 15.11Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2017, 08:36
-
nick nieaktualnyPowodzenia na wizytach. Narobić Was przez cały weekend to cud. W sobotę byliśmy na spacerku i w Zoo bo piękna pogoda była. Wczoraj u babci od T na obiedzie. Cały czas mnie mdlilo musiałam iść wcześniej do domu. A że nie wiedzą o ciąży jeszcze to stwierdziłam że może to grypa zoladkowa.
Ja mam wizytę 22 więc pewnie wtedy dostanę skierowanie na badania prenatalne.
Miłego poniedziałku -
Hej Kobietki
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i czekam na same dobre wieści i piękne zdjęcia
Ja zaczęłam w sobotę fazę śpiocha, i po południu obowiązkowa drzemka (jakie cudne uczucie jak się w dzień już ze 2 lata nie spało ) .
Wczoraj na kolację zjadłam śledzie
Truskaweczka250 lubi tę wiadomość
-
Witam się. Stwierdzam, że w tej ciąży mam gorsze mdłości. Męczą mnie cały dzień, od rana do nocy i nic nie pomaga... tylko lody
W ogóle nic nie jest tak jak powinno być eh. Lekarza mam w środę i to będzie wręcz moja pierwsza wizyta. Z prenatanych mi jeszcze nie oddzwonili i nie wiem czy o mnie zapomnieli tam gdzie dzwoniłam. I nie mam kiedy spać...
-
Arga wrote:Witam się. Stwierdzam, że w tej ciąży mam gorsze mdłości. Męczą mnie cały dzień, od rana do nocy i nic nie pomaga... tylko lody
W ogóle nic nie jest tak jak powinno być eh. Lekarza mam w środę i to będzie wręcz moja pierwsza wizyta. Z prenatanych mi jeszcze nie oddzwonili i nie wiem czy o mnie zapomnieli tam gdzie dzwoniłam. I nie mam kiedy spać...
Widzę że jesteśmy w podobnym wieku ciąży
Sama się już zapisywałaś na prenatalne ?
Ja czekam do wizyty i lekarz mi ustali kiedy
-
Ja cała noc dziś śniłam o tej dzisiejszej wizycie...że lekarz był roztrzepany, że nagle chciał mi herbatę robić zamiast że mną rozmawiać ehh
Mega się stresuje a to dopiero na 15:30... Dziewczyny trzymajcie kciuki i z góry dziękujemy! :-*
tomania2806 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, ja dzisiaj cała noc śniłam o wizycie, były to raczej koszmary, ale wierze ze z maleństwem wszystko Ok
strasznie się stresuje, wizyta o 13, przed gabinetem pewnie będę znowu mieć palpitacje serca
dzisiaj idę sama bo mąż musi być w pracy, myślałam czy to głupie spytać ginekologa o możliwość nagrania maleństwa telefonem? Zawsze daje mi zdjęcie ale chciałabym mieć filmik jak bije serduszko.
BettyCatriona, Kropka89 lubią tę wiadomość
-
Arga, to sama nie jestem we środę. Mam wizytę po 11
U mnie zmęczenie na maksa, mdłości - w I ciąży też tak miałam, w ciąży z córcią bardziej lajtowo i więcej energii. Dziś już mi się chce spać, a dopiero ranek. Jak zyćMąż pojechał, będzie w nocy, a ja z córcią rządzę w domu.
Może jeszcze za szybko i nie ma co zapeszać, ale czasami myślę, że u mnie chłopak.
Wiadomo, najważniejsze, aby maleństwo było zdrowe. Macie jakieś przeczucia?
Jak babka na SORze mnie badała to miałam czerwone policzki jak tylko na fotel wlazłam i zaraz było usg. Stresowałam się i bałam się czy serduszko jest. Pewnie nie lepiej w środę będzie. Ale tu będę miała monitor przed sobą, dobry sprzęt usg i dostanę fotkę. W szpitalu miałam usg na samolocie, bardzo niewyraźne było usg.
Tegz, spytaj gina, pewnie nie będzie protestował, koleżanki moje nagrywały wizyty na ekranie na pamiątkę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2017, 10:24
-
nick nieaktualny
-
teqz wrote:Cześć dziewczyny, ja dzisiaj cała noc śniłam o wizycie, były to raczej koszmary, ale wierze ze z maleństwem wszystko Ok
strasznie się stresuje, wizyta o 13, przed gabinetem pewnie będę znowu mieć palpitacje serca
dzisiaj idę sama bo mąż musi być w pracy, myślałam czy to głupie spytać ginekologa o możliwość nagrania maleństwa telefonem? Zawsze daje mi zdjęcie ale chciałabym mieć filmik jak bije serduszko.
Teqz ja zapytałam o to samo niego prywatnego gin i mówi jasne że możesz ale wiesz co nagrań ci płytę, mimo że jeszcze niewiele widać ale będziesz miała swoje serduszko.