CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
welonka, tegz - dzięki za wsparcie
Zatem staram się nie schizować i liczę, że może ten objaw wróci wkrótce
A tak z innej beczki, czy planujecie po 10 tygodniu używać detektor tętna płodu? Nigdy z tym nie miałam do czynienia, ale słyszałam, że wielu kobietom pozwala przetrwać od wizyty do wizyty -
summer86 wrote:welonka, tegz - dzięki za wsparcie
Zatem staram się nie schizować i liczę, że może ten objaw wróci wkrótce
A tak z innej beczki, czy planujecie po 10 tygodniu używać detektor tętna płodu? Nigdy z tym nie miałam do czynienia, ale słyszałam, że wielu kobietom pozwala przetrwać od wizyty do wizytysummer86 lubi tę wiadomość
-
tegz, z takich dozwolonych sposobów to inhalacje, jeśli przeziębieniu towarzyszy katar/ból gardła, dużo leżenia.
Skoro nie masz miodu i cytryny to może czosnek? Podobno działa jak naturalny antybiotyk. -
pilik wrote:A ja nie mam odwagi myśleć o płci czy imionach. Tak samo poród - na pewno chciałabym sn, zreszta przy trombofilii jest wskazany jeżeli nie ma wyraźnie innych problemów. Ale to też jeszcze nie mój temat.
Jutro z rana wizyta, mdli mnie dzisiaj strasznie. Chyba mdłości wymieszane ze stresem. Czy któraś z Was nadal tak bardzo się boi, że nie umie się cieszyć?chciałabym przespać przynajmniej do 12tc, może wtedy byłabym troszkę spokojniejsza...
z badaniami prenatalnym widzę że też mam inne zdanie niż reszta i waham się nad nimi... ja chyba cała dziwna jak tak czytam! Haha
Myślę, że tak naprawdę przestaniemy się bać, dopiero kiedy każda z nas będzie miała maluszka przy sobie... a przecież nie można 9msc spędzić tylko i wyłącznie na obawianiu się najgorszego, dlatego takie rozmowy o imionach, porodach, przesądach co do płci są dobrą odskocznią od złych myśli. -
summer86 wrote:tegz, z takich dozwolonych sposobów to inhalacje, jeśli przeziębieniu towarzyszy katar/ból gardła, dużo leżenia.
Skoro nie masz miodu i cytryny to może czosnek? Podobno działa jak naturalny antybiotyk. -
Summer ja od kilku dni mam dużo mniejsze mdłości, takie inne, czasami czuje się prawie normalnie. Oczywiście się schizuje, ale jakieś objawy mam i czuje się dalej "ciazowo" tylko inaczej. Wizytę mam na szczęście w piątek rano i staram się jakoś do niej przetrwać we względnym spokoju. Mam nadzieję, że mój limit pecha wykorzystałam i wszystko będzie tym razem dobrze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2017, 22:05
summer86 lubi tę wiadomość
-
summer86 wrote:welonka, tegz - dzięki za wsparcie
Zatem staram się nie schizować i liczę, że może ten objaw wróci wkrótce
A tak z innej beczki, czy planujecie po 10 tygodniu używać detektor tętna płodu? Nigdy z tym nie miałam do czynienia, ale słyszałam, że wielu kobietom pozwala przetrwać od wizyty do wizytysummer86 lubi tę wiadomość
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
Mała_Mii wrote:Ja taki zakupiłam i zamierzam go używać
Jak już przetestujesz, daj znać jak wrażenia -
cześć dziewczyny!
ja miałam identyczną sytuację jak malinka-przy wywoływanym porodzie tętno spadało i zrobili cc na cito. jak wzięli mnie na stół to tylko pytałam czy jak dostanę znieczulenie, to przestanę czuć skurcze i już nie będzie bolećcewnikowania nie pamiętam więc chyba tragedii nie było.. po operacji musiałam leżeć plackiem 8 godzin. potem poszłam pod prysznic i nawet nogi umyłam:D położne były w szoku. na następny dzień już normalnie śmigałam, a lekarz na mnie krzyczał żebym się nie przeforsowała. brałam przeciwbólowe jakie dawali i może dzięki temu tak śmigałam. blizna super się goiła i naprawdę dobrze wspominam cc. teraz też chcę
ale wiele moich koleżanek miało komplikacje, blizny się nie goiły, miały zakażenia itp. czytałam gdzieś, że 50% znosi super cesarkę, a drugie 50% ma komplikacje. mam nadzieję, że teraz też będzie ok.
co do płci to nie mogę się doczekać kiedy będzie wiadomo. po cichu liczę, że na prenatalnych może coś się pokaże:) czuję że to chłopiec, ale w poprzedniej tez tak czułam i mam Natalkęmoja mama do końca mówiła, że chłopak, bo za ładną mam cerę. jeśli będzie synuś to raczej Filip, bo już przedtem takie imię chciałam. jeśli córcia to będziemy myśleć
powiem wam, że ostatnio przypomniało mi się o kalendarzu chińskim gdzie określa się płeć i wyszedł mi chłopiec. z córcią się sprawdziło, no ale czy to prawda? szansa 50:50 że się sprawdzi;) w czerwcu się przekonamy:)
Leira, może gin przepisze ci w 2 trymetrze jakiś antybiotyk na tego paciorkowca? ja miałam Ospen. nie pomógł za wiele bo to dziadostwo lubi wracać. przy porodzie dostałam zastrzyk i dzidzia zdrowa. będzie dobrze nie stresuj się tym, dużo z nas go ma i nawet tego nie wie.
-
Ja leżę bo boli mnie brzuch. Oczywiście się stresuje! Miałam już różne bóle brzucha itp A teraz czuje co jakiś czas jakoby ktoś mi w prawą dolna stronę brzucha wbijal igły. Czy to nadal rozciągające się macica czy coś się może złego dzieje? Już mam scenariusze w głowie- czarne scenariusze !!!
-
BettyCatriona wrote:Ja leżę bo boli mnie brzuch. Oczywiście się stresuje! Miałam już różne bóle brzucha itp A teraz czuje co jakiś czas jakoby ktoś mi w prawą dolna stronę brzucha wbijal igły. Czy to nadal rozciągające się macica czy coś się może złego dzieje? Już mam scenariusze w głowie- czarne scenariusze !!!
BettyCatriona lubi tę wiadomość
-
Dobry!
Nadrobiłam z grubsza zaległości-pewnie nie na długo
Paula, bardzo współczuję i życzę dużo sił w tych ciężkich chwilach :*
Wizytującym mamom gratuluję zdrowych serc i pięknych maluszkówTrzymam kciuki za kolejne wizyty
Witam kolejne nowe mamusie
Co do płci, to ja mam parkę w domu, więc tak naprawdę obojętnie co będzie, ważne, żeby dzieciątko było zdrowe! Chociaż po cichu liczę na dziewczynkę
Porody miałam sn, więc i tym razem liczę na takie zakończenie ciąży
Imion jeszcze nie mamy wybranych, pewnie dopiero pod koniec ciąży coś ustalimy, bo tak to zmienimy jeszcze zdanie kilka razy
Odebrałam dziś wyniki TSH i znów mam dużo za niskiedo endo pewnie teraz się normalnie nie wbiję, więc chyba w czwartek pójdę do niej prywanie, niech pomyśli co teraz robimy? Mam tylko nadzieję, że na dzidzi to się nie odbije
-
Tròjka wrote:Tzn jeżeli chodzi o znieczulenie podczas sn to tylko zewnatrzoponowe czyli to wbijane w kręgosłup. Ogólne znieczulenie tylko i wyłącznie do podczas CC gdy jest jakieś przeciwwskazanie do wykonania innego znieczulenia lub jeżeli CC jest bardzo pilne. Podczas sn można próbować tensu czyli takich prądów, często dają paracetamol, czasem gaz rozweselający.
Mam nadzieję że nie zagmatwalam
Chyba nie, zapisze sobie to na karteczce żeby mieć przy sobieDziękuje :-*
-
kokkosanka wrote:ja też już mdłości mam sporadycznie. np. dziś rano bo głodna byłam, a musiałam dać córce najpierw śniadanie. ale ogólnie to prawie przeszły. mnie akurat to cieszy:)
Teraz bardzo sporadycznie, najgorzej wieczorem i po obiedzie albo przy jeździe samochodem jako pasażer a tak to spokój. Bałam się też tego na początku, ale teraz po wizycie wiem że nie było czego
Piersi tez mnie nie bolą, jedynie podbrzusze zostało no i to zmęczenie mimo spania 10h...
-
U mnie mdłości minęły..i wczoraj wieczorem znów mnie naszło:/ moje poranne mdłości są wieczorami hihi
Wiecie co dziewczyny..dwie ciąże całe w stresie przeżyłam..urodziłam przez te nerwy córkę z nerwicą i przeczulica..pamiętajcie, że permanentny stres może spowodować nerwicę !.. będzie co będzie, ja chce się cieszyć ta ciąża, maleństwem i każdym dniem, którym nas obdarzy..wierzę, że będzie dobrze i nie mam zamiaru zmieniać podejścia. Nie chce kolejnej paranoicznej ciąży.. ta będzie szczęśliwa. Ameni tego podejścia również Wam życzę
klarunia1978, Emisia35 lubią tę wiadomość
-
Chyba nadrobiłam wczorajszy dzień
Dziś wizyta, trochę się boję. Od weekendu tylko wymiotuję i nic pić nie mogę, kiedy to minie? Boję się, że się odwodnię.
Ciekawą rzeczą jest to, że moja 22 miesięczna córa kiedy poprosiłam ją aby uważała na mój brzuch powiedziała "tu jest dzidzia" i dotknęła brzucha. Nikt jej jeszcze nic takiego nie mówił więc nie wiem skąd ona to wymyśliła ale się wzruszyłam.