CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mała_Mii wrote:Ja widzialam pieknie i mocno bijące serducho w 6 t i 5 DNiu
a jutro również wizytuje o 12 <jupi> nie mogę się doczekać mojej kruszynki hehe
tak wiec trzymam kciuki za dziewczyny co jutro tez wizytują
) a wy trzymajcie za mnie
Trzymam kciuki mocno za Ciebie i reszte wizytujacych a Wy trzymajcie za mnie !
Ja jeszcze nic nie kupilam ale juz przegladam sobie ubranka, lozeczka , wozki itd
Myslicie ze w styczniu juz bezpiecznie zaczac juz kompletowac?Mała_Mii lubi tę wiadomość
-
Myślę że nie ma znaczenia kiedy zaczniemy kompletować jak coś ma się stać to i tak się stanie ciuszki przecież nie zaszkodzą ciąży ja nie wierzę w zabobony od nowego roku powoli trzeba będzie kompletować bo potem na końcu podejrzewam że nie będziemy miały siły latać po sklepach i też budżet mniej ucierpi jak rozłożymy sobie zakupy na raty
Ruth lubi tę wiadomość
-
Nie ma to jak wszystko miec po poprzednim dziecku. Dzisiaj kurier przywiozl kolyske i jakby wszystko jest, jedynie materacyk do kolyski dokupie swiezy, i pampersy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2017, 00:07
ewulek lubi tę wiadomość
-
Ruth wrote:Ha zdradz proszę jaki wybrałaś wózek? Mnie kusi adamex i nano
miałam adamex i do momentu używania gondoli byłam zadowolona. Gondola duża, amortyzacja idealna na każda powierzchnie. Ja głównie jeździłam po lesie i co spacer robiłam minimum 10 km. Wózek mimo swoic gabarytów na prawdę pięknie się prowadził. Jednak jak przyszło używanie spacerówki to zmieniłam zdanie . Do tego stopnia ze szybko się jego pozbyłam. My długo woziliśmy w gondoli- do skończonego 7 miesiąca. I mniej więcej jak młody miał rok jeździliśmy już innym wózkiem bo zwyczajnie nie mieścił się do spacerówki Adamexa (niewygodny podnózek, krótkie oparcie, dotykał głowa daszka).
Z tego co wiem nano (riko??) są jeszcze mniejsze. Na żywo widziałam nano i adamex jest jednak lepiej wykonany.
My musimy kupić gondole. Teraz młody mimo swojego bardzo wysokiego wzrostu spokojnie mieści się do Xlandera xmove. Wózek fajny, nadaje się na leśne ścieżki. Jako galeriowy wózek mamy elodie details. Ten wózek jest świetny ale to typowa spacerówka- parasolka. Ale ja ogólnie jestem zakochana we wzornictwie elodie i my od nich mamy prawie wszystko (wcześniej smoczki, zawieszki, śliniaki, kocyki, śpiwór po wózka).
Podobają mi się te drogie wózki typu stokke czy bugaboo ale jednak rozsądek wygrywamam znajome z wózkami stokke które przez pierwsze miesiące były załamane bo tak złe się prowadziło wózek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2017, 03:29
-
Anitka201 wrote:Przepraszam ze się wtrącę
miałam adamex i do momentu używania gondoli byłam zadowolona. Gondola duża, amortyzacja idealna na każda powierzchnie. Ja głównie jeździłam po lesie i co spacer robiłam minimum 10 km. Wózek mimo swoic gabarytów na prawdę pięknie się prowadził. Jednak jak przyszło używanie spacerówki to zmieniłam zdanie . Do tego stopnia ze szybko się jego pozbyłam. My długo woziliśmy w gondoli- do skończonego 7 miesiąca. I mniej więcej jak młody miał rok jeździliśmy już innym wózkiem bo zwyczajnie nie mieścił się do spacerówki Adamexa (niewygodny podnózek, krótkie oparcie, dotykał głowa daszka).
Z tego co wiem nano (riko??) są jeszcze mniejsze. Na żywo widziałam nano i adamex jest jednak lepiej wykonany.
My musimy kupić gondole. Teraz młody mimo swojego bardzo wysokiego wzrostu spokojnie mieści się do Xlandera xmove. Wózek fajny, nadaje się na leśne ścieżki. Jako galeriowy wózek mamy elodie details. Ten wózek jest świetny ale to typowa spacerówka- parasolka. Ale ja ogólnie jestem zakochana we wzornictwie elodie i my od nich mamy prawie wszystko (wcześniej smoczki, zawieszki, śliniaki, kocyki, śpiwór po wózka).
Podobają mi się te drogie wózki typu stokke czy bugaboo ale jednak rozsądek wygrywamam znajome z wózkami stokke które przez pierwsze miesiące były załamane bo tak złe się prowadziło wózek.
narazie oglądam wizualnie i chętnie posłucham opinii:-) już przerabialiśmy jeden wózek gdzie spacerowka się do niczego nie nadawała i chciałabym tego błędu uniknąć
a bebetto? Uzytkowal ktoś?
-
nick nieaktualnyAnitka201 wrote:Przepraszam ze się wtrącę
miałam adamex i do momentu używania gondoli byłam zadowolona. Gondola duża, amortyzacja idealna na każda powierzchnie. Ja głównie jeździłam po lesie i co spacer robiłam minimum 10 km. Wózek mimo swoic gabarytów na prawdę pięknie się prowadził. Jednak jak przyszło używanie spacerówki to zmieniłam zdanie . Do tego stopnia ze szybko się jego pozbyłam. My długo woziliśmy w gondoli- do skończonego 7 miesiąca. I mniej więcej jak młody miał rok jeździliśmy już innym wózkiem bo zwyczajnie nie mieścił się do spacerówki Adamexa (niewygodny podnózek, krótkie oparcie, dotykał głowa daszka).
Z tego co wiem nano (riko??) są jeszcze mniejsze. Na żywo widziałam nano i adamex jest jednak lepiej wykonany.
My musimy kupić gondole. Teraz młody mimo swojego bardzo wysokiego wzrostu spokojnie mieści się do Xlandera xmove. Wózek fajny, nadaje się na leśne ścieżki. Jako galeriowy wózek mamy elodie details. Ten wózek jest świetny ale to typowa spacerówka- parasolka. Ale ja ogólnie jestem zakochana we wzornictwie elodie i my od nich mamy prawie wszystko (wcześniej smoczki, zawieszki, śliniaki, kocyki, śpiwór po wózka).
Podobają mi się te drogie wózki typu stokke czy bugaboo ale jednak rozsądek wygrywamam znajome z wózkami stokke które przez pierwsze miesiące były załamane bo tak złe się prowadziło wózek.
Najlepiej jest posłuchać opinii mam,które używały wózków.
Ja bardzo za tę opinię Ci dziękuję bo do tej pory byłam prawie pewna,że kupię adamex-a
A teraz rozważę jeszcze inne.
Przy pierwszym dziecku kupiliśmy nowego Casualplay S4,grubą kasę za niego daliśmy i byłam rozczarowana.Teraz ogólnie z większym rozsądkiem podejdę do wszystkich zakupów.Wiele rzeczy na pewno kupię używanych,zwłaszcza,że w przyszłym roku mój starszy syn ma Komunię,więc budżet domowy będzie mocno obciążony;)
Ogólnie zakupy dla dzidziusia zacznę zaraz po nowym roku.
Grudzień to też miesiąc wydatków,a styczeń powinien już być lżejszy
Miłego dnia dziewczyny!
Kciuki za wizytujące -
Dziewczyny, wiem, że dwie z Was mają wizytki, powodzenia i dajcie znać
Już pewnie emocje są
Nie wiem jak wytrzymam te 4 tygodnie do kolejnej. Dobrze, że mam córcię w domu to inaczej czas płynie.
Arga, lepiej z noszeniem ograniczyć do minimum. Moja ciąża też niezagrożona, wszystko ok, endo grubiuśkie, ale jak za długo noszę...po jakimś czasie bolą pachwiny, brzuch.
Ograniczyłam do minimum, np. jak córcia upadnie i płacze, jak uśnie na macie, aby przenieś do łóżeczka i jak wkładam do krzesełka do karmienia i potem wyjmuję.
Często czytam córeczce książeczki i trzymam ją wtedy na kolankach, także jest ta bliskość i przytulenie.
Ile Twoje dzieciątko waży?
Dziołchy, jak u Was z seksikiem? U mnie rzadko, w tamtych ciążach często i gęsto, a tu mimo niezagrożenia, plamień mało...I niby kolejna ciąża, a mamuśka świruje
Wczoraj mąż kupił naleśniki i wieczorem takie przeczyszczenie miałam, że się martwię, że maluszkowi zaszkodziłamMogła to też być kapucha kiszona. Nigdy więcej już takich kupnych rzeczy. Męża też trochę skręciło. Dzisiaj pewnie będę się doszukiwała objawów ciążowych.
A z wyprawką, ja nie patrzyłam na głupie przesądy...Zarówno w I jak i II ciąży kupowałam szybko ciuszki. Pierwsza strata w 20-22 tc (nie pamiętałam daty miesiączki), a druga - roczna córcia na świecie. Także to nie ma wpływu, co ma być to i tak będzie, niezależnie czy już szalejemy z zakupkami dla maluszka. Ale pamiętam jedno - że takie stopniowe kupowanie nie jest złe, potem nie trzeba będzie na łapu capu wszystkiego kupować i patrzeć na pustki w portfelu.
Dla nowego maluszka będę musiała kupić łóżeczko, wózek jest, nosidełko też, ciuszków a ciuszków po córci.
Mam Adamex Barletta, gondola - super, duża, dobra też na zimę. Spacerówka też, ale moja 13 miesięczna córcia już wyrasta, nóżki ma zgięte, także ten wózio to raczej tak na rok posłuży. Tak to wygodnie córcia sobie siedziała, nie narzekałam na spacerówkę. Jest ciężki, ma spore gabaryty, ale w sumie nie czuję tego ciężaru, wygodnie się pcha ten wózeczek, chyba, że jak wchodzę pod górkę. Myślę po zimie kupić parasolkę. Macie jakieś fajne modele godne polecenia?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2017, 07:57
-
nick nieaktualnyAgnella wrote:Dziewczyny, wiem, że dwie z Was mają wizytki, powodzenia i dajcie znać
Już pewnie emocje są
Nie wiem jak wytrzymam te 4 tygodnie do kolejnej. Dobrze, że mam córcię w domu to inaczej czas płynie.
Arga, lepiej z noszeniem ograniczyć do minimum. Moja ciąża też niezagrożona, wszystko ok, endo grubiuśkie, ale jak za długo noszę...po jakimś czasie bolą pachwiny, brzuch.
Ograniczyłam do minimum, np. jak córcia upadnie i płacze, jak uśnie na macie, aby przenieś do łóżeczka i jak wkładam do krzesełka do karmienia i potem wyjmuję.
Często czytam córeczce książeczki i trzymam ją wtedy na kolankach, także jest ta bliskość i przytulenie.
Ile Twoje dzieciątko waży?
Dziołchy, jak u Was z seksikiem? U mnie rzadko, w tamtych ciążach często i gęsto, a tu mimo niezagrożenia, plamień mało...I niby kolejna ciąża, a mamuśka świruje
Wczoraj mąż kupił naleśniki i wieczorem takie przeczyszczenie miałam, że się martwię, że maluszkowi zaszkodziłamMogła to też być kapucha kiszona. Nigdy więcej już takich kupnych rzeczy. Męża też trochę skręciło. Dzisiaj pewnie będę się doszukiwała objawów ciążowych.
A z wyprawką, ja nie patrzyłam na głupie przesądy...Zarówno w I jak i II ciąży kupowałam szybko ciuszki. Pierwsza strata w 20-22 tc (nie pamiętałam daty miesiączki), a druga - roczna córcia na świecie. Także to nie ma wpływu, co ma być to i tak będzie, niezależnie czy już szalejemy z zakupkami dla maluszka. Ale pamiętam jedno - że takie stopniowe kupowanie nie jest złe, potem nie trzeba będzie na łapu capu wszystkiego kupować i patrzeć na pustki w portfelu.
Dla nowego maluszka będę musiała kupić łóżeczko, wózek jest, nosidełko też, ciuszków a ciuszków po córci.
Mam Adamex Barletta, gondola - super, duża, dobra też na zimę. Spacerówka też, ale moja 13 miesięczna córcia już wyrasta, nóżki ma zgięte, także ten wózio to raczej tak na rok posłuży. Tak to wygodnie córcia sobie siedziała, nie narzekałam na spacerówkę. Jest ciężki, ma spore gabaryty, ale w sumie nie czuję tego ciężaru, wygodnie się pcha ten wózeczek, chyba, że jak wchodzę pod górkę. Myślę po zimie kupić parasolkę. Macie jakieś fajne modele godne polecenia?
Jeżeli mogę...
Co się stało,że straciłaś dziecko w 20 tc (dość późno) ? -
Trzymam kciuki za wizyty
Tak czytam o tych wózkach dla mnie póki co jest to czarna magia ,ale dobrze poczytać o opiniach innych bo przynajmniej będę wiedziała jakiego nie kupować . My planujemy od nowego roku powoli kupować.
Co do seksiku u nas rzadko ze względu na plemienia .
Wczoraj przez stres i nerwy rozbolał mnie caly brzuch wzięłam nospe i tal nie przechodziło,a wszystko przez wtrącanie sie innych naciskanie żebyśmy odrazu wzięli slub kościelny i teksty typu jak to sobie wyobrażasz dziecko bedzie prowadzić własnych rodziców do ślubu obciach ,nikt wam dziecka nie ochrzci i jeszcze ze później w bieli nie powinnam iść do ślubu wryy aż wszystkiego odechciewa sie -
nick nieaktualnywelonka wrote:Trzymam kciuki za wizyty
Tak czytam o tych wózkach dla mnie póki co jest to czarna magia ,ale dobrze poczytać o opiniach innych bo przynajmniej będę wiedziała jakiego nie kupować . My planujemy od nowego roku powoli kupować.
Co do seksiku u nas rzadko ze względu na plemienia .
Wczoraj przez stres i nerwy rozbolał mnie caly brzuch wzięłam nospe i tal nie przechodziło,a wszystko przez wtrącanie sie innych naciskanie żebyśmy odrazu wzięli slub kościelny i teksty typu jak to sobie wyobrażasz dziecko bedzie prowadzić własnych rodziców do ślubu obciach ,nikt wam dziecka nie ochrzci i jeszcze ze później w bieli nie powinnam iść do ślubu wryy aż wszystkiego odechciewa sie
Co to za bzdury w ogóle?
Ja wiem,że to nerwy w pierwszym momencie...no ale chyba nie będziesz przejmowała się takim głupim gadaniem?? -
Agnella wrote:Dziewczyny, wiem, że dwie z Was mają wizytki, powodzenia i dajcie znać
Już pewnie emocje są
Nie wiem jak wytrzymam te 4 tygodnie do kolejnej. Dobrze, że mam córcię w domu to inaczej czas płynie.
Arga, lepiej z noszeniem ograniczyć do minimum. Moja ciąża też niezagrożona, wszystko ok, endo grubiuśkie, ale jak za długo noszę...po jakimś czasie bolą pachwiny, brzuch.
Ograniczyłam do minimum, np. jak córcia upadnie i płacze, jak uśnie na macie, aby przenieś do łóżeczka i jak wkładam do krzesełka do karmienia i potem wyjmuję.
Często czytam córeczce książeczki i trzymam ją wtedy na kolankach, także jest ta bliskość i przytulenie.
Ile Twoje dzieciątko waży?
Dziołchy, jak u Was z seksikiem? U mnie rzadko, w tamtych ciążach często i gęsto, a tu mimo niezagrożenia, plamień mało...I niby kolejna ciąża, a mamuśka świruje
Wczoraj mąż kupił naleśniki i wieczorem takie przeczyszczenie miałam, że się martwię, że maluszkowi zaszkodziłamMogła to też być kapucha kiszona. Nigdy więcej już takich kupnych rzeczy. Męża też trochę skręciło. Dzisiaj pewnie będę się doszukiwała objawów ciążowych.
A z wyprawką, ja nie patrzyłam na głupie przesądy...Zarówno w I jak i II ciąży kupowałam szybko ciuszki. Pierwsza strata w 20-22 tc (nie pamiętałam daty miesiączki), a druga - roczna córcia na świecie. Także to nie ma wpływu, co ma być to i tak będzie, niezależnie czy już szalejemy z zakupkami dla maluszka. Ale pamiętam jedno - że takie stopniowe kupowanie nie jest złe, potem nie trzeba będzie na łapu capu wszystkiego kupować i patrzeć na pustki w portfelu.
Dla nowego maluszka będę musiała kupić łóżeczko, wózek jest, nosidełko też, ciuszków a ciuszków po córci.
Mam Adamex Barletta, gondola - super, duża, dobra też na zimę. Spacerówka też, ale moja 13 miesięczna córcia już wyrasta, nóżki ma zgięte, także ten wózio to raczej tak na rok posłuży. Tak to wygodnie córcia sobie siedziała, nie narzekałam na spacerówkę. Jest ciężki, ma spore gabaryty, ale w sumie nie czuję tego ciężaru, wygodnie się pcha ten wózeczek, chyba, że jak wchodzę pod górkę. Myślę po zimie kupić parasolkę. Macie jakieś fajne modele godne polecenia?ale widzę, że M nadrabia przytulaniem i innymi czułościami hihi
Kurczę widzę, że z tym wózkiem to nie będzie taka prosta sprawa;-) -
My tez mieliśmy barlette. Można poszukać używanych jeśli komuś zależy jedynie na gondoli ale ja kupiłam ej wózek w fajnej ofercie 1300-1400 zł a sprzedałam za 1100
. Także mało straciliśmy. My kupowaliśmy pierwsza edycje bo ten wózek dosłownie pojawił się na rynku i zaraz go zamawialiśmy (2015 rok). Wiem ze te pierwsze (łącznie z naszym) miały spory problem z jednym z amortyzatorow, po jakimś czasie opadał. Do tego problem z regulowaniem oparcia i pasami. Ale serwis bardzo szybko zadziałał i załatwił sprawę błyskawicznie, wymieniając / naprawiając wszystkie wady. Nie wiem jak z wnoszeniem po schodach bo jednak wózek jest sporych gabarytów ale ja mieszkan w domu parterowym wiec problem mnie nie dotyczył.
Ogólnie jak ktoś rodzi małe dzieci i nie wyrastają z nich takie king kongi naj mój to polecam ten wózek -
Ruth wrote:U mnie będzie motyw taki, że wózek trzeba będzie wnosić na drugie piętro
Ruth lubi tę wiadomość
-
Anitka201 wrote:Zawsze można stelaż zostawić na dole (o ile drzwi od klatki się zamykają i ma się normalnych sąsiadów) i wnosić do domu sama budkę gondoli. W tym wózku bardzo łatwo wypina się gondole.
-
Mysle podobnie jak Klaudia nie ma znaczenia kiedy zaczniemy kompletowac wyprawke ale wiem ze lepiej wczesniej !trafilam Na miesiac do szpitala I cieszylam sie ze wszystko mielismy juz kupione.
Co do wozka mielismy Anexa Cross rewelacja zaluje ze nie maja wozkow rok po rokupiekny, fajne kola, zwrotny podrozujemy duzo I sprawdzil sie swietnie teraz zamowilam bugaboo duo zobaczymy ile bedzie wart.
Ja musze kupić stojak na przewijak bo mamy na komodzie ale ze Zosia juz spi w sowim pokoju to maluszka nie bede mogła tam przebierać w nocy zeby jej nie budzić .Ogolnie jest kilka rzeczy , które bym chciała teraz
Moja ma 8kg także sporo ja nosze bo jeszcze nie raczkuje, ale staram sie ograniczać np w dzień.
17.03.2017Sofia