CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
_nina_ wrote:Właśnie oglądałam montaż tego fotelika i już wiem, że dla nas się nie nadaje
Nie wyobrażam sobie, że miałabym go dwa/trzy razy w tygodniu montować i demontować, a niestety u nas to nieuniknione... musiałabym kupić drugie auto.
No niestety, wszystkie foteliki RWF montuje się podobnie. Najprostszym wyjściem w przypadku przekładania fotela z auta do auta jest montaż na bazie isofix. Wtedy baza jest na stałe, a przekłada się sam fotelik. -
U nas tylko rwf wchodzi w gre ale besafe jest okropny w uzytkowaniu. Rozgladamy sie za innym. Ja na co dzien tylko po miescie jezdze a ten wsadzimy do meza auta ktorym jezdzimy na dluzsze wycieczki.
Moje zmeczenie osiagnelo apogeum. Ledwo z auta do przedszkola soszlam tak mi slabo, serce wali i glowa peka. Na dodatek mlody nie chcial wyjsc i musialam czekac az sie wybawi bo w takim stanie na pewno nie mam zamiaru sie z nim szarpac.
Ostatkiem sil zajechalam do sklepu i u mnie tez oforkowa juz sie gotuje. Ale mi smaka narobilyscie! -
nick nieaktualnyewulek wrote:U nas tylko rwf wchodzi w gre ale besafe jest okropny w uzytkowaniu. Rozgladamy sie za innym. Ja na co dzien tylko po miescie jezdze a ten wsadzimy do meza auta ktorym jezdzimy na dluzsze wycieczki.
Moje zmeczenie osiagnelo apogeum. Ledwo z auta do przedszkola soszlam tak mi slabo, serce wali i glowa peka. Na dodatek mlody nie chcial wyjsc i musialam czekac az sie wybawi bo w takim stanie na pewno nie mam zamiaru sie z nim szarpac.
Ostatkiem sil zajechalam do sklepu i u mnie tez oforkowa juz sie gotuje. Ale mi smaka narobilyscie!ewulek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMała_Mii wrote:I już po wizycie
) dzieciątko pięknie rośnie serucho bije
rodzice zachwyceni hehe za 3 tyg usg genetyczne itest nifty
a za 2 tyg zwykła wizyta
dostałam mini wyprawkę od położnej w kuferku jest smoczek butelka 2 mini pampersy , maść sudocreme próbka płynu do prania dla dzieci różne kremy i takie tam ) hehe
Mała_Mii lubi tę wiadomość
-
Jestem po wizycie. Moja największa obawa się nie spełniła - Maluszek rośnie, serduszko bije. Ale łzy popłynęły i tak.
Mamy podejrzenie, to jest na razie tylko podejrzenie, które wcale nie musi się spełnić - że nasz dzidziuś jest chory. Przezierność karkowa znacznie podwyższona (38mm przy takim malutkim dziecku jeszcze
), choć to jeszcze nie ten etap żeby ją mierzyć. Badania prenatalne mam dopiero za równe 3 tygodnie. Ale niestety chodzę do lekarza, który jest specjalistą z tego zakresu i powiedział nam o nieprawidłowości, którą zobaczył już dziś. Podkreślając, że to nie musi się potwierdzić, ale jednak... Cały czas modliłam się o to, żeby to dziecko było żywe, a teraz chyba w końcu pora zacząć się modlić o to, by było zdrowe. Wiem, że za wcześnie na żale, ale tak strasznie się boję. I wiem, że kolejne tygodnie będę znów czekać w stresie, tak się o tego Malucha boję
palusia171 lubi tę wiadomość
-
Admiraleczko kochana, czasem na takim maluchu dane mogą być przekłamane, stąd czeka sie do określonych widełek czasowych. Bądź dobrej myśli. Rozumiem, że będziesz robić pappę lub nifty?
Mała Mii, super wieści, gratulacje!
U mnie z kolei przeziębienie, które zaowocowało duphastonem, zwolnieniem lekarskim i koniecznością leżenia plackiem. Ale czego się nie zrobi dla kruszynki.Mała_Mii lubi tę wiadomość
-
Hefe wrote:Mała Mii super!❤
A zdjęcie jakieś jest?
Haha tutaj faktycznie powinien być zakaz pisania o jedzeniunarobilyscie mi ochotę i na krupnik i ogórkowa
Ruth jogurty tez nie?
Chyba w orzechach, słoneczniku i fasoli jest duzo wapnia ale nie przyswaja się tak dobrze jak z nabiału...
Ja bylam zawsze antynabialowa..mialam zakazane białko- tak to nazywałam jak byłam mała i duo dziś nie bardzobędę musiała jakoś wmusić choćby trochę
albo w koktajlach
MalaMi cudnie
Moją ogórkowa zjedli..a ja znów mam na nią ochotę hihiMała_Mii lubi tę wiadomość
-
Anna Stesia wrote:Admiraleczko kochana, czasem na takim maluchu dane mogą być przekłamane, stąd czeka sie do określonych widełek czasowych. Bądź dobrej myśli. Rozumiem, że będziesz robić pappę lub nifty?
Mała Mii, super wieści, gratulacje!
U mnie z kolei przeziębienie, które zaowocowało duphastonem, zwolnieniem lekarskim i koniecznością leżenia plackiem. Ale czego się nie zrobi dla kruszynki.
Pappe robie, od początku zamierzałam robić. Ale jezeli to sie potwierdzi to i amniopunkcja mnie nie ominieMała_Mii lubi tę wiadomość
-
admiralka wrote:Jestem po wizycie. Moja największa obawa się nie spełniła - Maluszek rośnie, serduszko bije. Ale łzy popłynęły i tak.
Mamy podejrzenie, to jest na razie tylko podejrzenie, które wcale nie musi się spełnić - że nasz dzidziuś jest chory. Przezierność karkowa znacznie podwyższona (38mm przy takim malutkim dziecku jeszcze
), choć to jeszcze nie ten etap żeby ją mierzyć. Badania prenatalne mam dopiero za równe 3 tygodnie. Ale niestety chodzę do lekarza, który jest specjalistą z tego zakresu i powiedział nam o nieprawidłowości, którą zobaczył już dziś. Podkreślając, że to nie musi się potwierdzić, ale jednak... Cały czas modliłam się o to, żeby to dziecko było żywe, a teraz chyba w końcu pora zacząć się modlić o to, by było zdrowe. Wiem, że za wcześnie na żale, ale tak strasznie się boję. I wiem, że kolejne tygodnie będę znów czekać w stresie, tak się o tego Malucha boję
zobaczysz ze to nieporozumienie
nie wolno Ci się teraz smucić i stresować bo dzidzia to czuje
Dziewczyny dziękujeAnitka201 lubi tę wiadomość
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
U mnie dzisiaj ryba zapiekana z porem, kasza i brokuł
mięsa nadal nie jem ale do ryb tak mnie ciągnie dlatego jem codziennie. Z resztek zrobiłam pastę do kanapek z brokuła i dodatkowo paste z fasoli (tzw wegański smalec z fasoli ).
My mocno przymierzaliśmy się do fotela rwf ale młody ma chorobę lokomocyjnaniestety
Ale jeśli ktoś nie ma tego problemu to faktycznie polecam -
admiralka wrote:Jestem po wizycie. Moja największa obawa się nie spełniła - Maluszek rośnie, serduszko bije. Ale łzy popłynęły i tak.
Mamy podejrzenie, to jest na razie tylko podejrzenie, które wcale nie musi się spełnić - że nasz dzidziuś jest chory. Przezierność karkowa znacznie podwyższona (38mm przy takim malutkim dziecku jeszcze
), choć to jeszcze nie ten etap żeby ją mierzyć. Badania prenatalne mam dopiero za równe 3 tygodnie. Ale niestety chodzę do lekarza, który jest specjalistą z tego zakresu i powiedział nam o nieprawidłowości, którą zobaczył już dziś. Podkreślając, że to nie musi się potwierdzić, ale jednak... Cały czas modliłam się o to, żeby to dziecko było żywe, a teraz chyba w końcu pora zacząć się modlić o to, by było zdrowe. Wiem, że za wcześnie na żale, ale tak strasznie się boję. I wiem, że kolejne tygodnie będę znów czekać w stresie, tak się o tego Malucha boję
Poczekaj jeszcze ze zmartwieniami. Jest sens w tym, żeby robić USG od 11+0 tc i dziecko musi mieć odpowiednie CRL - wtedy dopiero można interpretować NT w zależności od CRL. Gdyby tak nie było specjaliści od prenatalnych nie pilnowaliby tak mocno tych terminów. Mam nadzieję, że lekarz niepotrzebnie Cię nastraszył a na prenatalnych wszytsko będzie w porządku. Strasznie mi przykro, że kolejne tygodnie będziesz musiała się stresować.Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
Mała_Mii wrote:Jest wiele przypadków ze w ciąży mówią zd dzidzia chora a rodzi sie zdrowa , a co dopiero na tak szybkim etapie gdzie dzidzia malusia jesZcze jest
zobaczysz ze to nieporozumienie
nie wolno Ci się teraz smucić i stresować bo dzidzia to czuje
Dziewczyny dziękujeWonderland, Mała_Mii, admiralka lubią tę wiadomość
-
Hej,
ja już po wizycie. Posłuchałam Waszych rad z slodkościami i dziecieciątka pomachały do mamy rączkami.
Karta ciąży założona, wiek ciąży pokrywa się z Belly .
Okazało się że będę miała prawdopodobnie dwóch lekarzy ponieważ mój z bliźniętami zawsze konsultuje się ze specjalistami i będzie podwójna opieka. Tak samo z porodem, napewno nie będę rodziła w szpitalu w którym zamierzałam, tylko w Warszawie w szpitalu przystosowanym do porodów bliźniaczych.
Prenatalne mam 8/12 a kolejna wizyta 5/12 . Lekarz zalecił pappa .
Ufff odetchnęłam
Moje dwa Szczęścia :
https://zapodaj.net/d35caefdf7a60.jpg.html
Gratuluje dziewczyny dzisiejszych wizytWonderland, Anitka201, anna23, Anna Stesia, ewulek, witaminkab, Ruth, Hefe, tomania2806, Laura94, Marya, Arga lubią tę wiadomość
-
Pełnanadziei piękne zdjęcie!
Ja już po wizycie. Z Kruszkiem wszystko w porządku, niestety kobieta, która mnie dziś badała to jakaś kompletna pomyłka. Jakby ją pierwszy raz ktoś przy USG posadził, a sprzęt miał tyle lat co ona i ja razem wzięte. Nawet nie zmierzyła ile dzieciątko ma długości ani nie mogłam usłyszeć bicia serduszka a musiałam zapłacić jak za normalną wizytę u lekarza prowadzącego. Najważniejsze, że wszystko w porządku i teraz czekam dwa tygodnie na badania prenatalne u strasznie przystojnego specjalisty w naszym mieście. Jak widzę jak dziewczyny chodzą do niego odpindolone to szok
https://zapodaj.net/ac346041e90e8.jpg.html zdjęcie strasznie słabe, ale wrzucamAnitka201, Anna Stesia, ewulek, Hefe, Wonderland lubią tę wiadomość
-
Admiralka, poza tym właśnie czytam, że nawet NT równe 3,8 mm to w 70% zdrowe dziecko. Także będzie dobrze! https://mamaginekolog.pl/oznacza-podwyzszona-przeziernosc-karkowa-nt Poczytaj sobie łącznie z komentarzami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2017, 18:27
Anitka201, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
anna23 wrote:Pełnanadziei piękne zdjęcie!
Ja już po wizycie. Z Kruszkiem wszystko w porządku, niestety kobieta, która mnie dziś badała to jakaś kompletna pomyłka. Jakby ją pierwszy raz ktoś przy USG posadził, a sprzęt miał tyle lat co ona i ja razem wzięte. Nawet nie zmierzyła ile dzieciątko ma długości ani nie mogłam usłyszeć bicia serduszka a musiałam zapłacić jak za normalną wizytę u lekarza prowadzącego. Najważniejsze, że wszystko w porządku i teraz czekam dwa tygodnie na badania prenatalne u strasznie przystojnego specjalisty w naszym mieście. Jak widzę jak dziewczyny chodzą do niego odpindolone to szok
https://zapodaj.net/ac346041e90e8.jpg.html zdjęcie strasznie słabe, ale wrzucam
Anna 23 gratulacje!
ja też nie słyszałam bicia ale lekarz mi pokazał wszystko na tyle ile potrafił i sprzęt pozwalał .
-
To ta blondi z różową płukanką miała we mnie tego badyla może 5 sek zrobiła zdjęcie wyjęła i kazała się ubierać
a główkę tylko zmierzyła ale to już jak byłam ubrana i wyglądała jakby się w paincie bawiła.. nic mi nie pokazała kompletnie powiedziała tylko, że jak wróci mój lekarz to on ma lepszy sprzęt i zbada mnie lepiej
-
Dziewczyny, dobrze, że po wizytach wszystko ok, śliczne maleństwa.
Admirałka, znam bliską mi osobę, także przykład prawdziwy, jej córeczka miała NT 6 i urodziłą się zdrowa.
NT o niczym nie przesądza. Nie martw się, będzie dobrze. Wiem, że łatwo powiedzieć, ale zobaczysz, że nie będzie żle!!!