WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 24 listopada 2017, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    admiralka wrote:
    U mnie też dziś rano się pojawiły bardzo delikatne, brązowe plamienia, ale póki co nic się nie rozkręca więc zostawiam to.


    Plamieniami nie ma się co martwić, tak długo jak nie przemienią się w krwawienia, nie staną się różowe, bądź nie towarzyszą im skurcze i bóle krzyża/podbrzusza.

    Mi zdarzały się plamienia kiedy za dużo się narobiłam. Np. posprzątałam mieszkanie, niosłam duże zakupy długo, kilka godzin prasowałam zasłony, ubrania, etc. Lepiej sobie to odpuścić. Teraz rozdzielam prace: dziś sprzątam łazienkę, jutro pokój, pojutrze kuchnię, popojutrze prasowanie, etc.

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 24 listopada 2017, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hefe wrote:
    Ja miałam dokładnie tak jak napisałaś... tydzień plamilam, nie powiem bo się nieźle wylezalam i od tej pory nic... I właśnie był to najprawdopodobniej krwiak.
    Chociaż chyba mam już jakąś fobie bo do tej pory mam tak, że sprawdzam czy jest czysto...


    Też mam fobie i zawsze dokładnie oglądam papier w toalecie :P

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • ewulek Autorytet
    Postów: 319 182

    Wysłany: 24 listopada 2017, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klauuudia wrote:
    Ewulek mieszkamy pomiędzy Bonn a Kolonia. Też mieszkasz w Niemczech?

    Ja mieszkam we Frankfurcie. Mam nadzieje bywac niedlugo czesto pod Bonn ;) bo mojej przyjaciolki chlopak tak mieszka i niedlugo do niego dolaczy

    klauuudia lubi tę wiadomość

    85999jcgj66eaux5.png
    dqpr3e5ex60zl25s.png
  • Arga Autorytet
    Postów: 1325 509

    Wysłany: 24 listopada 2017, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze nie nadrobię was :( Padam wieczorem razem z młodą jak emerytka.
    Prenatalne będę mieć 9 grudnia na 7.30 :) muszę tylko pójść i zmienić skierowanie w przyszłym tygodniu bo jest źle zaznaczone.
    Mdłości mnie nie opuszczają :( sprawdziłam, że w poprzedniej ciąży już tyłam a tu waga spadła mi o trzy kilo. Czuję się odwodniona bo co wypiję to wymiotuję :(

    Zastanawiam się czy skorzystać z Black Friday i kupić coś dla maluszka? Tylko najgorsze, że nie wiem kto to będzie. Ale myślę, że teraz chcę wielorazowe pieluchy i młodej kupiłabym do odpieluchowania. Czy któraś z was się w to bawiła i może coś doradzić?

    Jejku jak dużo z Was już mają 12 tygodni plus ale ten czas leci :)

    age.png
  • kokkosanka Autorytet
    Postów: 330 199

    Wysłany: 24 listopada 2017, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emisia dzięki:) w takim razie mogę w końcu zafarbowac ten siwo-odrostowy łeb. Az strach przed lustrem stawać:o
    Kiki dobrze,ze nic groźnego. Oby było jak mówi Leira- tydzień plamienia i spokój.
    Trójka super ze wyniki krzywej ok. Mi może jutro uda się wybrać. Mam nadzieję, że będzie jak u Ciebie, bo inaczej chyba się zalamie jak będę musiała co chwilę mierzyć cukry :(

    dqprj48abcqcj6gc.png
    km5sdf9h2wz9wpdb.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 24 listopada 2017, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam jeszcze stracha przed kupowaniem ubranek :(

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • eunice. Autorytet
    Postów: 1170 775

    Wysłany: 24 listopada 2017, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 18:32

    ewulek, Paulincia88, BettyCatriona lubią tę wiadomość

    bl9c6iye5ipn0gv6.png
    w5wqjw4zjdm5vewv.png
    iv09df9h9ufd8f4g.png
    [*] grudzień 2015. Puste jajo płodowe.
  • Wonderland Autorytet
    Postów: 701 760

    Wysłany: 24 listopada 2017, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arga wrote:
    Kurcze nie nadrobię was :( Padam wieczorem razem z młodą jak emerytka.
    Prenatalne będę mieć 9 grudnia na 7.30 :) muszę tylko pójść i zmienić skierowanie w przyszłym tygodniu bo jest źle zaznaczone.
    Mdłości mnie nie opuszczają :( sprawdziłam, że w poprzedniej ciąży już tyłam a tu waga spadła mi o trzy kilo. Czuję się odwodniona bo co wypiję to wymiotuję :(

    Zastanawiam się czy skorzystać z Black Friday i kupić coś dla maluszka? Tylko najgorsze, że nie wiem kto to będzie. Ale myślę, że teraz chcę wielorazowe pieluchy i młodej kupiłabym do odpieluchowania. Czy któraś z was się w to bawiła i może coś doradzić?

    Jejku jak dużo z Was już mają 12 tygodni plus ale ten czas leci :)

    Mnie na mdłości pomaga woda z cytryną. Odkąd ją odkryłam piję dużo więcej, wcześniej miałam podobnie - czułam się odwodniona, bo mogłam pić dopiero wieczorami.

    Używaliśmy wielorazówek, ale muszę przyznać, że nie wiem co Ci poradzić. Na początek idzie sporo dziennie, dla noworodka najlepsze otulacze+cienki wkład (małe ręczniczki z ikei lub cienka tetra), później lepiej sprawdzały się kieszonki. Ostatecznie teraz najbardziej sprawdzają się duże wkłady do składania i otulacze wełniane. Znowu wełniaków nie wyobrażam sobie przy niemowalaku i mlecznych kupach, które są dosłownie wszędzie ;) Co do odpieluchowania - nie zakładam młodemu już wkładów, które mają zapewnić mu suchą pupę, ale niestety mokra pielucha nie przeszkadza mu zupełnie w niczym. Wiem, że czasem sprawdzają się, tzw. majtki treningowe. Także my wciąż czekamy aż będzie gotowy na odpieluchowanie - teorię zna bardzo dobrze, ale na nocnik siadać nie ma zamiaru. Był czas, że mnie to denerwowało, teraz odpuściłam.

    Trójka cieszę się, że krzwa cukrowa mimo obaw jakoś poszła i że wyniki są dobre :)

    Arga lubi tę wiadomość

    <3
    MRqfp2.pngAnMUp2.png
  • eunice. Autorytet
    Postów: 1170 775

    Wysłany: 24 listopada 2017, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 18:32

    Arga lubi tę wiadomość

    bl9c6iye5ipn0gv6.png
    w5wqjw4zjdm5vewv.png
    iv09df9h9ufd8f4g.png
    [*] grudzień 2015. Puste jajo płodowe.
  • Arga Autorytet
    Postów: 1325 509

    Wysłany: 24 listopada 2017, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eunice. wrote:
    Ta fobia to chyba wśród nas teraz popularna- robię to samo;)

    Czekam na wyniki cukru właśnie- już powinny być, ale ciągle odświeżam stronę i jeszcze nie ma.

    Pobieranie krwi we wczesnej ciąży z rocznym dzieckiem przy sobie to jest jednak hardcore. Już rano myślałam, że tylko wstanę, ubierzemy się i jedziemy, żeby jak najszybciej wrócić i móc zjeść śniadanie. Niestety, rano wzięłam małą do łóżka żeby dać jej butelkę i jak skończyła pić to zaczęła...srać- tak że od razu poszło przez śpiochy na prześcieradło. Szybkie przebieranie, wyczyściłam ją, chcę zakładać pampersa a ona w tym czasie robi kupę na przewijak. Znowu ratuję sytuację, sprzątam wszystko, ubieram jej pampersa i idę płukać te ubranka. Wracam żeby ją dalej ubrać, a w pampersie kolejna kupa. Przebieram znów. Teraz w końcu mam czas żeby się wysikać i pobrać mocz. Ale mała przychodzi za mną do WC i czatuje na pojemniczek, żeby go porwać. Udaje mi się na chwilę odwrócić jej uwagę i zakręcam pojemnik, odstawiam i idę się myć. Potem zaraz ruszam zmienić zesrane prześcieradło, a mała w tym czasie wzięła swoje niedopite mleko i zaczęła nim trzepać smoczkiem w dół, rozlewając na podłogę. Zmywam to za nią. Potem chcę nalać sobie wody do butelki to młoda szarpie mnie w tym czasie za nogawkę i ciągle jęczy. Swoją butelkę z wodą tak schowała, że nie mogłam znaleźć i zabrać ze sobą. Przyjechałyśmy do laboratorium a tam taka kolejka że masakra... Uratował mnie telefon z bajkami, bo młoda chciała roznosić całą poczekalnię.
    Na szczęście samo pobranie krwi spoko- siedziała w nosidle i czekała grzecznie.
    Moja ma teraz rok i 10 miesięcy to może już stać obok jak mi pobierają krew i nawet sama wchodzi i wychodzi z gabinetu. Teraz jest bardziej nieśmiała ale nie daj boże zobaczy inne dzieci lub dystrybutor z wodą to szaleje. Wychodzenie też jest długie, nie przez kupy ale, że mi ucieka po całym domu, lata goła, musi coś zjeść, wylać wodę, pioseneczki, nie to ubranie, nie te buty itp :)

    age.png
  • Arga Autorytet
    Postów: 1325 509

    Wysłany: 24 listopada 2017, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eunice. wrote:
    Mam wyniki!:) Glukoza 81- czyli dobrze, prawda?

    W ogóle jakieś ładne wyniki mam w tej ciąży, mocz praktycznie w normie, jedynie co to nieliczne bakterie i pojedyncze limfocyty i nabłonki, a z morfologii tylko obniżone limfocyty i trochę podniesione neutrocyty. Ostatnio w ciąży chyba miałam dużo więcej odchyleń.
    Bardzo dobrze :)

    age.png
  • Kitulec Koleżanka
    Postów: 52 29

    Wysłany: 24 listopada 2017, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiki, super, że to nic poważnego :) ale tak jak radzą dziewczyny, uważaj na siebie i leż teraz dużo!

    dobrze, że krzywe cukrowe wyszły Wam ok :)

    ja wróciłam z ogrodu i zaraz lecę po młodą do przedszkola :) słońce wyszło i od razu chce się żyć :D

    14.11.2006r. -syn
    03.02.2012r-córka
    34bw3e3k6vr9gg5v.png
  • A_n_k_a_80 Autorytet
    Postów: 1015 931

    Wysłany: 24 listopada 2017, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam
    Kiki dobrze ze wszystko ok!
    Orzeszki gdzies nam przepadly :/
    Ja dzisiaj bylm oddac krew i mocz 150zl :& narazie morfo i mocz ok.
    W sumie to gdyby nie bol w pachwinach to jakby wiekszosc objawow poszla papa.
    Wczoraj z wieczora zaliczylam mcd. Jeansy juz mnie pija w brzuch i je rozpinam wiec pora sie wybrac do piwnicy po ciazowe ;)
    Euice nasza mala tez istny diobel straszny rojbel z niej.
    W poniedzialek wizyta u gina wkoncu zobaczymy fasole :).
    Na obiad palki z kurki juz sie pieka.
    Milego dziewczynki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2017, 13:32

    oar8xzkrz2cmciig.png

    klz9df9hkt3kb3im.png

    bfarxzdvckdf86xs.png
  • eunice. Autorytet
    Postów: 1170 775

    Wysłany: 24 listopada 2017, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 18:32

    bl9c6iye5ipn0gv6.png
    w5wqjw4zjdm5vewv.png
    iv09df9h9ufd8f4g.png
    [*] grudzień 2015. Puste jajo płodowe.
  • kokkosanka Autorytet
    Postów: 330 199

    Wysłany: 24 listopada 2017, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eunice uśmiałam się:) moja tez niezły urwis, ale staram się żeby jak najmniej miała w zasięgu rąk to wtedy mam mniej roboty i niepotrzebnego sprzątania;) niestety teściowa ostatnio nauczyła ją otwierać szafki i szuflady i jestem na nią (teściową) wściekła wrrr:/
    Arga u nas tez ostatnio zaczyna się faza ze czapka nie pasuje, kurtka zła itd i płacz. Widzę że to będzie się pogłębiać:P

    dqprj48abcqcj6gc.png
    km5sdf9h2wz9wpdb.png
  • ewulek Autorytet
    Postów: 319 182

    Wysłany: 24 listopada 2017, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arga wrote:
    Moja ma teraz rok i 10 miesięcy to może już stać obok jak mi pobierają krew i nawet sama wchodzi i wychodzi z gabinetu. Teraz jest bardziej nieśmiała ale nie daj boże zobaczy inne dzieci lub dystrybutor z wodą to szaleje. Wychodzenie też jest długie, nie przez kupy ale, że mi ucieka po całym domu, lata goła, musi coś zjeść, wylać wodę, pioseneczki, nie to ubranie, nie te buty itp :)

    U nas wychodzenie tez horror (choc nie kazdego dnia) jednego buta zaloze drugi juz frunie na koniec korytarza polece po niego, mlody juz w pokoju, przyprowadze, kurtke zakladam, zle nie ta, tamta, tamta zakladam, nie, jednak ta pierwsza. Z rozbieraniem nie jest latwiej bo musze sie pytac czy moge bo inaczej histeria. Dojscie do auta = milion przystanow plus ze dwie histerie, lezenie na ziemi w garazu itp. Potem trzeba jeszcze z auta do przedszkola a najczesciej nie ma gdzie zaparkowac wiec znowu milion przystankow. Na szczescie w przedszkolu z checia zostaje.
    Z drugiej strony sa dni ze sam sie ubiera i wychodzi chetnie, nie trzeba poganiac, prosic, wrecz pomaga nosic rozne rzeczy. Mam cicha nadzieje ze tych dni bedzie coraz wiecej :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2017, 13:52

    85999jcgj66eaux5.png
    dqpr3e5ex60zl25s.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2017, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my już po wizycie ;) Maluszek ślicznie rośnie. Lekarka nie chciała powiedzieć płci, bo stwierdziła, że za wcześnie i nie chce mnie na razie nastawiać, bo mogło by się jeszcze zmienić...

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f39d2ace8cf3.jpg

    ewulek, Ruth, Arga, pilik, malka, pełnanadziei:}, A_n_k_a_80, Tròjka, Wonderland, tomania2806, Kiki1916, admiralka, witaminkab, Anna Stesia, joann, anna23, summer86, Malwa86, teqz, Anitka201, Doris:), Hefe, orzeszki, palusia171, Kalarepka lubią tę wiadomość

  • Tròjka Autorytet
    Postów: 848 549

    Wysłany: 24 listopada 2017, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eunice widzę ładny armagedon rano. Jak to czytam to przypominają mi się chwilę gdy chłopacy byli tacy mali heheh dobrze, że to kiedyś mija ;)

    ewulek lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgku0ijq5v.png
  • kokkosanka Autorytet
    Postów: 330 199

    Wysłany: 24 listopada 2017, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marya ale cudne zdjęcie:) najważniejsze że wszystko ok, a jeszcze trochę i płeć tez poznacie:)

    dqprj48abcqcj6gc.png
    km5sdf9h2wz9wpdb.png
  • malinka201666 Autorytet
    Postów: 480 353

    Wysłany: 24 listopada 2017, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super zdjęcie :)
    Trochę was poczytałam i zobaczyłam na kalendarz chiński,z synem wyszło dobrze a teraz mi wychodzi dziewczynka,zobaczymy :)
    Ech,4 grudnia mam wizytę a mąż akurat w tamtym tygodniu na drugie zmiany i nie wiem co zrobić z synem,albo go zabiorę ze sobą albo muszę ściągnąć babcie z drugiego końca miasta :/

    23.10.2009 Alan
    29.05.2018 Karolek
    26.04.2021 Misiu
    preg.png
‹‹ 278 279 280 281 282 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ