CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Pilik ja przy tych tabletkach czułam się lepiej ale mdlosc (delikatniejsze) miałam nadal. Przy synu w 1 trymestrze schudłam 5 kg, teraz dzięki tabletkom tylko 3. Te tabl przepisał mi lekarz (są bez recepty). Przez pierwszy dzień odbijało mi się imbirem (maja go wysoko w składzie ) w kolejnych dniach poczułam się lepiej.
pilik lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczynki
ja walczę z przeziębieniem i coraz lepiej już jest tylko zagilana jestem po pas
Mam do Was prośbę , trzymajcie kciuki za moją siostrę która jest już na porodówce , już miała jeden fałszywy alarm i bardzo chce urodzić bo niunio ma już ok 3500 kg
Co do L4 to ja się strasznie broniłam a teraz zmieniło mi się myślenie, najważniejsze jest zdrowie. Ustaliłam z lekarzem że zamknę w pracy rok i pójdę na L4, ale ze względu na to że pomiędzy świętami a nowym rokiem chciałabym wziąć urlop a nie wiem czy go dostanę to chyba rozpocznę już L4 przed świętami. Będzie to piękny początek odpoczynku
Anna23 ja mam pieska i on też mi się przytula do brzucha i chodzi za mną krok w krok
-
Cześć dziewczyny!
Ja się witam w drugim trymestrzeale ten czas szybko leci!
Czy jest wśród nas jakaś alergiczka albo ktoś, kto coś może wie nt. brania leków antyhistaminowych w ciąży? Jedziemy odwiedzić moich rodziców, a mam straszne uczulenie na kota (ale i tak będę go tulić hahaza duża miłość) i nie wiem jak to przeżyję bo z lekami jest ok, ale bez jest kiepsko czasem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2017, 09:25
-
Mamy od wczoraj wyniki krwi, zespół Edwardsa. Te dzieci zazwyczaj nie dożywają porodu albo żyją max. miesiąc.
Ja się chyba stąd wypisuje, dziękuje za całe wsparcie, ale w tym momencie już brak mi sił.
Po raz drugi nie zostaniemy rodzicami. I to dziewczynka, nasza córeczka, tak jak czułam od początku -
admiralka wrote:Mamy od wczoraj wyniki krwi, zespół Edwardsa. Te dzieci zazwyczaj nie dożywają porodu albo żyją max. miesiąc.
Ja się chyba stąd wypisuje, dziękuje za całe wsparcie, ale w tym momencie już brak mi sił.
Po raz drugi nie zostaniemy rodzicami. I to dziewczynka, nasza córeczka, tak jak czułam od początkunie poddawaj się! Szybko wrócisz na fioletową stronę
a jakie wyniki krwi robiłaś? Jest to pewne na 100%?
-
teqz wrote:Tak bardzo mi przykro
nie poddawaj się! Szybko wrócisz na fioletową stronę
a jakie wyniki krwi robiłaś? Jest to pewne na 100%?
Test Panorama (tego typu co Nifty, Harmony itd), daje ponad 98% pewności. Zresztą już na ostatnim usg było źleI nie sądzę żebym szybko wróciła.
-
admiralka wrote:Test Panorama (tego typu co Nifty, Harmony itd), daje ponad 98% pewności. Zresztą już na ostatnim usg było źle
I nie sądzę żebym szybko wróciła.
Kochana bardzo mi przykroale wierzę że uda Ci się trzymać w przyszłości swoje maleństwo
:*
-
admiralka wrote:Mamy od wczoraj wyniki krwi, zespół Edwardsa. Te dzieci zazwyczaj nie dożywają porodu albo żyją max. miesiąc.
Ja się chyba stąd wypisuje, dziękuje za całe wsparcie, ale w tym momencie już brak mi sił.
Po raz drugi nie zostaniemy rodzicami. I to dziewczynka, nasza córeczka, tak jak czułam od początku -
admiralka wrote:Test Panorama (tego typu co Nifty, Harmony itd), daje ponad 98% pewności. Zresztą już na ostatnim usg było źle
I nie sądzę żebym szybko wróciła.
Jeśli mogę spytać (nie musisz odpowiadać oczywiście!) - jesteś w grupie zwiększonego ryzyka (jakieś choroby w rodzinie, wiek itp.)? Zrób sobie koniecznie badania skoro to już drugi raz kiedy będziesz mieć aniołkaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2017, 09:41
-
admiralka wrote:Mamy od wczoraj wyniki krwi, zespół Edwardsa. Te dzieci zazwyczaj nie dożywają porodu albo żyją max. miesiąc.
Ja się chyba stąd wypisuje, dziękuje za całe wsparcie, ale w tym momencie już brak mi sił.
Po raz drugi nie zostaniemy rodzicami. I to dziewczynka, nasza córeczka, tak jak czułam od początku
Czy to pewne?
Może powtórzyć badania?
A nawet jeśli to prawda, to co dalej? Przerwanie ciąży czy oczekiwanie do porodu?
NIEMOŻLIWE, no nie wierzę w to
A jeśli oni się mylą i maluch jest zdrowy?(((
-
nick nieaktualny