CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
BettyCatriona wrote:Dziewczyny jakie tętno mają wasze dzieciaczki? Bo patrzę że mój podczas badania miał aż 178. Wydaje mi się że w górnej granicy...
Wklejam ze strony:
Do początku 9. tygodnia ciąży prawidłowe tętno płodu wynosi średnio 175 uderzeń na minutę. W tym czasie zaczyna się gwałtowne zmniejszenie tempa wzrastania tętna. W połowie ciąży średnie tętno płodu wynosi około 120-180 uderzeń na minutę. W ostatnich dziesięciu tygodniach ciąży następuje spowolnienie tętna płodu, ale nawet wtedy jest ono około dwukrotnie wyższe niż tętno spoczynkowe osoby dorosłej.
Normalne tętno płodu ma różną wartość dla każdego dziecka. Zmiany w wysokości tętna mogą być również spowodowane ruchami płodu, spaniem lub innymi czynnościami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2017, 15:12
-
Super, że wszystko w porządku. Śliczne zdjęcie.
Ale z tymi mdłościami to nie do końca jest tak i nie piszę, żeby Cię urazić.Ale jest cała masa kobiet bez mdłości, których ciąże rozwijają się prawidłowo i przypadki jak mój pierwszy mdłości non stop a w 11tyg okazało się że dzidzia nie żyje od 9 tygodnia. Więc nie przywiazywalabym się tak bardzo dobrej teorii. -
Wracajac do tej zoltawej wydzieliny. Mnie ostatnio gin nie badal na fotelu a po usg na drugi dzien mialam troche wiecej takiej zoltawej wydzieliny czy to mozliwe ze tak sie miewa. Nic mnie nie swedzi a wydzielina pachnie normalnie.
Co o tym sadzicie???
-
klarunia1978 wrote:Super, że wszystko w porządku. Śliczne zdjęcie.
Ale z tymi mdłościami to nie do końca jest tak i nie piszę, żeby Cię urazić.Ale jest cała masa kobiet bez mdłości, których ciąże rozwijają się prawidłowo i przypadki jak mój pierwszy mdłości non stop a w 11tyg okazało się że dzidzia nie żyje od 9 tygodnia. Więc nie przywiazywalabym się tak bardzo dobrej teorii. -
BettyCatriona wrote:Dziewczyny jakie tętno mają wasze dzieciaczki? Bo patrzę że mój podczas badania miał aż 178. Wydaje mi się że w górnej granicy...
BettyCatriona lubi tę wiadomość
-
A_n_k_a_80 wrote:Wracajac do tej zoltawej wydzieliny. Mnie ostatnio gin nie badal na fotelu a po usg na drugi dzien mialam troche wiecej takiej zoltawej wydzieliny czy to mozliwe ze tak sie miewa. Nic mnie nie swedzi a wydzielina pachnie normalnie.
Co o tym sadzicie???
Biały, żółtawy i bezwonny śluz jest ok. Jest to normalny objaw fizjologiczny, który świadczy o prawidłowych funkcjach organizmu. Jeśli zacznie Cię coś swędzieć lub pojawi się nieciekawy zapach to zgłoś się do ginekologa bo może to być infekcja. -
nick nieaktualny
-
teqz wrote:A jest lekko żółty czy tak podchodzący pod zielony wręcz?
Biały, żółtawy i bezwonny śluz jest ok. Jest to normalny objaw fizjologiczny, który świadczy o prawidłowych funkcjach organizmu. Jeśli zacznie Cię coś swędzieć lub pojawi się nieciekawy zapach to zgłoś się do ginekologa bo może to być infekcja.
-
admiralka wrote:Jestem po rozmowie z lekarzem. Mówił o tym, że no niestety to już na ostatnim usg wyglądąło, tak a nie inaczej. Prosił żebym przyszła do niego jutro między pacjentkami i sprawdzimy, czy jest jeszcze w ogóle akcja serca. Mówił o tym, że jednak te wady są na tyle rozległe, że jest bardzo prawdopodobne, że dzidziuś już nie żyje - no i niestety tak by było najlepiej. Mowil tez o tym, ze u mnie ten obrzek pojawil sie juz bardzo szybko i to tym bardziej moze zwiastować to, że dzidziuś już nie żyje. Jeśli tak będzie, dostanę od razu skierowanie do szpitala itd. Jeżeli jutro się okażę, że czynność serca jednak jest to skierowanie na biopsje kosmówki, którą można wykonać troche wczesniej niz amniopunkcje. Mowił tez mi bardzo dosadnie o tym, co wczoraj już też przeczytałam, ze ten zespol Edwardsa jest związany po prostu z losowymi zmianami w i nie jest związany w żaden sposób ani ze mną, ani z mężem, czy z naszymi materiałymi genetycznymi. I absolutnie jedno dziecko z taką chorobą w żaden sposób nie zwiększa szans na drugie z tym samym. To się po prostu dzieje losowo. Zobaczymy jak bedzie sytuacja wygladac jutro. Serce mi się kraje, że to się w ogóle dzieje, że to jednak nie jest zły sen. Ale mam jednocześnie wielką nadzieję, że nasza córeczka już nie żyje
Admiralka, chciałam Ci napisać, że jesteś strasznie silną kobietą! Wierzę, że będziecie się cieszyć zdrowym dzieciątkiem.