CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny gratuluję udanych wizyt. Też dziś idę. Dopiero przed 17tą, więc jeszcze się naczekam.
Jeśli chodzi o badania ginekologiczne, to z tego co pamiętam, na pewno zawsze miałam jedno na trymestr, może więcej, ale nie na każdej wyzycie. Usg na każdej wizycie.
-
nick nieaktualnyeunice. wrote:Acha dziewczyny, mam jeszcze jedno pytanko- czy Wam ginekolodzy badają też piersi?
Ja zarówno teraz jak w poprzedniej ciąży na wizycie w 10/11 tc miałam takie badanie i wyglądało to tak, że byłam badana na fotelu i jak na nim leżałam to doktor kazał mi jeszcze dźwignąć do góry stanik, bo powiedział, że sprawdzimy piersi... Czułam sie mega dziwnie- leże na fotelu z rozstawionymi nogami a chłop mi maca cycki...Na szczęście tylko raz na całą ciąże tak ostatnio było;).
-
Ja już też po wizycie .
U nas wszystko w porządku maleństwo ma 83 mm od główki do pupy
Zdjęcia nie wklejam bo wyszło takie byle jakie maluch tak fikal że szok hihi . Nie chciał ładnie zapozowac haha .zielonooka7, Arga, Wonderland, Marya, tomania2806, A_n_k_a_80, klarunia1978, Anitka201 lubią tę wiadomość
-
Ja pamietam jak raz poszlam do gin z problemem wydzieliny z jednej piersi. Kazal mi pokazac piersi i probowal mi to wycisnac... Jezuuu jak ja sie czulam, zazenowanie to zbyt malo chyba
Ogolnie to to badanie bylo duzo bardziej krepujace niz badanie podwozia, co juz jest rutyna
Nigdy nie zapomne tego wstydu heh
-
Już po wizycie wszystko ok. Maleństwo ma 52 mm,tetno 173 / min. I teraz czekamy na piątek na USG genetyczne. A i niespodzianka lekarz stwierdził a że na 90 % chłopiec. Ale specjalnie nie przywiązuje się do tej informacji bo myślę że to USG u mojej lekarz nie ma tak dobrych parametrów, jak to w piątek genetyczne, po drugie
To jest jeszcze wczesna ciąża i oko lekarza może się mylić. A ja naprawdę ucieszę się z każdej płci, po pewnych przejściach człowiek marzy o tym żeby tylko Dzidziuś był zdrowy.Pysiaczek89, Arga, witaminkab, Wonderland, Tròjka, Marya, A_n_k_a_80, KochamSłońce lubią tę wiadomość
-
Betty, Mała Mi, ja mam przeczucia, że Wasze maleństwa będą zdrowe, teraz to przejściowa sytuacja, że tak to ujmę.
Dziewczyny, super, że po wizytach wszystko dobrzeDużo dziś mamy wizyt na forum
Powodzenia kolejnych Dziewczynom, będzie dobrze.
Malka, super zdjęcie maluszka.
Ale sporo chłopczyków na forumNaprawdę coś w tym jest, ze sporo płci męskiej się rodzi, u męża w rodzinie 4 chłopaków, u mojego brata tez synek. Chyba wojna idzie jak to mówią, że muszą rodzić się chłopcy. Ja sama już się nastawiłąm na pisiaczka...Zobaczymy.
Tomania, współczuję teściówki, ja mam nie lepsząCzytałaś pewnie jaka była zła, że po łyżeczkowaniu biorę silny antybiotyk i nie mogę zaraz być w ciąży. I że ta wada serca dziecka na pewno nie od jej syna, u niej w rodzinie żadnych wad czy poronień, absolutnie nie było. A potem się okazało, że babcia męża urodziła chore dziecko, które zmarło po porodzie, ciocia 3 razy poroniła, ktoś tam jeszcze. Po co być taką hipokrytką. U mnie mama tez poroniła. Potem się doczekała 3.
Dziś mi wypomniała ciąże z córcią, że te plamienia to nie był krwiak, ale jestem niewydelikacona i za słaba na ciążę, mam słabą macica itp.
Inne kobiety ciężko pracują, dźwigają, a ja już na L4 byłam w swojej pracy wtedy i teraz, taka delikatna. Tylko, że jakoś w ciążach się nie oszczędzam, może jak u córci był krwiak to przez parę tygodni bałam się, ale nie leżałam. Akurat dziś byli kochani staruszkowie, dobrze, że już pojechali
U mnie najgorzej mąż jedynak, także wiadomo jak to jest.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2017, 14:31
-
Agnella wrote:Betty, Mała Mi, ja mam przeczucia, że Wasze maleństwa będą zdrowe, teraz to przejściowa sytuacja, że tak to ujmę.
Dziewczyny, super, że po wizytach wszystko dobrzeDużo dziś mamy wizyt na forum
Powodzenia kolejnych Dziewczynom, będzie dobrze.
Malka, super zdjęcie maluszka.
Ale sporo chłopczyków na forumNaprawdę coś w tym jest, ze sporo płci męskiej się rodzi, u męża w rodzinie 4 chłopaków, u mojego brata tez synek. Chyba wojna idzie jak to mówią, że muszą rodzić się chłopcy. Ja sama już się nastawiłąm na pisiaczka...Zobaczymy.
Tomania, współczuję teściówki, ja mam nie lepsząCzytałaś pewnie jaka była zła, że po łyżeczkowaniu biorę silny antybiotyk i nie mogę zaraz być w ciąży. I że ta wada serca dziecka na pewno nie od jej syna, u niej w rodzinie żadnych wad czy poronień, absolutnie nie było. A potem się okazało, że babcia męża urodziła chore dziecko, które zmarło po porodzie, ciocia 3 razy poroniła, ktoś tam jeszcze. Po co być taką hipokrytką. U mnie mama tez poroniła. Potem się doczekała 3.
Dziś mi wypomniała ciąże z córcią, że te plamienia to nie był krwiak, ale jestem niewydelikacona i za słaba na ciążę, mam słabą macica itp.
Inne kobiety ciężko pracują, dźwigają, a ja już na L4 byłam w swojej pracy wtedy i teraz, taka delikatna. Tylko, że jakoś w ciążach się nie oszczędzam, może jak u córci był krwiak to przez parę tygodni bałam się, ale nie leżałam. Akurat dziś byli kochani staruszkowie, dobrze, że już pojechali
U mnie najgorzej mąż jedynak, także wiadomo jak to jest.
A tak na prawdę rodzi się podobna ilość chłopców co dziewczynek -
Cześć dziewczyny
Betty super, że udało się to załatwić! klarunia1978 jeśli potwierdzi się to na następnych badaniach to gratuluję chłopca
Ja właśnie sprawdzam w internecie wyniki krwi, które robiłam i w morfologii mam za mało: bazofile oraz eozynofile (cokolwiek to jest) cukier 82 więc raczej dobrzezobaczymy co w TSH wyjdzie..
-
klarunia1978 wrote:Już po wizycie wszystko ok. Maleństwo ma 52 mm,tetno 173 / min. I teraz czekamy na piątek na USG genetyczne. A i niespodzianka lekarz stwierdził a że na 90 % chłopiec. Ale specjalnie nie przywiązuje się do tej informacji bo myślę że to USG u mojej lekarz nie ma tak dobrych parametrów, jak to w piątek genetyczne, po drugie
To jest jeszcze wczesna ciąża i oko lekarza może się mylić. A ja naprawdę ucieszę się z każdej płci, po pewnych przejściach człowiek marzy o tym żeby tylko Dzidziuś był zdrowy.
też mam w piątek prenatalne. Przyspieszone z wtorku 12.12.17 -
klarunia1978 wrote:Już po wizycie wszystko ok. Maleństwo ma 52 mm,tetno 173 / min. I teraz czekamy na piątek na USG genetyczne. A i niespodzianka lekarz stwierdził a że na 90 % chłopiec. Ale specjalnie nie przywiązuje się do tej informacji bo myślę że to USG u mojej lekarz nie ma tak dobrych parametrów, jak to w piątek genetyczne, po drugie
To jest jeszcze wczesna ciąża i oko lekarza może się mylić. A ja naprawdę ucieszę się z każdej płci, po pewnych przejściach człowiek marzy o tym żeby tylko Dzidziuś był zdrowy.
Klarunia spory ten twój maluch. U mnie ma 4,5cm. USG pokazuje że to 11t2d a u Ciebie? Przy tej wielkości to maluch podgonił trochę chyba co?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2017, 15:04
-
nick nieaktualnyklarunia1978 wrote:Już po wizycie wszystko ok. Maleństwo ma 52 mm,tetno 173 / min. I teraz czekamy na piątek na USG genetyczne. A i niespodzianka lekarz stwierdził a że na 90 % chłopiec. Ale specjalnie nie przywiązuje się do tej informacji bo myślę że to USG u mojej lekarz nie ma tak dobrych parametrów, jak to w piątek genetyczne, po drugie
To jest jeszcze wczesna ciąża i oko lekarza może się mylić. A ja naprawdę ucieszę się z każdej płci, po pewnych przejściach człowiek marzy o tym żeby tylko Dzidziuś był zdrowy.klarunia1978 lubi tę wiadomość
-
Betty - świetnie, że masz siłę działać, nie przestaję trzymać kciuków!
Emisia, welonka, Agnella - plamienia mam kawa z mlekiem,ew lekko brunatne, ewidentnie stara krew. Nie mam nadzerki, krwiakow, nic sie nie odkleja. Trzech lekarzy nie znalazlo przyczyny, wiec staram sie myslec pozytywnie, ale w poprzednich ciazach plamienia zwiastowaly poronienie, z tym ze teraz trwaja juz kilka tygodni i na razie nic sie nienwydarzylo. Biore 3x lutke. Mozliwe, ze kosmowka nisko, zobaczymy jutro jak sytuacja.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2017, 15:31
-
Powodzenia na wizytach:) dziewczyny ale wam zazdroszczę ze możecie oglądać swoje maluszki i wiecie ze wszystko jest dobrze. Ja juz ponad miesiąc nie widziałam
dzisiaj na obchodzie odniosłam wrażenie ze juz nie maja pomysłu na moje uporczywe plamienia wymaz mi powtarzają to juz 3w ciąży i dwa pierwsze prawidłowe . Czekam na wyniki wymazu jesli wyjdą dobrze ide na rozmowę do ordynatora jesli nie będzie mial nic konkretnego do powiedzenia i powie ze trzeba czekać to stad wychodzę. Juz nie mam sil nawet nie wiem co z dzieckiem:(
-
welonka to jest jedyny szpital w okolicy? Może gdybyś z niego wyszła i poszła do ginekologa związanego nie z tym ale innym szpitalem może byś się dowiedziała coś innego albo więcej? Współczuje Ci takiej w sumie bezczynności... bo szpital to nic przyjemnego jeszcze tak długo jak Ty już tam jesteś... Nie robili Ci od miesiąca USG, żeby spr czy z maluszkiem wszystko dobrze?
Aniołki ♡♡
01.06.17 12tc [*]
30.12.17 16tc [*]
Inwersja chromosomu 7 u męża
Zdrowa dziewczynka
22.09.19
-
malka wrote:Klarunia spory ten twój maluch. U mnie ma 4,5cm. USG pokazuje że to 11t2d a u Ciebie? Przy tej wielkości to maluch podgonił trochę chyba co?
Anna, Marya dziękuję zobaczymy w piątek co powie lekarz.
Saraaaa super będziemy się wspierać na genetycznym.
Buziaki kochane dziewczyny:)malka lubi tę wiadomość
-
Hehe właśnie zrobiłam błąd bo pojechalam do szpitala w ktorym mój gin nie przyjmuje ,ale mając taki krwotok jechałam tam gdzie najbliżej. Moj gin sam sid dziwi ze tyle mnie tu trzymaja u nich szybko puszczają jak jest dobrze z nakazem leżenia. Czekam na wynik wymazu i usg wyjdzie dobrze wychodzę. Usg mialam w tamtym tygodniu ale lekarz nie sprawdzał żadnych wymiarów tylko czy serce bije i czy kosmowka nie odkleja się .