CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Wątróbka zjedzona raz na jakiś czas (np raz w miesiącu) jest Ok. Potwierdziłam tonu lekarza. Nie można jej jeść często ze względudu na wir A. W 1 ciazy jak miałam ochotę to jadłam. Np na św Marcina jeździmy do Czech na gęsinę i tam zawsze serwują pasztet z gęsich wątróbek. W tym roku tez go sobie nie odmówiłam
Co do śledzia to tez Oknawet dzisiaj jadłam
Łosoś tak ale wędzony na ciepłoWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2017, 20:44
-
Ha trzymaj się i daj znać co i jak. Mam nadzieje, że szybko przejdzie.
Sama mam problem od kilku dni z bólami głowy a dzisiaj w pakiecie mam ból po wyrwaniu zeba. Dużego, ciężkiego do wyrwania zębaa żeby było mało okazało sie, że na jednym z korzeni miałam zmiany zapaleniowe i myślałam, że zejdę z tego fotela mimo znieczulenia.
-
Teqz ja świńskiej wątróbki nie ruszę, no nie ma opcji
do wołowej zraziłam się tak ze na sama myśl mnie mdli. Myśle ze te kurczakj żyją tak krótko ze nie nagromadzą dużo toksyn.
To samo tyczy się tuńczyka i ryb morskich. Jak często trzeba by było je jeść aby nam zaszkodziła rtęć w nich gromadzona? Podobno codziennie (kilka razy dziennie). -
Ja dzisiaj cały dzień sprzątałam, koło 17 miałam już tak mocny ból brzucha ze musiałam odpocząć. Niestety głowa by chciała zrobić więcej, ciało nie pozwala. Po ciazy sobie odbijemy. Wy tez się tak odpalilyscie ze sprzątaniem? Ja dochodzę do takich zakamarków ze aż się mąż łapie za głowę
Przy miłościach nie byłam w stanie nic zrobić, pomimo ze codziennie przed praca odkurzam to i tak dom był zapuszczony. Teraz szafka po szafce dochodzę do ładu -
Anitka201 wrote:Teqz ja świńskiej wątróbki nie ruszę, no nie ma opcji
do wołowej zraziłam się tak ze na sama myśl mnie mdli. Myśle ze te kurczakj żyją tak krótko ze nie nagromadzą dużo toksyn.
To samo tyczy się tuńczyka i ryb morskich. Jak często trzeba by było je jeść aby nam zaszkodziła rtęć w nich gromadzona? Podobno codziennie (kilka razy dziennie). -
Anitka201 wrote:Ja dzisiaj cały dzień sprzątałam, koło 17 miałam już tak mocny ból brzucha ze musiałam odpocząć. Niestety głowa by chciała zrobić więcej, ciało nie pozwala. Po ciazy sobie odbijemy. Wy tez się tak odpalilyscie ze sprzątaniem? Ja dochodzę do takich zakamarków ze aż się mąż łapie za głowę
Przy miłościach nie byłam w stanie nic zrobić, pomimo ze codziennie przed praca odkurzam to i tak dom był zapuszczony. Teraz szafka po szafce dochodzę do ładu
Mi ginekolog nie pozwolił prawie w ogóle sprzątać a że mąż był ze mną, to się zgadali że podlogi, firanki i wszystko ciężkie mąż robi i będzie robić a na Święta w ogóle mam zakaz podniecania się nawet sprzątaniem, układaniem itp. A ja tak to lubię!!!! Z drugiej strony ogromnie doceniam takiego złotego męża.))
-
Co do wątróbki powiem tak leze na ginekologii gdzie praktycznie caly oddział kobiet w ciazy i dzisiaj mieliśmy na obiad kawałek wątróbki przez 3tygodnie drugi raz jem w szpitalu wątróbkę można tylko nie za często. To tak jak z marchwią nie wolno duzo jeść bo zawiera witaminę A a w szpitalu bardzo często jest świeża marchew ,naprawdę trzeba jeść na okrągło zeby przesadzic.
Co do pleców mnie od leżenia boli okropnie lewy bok i kość ogonowa po nocy jak wstaje to wyglądam jak babunia zgarbiona , śmieje się ze lepiej ode mnie chodzą dziewczyny w 40tc. Leżąc w szpitalu zaobserwowałam ze jest duży wysp bliźniąt
A powiedzcie smażony/zapiekany ser camembert można ? Bo chodzi za mną juz od dawnaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2017, 21:15
-
welonka wrote:Co do wątróbki powiem tak leze na ginekologii gdzie praktycznie caly oddział kobiet w ciazy i dzisiaj mieliśmy na obiad kawałek wątróbki przez 3tygodnie drugi raz jem w szpitalu wątróbkę można tylko nie za często. To tak jak z marchwią nie wolno duzo jeść bo zawiera witaminę A a w szpitalu bardzo często jest świeża marchew ,naprawdę trzeba jeść na okrągło zeby przesadzic.
Co do pleców mnie od leżenia boli okropnie lewy bok i kość ogonowa po nocy jak wstaje to wyglądam jak babunia zgarbiona , śmieje się ze lepiej ode mnie chodzą dziewczyny w 40tc. Leżąc w szpitalu zaobserwowałam ze jest duży wysp bliźniąt
A powiedzcie smażony/zapiekany ser camembert można ? Bo chodzi za mną juz od dawna
Wysyp bliźniąt może ze względu na invitro?
Dużo ludzi ma teraz problem z zajściem w ciążę i invitro staje się coraz powszechniejsze, przynajmniej w moim środowisku. A jak u Was? -
Tak jak rozmawialam z tymi dziewczynami to ciążę naturalne ale wszystkie juz po 35lat ,jedna urodziła w 36tc dwie dziewczynki i jak przyszla nas odwiedzić to mówi ze malutkie pytamy ile maja a ona ze jedna2600 a druga 2300 t bardzo ładnie jak na bliźniaki jeszcze w tym tyg.
-
welonka wrote:Tak jak rozmawialam z tymi dziewczynami to ciążę naturalne ale wszystkie juz po 35lat ,jedna urodziła w 36tc dwie dziewczynki i jak przyszla nas odwiedzić to mówi ze malutkie pytamy ile maja a ona ze jedna2600 a druga 2300 t bardzo ładnie jak na bliźniaki jeszcze w tym tyg.
U mnie kuzynka, po długich staraniach (ok. 10 lat) w tym laparoskopii i trzech poronieniach zdecydowała się na invitro i bliźniaki oczywiście, ale całą ciążę, bite 9 miesięcy leżała, z przerwami na szpital oO
Urodziła szczęśliwie dwóch chłopców mając ok 45 lat, ale swoje przeszła oO -
Kurde..ja ostatnio miałam straszną ochotę na łosiosa wędzonego. Trochę tych kanapek było. Niby czytalam że nie powinno się jeść w ciąży ale też kilka razy spotkałam się z odpowiedzą ze można ale nie za dużo
ciężkie to życie ciężarnej :p teraz będę jeść na ciepło tylko!
-
welonka wrote:Leria ja nie mialam na myśli ze 35lat to ze pozno czy cos ,chodziło mi o to ze po 30r częściej zdarzają sie bliźniaki
Nie odebrałam tego w taki sposób, po prostu opisałam historię kuzynki
Ale ciekawe jest to co mówisz, nie wiedziałam o tym, czyli być może kolejna moja ciąża (jeśli będzie) to będzie bliźniacza))
-
nick nieaktualny
-
Leria tak czytałam gdzies
no i jak widzę sprawdza sie poniekąd. Podziwiam kobiety które tak dlugo starają sie ja nie wiem czy miałabym tyle sił mi bylo juz ciężko po1,5roku gdzie widziałam ze reaguje na stymulacje i nic .
Dziewczyna na sali opowiadała ze jej siostra miała duże problemy zajściem w ciążę pierwsze dziecko urodziła dzieki iui a później tak się rozkręciła zachodziła naturalnie w ciążę o wieku 33lat ma 6 dzieci i wszystkie po cc . -
Czara wrote:Bliźniaki są też po stymulacjach, np clo. Jajeczka są wtedy lepszej jakości, ale skutkiem ubocznym może być ich ilość.
Ja mam 30 lat, w tę ciąże zaszłam w 28 cyklu.
Ja 30, zaszłam w 1 cyklu, puste jajo, 2 m-ce i znów w pierwszym cyklu starań..
..zajść to jedno, ale utrzymać - przeraża mnie to. -
U mnie też już gorzej ze sprzątaniem, mam spora powierzchnię do sprzątania, zawsze codziennie odkurzałam, na wieczór myłam podłogi...ledwo żyję. A przy małym dziecku chciałam mieć czyste podłogi, nic, odpuszczę. Coś za coś. Drugie maleństwo też ważne.
Nawet na święta odpuszczę mycie okien czy pranie firan...
Lepiej sprzątajmy na raty i część rzeczy odpuśćmy. Jeszcze się nasprzątamy
Ja jestem z ciąży bliźniaczej, mama naturalnie zaszła. Różnie z tymi dwojaczkami jest, tez znam 2 pary po In Vitro albo po leczeniu, ale tez jedną parę naturalnie. A zawsze myślałam, że bliźniaki najczęściej rodzą się mamom po 20-tce, starsze dziewczyny mają problem z zajściem, a tu proszę.
Sporo na ulicy widzę podwójnych wózeczkówMam sentyment do takich maluszków.
To prawda, sporo znam osób,które mają problem z zajściem, albo wcale nie mogą.
U mnie córa tak jakby w I cyklu, było w jednym miesiącu bez zabezpieczenia, ale nie miałam wtedy owulacjiw I ciąży w ciągu pół roku, ale z córcią już dłużej 11 miesięcy. A teraz szybciutko
Nigdy nie byłam w żądnej klinice na szczęscie, ale ciąża z córcią po clo. Nie chciałam czekać na swoją owu 2 miesiąće.