CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny my po wizycie
lekarz powiedział ze chłopak na 100 %
mam do was pytanie co myślicie o imieniu Tytus ja wiem ze to jest co prawda indywidualna sprawa ale z jednej strony bardzo mi sie podoba z drugiej boje sie ze dzieci mogą go przezywać i tak pomyslam zr sie was doradzę moze jest tu juz jakaś mama Tytusa
ewulek, witaminkab, Marya, Tròjka, A_n_k_a_80 lubią tę wiadomość
-
Ewulek, super, że maluszek zdrowy
Gratuluje chłopczyka...Ja mam pierworodną córę, teraz też druga córecza...Sytuacja podobna do Twojej z płcią rodzeństwa. Nic, mamy ciuszków w tym kolorze co trzeba, ponoć lepiej jak dzieci w jednej płci się chowają. Na pewno Twój synuś ucieszy się z braciszka.
U mnie kupa różowych zabawek, dziewczyńskich, więc nie muszę daleko odkładać
Najwyżej zrobi się trzecie, może się uda nam - Tobie córunię, a mi synusia. Znam metody, u mnie sprawdziły się w 100%, chodzi o seksior przed owulacją czy w dniuTeraz w sumie chciałam chłopca, ale tak mi zależało, żeby być już w ciąży na roczek, żeby nie wracać do pracy, że seks był 5 dni pod rząd przed owulacją, aby nic nie przegapić...I jest dziołcha. W przedostatniej ciąży też - seksior na długo przed owulacją. A w I, gdzie był siuraczek - w dniu owulacji, dzień po pozytywnym teście owu.
Alphelia, gratuluję zdrowego maluszka. Fajnie, że znasz płeć.
Co do cytomegalii, też uważam, że niepotrzebnie robić, nic to nie wniesie. Co innego tokso, różyczka czy wirusologia. Mój gin w każdym razie nie kazał tego badać.
Moja koleżanka przezywała ogromny stres jak dowiedziała się, że pierwszy raz zachorowała w I trymestrze. Do końca ciąży miała ogromny stres. Niepotrzebnie. Teraz jej synuś ma 3 czy 4 lata i jest zdrowym chłopczykiem, dobrze i prawidłowo się rozwija.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2017, 11:28
-
Blanka991 wrote:Hej dziewczyny my po wizycie
lekarz powiedział ze chłopak na 100 %
mam do was pytanie co myślicie o imieniu Tytus ja wiem ze to jest co prawda indywidualna sprawa ale z jednej strony bardzo mi sie podoba z drugiej boje sie ze dzieci mogą go przezywać i tak pomyslam zr sie was doradzę moze jest tu juz jakaś mama Tytusa
Super, gratuluję!Co do imienia to dla mnie brzmi fajnie i oryginalnie. Nie mam pojęcia jakie są teraz trendy wśród imion, ale właśnie przez to, że ciągle są jakieś "trendy" to wydaje mi się, że chyba inne dzieci nie będą go przezywać, bo same mogą mieć bardziej wymyślne imiona
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Agnella wrote:Ewulek, super, że maluszek zdrowy
Gratuluje chłopczyka...Ja mam pierworodną córę, teraz też druga córecza...Sytuacja podobna do Twojej z płcią rodzeństwa. Nic, mamy ciuszków w tym kolorze co trzeba, ponoć lepiej jak dzieci w jednej płci się chowają. Na pewno Twój synuś ucieszy się z braciszka.
Najwyżej zrobi się trzecie, może się uda nam - Tobie córunię, a mi synusia. Znam metody, u mnie sprawdziły się w 100%, chodzi o seksior przed owulacją czy w dniuTeraz w sumie chciałam chłopca, ale tak mi zależało, żeby być już w ciąży na roczek, żeby nie wracać do pracy, że seks był 5 dni pod rząd przed owulacją, aby nic nie przegapić...I jest dziołcha. W przedostatniej ciąży też - seksior na długo przed owulacją. A w I, gdzie był siuraczek - w dniu owulacji, dzień po pozytywnym teście owu.
Alphelia, gratuluję zdrowego maluszka. Fajnie, że znasz płeć.
Dziękuję, nie wiem na ile ta informacja z dziewczynką jest pewna u nas, ale przypuszczam, że na dużo procent
Właśnie co do planowania płci to też chcieliśmy mieć pierwszego chłopczyka, ale końcem końców bardziej zależało nam na zajściu znów w ciążę, więc staraliśmy się przez większość okresu dni płodnych, a nie tylko w pobliżu owulacjiDlatego się śmiałam do męża, że jednak wygrały wytrzymalsze plemniki żeńskie
Agnella lubi tę wiadomość
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Blanka, gratuluję synusia i zdrowego maluszka
Tytus - jak Tobie się podoba, to patrz na siebie. Nie brzmi kosmicznie czy kiczowato.
Nie jest rozdrobnione, więc imię naprawdę fajne i w porządku, z takiego imienia nie będą śmiały się dzieci.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2017, 11:31
-
Blanka991 wrote:Hej dziewczyny my po wizycie
lekarz powiedział ze chłopak na 100 %
mam do was pytanie co myślicie o imieniu Tytus ja wiem ze to jest co prawda indywidualna sprawa ale z jednej strony bardzo mi sie podoba z drugiej boje sie ze dzieci mogą go przezywać i tak pomyslam zr sie was doradzę moze jest tu juz jakaś mama Tytusa
nie patrz na trendy tylko na to co Tobie i mężowi się podoba. Powiem Ci szczerze, że mi np. z imion męskich podoba się tylko Cezary, Artur i Piotr, ale Piotr to mój tata więc odpadało, Artur się źle kojarzy mężowi więc został Czarek
pamiętaj, że masz jeszcze kupę czasu na decyzje
-
Agnella wrote:Ewulek, super, że maluszek zdrowy
Gratuluje chłopczyka...Ja mam pierworodną córę, teraz też druga córecza...Sytuacja podobna do Twojej z płcią rodzeństwa. Nic, mamy ciuszków w tym kolorze co trzeba, ponoć lepiej jak dzieci w jednej płci się chowają. Na pewno Twój synuś ucieszy się z braciszka.
U mnie kupa różowych zabawek, dziewczyńskich, więc nie muszę daleko odkładać
Najwyżej zrobi się trzecie, może się uda nam - Tobie córunię, a mi synusia. Znam metody, u mnie sprawdziły się w 100%, chodzi o seksior przed owulacją czy w dniuTeraz w sumie chciałam chłopca, ale tak mi zależało, żeby być już w ciąży na roczek, żeby nie wracać do pracy, że seks był 5 dni pod rząd przed owulacją, aby nic nie przegapić...I jest dziołcha. W przedostatniej ciąży też - seksior na długo przed owulacją. A w I, gdzie był siuraczek - w dniu owulacji, dzień po pozytywnym teście owu.
U nas trzeciego nie bedzie chyba ze wpadka. Celowalismy w corke wiec to nie tak latwo sobie wybrac. 7miesiecy sie nie udawalo i w 8ym bzyknelismy sie w dzien owu i jest znowu chlopak.
Wazne ze poki co wszystko ok i mam nadzieje ze tym razem donosze do konca.
tegz No Kuba na pewno bardziej bedzie sie z brata cieszyla juz tak fajnie zaczna reagowac. Pokazuje na moj brzuch i mowi 'dzidzia jest tam'
Na zdjeciu jest 11.8cm. Wagi nie ma. Z usg wychodzi 16+4 a z owu 15+5
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2017, 11:38
-
nick nieaktualnyBlanka991 wrote:Hej dziewczyny my po wizycie
lekarz powiedział ze chłopak na 100 %
mam do was pytanie co myślicie o imieniu Tytus ja wiem ze to jest co prawda indywidualna sprawa ale z jednej strony bardzo mi sie podoba z drugiej boje sie ze dzieci mogą go przezywać i tak pomyslam zr sie was doradzę moze jest tu juz jakaś mama Tytusa
Lubię rzadkie imiona,nie jestem w tej kwestii trendy i nie wybieram imion modnych w danym czasie.
Nie przejmuj się tym,co będą mówić inni...
Pamiętam,jak wybraliśmy imię dla syna,Korneliusz,to wszyscy się dziwili i otwierali szeroko oczy.
Nawet mój gin,jak spytał o imię to powiedział,że dzieci w szkole będą na Niego wołać Korek.
Teraz Kornelcio ma prawie 9 lat i zdarzało się,że wymyślano różne zdrobnienia,ale nikt nigdy nie nazwał go tak,żeby brzmiało obraźliwie.
Przeważnie mówią do Niego po prostu Kornel,a w szkole bardzo często Korneliusz.
On sam lubi mówić o sobie Korneliusz.
Robiliśmy kilka dni temu wizytówki na gwiazdkowe prezenty,mówiłam Mu po kolei kogo ma napisać i kiedy przyszła kolej na Niego i powiedziałam,żeby napisał Kornel,On na to: mamo,ja chcę Korneliusz -
Alphelia wrote:Mieszkam w Bad Nauheim, ale właśnie chcemy przeprowadzić się do Frankfurtu w najbliższych miesiącach, bo dojazdy są okropne
My szukalismy domu poza Fra zeby kupic bo przeciez ceny w miescie powalaja ale stwierdzilam ze i tak bede ciagle w miescie bo nikomu nie bedzie sie chcialo do nas dojezdzac a tak moge spacerem do centrum skoczyc. Gdyby nie to ze do przedszkola mlodego woze to bym wcale auta nie uzywala. Mamy blisko stacje sbahn plus 4 linie autobusowe a za pare lat bedzie stacja ubahn. A te miejscowosci z dobrym polaczeniem nie sa wcale tansze a nawet i drozsze niektore.
Mojego rodzina liczy ze kiedys na ta ich wioche sie przeprowadzimy ale dla mnie deprecha murowana i juz zaczyna mnie szlag trafiac jak ciagle pytaja kiedy sie tam przeprowadzimy mimo ze dopiero co zmienilismy mieszkanie. Na szczescie moj juz sobie tez nie wyobraza tam mieszkacAxana lubi tę wiadomość
-
ewulek wrote:My szukalismy domu poza Fra zeby kupic bo przeciez ceny w miescie powalaja ale stwierdzilam ze i tak bede ciagle w miescie bo nikomu nie bedzie sie chcialo do nas dojezdzac a tak moge spacerem do centrum skoczyc. Gdyby nie to ze do przedszkola mlodego woze to bym wcale auta nie uzywala. Mamy blisko stacje sbahn plus 4 linie autobusowe a za pare lat bedzie stacja ubahn. A te miejscowosci z dobrym polaczeniem nie sa wcale tansze a nawet i drozsze niektore.
Mojego rodzina liczy ze kiedys na ta ich wioche sie przeprowadzimy ale dla mnie deprecha murowana i juz zaczyna mnie szlag trafiac jak ciagle pytaja kiedy sie tam przeprowadzimy mimo ze dopiero co zmienilismy mieszkanie. Na szczescie moj juz sobie tez nie wyobraza tam mieszkac
No niestety, ten mankament że ceny nieruchomości we Frankfurcie są nienormalneTu gdzie mieszkamy jest naprawdę ładnie i spokojnie i to fajne miejsce pod kątem rodzinnym, ale przez to męża prawie nie ma w domu, bo dojazdy... W ubiegłym tygodniu był taki wypadek na autostradzie, że nawet nie wracał do domu tylko został we Frankfurcie u swojego taty na mieszkaniu. Ja też byłabym bardziej mobilna w mieście, bo mogłabym korzystać z komunikacji miejskiej, a tak to mamy jeden samochód, którym dojeżdża mąż do pracy. Mam nadzieję, że po Nowym Roku wreszcie się coś zacznie układać i znajdziemy coś fajnego i damy radę się przeprowadzić.
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Moj pracuje pod Darmstadt ale stara sie wyjechac wczesnie i wrocic przed korkami. Plus taki ze wyjezdza jak wszyscy jada do miasta i wraca jak inni wyjezdzaja ale tez potrafi utknac na pare godzin bo A5 jezdzi. Tydzien temu dostal super oferte pracy ale w Heidelberg. Powiedzialam ze nie mam mowy ze tyle bedzie dojezdzal jak dugie dziecko w drodze szczegolnie ze firma w ktorej pracuje jest prorodzinna i przeciwna nadgodzinom a w piatki jest w domu po 13 wiec prwie jakby weekend mial 3 dni
Jak bedziecie czegos szukac to patrzcie czy przedszkola sa blisko i jak tylko sie przeprowadzicie to zapiszcie na liste bo potem masakra z dostaniem miejsca i niestety z lekarzami mega problem we Frakfurcie.Alphelia lubi tę wiadomość
-
ewulek wrote:Moj pracuje pod Darmstadt ale stara sie wyjechac wczesnie i wrocic przed korkami. Plus taki ze wyjezdza jak wszyscy jada do miasta i wraca jak inni wyjezdzaja ale tez potrafi utknac na pare godzin bo A5 jezdzi. Tydzien temu dostal super oferte pracy ale w Heidelberg. Powiedzialam ze nie mam mowy ze tyle bedzie dojezdzal jak dugie dziecko w drodze szczegolnie ze firma w ktorej pracuje jest prorodzinna i przeciwna nadgodzinom a w piatki jest w domu po 13 wiec prwie jakby weekend mial 3 dni
Jak bedziecie czegos szukac to patrzcie czy przedszkola sa blisko i jak tylko sie przeprowadzicie to zapiszcie na liste bo potem masakra z dostaniem miejsca i niestety z lekarzami mega problem we Frakfurcie.
Mogę napisać do Ciebie na priv? Bo mam parę pytań odnośnie Frankfurtu
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Ja w pierwszej ciazy do konca 7m pracowalam. Pracowalabym do konca 8 ale kraj zmienilam. Ciezko mi bylo juz na koniec wysiedziec ale czas szybko lecial bo zapiernicz byl. Poki co nie pracuje. Dopiero jak drugie pojdzie do przedszkola to bede szukac pracy.
-
Alphelia wrote:Mogę napisać do Ciebie na priv? Bo mam parę pytań odnośnie Frankfurtu
Dodalam cie. Chyba musisz zaakceptowac. Nie bardzo wiem jak to tu dziala bo przy pierwszej ciazy szybko zrobilysmy grupe na fb i juz z belly nie korzystalamAlphelia lubi tę wiadomość
-
ewulek wrote:Ja w pierwszej ciazy do konca 7m pracowalam. Pracowalabym do konca 8 ale kraj zmienilam. Ciezko mi bylo juz na koniec wysiedziec ale czas szybko lecial bo zapiernicz byl. Poki co nie pracuje. Dopiero jak drugie pojdzie do przedszkola to bede szukac pracy.