CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnia0 wrote:Ja również przychodzę z relacją z połówkowych (21+0)
BPD 51,6
FOD 65,7
HC 184,3
CM 6,6
THD 20,8
AC 166,8
FL 36,7
kość ramienna 34,3
Masa płodu 436 g
Według lekarza wszystko w porządku, mały jest zdrowy. Póki co, łożysko jest trochę za nisko, ale kazał się tym nie przejmować i skontrolować je znowu za miesiąc.
Będzie kolejny czerwcowy chłopczyk:)
Życzę powodzenia wszystkim wizytującym.
Lilek, czekam na Twoje czwartkowe połówkowe:) będziemy mogły porównać nasze maluchya termin porodu na kiedy masz?
-
Fajnie, ze u nas tyle dobrych wieści
Oby tak do końca
Ostatnio tyle pisałyście o tych kg, zdrowym jedzeniu, że sama się zmotywowałam. Od dzisiaj też się biorę za siebieNie tyle dieta jak zwyczajnie zdrowsze jedzenie i mniej cukru
Chcę też wdrążyć powoli ćwiczenia dla ciężarnych, kupiłam książkę i będę próbować
oby zapał szybko nie minął :p
-
malinka201666 wrote:Moi trafiają do kibelka haha
Siedzę w przychodni bo mi pobrali krew na krzywą i się kręcę na krześle jak gamoń bo jest nie wygodne dotego młody szaleje w brzuchu od tej dawki cukru
Gratuluję udanych wizyt
Będziesz to już mieć za sobą
Mnie ta krzywa cukrowa czeka w drugiej połowie lutego.. Już teraz na samą myśl mnie skręca, nie tyle samo wypicie glukozy, co siedzenie w przychodni 2 h. -
mnie w krzywej też przeraża to siedzenie przez 2 godziny :p miałam już krzywą przy diagnozowaniu insulinooporności, ogólnie nie przeraża mnie wypicie tego bo wtedy wycisnęłam cytrynę i było na prawdę ok. nie było mi po tym nie dobrze, chociaż kto wie jak teraz w ciąży organizm zareaguje, jeszcze na czczo :p
muszę iść w przyszłym tygodniu.
-
U mnie była nieplanowana wizyta w poniedziałek z powodu lekkiego plamienia w weekend.
Póki co małej nic między nóżkami nie wyrosłochociaż jak tak czytam ile tu chłopców i zmian płci to na nic się nie nastawiam.
Nie mam nadal terminu połówkowych, ale awaryjnie zapisałam się do innego lekarza na 13 lutego, gdyby u mojego był problem z terminem. -
Pysiaczek89 wrote:Anka
To całe szczescie, ze to nie wody, tylko pewnie zwiekszona wydzielina plus pewnie mocz tak jak piszesz. A z ciekawości, gdzie maz kupił te wkładki i ile zapłacił? Pamietam w ciazy z Marcelem, chciałam je kupic i w żadnej aptece nie byłoPysiaczek89 lubi tę wiadomość
-
Krzywą cukrową miałam robioną w ciąży i też z cytryną (lekarka i pielęgniarki nie widziały problemu), ale dzisiaj podczas badań rozmawiałam z inną babeczką i mówiła że tu gdzie teraz chodzę na badania (zmieniłam przychodnię) pielęgniarki nie pozwalają cytryny. Oczywiście i tak wcisnę odrobinę - czułam się bardzo dobrze poza pierwszymi 10 minutami gdy myślałam że zasnę.
A co do hubiworld to zamawiałam tam pieluchy, poduchę i fride - wszystko było okWiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2018, 12:39
-
nick nieaktualny
-
W Gemini kupowałam całą wyprawkę z synem, od podkładów poporodowych, przez moje ulubione sexy gacie siateczkowe, kosmetyki dla małego, pieluchy, nawet butelki i mm. Pózniej zaopatrywalam sie tam w smoczki i inne gadzety. Jest tam tanio i można trafić na fajne promki, takze tez polecam.
Reszte kupuje na allegro, tj. Pościele itp. W t miesiącu będę zamawiać materac i kokonik -
Axana wrote:Dziewczyny, czy macie już wybrane swoje położne środowiskowe?
Od skończonego 21 tygodnia przysługuje każdej z nas w ramach NFZ jedna wizyta położnej tygodniowo, a po 32 tyg. spotkania 2 razy tygodniowo.
Ja właśnie dostałam telefon od mojej położnej środowiskowej, jutro ma do mnie przyjść na pierwszą wizytę. Jest bardzo ciekawa jak ta wizyta będzie wyglądać, macie jakieś doświadczenia?
Do mnie polozna przyszla po porodzie, wczesniej nie wiem w czym mogla by mi pomoc, moze paczki od kurierow rozpakowywac)
tomania2806, Ruth lubią tę wiadomość
-
Po porodzie to wiem, że są wizyty patronażowe, ale właśnie również od 21 tygodnia przysługują spotkania. Zastanawiam się czego się spodziewać po takich wizytach przedporodowych
Szpital gdzie chcę rodzić organizuje spotkania grupowe z położną w ramach tych spotkań indywidualnych więc tam zamierzam na niektóre tematy zapisać, bo na pewno dowiem się ciekawych rzeczy, a te indywidualne?
Dajcie znać czy któraś ma jakieś doświadczenia z wizytami położnej po 21 tygodniuWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2018, 12:26
-
Super, że po wizytach ok
Emisia, u mnie cipuszki rządzą, a u Ciebie odwrotnie. No będę miała kawalerów dla córeczekZ tym żółwiem mnie rozbawiłaś, a u mnie odwrotnie - pies dziewczyna.
Z tą klapą i deską...masakra...ja z jednym samcem mam w domu sprzątania...Zawsze zasikane, nawet na dole.
Mąż żartuje za to, że będzie musiał kupować podpaski i uciekać z domu jak jego dziewczyny będę miały okres. BiednyJak on wytrzyma z tyloma babami pod jednym dachem?
U mnie też długi spacerek zaliczony, wózek było tylko ciężko pchać. Pękło mi koło i musiałam targać powóz córci. Ale mimo to humor dobry po tym przyjemnym zimowym słoneczku. I wreszcie bez smogu w powietrzu. Córcia sobie smacznie spała. A druga w brzuszku kopała jak byłam w sklepie.
U mnie z ruchami córeczki jest najczęściej tak, że czuję ją jak usypiam, również nad ranem, cały czas uparciucha wraca nóżkami w dół, to jest jest dominującą pozycja.
Też słyszałam, że kiedyś, jakieś 10-15 lat temu ze śmiałością pozwalali na porody pośladkowe, byle nie pierworódkom. A teraz już tylko cc.
Ja nie korzystałam z wizyt położnej po 21 tygodniu, teraz również nie mam tego w planach. Ogólnie po porodzie...męczyły mnie te wizyty, cieszyłam się jak się skończyły.
Również polecam Aptekę Gemini. Ale i drugą, dobrą i tanią - Apteka Melisa.
Całą wyprawkę kosmetyczną kupowałam na te dwie apteki, także sobie akcesoria kosmetyczne do szpitala.
Byłam niedawno w sklepie dla mam, oglądałam spodnie, a przy okazji koszulki do karmienia, niedługo będziemy musiały kupowaćI pewnie lista będzie krążyła po forum co kupić.
Wracając do wydzieliny, te dziewczyny, które już rodziły, może czasami się zdarzać jakby popuszczanie moczu. Często też to wina jakiejś infekcji, ja akurat mam teraz. Czasami tak mam, że czuję mokro i też się zastanawiam czy to nie wody. -
Arga, ja miałam echo serduszka w ciąży z córeczką. Na szczęście przyjeżdżał do nas dwa razy w miesiącu specjalista z W-wy. A daleko masz do stolicy, bo już nie pamiętam z jakiego miasta jesteś? Kurcze, trochę problem z tym. A lekarz kazał Ci obowiązkowo zrobić echo?