CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Klarunia bardzo ładne imiona dziewczyny maja. Ogólnie mi się Rozalia strasznie kojarzy (hmm a raczej dobrze, ale nie jako imię dla dziecka) bowiem kojarzy mi się z babką Kiepską (ze Świata wg kiepskich w razie gdyby ktoś nie kojarzył)
anna23 lubi tę wiadomość
-
U nas zmiana płci wywołała burze odnośnie imienia. Okazało sie ze kuzynka ktora niefswno urodziła nazwala c
Córkę Kornelia i moja babcia się oburzyla ze ja tez tak chce dac na imie. W koncu postanowlismy wybrac inne a
I tu jest klops bo ciezko nam sie zdecydowac. Oto propozyje Milenka. Weronika Wiktoria Nadia Kaja Karolcia....
-
ScarlettKate wrote:U nas zmiana płci wywołała burze odnośnie imienia. Okazało sie ze kuzynka ktora niefswno urodziła nazwala c
Córkę Kornelia i moja babcia się oburzyla ze ja tez tak chce dac na imie. W koncu postanowlismy wybrac inne a
I tu jest klops bo ciezko nam sie zdecydowac. Oto propozyje Milenka. Weronika Wiktoria Nadia Kaja Karolcia....pięknie
-
Ja tez jeszcze nie jestem zdecydowana do konca
Mam pare typow ale jeszcze nie trafilam na takie imie ze bym poczula, ze to na pewno to
Z corka tak mialam, dlugo nie bylo pomyslu az moja przyjaciolka eymyslila Julie. Wtedy jeszcze nie bylo tak popularne. No i sie przyjelo
Teraz jeszcze nie umiem mowic do brzuszka po imieniu, jak na razie to ogolnie mowie meskoosobowo bo juz sie tak przyzwyczailam
Starsza siostra jest zachwycona wiadomoscia o siostrzyczce
Szkoda tylko ze az taka roznica bedzie miedzy nimi
-
nick nieaktualnyScarlettKate wrote:U nas zmiana płci wywołała burze odnośnie imienia. Okazało sie ze kuzynka ktora niefswno urodziła nazwala c
Córkę Kornelia i moja babcia się oburzyla ze ja tez tak chce dac na imie. W koncu postanowlismy wybrac inne a
I tu jest klops bo ciezko nam sie zdecydowac. Oto propozyje Milenka. Weronika Wiktoria Nadia Kaja Karolcia....
Moja bratanica ma tak na imię
To nasza mała księżniczka,jest najmłodsza z dzieciaków (na razie!)
Mój synuś,kiedy dowiedział się,że będzie miał brata,powiedział,że On się cieszy,ale przykro Mu dlatego,że Milenka chciała,żeby była dziewczynka
A nasza Milenka to charakterna panna,chłopaków owinęła wokół palca
Piszę chłopaków bo mam jeszcze bratanka,jest 4 m-ce młodszy od mojego syna i kiedy Milenka do nas przyjeżdża,to Ona rządzi
Mam jeszcze bratanicę,ale to już prawie kobietka,w tym roku kończy 17 lat. -
nick nieaktualnyKochamSłońce wrote:Ja tez jeszcze nie jestem zdecydowana do konca
Mam pare typow ale jeszcze nie trafilam na takie imie ze bym poczula, ze to na pewno to
Z corka tak mialam, dlugo nie bylo pomyslu az moja przyjaciolka eymyslila Julie. Wtedy jeszcze nie bylo tak popularne. No i sie przyjelo
Teraz jeszcze nie umiem mowic do brzuszka po imieniu, jak na razie to ogolnie mowie meskoosobowo bo juz sie tak przyzwyczailam
Starsza siostra jest zachwycona wiadomoscia o siostrzyczce
Szkoda tylko ze az taka roznica bedzie miedzy nimi
A jaka różnica będzie między dziewczynami? -
Dzień dobry wszystkim!
Wczoraj byłam na wizycie u mojego doktorka i potwierdzil, że nic nie może znaleźć między nóżkami także Gabrysia nadal Gabrysią. Widząc ostatnie wyniki bardzo się ucieszył i powiedzial, że mu ulzylo. Plus malutka wazy już około 350g!
Na wizytę pojechała ze mną mlodsza siostra, narzeczony i mama. Nasmialismy sie i... Naplakalismy. Nie sadzilam, że moja twarda siostra bedzie tak wzruszona. Wystarczylo, że Maciej na nią spojrzał A ta już się trzęsla szlochajac że szczęścia. Do tego dołączyłam ja i mój facet. Jedynie mama wlepiala slepia w ekran i tłumaczyła gin, że on mnie odbierał u niej przy porodzie na co facet zaskoczony i poruszony wszystkim, ze łzami w oczach stwierdził, że dlaczego nie wiedział, że zostanie dziadkiem haha Siostra dostała własne zdjęcie mojej malutkiej na pamiatke i zadowoleni wróciliśmy do domu.
Co do porodu z "rodzina", niedawno dowiedziałam Się, że będę miała prawdopodobnie pielgrzymkę w szpitalu. Rodzice moi, narzeczonego, moja siostra i jego dwaj bracia. Szczerze mówiąc przeraza mnie to troszke, ale nie przeszkadza. Jesteśmy wszyscy zzyci i poki nikt nie bedzie mi chcial robic zdjec, to nie wyrzuce za drzwi. Na szczęście przy samym porodzie nie będę miała nikogo obok, mam to do siebie, że w najmniej odpowiednich momentach się śmieje jak widzę kogoś z nich. A Maciej stwierdzil, ze boi Się, że zemdleje na sam widok i z emocji więc to nawet nie zmuszampilik, Marya lubią tę wiadomość
-
Ja bym nie chciala meza przy porodzie. Zanim to przezylam, rozwazalam taka opcje, ale ciesze sie ze go nie bylo wtedy i nie patrzyl na tą rzeznie
A najbardziej ze nie widzial moich chwil slabosci. Dla mnie to zbyt intymne
Moja kolezanka miala faceta przy porodzie. Dlugo sie bal ja dotknac bo nie umial zapomniec o tym co zobaczyl. Ona dodatkowo nie zgodzila sie na lewatywe i co tu duzo mowic - zanim urodzila sliczna corke to zrobila dorodna kupe
No jakos mi to nie idzie w parze
Rozstali sie po paru latach. Nie twoerdze ze przez te przezycia, widocznie zwiazek nie byl dojrzaly a i ten facet tez pewnie nie za bardzo. Ale faceci chyba sobie nawet nie wyobrazaja jak wyglada porod i wedlug mnie nie ma potrzeby im tego pokazywac
Ale to moje zdanie i rozumiem ze sa kobiety ktore sobie nie wyobrazaja tego przezyc same
Leira lubi tę wiadomość
-
A co do poloznych to ja mam najcudowniejsza na swiecie
Kobieta chyba wlasne zycie poswieca swoim pacjentkom
Ile razy mialam problem, moglam zadzwonic o kazdej porze dnia i nocy, godzinami mi tlumaczyla albo sluchala. Aniol. Ale jeszcze nie wie o mojej ciazy, rozwazam poinformowanie jej na kilka tygodni przed porodem, moze bezie miala jakies cenne rady dla mnie:)
cichyszept lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKochamSłońce wrote:10 lat
Ja tez mam brata mlodszego 10 lat i juz zawsze bedzie dla mnie dzieckiem chociaz ma juz 20 lat
Nieraz jak sie zapomne to powiem o nim Michaś haha
Pamietam jak dzis jak mu pieluchy zmienialam no i jak go traktowac powaznie
Ale myślę,że to dobra różnica. -
nick nieaktualnyKochamSłońce wrote:A co do poloznych to ja mam najcudowniejsza na swiecie
Kobieta chyba wlasne zycie poswieca swoim pacjentkom
Ile razy mialam problem, moglam zadzwonic o kazdej porze dnia i nocy, godzinami mi tlumaczyla albo sluchala. Aniol. Ale jeszcze nie wie o mojej ciazy, rozwazam poinformowanie jej na kilka tygodni przed porodem, moze bezie miala jakies cenne rady dla mnie:)
-
KochamSłońce wrote:Ja bym nie chciala meza przy porodzie. Zanim to przezylam, rozwazalam taka opcje, ale ciesze sie ze go nie bylo wtedy i nie patrzyl na tą rzeznie
A najbardziej ze nie widzial moich chwil slabosci. Dla mnie to zbyt intymne
Moja kolezanka miala faceta przy porodzie. Dlugo sie bal ja dotknac bo nie umial zapomniec o tym co zobaczyl. Ona dodatkowo nie zgodzila sie na lewatywe i co tu duzo mowic - zanim urodzila sliczna corke to zrobila dorodna kupe
No jakos mi to nie idzie w parze
Rozstali sie po paru latach. Nie twoerdze ze przez te przezycia, widocznie zwiazek nie byl dojrzaly a i ten facet tez pewnie nie za bardzo. Ale faceci chyba sobie nawet nie wyobrazaja jak wyglada porod i wedlug mnie nie ma potrzeby im tego pokazywac
Ale to moje zdanie i rozumiem ze sa kobiety ktore sobie nie wyobrazaja tego przezyc same
Ja też wolę być wtedy sama, ale jakby chciał uczestniczyć, no to dlaczego nie. Czuje się pewniej z myślą, że nikt nie będzie na mnie patrzył A później wypytywal co i jak -
szczęśliwa2017 wrote:dziewczyny może komuś się przyda https://m.smaker.pl/przepis-koktajl-na-anemie,126588,poprostupycha-asia.html
Co do Tesciow i Rodziców to u mnie jedni mają około 10 km a drudzy 25:) co do wtracania się to póki co żadna ze stron nie próbuje w nas ingerowaćale jak się dzidzia urodzi to kto wie:)
nawet wołowina ma 2/3 żelaza mniej niż właśnie kaszanka i wątróbka. Do tego jest szereg produktów utrudniających wchłanianie żelaza (nawet mleko czy błonnik). Ciężka sprawa
Ja za jakiś czas zrobię ponowna morfologię i zobaczę co dają moje starania. -
teqz wrote:Klarunia bardzo ładne imiona dziewczyny maja. Ogólnie mi się Rozalia strasznie kojarzy (hmm a raczej dobrze, ale nie jako imię dla dziecka) bowiem kojarzy mi się z babką Kiepską (ze Świata wg kiepskich w razie gdyby ktoś nie kojarzył)
Scarlett, z Twoich typów, dla mnie super są Weronika, Milenka i Nadia. Napisz jak coś zdecydujecie.
-
KochamSłońce wrote:10 lat
Ja tez mam brata mlodszego 10 lat i juz zawsze bedzie dla mnie dzieckiem chociaz ma juz 20 lat
Nieraz jak sie zapomne to powiem o nim Michaś haha
Pamietam jak dzis jak mu pieluchy zmienialam no i jak go traktowac powaznie -
O rany Eunice aż się wzruszyłam
bardzo pięknie to napisałaś. I też chyba dlatego mnie to tak ruszyło bo między.mna a mężem jest bardzo podobnie
Przeżywaliśmy to wszystko razem i też właśnie do dziś wspominamy to pierwsze spojrzenie na naszych synów. Nie do opisania. Czasem to ja się muszę odpędzać od niego bo ten to by co chwilę cos chciałwięc nasze życie seksualne nic nie straciło.
Ale to chyba jest bardzo indywidualna sprawa. Każdy z nas jest inny. -
Sarrrra wrote:Cześć. Przenieśli mnie na patologie ciazy. Sale 2 osobowe więc ok. Sąsiadka tylko taka jakąś marudna ale trudno. Jeszcze chyba tydzień tu będę
Sarra, to chyba tam chciałaś? To superSąsiadka się nie przejmuj, jednym uchem wpuszczaj, drugim wypuszczaj
Trzymamy kciuki żeby szybko zleciało!