CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Angella dziewczyno przestań stresować się tym ułożeniem
jest pełno czasu jeszcze.
My z mężem po mału zaczynamy zbierać rzeczy do urządzenia pokoikuw weekend chcemy jechać wybrać farbę. Zamówiłam już naklejki na ścianę. Wybrałam lampę sufitową, plakaty do wydrukowania. Mam też wizję na dywanik i przewijak ale to musi poczekać
nawet mąż bardzo się w to zaangażował i sam mnie popędza.
Werka na zdjęciach ewidentnie widać klejnoty rodzinne hehe. -
Trójka to musi być super sprawa z tym urządzeniem pokoju dla dziecka, sama nie mogę się tego doczekać
jaką wybierałaś lampę sufitowa? Ja na razie mam zamówiony przewijak, łóżeczko i materac i zrobiłam plakat trzyczęściowy do kącika małej
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Alphelia wrote:Trójka to musi być super sprawa z tym urządzeniem pokoju dla dziecka, sama nie mogę się tego doczekać
jaką wybierałaś lampę sufitowa? Ja na razie mam zamówiony przewijak, łóżeczko i materac i zrobiłam plakat trzyczęściowy do kącika małej
Alphelia lubi tę wiadomość
-
my planujemy z mężem narysować góry w pokoju na jednej scianie:) na drugiej będą plakaty a na trzeciej pasy:) farby już mamy:D więc niebawem będę zamawiać lozeczko
Alphelia, Leira, welonka, klauuudia, Andziula_1988 lubią tę wiadomość
Szczęśliwa2017 -
Dziewczyny twardy brzuch to rzeczywiście twardy ? Mam taki jak piłka oraz jakby skóra była mega napięta jakby brzuch był do niej za duży. Do tego czuje takie fale od połowy brzucha po pochwe. Czy to normalne ? Mialyscie tak ?bo nie wiem czy Panikowac
-
Sarrrra wrote:Dziewczyny twardy brzuch to rzeczywiście twardy ? Mam taki jak piłka oraz jakby skóra była mega napięta jakby brzuch był do niej za duży. Do tego czuje takie fale od połowy brzucha po pochwe. Czy to normalne ? Mialyscie tak ?bo nie wiem czy Panikowac
Twardy brrzuch to taki właśnie twardy, że jak dotkniesz to się nie uginaWeź sobie magnez ewentualnie no spę, połóż się, a jak nie przejdzie albo będziesz miała skurcze to na IP.
Kalinkaabc lubi tę wiadomość
-
Melduję się po połówkowym
wszystko jest w porządku, Laura waży 469 g i na razie nadal zostaje Laurą :p łożysko mam na przodzie dlatego tak długo nie czułam ruchów a jak już czuję to bardzo słabe, ale rozumiem że im wyższa ciąża tym będę bardziej czuć mimo przodującego lozyska?
Gin powiedziała ze mam torbiel Nabotha przy kanale szyjki macicy ale to nic nie znaczy, nic nawet na to nie dostałam. Mam nadzieję że to faktycznie nic takiego. Szyjka jest ok.
No i to że nie tyje i cukier coraz niższy to nic tylko się cieszyć bo z dzieckiem wszystko okMagda33, klauuudia, Leira, Komcia, witaminkab, Andziula_1988, Kropka89, Axana, Marya lubią tę wiadomość
-
Co to tutaj taka cisza? U nas dziś kolejna wizyta
już nie mogę się doczekać usłyszeć bijacego serduszka. Żałuję tylko że u nas na NFZ wizyta trwa ok 5 minut i w dodatku monitor tak jest ustawiony, że tylko lekarz wszystko widzi. Fotek też żadnych się na pamiątkę nie dostaje więc tą ciąża to takie trochę incognito:-( ale planuje w marcu jechać prywatnie na 3d to nadrobie podglądanie malutkiej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2018, 06:49
-
nick nieaktualnylotka1990 wrote:Melduję się po połówkowym
wszystko jest w porządku, Laura waży 469 g i na razie nadal zostaje Laurą :p łożysko mam na przodzie dlatego tak długo nie czułam ruchów a jak już czuję to bardzo słabe, ale rozumiem że im wyższa ciąża tym będę bardziej czuć mimo przodującego lozyska?
Gin powiedziała ze mam torbiel Nabotha przy kanale szyjki macicy ale to nic nie znaczy, nic nawet na to nie dostałam. Mam nadzieję że to faktycznie nic takiego. Szyjka jest ok.
No i to że nie tyje i cukier coraz niższy to nic tylko się cieszyć bo z dzieckiem wszystko ok
Ja też mam łożysko na przedniej ścianie.
A łożysko przodujące jest wtedy,kiedy znajduje się przed ujściem szyjki macicy.
Ja pomimo tak umiejscowionego łożyska,ruchy odczuwam wyraźnie.
-
My pokoik mamy urządzony - Młoda w nim mieszka, więc braciszek się tylko wprowadzi
Dziewczyny muszę zapytać, bo od przedwczoraj mnie to wstydliwe pytanie męczy ;(
Tytułem wstępu: Po porodzie 9 miesięcy temu zdarzyło mi się dwa razy lekko krawaic przy załatwianiu - zaparciach (jakies dwa tygodnie po porodzie). Domysliłam się co to może być i doczytałam ze tak sie zdarza. Jednak jako ze nic nie bolało, a dolegliwość po dwóch dniach się skończyła - przestałam się obawiać problemu. Jednak teraz w 23 tyg znowu problem wrócił (juz w ciąży). Znowu jednorazowo, troche krwi, lekki dyskomfort przez pare godzin i koniec tematu. Lekarka powiedziała zeby sie nie przejmowac bo moze sie zdarzyć . Nawet nie byłam zaskoczona - bo bardzo mało piłam (od dwóch dni wróciłam do pilnowania 1,5 litra dziennie). I teraz pytania: czy to problem na całe życie który będzie się nasilał, czy taka domena ciąży jak ma się predyspozycje. Czy fakt ciąży rok po roku spowodował dodatkowe pogorszenie się?
Przepraszam ze tak wyskakuje z rana z taką dupną tematyką, ale nasłuchałam się od rodzicielki przez telefon (chciałam podpytac czy moze tez miała taki problem) że to wina ciazy rok po roku, że teraz to juz zawsze bede się męczyc i bedzie tylko gorzej, że tego nie da się wyleczyć (?)
-
Tini wrote:Co to tutaj taka cisza? U nas dziś kolejna wizyta
już nie mogę się doczekać usłyszeć bijacego serduszka. Żałuję tylko że u nas na NFZ wizyta trwa ok 5 minut i w dodatku monitor tak jest ustawiony, że tylko lekarz wszystko widzi. Fotek też żadnych się na pamiątkę nie dostaje więc tą ciąża to takie trochę incognito:-( ale planuje w marcu jechać prywatnie na 3d to nadrobie podglądanie malutkiej
-
Emisia35 wrote:Łożysko z przodu,nie jest łożyskiem przodującym.
Ja też mam łożysko na przedniej ścianie.
A łożysko przodujące jest wtedy,kiedy znajduje się przed ujściem szyjki macicy.
Ja pomimo tak umiejscowionego łożyska,ruchy odczuwam wyraźnie.Emisia35 lubi tę wiadomość
-
Komcia wrote:My pokoik mamy urządzony - Młoda w nim mieszka, więc braciszek się tylko wprowadzi
Dziewczyny muszę zapytać, bo od przedwczoraj mnie to wstydliwe pytanie męczy ;(
Tytułem wstępu: Po porodzie 9 miesięcy temu zdarzyło mi się dwa razy lekko krawaic przy załatwianiu - zaparciach (jakies dwa tygodnie po porodzie). Domysliłam się co to może być i doczytałam ze tak sie zdarza. Jednak jako ze nic nie bolało, a dolegliwość po dwóch dniach się skończyła - przestałam się obawiać problemu. Jednak teraz w 23 tyg znowu problem wrócił (juz w ciąży). Znowu jednorazowo, troche krwi, lekki dyskomfort przez pare godzin i koniec tematu. Lekarka powiedziała zeby sie nie przejmowac bo moze sie zdarzyć . Nawet nie byłam zaskoczona - bo bardzo mało piłam (od dwóch dni wróciłam do pilnowania 1,5 litra dziennie). I teraz pytania: czy to problem na całe życie który będzie się nasilał, czy taka domena ciąży jak ma się predyspozycje. Czy fakt ciąży rok po roku spowodował dodatkowe pogorszenie się?
Przepraszam ze tak wyskakuje z rana z taką dupną tematyką, ale nasłuchałam się od rodzicielki przez telefon (chciałam podpytac czy moze tez miała taki problem) że to wina ciazy rok po roku, że teraz to juz zawsze bede się męczyc i bedzie tylko gorzej, że tego nie da się wyleczyć (?)ja miałam dwa dni tą nieprzyjemność ale poradzilam się dziewczyn tego forum
-
Ja wszystko to stosowałam wcześniej i teraz do konca połogu też zamierzam - po śliwki mąż wczoraj leciał
Tutaj moja prośba: dziewczyny pijcie dużo!! nie dopuście do takiego stanu, bo sformułowanie "ból pupy" nabiera nowego znaczenia i nie jest do śmiechu
Tylko czy to naprawdę bedzie już tylko gorzej - lekarce tez zadam to pytanie, ale za dwa tygodnie (nie dajcie mi zwariować). Obecnie takie trzy incydenty (w sumie dwa) nie są przerażające.
-
Ja tez mam przodujące łożysko i ruchy takie naprawdę wyraźne gdzie czuje jakby dzieliła nas cieniutka warstwa skory i widzę jak brzuch faluje zaczęłam czuć dopiero w tym tygodniu.
Ja u lekarza prywatnie tez nie dostaje fotek pamiątkowych np.buzi tylko Glowa brzuch kość udowa takich zdjęć mam multum .
Ja dzisiaj mam nieplanowana wizytę u Gina bo przyplątała sie jakas infekcja,i od nowa mimo leków zaczyna twardnieć brzuch . -
To ja już nic nie rozumiem z tym łożyskiem :p wcześniej dziewczyny pisały że jak łożysko z przodu to właśnie gorzej czuć ruchy a teraz piszecie że nie ma znaczenia... ?
Ja mam z przodu i to tak z prawej strony i jakiejkolwiek ruchy czuje dopiero tak od tygodnia i tylko z lewej strony. ale te ruchy są w sumie słabe, tylko jak się położę to czuję jakby bąbelki powietrza pękały, raz tylko poczułam tak mocno, wtedy chyba dostałam z główki ;p