CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też mam z przodu łożysko i czuję ruchy od dawna, ale są zdecydowanie słabsze niż w poprzednich ciążach. Czuję tylko na leżąco i po bokach,a córeczka od początku ułożona jest poprzecznie.
-
lotka1990 wrote:To ja już nic nie rozumiem z tym łożyskiem :p wcześniej dziewczyny pisały że jak łożysko z przodu to właśnie gorzej czuć ruchy a teraz piszecie że nie ma znaczenia... ?
Ja mam z przodu i to tak z prawej strony i jakiejkolwiek ruchy czuje dopiero tak od tygodnia i tylko z lewej strony. ale te ruchy są w sumie słabe, tylko jak się położę to czuję jakby bąbelki powietrza pękały, raz tylko poczułam tak mocno, wtedy chyba dostałam z główki ;pi wraz ze wzrostem zajmuje ono mniej miejsca na ścianie macicy. Łożysko może być bardziej na dole lub u góry, w prawą lub lewą stronę. Stąd niektóre dziewczyny będą czuć mocniej a niektóre bardzo późno i słabo.
Mam takie porównanie bo przy obu poprzednich synach ml miałam na przedniej ścianie i ruchy do 25 tyg były raczej słabe i delikatne. Teraz mam na tylnej ścianie. I ruchy są tak mocno wyczuwalne jakby dzielił nas cienki materiał.
A łożysko przodujące to takie, które nachodzi na ujście szyjki macicy, nie znaczy to, że jest na przedniej ścianie.lotka1990, Emisia35 lubią tę wiadomość
-
Komcia prawda jest taka, że niestety te struktury już raz osłabione i przeciążone nie będą takie jak kiedyś
ważne jest właśnie pilnowanie regularnych wypróżnień, tego ile pijemy itd. niestety jeśli ktoś już ma żylaki odbytu, jakieś guzki krwawicze przy ujściu udbytu tonto samo nie znika i jest tendencja do powracania problemu.
Niestety mi hemoroidy wyszły już w pierwszej ciąży i były bardzo upierdliwe. W poprzedniej i w tej ciąży jeszcze mi nie dokuczały ale! Noszę pończochy uciskowe (przez zylaki na nogach) biorę cyclo 3 fort, nie wyciskam nic, serio siadam i chwilę czekam, najlepiej jeszcze z jakimś stołkiem pod nogami. Jak nic nie idzie to wstaje i nie siedzę pół godziny. Po każdym wypróżnieniu się podmywam zimna wodą. -
Też chodzę na nfz i gin najpierw sam ogląda szyjkę na usg i serduszko a po chwili obraca do mnie monitor i wszystko mi pokazuje
Masakra,też was bolą stopy? Zaraz je sobie chyba wsadzę w d.... -
Hej
mam pytanie do tych z Was, które mają z partnerem konflikt serologiczny. Mianowicie, czy decydujecie się na zastrzyk z immunoglobuliny w 28 tygodniu ciąży? Ginekolog wystawił mi receptę na zastrzyk (poinformował, że koszt to ok 500 zł.) i powiedział, że decyzję zostawia nam, bo przyjęcie immunoglobuliny na tym etapie jest zalecane, ale nie przymusowe. Oczywiście powiedział też, że immunoglobuline dostanę też po porodzie, bo to już jest konieczne przy konflikcie. Dodam, że jestem po poronieniu, miałam zabieg, po którym dostałam zastrzyk, więc teoretycznie ta ciąża powinna być chroniona. Lekarz też o tym wie oczywiście, ale powiedział, że poinformować nas musi i że to w moim przypadku już taka "mega profilaktyka". I mam mega zagwozdkę, czy zrobić ten zastrzyk profilaktycznie jeszcze przed porodem, czy odpuścić
-
Również mam konflikt serologiczny z mężem. Jednak ja się nie zastanawiam i pewnie zrobię zastrzyk. To moja pierwsza ciąża i mówią, że nie mam takiej konieczności mój ginekolog zaleca zrobić. W 7tc już jeden zastrzyk otrzymałam z powodu plamienia. Teraz dostałam skierowanie na alloprzeciwciała i na następnej wizycie pewnie dostanę receptę na zastrzyk. Ceną mnie nieco zaskoczyłaś bo mi lekarz mówił około 300 zł.
-
Komcia wrote:Ja wszystko to stosowałam wcześniej i teraz do konca połogu też zamierzam - po śliwki mąż wczoraj leciał
Tutaj moja prośba: dziewczyny pijcie dużo!! nie dopuście do takiego stanu, bo sformułowanie "ból pupy" nabiera nowego znaczenia i nie jest do śmiechu
Tylko czy to naprawdę bedzie już tylko gorzej - lekarce tez zadam to pytanie, ale za dwa tygodnie (nie dajcie mi zwariować). Obecnie takie trzy incydenty (w sumie dwa) nie są przerażające.
Moim zdaniem warto skonsultować się z chrurgiem, proktologiem. Sprawdzi czy masz problem z hemoroidami itp. Jak się pojawiło raz, to raczej będzie wracać. Poza tym dieta bogatoresztkowa i dużo wody, raczej podmywać się niż trzeć bez końca papierem, odpowiednia technika załatwiania i kremy nawilżające, natłuszczające. Ewentualnie jak jest problem, to są specjalne maści np. aesculan.
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38% -
Cześć dziewczyny
Dawno mnie tu nie było .... ale wiecie chciałabym wam się pochwali ❤️Mój Gabrys sprawił cud !! Wczoraj i dzisiaj ujrzałam znowu dwie kreseczki ❤️ Boje się ale uczucie szczęścia w obliczu takiej tragedi jest tak ogromne ze przewyższa ten strach . Teraz wiem ze nasz Aniołek z góry patrzy i czuwa nad nami i teraz już wszytko będzie dobrzepoprostu niechcial chyba się męczyć w upały i wybrał jesień
) pozdrawiam was i życzę spokojnej drugiej połowy ciąży i szczęśliwego rozwiązania
)
anieszka, Komcia, Tròjka, Emisia35, ptaszek, zielonooka7, Kropka89, Rewe, A_n_k_a_80, Ha, Magda33, KlaudiaS, lotka1990, anna23, tomania2806, witaminkab, Axana, klauuudia, Leira, szczęśliwa2017, Marya, Andziula_1988, Wonderland, Pysiaczek89, Nadi17, Werka921, Agnella, ScarlettKate, cichyszept, zukowladna lubią tę wiadomość
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
Rewe wrote:Hej
mam pytanie do tych z Was, które mają z partnerem konflikt serologiczny. Mianowicie, czy decydujecie się na zastrzyk z immunoglobuliny w 28 tygodniu ciąży? Ginekolog wystawił mi receptę na zastrzyk (poinformował, że koszt to ok 500 zł.) i powiedział, że decyzję zostawia nam, bo przyjęcie immunoglobuliny na tym etapie jest zalecane, ale nie przymusowe. Oczywiście powiedział też, że immunoglobuline dostanę też po porodzie, bo to już jest konieczne przy konflikcie. Dodam, że jestem po poronieniu, miałam zabieg, po którym dostałam zastrzyk, więc teoretycznie ta ciąża powinna być chroniona. Lekarz też o tym wie oczywiście, ale powiedział, że poinformować nas musi i że to w moim przypadku już taka "mega profilaktyka". I mam mega zagwozdkę, czy zrobić ten zastrzyk profilaktycznie jeszcze przed porodem, czy odpuścić
-
Mała_Mii wrote:Cześć dziewczyny
Dawno mnie tu nie było .... ale wiecie chciałabym wam się pochwali ❤️Mój Gabrys sprawił cud !! Wczoraj i dzisiaj ujrzałam znowu dwie kreseczki ❤️ Boje się ale uczucie szczęścia w obliczu takiej tragedi jest tak ogromne ze przewyższa ten strach . Teraz wiem ze nasz Aniołek z góry patrzy i czuwa nad nami i teraz już wszytko będzie dobrzepoprostu niechcial chyba się męczyć w upały i wybrał jesień
) pozdrawiam was i życzę spokojnej drugiej połowy ciąży i szczęśliwego rozwiązania
)
Trzymaj się dzielnie i dbaj o siebie. Aż sama do siebie się uśmiecham z powodu Twojego wpisu. Odzywaj się czasami .
-
klarunia1978 wrote:Mała Mi tak bardzo bardzo się cieszę. Dobrze, że do nas zajrzałaś z takimi rewelacjami:)
Trzymaj się dzielnie i dbaj o siebie. Aż sama do siebie się uśmiecham z powodu Twojego wpisu. Odzywaj się czasami .
napewno się odezwę
Aa nie mogłam jakoś się z wami tym szczęściem nie podzielić ❤️
summer86, Emisia35, Czara lubią tę wiadomość
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
Mała_Mii wrote:Cześć dziewczyny
Dawno mnie tu nie było .... ale wiecie chciałabym wam się pochwali ❤️Mój Gabrys sprawił cud !! Wczoraj i dzisiaj ujrzałam znowu dwie kreseczki ❤️ Boje się ale uczucie szczęścia w obliczu takiej tragedi jest tak ogromne ze przewyższa ten strach . Teraz wiem ze nasz Aniołek z góry patrzy i czuwa nad nami i teraz już wszytko będzie dobrzepoprostu niechcial chyba się męczyć w upały i wybrał jesień
) pozdrawiam was i życzę spokojnej drugiej połowy ciąży i szczęśliwego rozwiązania
)
wpadaj do nas czasem pochwalić się co u Was słychać. Ściskam mocno i trzymam kciuki!! :*
Mała_Mii lubi tę wiadomość
-
madziula9022 i anieszka dzięki za info. Chyba też się jednak zdecyduję. Mąż też mówi, że jeśli nie zaszkodzi to trzeba zrobić.
Anieszka, a możesz mi powiedzieć, czy też dostałaś receptę, czy jakoś podczas wizyty będziesz miała zastrzyk? Czytałam o tym, że od tego roku ma być to refundowane, ja dostałam receptę na odpłatność 100% (lekarz z luxmedu), ale jak pytałam w trzech aptekach o refundację, to w każdej mi powiedzieli, że tego zastrzyku nie ma na liście leków refundowanych.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2018, 10:52
-
Hej dziewczyny
ja juz po wizycie
Mala wazy 763 gramy i ulozyla sie juz główką w dol. Ponoć bardzo nisko jest ta główka A szyjka miękka więc mam więcej leżeć niż chodzić. No ale jak to zrobić przy półtora rocznym maluchu;-) generalnie wszystko ok i za miesiąc kolejna wizyta
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2018, 10:47
Magda33, zielonooka7, Komcia, Marya, Andziula_1988, Wonderland, Pysiaczek89 lubią tę wiadomość
-
Komcia wrote:My pokoik mamy urządzony - Młoda w nim mieszka, więc braciszek się tylko wprowadzi
Dziewczyny muszę zapytać, bo od przedwczoraj mnie to wstydliwe pytanie męczy ;(
Tytułem wstępu: Po porodzie 9 miesięcy temu zdarzyło mi się dwa razy lekko krawaic przy załatwianiu - zaparciach (jakies dwa tygodnie po porodzie). Domysliłam się co to może być i doczytałam ze tak sie zdarza. Jednak jako ze nic nie bolało, a dolegliwość po dwóch dniach się skończyła - przestałam się obawiać problemu. Jednak teraz w 23 tyg znowu problem wrócił (juz w ciąży). Znowu jednorazowo, troche krwi, lekki dyskomfort przez pare godzin i koniec tematu. Lekarka powiedziała zeby sie nie przejmowac bo moze sie zdarzyć . Nawet nie byłam zaskoczona - bo bardzo mało piłam (od dwóch dni wróciłam do pilnowania 1,5 litra dziennie). I teraz pytania: czy to problem na całe życie który będzie się nasilał, czy taka domena ciąży jak ma się predyspozycje. Czy fakt ciąży rok po roku spowodował dodatkowe pogorszenie się?
Przepraszam ze tak wyskakuje z rana z taką dupną tematyką, ale nasłuchałam się od rodzicielki przez telefon (chciałam podpytac czy moze tez miała taki problem) że to wina ciazy rok po roku, że teraz to juz zawsze bede się męczyc i bedzie tylko gorzej, że tego nie da się wyleczyć (?)
-
Mała_Mii wrote:Cześć dziewczyny
Dawno mnie tu nie było .... ale wiecie chciałabym wam się pochwali ❤️Mój Gabrys sprawił cud !! Wczoraj i dzisiaj ujrzałam znowu dwie kreseczki ❤️ Boje się ale uczucie szczęścia w obliczu takiej tragedi jest tak ogromne ze przewyższa ten strach . Teraz wiem ze nasz Aniołek z góry patrzy i czuwa nad nami i teraz już wszytko będzie dobrzepoprostu niechcial chyba się męczyć w upały i wybrał jesień
) pozdrawiam was i życzę spokojnej drugiej połowy ciąży i szczęśliwego rozwiązania
)
Bardzo się cieszę, super wiadomośćTrzymam mocno kciuki, teraz będzie tylko dobrze. Spokojnej ciąży życzę z całego serca.
Tini super. Ciekawa jestem ile moja waży, może dziś się dowiem.Mój skarb 20-10-2015
Mój drugi skarb- Nina 29-05-2018 -
Tini wrote:Hej dziewczyny
ja juz po wizycie
Mala wazy 763 gramy i ulozyla sie juz główką w dol. Ponoć bardzo nisko jest ta główka A szyjka miękka więc mam więcej leżeć niż chodzić. No ale jak to zrobić przy półtora rocznym maluchu;-) generalnie wszystko ok i za miesiąc kolejna wizyta
Jaka masz dluga szyjke?
-
Tròjka wrote:Komcia prawda jest taka, że niestety te struktury już raz osłabione i przeciążone nie będą takie jak kiedyś
ważne jest właśnie pilnowanie regularnych wypróżnień, tego ile pijemy itd. niestety jeśli ktoś już ma żylaki odbytu, jakieś guzki krwawicze przy ujściu udbytu tonto samo nie znika i jest tendencja do powracania problemu.
Niestety mi hemoroidy wyszły już w pierwszej ciąży i były bardzo upierdliwe. W poprzedniej i w tej ciąży jeszcze mi nie dokuczały ale! Noszę pończochy uciskowe (przez zylaki na nogach) biorę cyclo 3 fort, nie wyciskam nic, serio siadam i chwilę czekam, najlepiej jeszcze z jakimś stołkiem pod nogami. Jak nic nie idzie to wstaje i nie siedzę pół godziny. Po każdym wypróżnieniu się podmywam zimna wodą.6 miesiecy po pologu wybiore sie na konsultacje i usowanie.