CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja rodziłam w szpitalnej i też później w takiej chodziłam,koszule były w szafie na korytarzu to każda babka mogła wziąć nową.Wlaśnie przez to pocenie tak postanowiłam
niby to było pod koniec października ale w sali było gorąco,nawet co wieczór dawałysmy z babkami dzieci do położnych na 10/15 minut żeby przed spaniem przewietrzyć 
26.05.2025 Dwa ❤️❤️
05.06.2025 USG I trym.-wszystko ok 😁
17.06.2025-Panorama,zdrowe 🩷🩷
11.07.2025- 11,1 cm i 11,61 cm dzidziusiów 🩷
5.08.2025 -połówkowe
13.08.2025-gin
26.08.2025-poradnia w szpitalu
29.08.2025-Echo serduszek
-
Ja również rodziłam jesienią, w październiku....A w sali poporodowej ok 25 *.
Pamiętam tylko, że październik był zimny, jak wychodziłam do domu to przeżyłam szok, ze tak zimno na zewnątrz.
A teraz będzie lato, także raczej zimno nam nie grozi.
Niedługo będziemy pisały, która już spakowana
Co do koszul i rozmiarów, te z wyjmowaną piersią brałam M. Nosze 36/38. Z rozpinanych lepiej o rozmiar większa.
Te na BP sa śliczne, szczególnie fioletowa, w paseczki.
Jak pomyślę, że jeszcze tylko 3 miesiące....Trzeba korzystać z tej beztroski i cieszyć się brzuszkiem.
Do szpitala, gdzie góra 3 dni się będzie leżało, nie biorę staników do karmienia.
Własnie nawał u mnie zaczął się w 3 dobie.
-
Fufka, Firanki - dobrze, że już za Wami
Co mnie zdziwiło, po tej glukozie jak zgłodniałam to jedyne na co miałam ochotę to słodkie, zatem skończyło się na drożdżówce z serem Przed ciążą robiłam to badanie dwa razy i później długo na słodkie patrzeć nie mogłam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2018, 10:01
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
lotka, ja od wczoraj zaliczam pierwsze przeziębienie w tej ciąży, więc łączę się w bólu.
Staram się dużo pić, w tym herbatę z cytryną, miodem i imbirem. Jem też codziennie dużego grejfruta.
Normalnie zrobiłabym syrop z cebuli, miodu i czosnku, ale po cebuli i czosnku mam w ciąży straszną zgagę, więc odpuszczam. Ale jak u Ciebie z tym ok to polecam
Na katar - najlepsze będą inhalacje, a na gardło może spróbuj Prenalen?
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
summer86 wrote:lotka, ja od wczoraj zaliczam pierwsze przeziębienie w tej ciąży, więc łączę się w bólu.
Staram się dużo pić, w tym herbatę z cytryną, miodem i imbirem. Jem też codziennie dużego grejfruta.
Normalnie zrobiłabym syrop z cebuli, miodu i czosnku, ale po cebuli i czosnku mam w ciąży straszną zgagę, więc odpuszczam. Ale jak u Ciebie z tym ok to polecam
Na katar - najlepsze będą inhalacje, a na gardło może spróbuj Prenalen?
próbowałam jeszcze płukać gardło wodą z solą ale skończyło się to przytulaniem kibelka
rano mam jeszcze trochę mdłości - np jak myję zęby z tyłu to mnie cofa
a inhalacje jakie? mam w domu krople do inhalacji Inhalol ale w ulotce jest napisane że nie zaleca się stosować w ciąży
-
lotka, zioła lub sól/soda oczyszczona. Robię czasem połączenie mięty i sody oczyszczonej.
lotka1990 lubi tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
lotka1990 wrote:Dziewczyny, świetnie się trzymałam ale w końcu i mnie dopadło, na szczęście "tylko" przeziębienie. Co polecacie na katar i ból gardła? Do nosa mam sól morska a gardło dopiero dziś zaczęło drapać to na razie tylko herbaty z miodem imbirem i cytryną.
Isla, fiorda, prenalen, Inhalacje
lotka1990 lubi tę wiadomość
-
lotka1990 wrote:Dziewczyny, świetnie się trzymałam ale w końcu i mnie dopadło, na szczęście "tylko" przeziębienie. Co polecacie na katar i ból gardła? Do nosa mam sól morska a gardło dopiero dziś zaczęło drapać to na razie tylko herbaty z miodem imbirem i cytryną.
Możesz stosować: miód, sok malinowy, imbir, czosnek, goździki, cynamon, cytrynę, etc, ale prawda jest taka, że szybciej jak po 7 dniach nie przejdzie xD
lotka1990 lubi tę wiadomość
-
summer86 wrote:Fufka, Firanki - dobrze, że już za Wami
Co mnie zdziwiło, po tej glukozie jak zgłodniałam to jedyne na co miałam ochotę to słodkie, zatem skończyło się na drożdżówce z serem Przed ciążą robiłam to badanie dwa razy i później długo na słodkie patrzeć nie mogłam.
Cukier to narkotyk - naprawdę.
Szybki przyrost, szybki spadek i parcie na więcej
a później jeść 
