CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Agnella, mi brzuszek przez ostatni tydzień wyskoczył. Tydzień temu na badaniu krzywej pani w labie się dziwiła, że taki mały a ja już na krzywą przyszłam, a dziś już jest całkiem pokaźny. U mnie mocno najpierw poszedł na szerokość (zanik talii
), dopiero teraz urósł w przód
-
ja raczej będę prasować, ale ogólnie pranie i prasowanie też dopiero w maju i to pod koniec :p
mnie bardziej zastanawia czemu większość dziecięcych ciuszków pierze się w 40*C, w pralce 'program dziecięcy' na 90*C :p i ogólnie tak myślałam że lepiej, ale z drugiej strony jak się wypierze i wyprasuje to prasuje się w wysokiej temperaturze więc chyba wychodzi na to samo :p
ale z tym proszkiem dziecięcym/zwykłym dałyście mi teraz do myślenia :p
co do brzuszka mi w ciągu 2 tygodniu mega wywaliło, nie jest jeszcze jakiś ogromny ale już coraz bardziej widać, że to ciążowy a nie tylko mój tłuszczyk:p
-
Leria masz racje ze na wypranych uprasowanych ubraniach ktore leza w szafie rozmnoza sie od nowa bakterie , ale ja prasuje ze wzgledu takiego ze podczas prasowania z ubranek pozbywamy sie resztek detergentow , ktos moze powiedziec ze dalej jest to bez sensu bo dziecko ma kontakt z naszymi ubraniami ale nie jest to kontakt bezposredni ze skora dziecka .
-
Ja właśnie dziś kupiłam proszek JELP do kolorów i płyn do płukania:) nie mogłam zdecydować się na firmę ale w końcu padlo na JELP . Fajny pomysł z praniem w normalnych proszkach wypróbuję jak skończy mi się ten
właśnie śmiałam się w sklepie że nasze dziecko już jest uznawane za alergika zanim się urodzi bo wszystko hipoalergiczne:)
Mój brzuch teraz też zdecydowanie urósł zaczynam odczuwać obciążenie;/
A tu jeszcze 3 miesiące !
Jutro idę na powtórkę krzywejmam nadzieję że tym razem uda mi się przetrwac:) kupiłam tym razem glukoze cytrynowa może mój organizm przyjmie ja nieco łagodniej:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2018, 15:29
lotka1990 lubi tę wiadomość
-
I właśnie dziś w sklepie się zdziwiłam jak zobaczyłam że proszki dziecięce też mają podział na te do kolorów i do białego ... Ale kupiłam do kolorów i bede używać do wszystkiego. A co do prasowania to pewnie chęci będą ale nie wiem czy siły
-
lotka1990 wrote:mnie bardziej zastanawia czemu większość dziecięcych ciuszków pierze się w 40*C, w pralce 'program dziecięcy' na 90*C
Pewnie chodzi o to, że gotowanie zabija bakterie. Tylko, że po praniu bakterie środowiskowe znów obsiądą ubranka.
Nie wiem.
Ja spróbuję na początku uprać ubranka normalnie, prasować nie będę. Jeśli jednak pojawi się jakiekolwiek uczulenie to zmienię proszek, albo uprasuję ubranka, dam Wam znać w razie czego -
Klaudia co do terminu prania to będę prać po remoncie pokoju dziecięcego, zeby miec gdzie ukladac rzeczy, na razie leza kartonach. Tylko remont jeszcze nie do konca zaplanowany. Zaczynam sie stresować!
Agnella my piersze buciki mielismy Bartek. Bardzo fajnie sie sprawdziły, moge z czystym sumieniem polecić. Później juz nie kupowalismy, bo byl taki czas, ze co dwa miesiące zmieniała rozmiar, a musi miec przymajmniej dwiw pary, a kupować co dwa miesiące buty po dwie stowki, to nie bardzo mnie stać.
Agnella moj brzuch tez spory, ostatnio ruszył jeszcze bardziej.
-
Leira wrote:Pewnie chodzi o to, że gotowanie zabija bakterie. Tylko, że po praniu bakterie środowiskowe znów obsiądą ubranka.
No właśnie niby powinno się wygotować ale na metkach ciuszków w większości jest 40*C :p
ale na pościeli czy ręcznikach też często jest 60*C ale zawsze piorę w 90*C
-
U mnie już ubranka wyprane i wyprasowane. Kocyki, pościel i grubsze rzeczy wypiorę jak będzie ciepło. Nie jestem za sterylnością, więc nie przejmuję się, że jakieś bakterie mi się namnożą. Ubranka były baardzo długo nieużywane dlatego ustawiłam je na pranie wstępne w zwykłym proszku, właściwe w dziecięcym, a potem wyprasowałam... ale to było pierwsze i ostatnie prasowanie, potem tylko to co koniecznie wymaga prasowania, bo pogniecione brzydko wygląda
Też mam małe opakowanie proszku i jak się skończy, to przejdę na zwykły, tylko dam dodatkowe płukanie.
Do szpitala chcę kupić najmniejszą paczkę Pampersów 2, a potem Dada, przy synku się sprawdziły.
Pierwsze buciki też miałam z Bartka (rozmiary 19,21).
W piątek wizytuję, po prawie 7tyg. przerwie. Badania już zrobiłam i nawet nieźle się trzymamhemoglobina 12.1, toxo brak, mocz bez zmian - w ogóle wyniki moczu mogłabym co miesiąc robić kopiuj/wklej zamiast za każdym razem płacić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2018, 16:23
-
lotka1990 wrote:a pieluszki Dada to z biedronki?
a co myślicie o pierwszych pieluszkach z wycięciem na pępek? faktycznie dają radę?
Moja siostra używa i pampers i dady. Jednak dady w jej przypadku sprawdzają się tylko w ciągu dnia i to jeszcze jak się dużo przebiera. Są tańsze ale i mniej wydaje . Mały w nocy je przesikiwal w ciągu dnia też się zdarzy że mu przecieknie. -
Ja mam w sumie problem ile tych pieluszek kupić .. mam 2 małe paczki roz. 1 pampers i jedna duża paczkę róż. 2 (80szt) . I teraz chciałam kupić taka giga pake 2 w Internecie ale zastanawiam się czy kolejne 170szt roz.2 to nie za dużo;D to moja pierwsza dzidzia i nie wiem ile miesięcznie taki maluch potrafi zużyć
-
Używałam wszystkich możliwych pampersów przy chłopakach. I w sumie później kierowałam się cena
bo w sumie każde były ok. Nawet te z Rossmana.
A co do proszku, to raczej na początku będę używać czegoś delikatnego. Jakby nie patrzeć te nasze proszki to straszna chemia. A maluch ma meega delikatna skórę. Ostatnio czytam sobie blog "zielony zagonek" ciekawe spojrzenie na niektóre sprawy. Szukamy super naturalnych kosmetyków a zapominamy o tym, że tak jakby w ubrankach dziecko jest non stop. Też nie jestem za super sterylnym życiem ale wszechobecna chemia mnie przerażaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2018, 17:10
lotka1990, Andziula_1988 lubią tę wiadomość
-
Ja nie cierpię prasować, ale dla Małego zamierzam wszystko prasować. Nie wiem czy na bieżąco przed ubraniem czy hurtem polecę po każdym praniu. A pranie też planuję w maju. Liczę na ciepełko i suszenie na ogrodzie. Jakoś tak wtedy przyjemniejsze ubrania mi się wydają.
O ile nic się nie zmieni to ja jutro jadę oglądać fotel do ikeizobaczymy czy taki wygodny jak wszędzie piszą. Planuję też kupić podnóżek i mam nadzieję od razu z niego korzystać. Czytałam gdzieś, że w ciąży też wygodnie się na nim siedzi.
Ja ze 2 tyg temu miałam obawy, że coś mi brzuch przestał rosnąć i lada dzień widziałam różnice. Tak się trzyma trzyma i za chwile nagle się powiększa. Śmieszne toja wczoraj byłam na szkole rodzenia i powiem Wam, że mój brzusio spory. U innych ledwie widoczne brzuszki a u mnie już takie fiu fiu. Mi dziś przyszła sukienka i bluzka koszulowa z zalando i wszystko pasuje
będzie na sesje
-
Witaminka jest jeszcze sporo czasu nie stresuj się ale też nie odkladajcie remontu na ost dzwonek ... my tak zrobiliśmy przy synku nagle wyszło że muszę jechać do szpitala mąż miał kończyć remont i tak nie zdążył i wyszło na to że przyjechałam zadowolona do domu z maluchem a połowę gadżetów było dalej w kartonach więc zalewalam się łzami bo jeszcze po cesarce brzuch mnie bolał a do tego hormony brały górę... także tego ... wiesz
-
Ja będę prała w proszku dla dzieci, ze względu na to, że mają zdecydowanie lepszy skład (chociaż niestety nie każdy) lub w proszku z Białego Jelenia. Ubranka będę prasować, głównie dlatego że są tysiąc razy milsze w dotyku niż nieprasowane i chcę aby dziecku było przyjemnie je nosić, tym bardziej że skóra dziecka jest bardzo wrażliwa.
A pranie zamierzam robić w majuWiadomo, rzeczy które mam z second handu lub od kogoś raz już wyprałam, nowych jeszcze nie, a ostateczne pranie i prasowanie planuję właśnie na maj. Na razie mam wszystko posegregowane rozmiarowo i tak tez będę prać i układać w szufladach.
-
nick nieaktualny