CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Sarrrra wrote:Ja też tak zrobię że napiszę kartkę z rzeczami które trzeba będzie dorzucić do torby. A walizkę macie duża dziewczyny czy taka podręczna?
-
Też cierpię na nicmisieniechce, ale wystarczyła dzisiaj motywacja ze strony mojego, Że Mamy Czas i oto moja dzisiejsza praca, wszystko ja sama...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3deccaf7005d.jpg
a w nagrodę dwie kromki świeżego chleba z szynką i majonezem, potem obiad a zaraz lodymalinka201666, klarunia1978, Kropka89, kokkosanka, Tini, Agnella, Anitka201, klauuudia lubią tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
u mnie czas przygotowań dobiegł końca, w poniedziałek do szpitala!
anieszka, Kropka89, Agnella lubią tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
U mnie mają wymienić okna w pokoju jakoś za 3 tyg to moje łóżeczko stoi ale bez pościeli żeby się nie pobrudziło.Troche późno ale nie dawno dostaliśmy zwrot z pit to w końcu możemy sobie na to pozwolić
Magda33 lubi tę wiadomość
-
Magda33 wrote:u mnie czas przygotowań dobiegł końca, w poniedziałek do szpitala!
Pomysły:) wobec Was, buziaki i powodzenia w poniedziałek.Magda33 lubi tę wiadomość
-
Dziękuję Klarunia. Oczywiście będę Was czytać i będę pisać. Sama nie wiem co mnie czeka.
Skromnie to wyszło, ale dziecku obojętne jakie ma kolory w pokoju, żeby tylko mama i tata byli blisko.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Nigdy nie miałam nawet podczas miesiączki takiej huśtawki emocjonalnej jak teraz,coś powiem a później płacze ze to powiedziałam widzę że moj już nie może wytrzymać bo co powie zrobi i tak jest źle.
U nas łóżeczko póki co robi za schowek leży w nim spacerowka i pudła z ciuchami może w przyszłą sobotę kupimy już ten materac i fotelik.
Dzisiaj rozmawiałam z siostrą i mówię ze jestem przerazona ze zostal juz tylko miesiąc i zaczynam się bać a ona z uśmiechem na twarzy ze ona cieszy się i nie może doczekać się . -
Ha gratuluję spakowanej torby
ja ciągle się zbieram żeby to zrobić.
Magda śliczny pokoik
Co do baby blues to też nigdy o tym nie słyszałam. Ale jak czytam Wasze opisy to mam nadzieję że mnie ominie. Tym bardziej że do tej pory mnie oszczedzalo.
Powiem Wam jeszcze co mnie dziś spotkało. Jak wracaliśmy z mężem z zakupów, dojechaliśmy do domu, wysiadam z auta patrzę A spodnie mam całe mokre. Mąż był pewien że wody mi odeszły. Ja przez chwilę w sumie tez tak pomyślałam. Na szczęście okazało się że to tylko butelka z wodą była źle zakręcona i wylała mi się w torebce. Ale strach byłMagda33 lubi tę wiadomość
-
Tez mam nadzieje ze mnie ominie ten baby blues. Aż się wystraszylam jak o tym czytałam.
Całe szczęście to była woda Tini, uffA1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Madziula, przykro....Niestety takie jest prawo, mimo to też wyć by mi się chciało.
U mnie też była wena...na nicmisięnieche....ale poszłam na długi spacer, potem drugi, odwiedziłam Pepco, obkupiłam pierworodną, potem na lody i humor lepszy. Córcia większości spacerku spędziła na nóżkach, więc ulga dla brzuchatej mamusi
Boję się tego baby bluesa, nie powiem, Eunice ujęła to dobrze.
To taki mega dól nic nie cieszy mimo że wszystko jest ok, człowiek się zamartwia, czuję się sam z wszystkim, płacze bez powodu, nawet z takiego, ze dziecko ma za chude nóżki, urodziło się drobne...
Rano pisałam posta, ale mi go wcięło
Tini, nieźle, też bym miała stracha. Ostatnio usiadłam na chusteczki nawilżające córeczki, cały pośladek mokry i do razu marsz do łazienki, sprawdzić...
Magda, śliczny pokoik.
Ja mam czarną, sztywną torbę na kółkach, w sumie walizkę, sprawdziła się przy I porodzie, chciałam kupić taką fajną szmacianą, ale w sumie szkoda kasy.
Tez niedługo się spakuję, najważniejsze, że wszystkie rzeczy mam. Tylko przewietrzyć torbę i będzie ok.
Koszulki uprałam, uprasowałam nawet, a wyglądają jak wyjęte psu z gardła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2018, 20:36
Magda33 lubi tę wiadomość
-
Komcia wrote:Jeśli chodzi o Madziule i inne tego typu sprawy jak koszty żłobków lub innej opieki po roku to nie skomentuje bo mnie az trzesie na to jak nasze Państwo bardzo "wspiera" rodziny. My na pierwsze dziecko dostaliśmy aż kocyk i telefon że "na nic więcej liczyć nie możemy bo jest nam za dobrze".
Jeśli chodzi o kosz to te pierwsze pampersy jakoś da radę wytrzymać, ale po rozszerzeniu diety mąż śmiga dwa razy dziennie.
Z kolei mój dzień dzisiaj wyglądał tak, że z rana poszliśmy z córką do lekarza bo coś kaszle. Siedzimy w poczekalni, a jedna matka krzyczy do syna "trzymaj się z dala od tej Pani" i patrzy na mnie. To pytam o co chodzi. Okazało się, że ma ospę. Na szczęście dziecko nawet się do mnie nie zbliżyło na mniej niż naście metrów. Zadzwoniłam do mamy czy miałam kiedyś ospę, bo z moich wspomnień jej nie umiem wygrzebać. Rodzicielka twierdzi że "chyba wydaje jej się" że kiedyś miałam. -
Anitka201 wrote:Przecież osoby chore na ospę powinny od razu pójść do izolatki! U mnie w ośrodku jest nawet kartka wywieszona i takie osoby są poza kolejka obsługiwane w izolatce..masakra. Pamietam ze jak się dowiedziałam o 1 ciazy wypadał akurat dzień babci, wiec poszłam do swojej i mówię o ciazy itp itd a ta na koniec wizyty mówi mi ze ma półpasiec..normalnie pot mnie oblał..na szczęście wszystko skończyło się dobrze.
-
Magda, pisz tu do nas dużo i zobaczysz że szybko czas zleci w szpitalu
A pokoik bardzo ładny!
Tini, też bym się nieźle wystraszyła. Dobrze, że to tylko zwykła woda była
Mój organizm chyba zaczyna odczuwać brak nocnego snu, bo padłam od 18 do 20, mąż mówi że nawet nie budziłam się gdy wchodził do pokoju.Magda33 lubi tę wiadomość
-
Ja dzisiaj byłam w smyku na chwile bo musiałam kupić prezent na roczek. Kolejka jak nie wiem co. Jedna kasa otwarta.. więc stwierdziłam że po raz pierwszy skorzystam ze swojego pierwszeństwa!
Stanęłam obok kasy czekając aż pani która jest obsługiwana odejdzie. Następną była pani z dzieckiem ok.2 lat udająca że mnie nie widzi. Przychodzi 2 ekspedientka i padlo tylko zdanie "zapraszam do kasy..." A baba tak wystartowala do tej kasy że myślałam że mnie połamie ... po czym pani kasjerka dodała ".. panią w ciąży." Ale tak mnie ta baba poirytowala ze masakra.
Młodo wyglądam brzuch mam już dość spory ale chyba nie zaslugiwalam na to żeby przejść przed ta wredna babę. Nosz myślałam że ja wyniose z tego smyka...Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2018, 20:54
-
Ja dziś padam, jedynie towarzyszyłam mężowi w zakupach na tarasik, przecież siedziałam tylko w aucie i spacerowałam po ogrodniczych ale jestem wy-kon-czo-na. Mąż do teraz dzielnie sadzi ostatnie kwiatki, podziwiam za taką wytrwałość i że to takie w sumie kobiece zajęcie a on ma do tego tyle zapału. Mówi że jeśli nie wyjezdzamy w tym roku nigdzie na wakacje to chociaż oko będzie cieszył ten tarasik
Skromne 5m kwadratowych trawnika a tyle pięknych kwiatów dookoła i w ogóle ten trawnik z rolki taki piękny! No to ja nie mam prawa mieć baby-bluesa dziewczyny w takim pięknym miejscu mowie Wam a jak będę miała to sama na siebie będę zła
Za to tramume po tej wizycie w szpitalu mam nadal i napawa mnie to niesłychanym lekiem że pod koniec tego ostatniego miesiąca tak jak na jego początku trzeba będzie tam iść. Brrrr. Podziwiam te z Was które już rodziły i są dzielne w szpitalu. Sama teraz jak leżałam to z taką dzielna dziewczyna ze aż mi było głupio że ja się tak źle czuje. Czasem się załamuje że ja taka słaba psychicznie ech.
Dobrej nocki Wam życzę wysyłając zapach świeżego piekącego się chleba i lekkich melodyjek z pianina -
Magda33 wrote:Dziękuję Klarunia. Oczywiście będę Was czytać i będę pisać. Sama nie wiem co mnie czeka.
Skromnie to wyszło, ale dziecku obojętne jakie ma kolory w pokoju, żeby tylko mama i tata byli blisko.
Magda, Trzymamy kciuki i jesteśmy z Tobą!Dawaj znac jak tam!
Jesteś super dzielna :-*
Magda33, welonka lubią tę wiadomość
-
Kropka ale mnie podbudowalaś. Bardzo dziękuję. Ty sobie też poradzisz w szpitalu na pewno. Nie ma innej opcji
Kropka89 lubi tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Magda, ja to aby aby a Ty juz tak szybko musisz iść i nic nawet słówkiem nie pisnelas. Także jesteś moja bohaterka
Magda33 lubi tę wiadomość