X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1428 1160

    Wysłany: 7 maja 2018, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia, no co za słodziak!!! Cudownie się prezentuje na tym zdjęciu!!! :) Taki kochany! Byłoby super jakbyś juz mogła niebawem go wziąć ze szpitala, będę trzymac kciuki! :)

    Co do toreb - ja mam spakowana dużą walizkę dla siebie ze wszystkim, łącznie ze sztućcami, kubkiem, dużym nożem ...no co, ostatnio tego właśnie mi brakowało do pokrojenia sobie jabłka jak lezalam w szpitalu a tam w ogóle lepiej mieć swoje sztućce! Mam tez torbę taka na ramię ale duża z rzeczami dla maluszka, łącznie z tym że tam zmieściła się cała paczka pieluch jednorazowych i inne kosmetyki.
    Zostawiłam sobie tylko notatkę w telefonie czego brakuje w torbie dla mnie i tyle ;)

    Pogoda rzeczywiście dopisuje, ja też będę prac, jeszcze raz środek wózka, potem prześcieradła itp. Zresztą u mnie zwykle dużo prania wiec nic nowego ;)

    Dopegyt (nadciśnienie)
    Pregna Plus
    Magnez (tężyczka)
    Acard 150
    ————-

    2018👦 Ignacy
    2019👦 Jan
    2023 7tc 💔
    26.11. 2025 ❤️ czekamy na Stasia

    preg.png
  • anieszka Ekspertka
    Postów: 159 236

    Wysłany: 7 maja 2018, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira wrote:
    Powiedz coś więcej o porodzie w wodzie, proszę. W sensie jesteś w wannie tylko na czas pierwszego okresu, a parcie już na łóżku, czy przyjmują poród całkowicie do wody, w sensie, że maluch wpada do tej wody?
    Leira raczej pierwszy okres poza wodą, a drugi w wodzie. Noworodek jest jeszcze chwilę przytrzymywany przez położną pod wodą
    Z tego co zdążyłam się zorientować i o czym mówiły położne na szkole rodzenia trzeba spełnić wszystkie warunki m.in. gbs ujemny, wody plodowe czyste i ciąża powinna być donoszona. W Zabrzu na są trzy sale porodowe, w tym jedna z wanną. Podobno już wszystkie tam położne mają kwalifikacje do odbierania porodów w wodzie a w skali roku tych porodów jest ponad 100 (nie pamiętam dokładnej liczby). Mają tam jakąś wewnętrzną (?) procedurę, że suma czasu przebywania w wodzie nie powinna być dłuższa niż 2h. Położna mówiła, że w pierwszym okresie można chodzić, korzystać z piłek, drabinek itp a w drugim wejść do wanny i tam urodzić ale nie można być w wodzie dłużej niż ok. pół godziny. W razie konieczności znowu wyjść, prowokować i wejść na kolejne pół godziny. Minus jest taki, że woda działa rozskurczowo, relaksacyjnie i przy pojawieniu się odpowiednich skurczy i wejściu do wody rodząca może zbyt "rozleniwic" tym samym przedłużając czas porodu.
    Dlatego ja się nie nakrecam specjalnie na tą metodę bo nie wiem jak w moim wykonaniu to wszystko będzie wyglądało choć nie ukrywam, że chciałabym. Jeśli w tym samym czasie bedzie dużo porodów o rodzeniu w wodzie mogę zapomnieć bo to wymaga stałej obserwacji położnej. Jeśli któraś z Was ma doświadczenie w rodzeniu w odzie chętnie poznam opinie.

    oar8yx8dab4u94zl.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 7 maja 2018, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszka pytam bo znowu u nas to wygląda tak, że ten poród w wodzie oferują dwa szpitale w mieście, z czego w obu wygląda to tak, że raczej jest to metoda łagodzenia bólu niż sposób porodu, bo w wodzie urodzić nie możesz - na skurcze parte każą się kłaść już na łóżko lub wyjść z wanny (zależy od szpitala), więc trochę pic na wodę - wymagania takie same jak to co Ty napisałaś. Jestem naprawdę zaskoczona, że u Was jest taka możliwość - jak masz okazję to może warto spróbować?

    .. nie namawiam, ale gdybyś się zdecydowała to z zaciekawieniem przeczytam całą relację z takiego porodu :P

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • anieszka Ekspertka
    Postów: 159 236

    Wysłany: 7 maja 2018, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira wrote:
    Agnieszka pytam bo znowu u nas to wygląda tak, że ten poród w wodzie oferują dwa szpitale w mieście, z czego w obu wygląda to tak, że raczej jest to metoda łagodzenia bólu niż sposób porodu, bo w wodzie urodzić nie możesz - na skurcze parte każą się kłaść już na łóżko lub wyjść z wanny (zależy od szpitala), więc trochę pic na wodę - wymagania takie same jak to co Ty napisałaś. Jestem naprawdę zaskoczona, że u Was jest taka możliwość - jak masz okazję to może warto spróbować?

    .. nie namawiam, ale gdybyś się zdecydowała to z zaciekawieniem przeczytam całą relację z takiego porodu :P
    Dokładnie tak samo pomyślałam, wymagania choćby na casting :D a i tak nie wiadomo czy dojdzie do skutku. Może w Twoim mieście tak jest ze względu na małą liczbę położnych z uprawnieniami? Nie mam pojęcia dlaczego tak rozchwytywany sposób jest nam ograniczany. Czytałam, że w wodzie łatwiej jest urodzić dziecko ułożone barkowo, posladkowo a z góry taka kobieta zwykle klasyfikowana do cc. Chciałabym skorzystać z takiej możliwości i ciekawa jestem czy bez znajomości w tym szpitalu się uda ;)

    oar8yx8dab4u94zl.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 7 maja 2018, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anieszka wrote:
    Dokładnie tak samo pomyślałam, wymagania choćby na casting :D a i tak nie wiadomo czy dojdzie do skutku. Może w Twoim mieście tak jest ze względu na małą liczbę położnych z uprawnieniami? Nie mam pojęcia dlaczego tak rozchwytywany sposób jest nam ograniczany. Czytałam, że w wodzie łatwiej jest urodzić dziecko ułożone barkowo, posladkowo a z góry taka kobieta zwykle klasyfikowana do cc. Chciałabym skorzystać z takiej możliwości i ciekawa jestem czy bez znajomości w tym szpitalu się uda ;)

    No ja mieszkam w stolicy, dlatego wielkie WOW dla Zabrza :)

    EDIT:

    U nas rozgranicza się pojęcia:

    "poród w wodzie"
    "poród do wody"

    legenda głosi, że w jednym z tych dwóch szpitali jest taka położna, która umie przyjąć "poród do wody", a w tym drugim to tylko "poród w wodzie" ze skurczami partymi na łóżku :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2018, 17:06

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • zielonooka7 Autorytet
    Postów: 650 633

    Wysłany: 7 maja 2018, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welonka jak mala? Czujesz juz lepiej ruchy ?

    Agnella daj znac jak u ciebie sytuacja i oszczedzaj sie.

    Anieszka super wiesci :) ponad 3 kilo to juz jest na prawde spory dzieciaczek :)

    Klauuudia cudny Olivier :) Super, ze robi taki postepy i juz jest bez sondy. Dzielny z niego chlopiec :)

    Annaya ogolnie nie jest zle, chociaz czegos troche innego sie spodziewalam. Oddzial bardzo maly. 3 sale porodowe nawet miedzy dwoma salami znalazlo sie pomieszczenie z wanna, ale nie maja tu porodow w wodzie to tylko na zlagodzenie skurczy. Jakiegos znieczulenia tez nie maja, ale nie pamietam jakiego, bo ja w glowie mam tylko,ze jak juz mam brac to biore epidural :p Ogolnie jesli chodzi o sale porodowe to ok chyba nic im nie brakuje. Poporodowe sa tez 3 i sa one trzyosobowe. Raczej nie ma mozliwosci, zeby maz zostal jak to slyszalam o innych szpitalach to tez taki minus, ale coz bedzie jezdzil w ta i spowrotem ;) aaa no i to co mysle tez zdecydowanie na minus lazienka jest tylko na korytarzu dla wszystkich.
    A u ciebie wszystko w porzadku juz ? Chyba jednak porod w Polsce pozostaje ?


    2nn3csqv5aa4ewil.png
    w5wqio4pmt9rfpnw.png

  • klarunia1978 Autorytet
    Postów: 757 428

    Wysłany: 7 maja 2018, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaya, pytałaś o moją szyjkę, miękka i już w kształcie lejkowatym od góry. Ja Córcię czuję tak nisko, że mam wrażenie, że zrobiłbym sobie spacer wokół naszego osiedla i zaczęło by się.
    A dni tak mi się ciągną już chciałabym żeby był 35 lub 36 tydzień.Trzymaj się cieplutko.
    Kochane jak u Was, Welonka mam nadzieję że Mała szaleje:), Magda jak tam pierwsze wieści ze szpitala? , Agnella czy brzuszek Ci się uspokoił trochę z tymi skurczami?

    Magda33 lubi tę wiadomość

    qq87krhmjgas4avj.png
    Aniołki:2016[*] 2016[*] 2017[*]
    Mama 4 kobietek:)
    Z. Ashermana, Mthfr, AMH 0.2, pai1, cukrzyca

    Córeńko kocham Cię nade wszystko.
  • malinka201666 Autorytet
    Postów: 629 512

    Wysłany: 7 maja 2018, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia,jak synuś się ładnie uśmiecha :D
    Agnieszka,super wieści :)
    Jutro jadę się zapisać na cc,jestem ciekawa na kiedy mnie zapiszą :)
    Odebrałam dzisiaj wyniki gbs i są ujemne :D

    26.05.2025 Dwa ❤️❤️
    05.06.2025 USG I trym.-wszystko ok 😁
    17.06.2025-Panorama,zdrowe 🩷🩷
    11.07.2025- 11,1 cm i 11,61 cm dzidziusiów 🩷
    5.08.2025 -połówkowe
    13.08.2025-gin
    26.08.2025-poradnia w szpitalu
    29.08.2025-Echo serduszek
    preg.png
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 7 maja 2018, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia, jaki śliczny chłopczyk :)!!! Super wieści, na pewno już spokojna jesteś, że synek zaczął tak ładnie jeść.

    Klarunia, nie myśl o szyjce, myśl dobrze, pozytywnie i zobaczysz, że wytrwasz do tego pożądanego okresu. I tak się pocieszam, że w razie czego duże nasze dziewuszki i dadzą radę. Z tego co wiem, lubisz czytać książki? Jak tak to korzystaj, bo potem przynajmniej przez rok nie będziemy miały okazji :-) A to fajna rozrywka, wycisza i lepiej czas mija.
    Ja pewnie padnę z książka, zmęczona jestem psychicznie tym wszystkim, a mam K. Puzyńską, ponoć ciekawie pisze.

    Agnieszka, fajnie, że chcesz odbyć poród w wodzie. U mnie właśnie częstsze infekcje i na pewno GBs wyjdzie pozytywny, więc odpada.

    Ale miałyśmy z tymi szpitalami.
    Dobrze, że na strachu się skończyło.

    U mnie teraz ktg wyszło spokojniejsze, także wycisza się. Póki co boli brzuch.
    Szyjka długa i zamknięta i tym lekarze się uspokajają. Mam nadzieję, że do 11 maja, czyli do wizyty tak zostanie.
    Powinnam więcej odpoczywać, ale u mnie z tym ciężko, dzisiaj nie miałam nawet jak się położyć, chociaż na godzinę. Mimo że mąż był.
    Oby wytrwać jeszcze.
    Chociaż już tez biorę na luz. Pocieszam się, ze w razie czego córeczka ma 2,4kg. Bezpieczny w miarę tydzień. Wczoraj lekarka powiedziała, ze jak ma być poród to żadna nos-pa czy Scopolan nie powstrzymają. Byle nie szarżować, a już więcej się oszczędzać to będzie dobrze.
    A dziś lekarz mówił, że zbędny wysiłek fizyczny może wywołać przedwczesne skurcze.
    Welonka, pamiętam, że miałaś coś podobnego, ze skurcze i poszłaś do szpitala? Leki Ci pomogły? I potem już nie miałaś takich mocniejszych skurczów?
    I jak tam maleństwo? Nie przejmuj się, moja córeczka w brzuszku też mi tak robi, ale się przestałam tym przejmować. Dziś na ktg ucięła komara na 20 min ;)




    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2018, 20:05

  • Kiki1916 Przyjaciółka
    Postów: 107 114

    Wysłany: 7 maja 2018, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anieszka ja też planuję rodzić w wodzie w Zabrzu :) wiec może któraś z nas będzie miała więcej informacji jak to wygląda po.
    Mi ponad tydzień temu odszedl czop a w środę mam lekarza to może będę wiedziała czy juz coś się szykuje :)

    qb3cx1hpeaoyieq4.png

    km5stv73jxnbqbzg.png


    * 15.11.2016 mój kochany aniołek
  • Annaya Ekspertka
    Postów: 233 282

    Wysłany: 7 maja 2018, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klarunia, jak ja Cię rozumiem...
    A u Ciebie to tak nagle poszło czy już wcześniej zauważyli, że może być problem z wydolnością szyjki? Z drugiej strony, na pocieszenie, popatrz na synka Klaudii <3 Nie skończył jeszcze 34tc kiedy się urodził i jak już pięknie wyrósł! Wierzę, że dotrwamy dużo bliżej terminów, ale już sama taka świadomość powinna nas rozpogadzać - nawet gdyby coś to te okruszki nasze już są jednak bardzo silne :)

    Zielonooka, kurcze, myślałam, że jednak w większości szpitali są te lepsze warunki... O swoim (ja akurat z południa No, a Ty?) słyszałam i czytałam pozytywy, ale no właśnie, nie wiem czy sprawdzę. Generalnie mam niejasną sytuację, lekarz, który mnie dzisiaj wypisywał, stwierdził, że pessar trzyma i mogę się uruchomić, bez jakiś wypadów na zakupy jak to ujął, ale po tym wszystkim, wcale mu nie wierzę ;P (zwlaszcza, że nie zbadał mnie nawet przez USG, żeby zobaczyć co z tym wewn. ujściem szyjki się dzieje) i do końca tego tyg. będę wstawać raczej tylko kiedy muszę. Moja ginekolog, bardziej zorientowana w sytuacji dała mi jakiś czas temu nadzieję na możliwą podróż, ale 1. Jak maluch odpowiednio podrośnie i się rozwinie (35tc) 2. Sytuacja będzie stabilna (a ostatnio raczej nie była. Za 1,5 tyg mam wizytę i wtedy ostatecznie się wszystko rozstrzygnie, jak mnie przebada wzdłuż i wszerz.
    Dziwnie tak leżeć i czekać, nie wiedząc kompletnie na co się nastawiać, ze świadomością, że równie dobrze mogę donosić do końca (albo i przenosić), jak i rodzić choćby jutro (!) - dla przypomnienia z całą wyprawką + mężem czekającymi na mnie za granicą :D

    Dziewczyny, jak często Wasze maluchy mają czkawkę?

    2r8rk6nl0p40hkvi.png
    7u229jcgg4p5jd4c.png
  • Annaya Ekspertka
    Postów: 233 282

    Wysłany: 7 maja 2018, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnella wrote:
    Powinnam więcej odpoczywać, ale u mnie z tym ciężko, dzisiaj nie miałam nawet jak się położyć, chociaż na godzinę. Mimo że mąż był.
    Oby wytrwać jeszcze.
    Chociaż już tez biorę na luz. Pocieszam się, ze w razie czego córeczka ma 2,4kg. Bezpieczny w miarę tydzień. M

    Wow, jaka duża już ta Twoja panna:) Super, dobrze, że się uspokaja, ale mimo wszystko odpoczywaj więcej, a bardziej pogoń męża ;)

    2r8rk6nl0p40hkvi.png
    7u229jcgg4p5jd4c.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 7 maja 2018, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia sliczny synek :)

    Andziula oszczedzaj sie jak najwiecje ,zycze szybkiego powrotu do domu .

    Anieszka duzego juz masz bobaska :)

    Klarunia moja kolezanka od 20ktoregos tygodnia miala szyjke w lejek od tego czasu ma skurcze czesto w 33-34calkowicie zgladzona szyjka czop odszedl jej w 36tc zaczlea chodzic wiecej obecnie jest 38tc i mowi ze nie zapowiada sie na porod i Tobie tez tego zycze zeby Malutka wytrzymala tak dlugo :)

    Angela u mnie na ktg zapisaly sie wtedy 2-3 skurcze a brzuch napinal sie mocno i mialam bole z kregoslupa leki pomogly bo uspokoilo sie wtedy(podobno to moglo byc efektem dlugim stresem nerwami) teraz mimo magnezu i tak brzuch sie napina i nie zwracam juz na to uwagi bo nie sa jakas bolesne .

    Tak Mala sie pobudzila kolo poludnia i teraz nadrabia caly czas ale juz widze ze to nie sa takie same ruchy moze juz naprawde ma malo miejsca. Dzisiaj rowniez mialam bardziej intensywny dzien przeszlam sie jescze do sklepu ledwo wrocilam czlapiac jakbym maraton zrobila polozylam sir nagle oblaly mnie poty i wyladowalam w lazience wymiotowalam i dopadla mnie rowniez biegunka ale jest juz ok czuje sie dobrze zaraz normalnie zjadlam, jakis spadek formy.

    Andziula_1988 lubi tę wiadomość

    age.png
  • zielonooka7 Autorytet
    Postów: 650 633

    Wysłany: 7 maja 2018, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaya kurcze nie zazdroszcze sytuacji, ale najwyzej juz wrocisz z dzieckiem na rekach a nie w brzuchu ;) wazne, ze teraz jest stabilnie, oby jak najdluzej :)

    Tez spodziewalam sie czegos troszke innego , ale tutaj jest na prawde maly szpital i stary, dopiero w Ålesund mam wiekszy szpital, ale to juz wyprawa rzedu 2-3 godzin :p wystarczy, ze do tego mam 45 min i tak panikuje, ze daleko :D naogladalam sie ,, fødeavdelineg '' w tv i wyobrazalam sobie cholera wie co :p ale co tam, ide tam rodzic a nie na wakacje, pare dni poleze i do domu :D

    Annaya lubi tę wiadomość

    2nn3csqv5aa4ewil.png
    w5wqio4pmt9rfpnw.png

  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 7 maja 2018, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaya moja ma często czkawke wlanie w tej chwili też ma :)

    age.png
  • Ha Autorytet
    Postów: 871 725

    Wysłany: 7 maja 2018, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja też ma często czkawkę. Porównując ze starszymi córkami to ma tych czkawek zdecydowanie więcej niż one miały.

    Patrząc na Wasze objawy to u mnie poza kilkoma twardnieniami brzucha w ciagu dnia nic się nie dzieje. Chciałabym aby po 38 tc cos się ruszyło, ale jakoś tego nie widzę. Zobaczymy w czwartek co powie lekarz, chociaż spodziewam się, że usłyszę, ze wszystko ładnie trzyma, szyjka zamknięta i ze za kolejne dwa tygodnie widzimy się znowu. Córcie już chodzą i ciągle pytają kiedy urodze i kiedy będzie dzidziuś ;)

    19.01.2007 córka
    09.06.2014 córka
    ex2bkrhm336va282.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2018, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy któraś z Was ma/miała hemoroidy? Jakie były pierwsze objawy? Jak z nimi walczylyscie? Wydaje mi się, ze ja mam i załamana jestem. Tego mi jeszcze brakowało.

  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 7 maja 2018, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara wrote:
    Dziewczyny, czy któraś z Was ma/miała hemoroidy? Jakie były pierwsze objawy? Jak z nimi walczylyscie? Wydaje mi się, ze ja mam i załamana jestem. Tego mi jeszcze brakowało.
    Ja mam jednego. Musisz pilnować dietę, duzo pic jeść sporo błonnika tak aby regularnie się wypróżniać. Nie wolno wstrzymywać się i jeśli tylko poczujesz potrzebę biegiem do toalety. Po toalecie podmywanie chłodna woda i szarym mydłem (za każdym razem). Wycieranie najlepiej miękkim jednorazowym ręcznikiem.
    No i polecam cyclo3fort 2 tabletki dziennie (jest bez recepty) zatrzyma dziadostwo na tym poziomie co jest lub poprawi sytuacje.

  • ScarlettKate Autorytet
    Postów: 477 375

    Wysłany: 7 maja 2018, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klarunia1978 wrote:
    Annaya, pytałaś o moją szyjkę, miękka i już w kształcie lejkowatym od góry. Ja Córcię czuję tak nisko, że mam wrażenie, że zrobiłbym sobie spacer wokół naszego osiedla i zaczęło by się.
    A dni tak mi się ciągną już chciałabym żeby był 35 lub 36 tydzień.Trzymaj się cieplutko.
    Kochane jak u Was, Welonka mam nadzieję że Mała szaleje:), Magda jak tam pierwsze wieści ze szpitala? , Agnella czy brzuszek Ci się uspokoił trochę z tymi skurczami?
    Nie martw sie ja to samo mam od 32 tyg i dociagnelam juz do 36 a w piatek zaczynam 37. :) za 10 dni ciaza donoszona :D

    atdcx1hp55hplvo0.png
    3i49df9hqdu1yhfq.png
    jbt1dcim19fwryq1.png






  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2018, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to jest lek bezpieczny w ciąży? Masz plan pozbycia się go po porodzie?

‹‹ 846 847 848 849 850 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ