CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Annaya, trudno, najwyżej tutaj urodzisz maluszka. Może na dobre wyjdzie, akurat opieka okołoporodowa będzie lepsza niż w kraju, w którym mieszkasz z mężem i wrócisz już z maleństwem
Nie martw się będzie dobrze, myśl pozytywnie, leż jak najwięcej.
Andziula, to stracha miałaś. Najważniejsze, ze teraz nic się nie dzieje i już tylko plamienie.
U mnie póki co skurcze znikły.
Lekarz z kliniki, gdzie byłam na ktg, bo jednak nie pojechałam do tego rzeźnickiego szpitala, powiedział, ze te wczorajsze nazwałby je takimi straszakami-przepowiadającymi. Gdyby coś się miało dziać, to leki by nie pomogły. Póki co nie leżę, normalnie funkcjonuję, ale już bez zbędnych porządków w domu.
Te skurcze były na poziomie w większości 40%, parę 30. To już sporo, tak mi się wydaje?
Dalej mam jeszcze lekkiego stracha i od dziś koniec kawki, długich spacerów z córeczką i seksu.
Kurcze,jeszcze wczoraj na ktg poplamiłam białą spódnicę czyjąś krwią. Pewnie jak leżałam podpięta, nie zmienili podkładuNa razie zamoczyłam w misce, ale słabo schodzi, a przed zalałam wodą utlenioną. Od razu moja myśl o hiv...Czy jak wrzucę do pralki na 30 czy 40 stopni to w pralce, gdyby te plamy były zainfekowane nie przeniosą sie na całą pralkę i inne ubrania?
Dobrej nocki
Annaya lubi tę wiadomość
-
Welonka,
Nie zazdroszczę przygód, ale super, że mała sobie w koncu przypomniała o świeciePiszą niby, że im dalej w las tym te ruchy bardziej leniwe, może to faktycznie po prostu już ten brak miejsca, albo już zbiera siły do porodu ;P
Ah kiedy ten mój łotrzyk mały nie będzie mi tak boleśnie szalał gdzie nie trzeba?
zielonooka7 wrote:naogladalam sie ,, fødeavdelineg '' w tv i wyobrazalam sobie cholera wie co :p ale co tam, ide tam rodzic a nie na wakacje, pare dni poleze i do domu
A z tą czkawką, co to jest dla Was często? Kilka razy w tygodniu, kilka razy dziennie? Czy faktycznie po porodzie ta tendencja się utrzymuje?
Ostatnio wyczytałam, że często te "czkawkowe" są później alergiczne i w ogóle mi się ta teoria nie podoba! Muszę znaleźć jakąś lepszą
-
Poszlam dzis do apteki po nospe. Naczytalam sie Was i postanowilam, ze moze sie przydac i wiecie co? Malo co a babaka by mi nie sprzedala haha chyba 10 razy mi mowila, ze po konsultacji z lekarzem. Trzymala ta paczuszke i powtarzala ciagle to samo. Ja mowie, ze spoko i ze to w razie czego i tu wtracila druga, ze ewentualnie jedna i po konsultacji z lekarzem. Az mi sie smiac zachcialo, bo pierwszy raz trafilam na takie panie
-
Witam się po wizycie
Moja mała ma już 3,4kg. Łożysko w II stopniu. Po badaniu lekarz powiedział, że nic nie wskazuje na przygotowania do porodu, więc chętne niech zajmą maj i zostawią mi terminy czerwcoweMam się zgłosić na wizytę tak 10-7 dni przed terminem, ale jeśli by coś ruszyło wcześniej, to dostałam już skierowanie do szpitala. Powiedziałam, że zjawię się na następną wizytę, bo nie dopuszczam myśli o porodzie przed czasem
Co do wagi, to (w domu) miałam ładne +14kg, ale jak zaczęły mi puchnąć nogi, to z dnia na dzień waga skoczyła o 2kg w górę... a dziś na wizycie pokazała to samo co 3tyg temu, czyli oficjalnie w karcie jest +15kg od początku ciąży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2018, 00:03
welonka, klauuudia, anieszka, Magda33, zielonooka7, Andziula_1988, kokkosanka lubią tę wiadomość
-
Agnella wrote:Sonia, jak u Ciebie sytuacja ?
W nocy znów od 3 do 6 skurcze.. jutro mam wizytę i zobaczymy czy moje bóle cokolwiek dajądziś miałam nieodpartą potrzebę wysprzątania domu, po prostu nie mogłam usiedzieć na pupie - czyżby instynkt wicią gniazda? Heh
dziś moja 6-letnia siostra kupiła maskotkę dla Martynki i mówiła do wszystkich "nie ruszajcie tego, to dla Martynki. Ona się urodzi za dzień lub dwa"
gdy zapytałam skąd ona wie kiedy się urodzi to powiedziała że sobie tak pomyślała i tak będzie
no zobaczymy
Beta 18.11 5085❤️
Martynka 08.06.2018 ❤️ -
Annaya teraz nadrabia i to bardzo , ale nie mam nic przeciwko żeby taki rytm utrzymywał się po porodzie ze w nocy i do południa będzie oaza spokoju :d:d
Ja takiej teorii nie slyszalalam znam tylko taka ze dziecko uczy się polykac i to ze ma czkawke to jest dobre dla dla niego.
A mnie w nocy lapaly skurcze okropny ból ale po nospie i magnezie przeszło , jak chodzę to w szyjce czuję okropny ból.
Wo gole miałam taki sen który wydawał się bardzo realistyczny śniło mi się że byłam na porodowce miałam spore rozdarcie a skurczu brak i lekarz chodził ćwiczył mnie żeby wywoływać skurcze obudziłam się jak zaczynały sie parter i wiecie co byłam zła ze to tylko sen a nie rzeczywistość ale obudziłam się zdyszna i bolacymi nogami ale dobrze że to tylko sen niech siedzi jeszcze tam z dwa tygodnie -
Czara wrote:A to jest lek bezpieczny w ciąży? Masz plan pozbycia się go po porodzie?
-
Dziewczyny, wychodzi na to że muszę coś robić
gdy odpoczywałam w dzień to w nocy bolesne skurcze że nie wiadomo było czy jechać na porodówkę już czy jeszcze nie, wczoraj wysprzatalam w domku i przespałam noc z przerwami na siusiu oczywiście
mąż się śmieje że jak już nie będę miała co w domu zrobić to w garażu ma jeszcze trochę do posprzątania hehe nie ma to jak wykorzystać okazję :p dziś przed 15 wizyta więc zobaczymy czy zrobiło się jakieś rozwarcie już albo choćby czy szyjka się skróciła.. poczekamy zobaczymy
Beta 18.11 5085❤️
Martynka 08.06.2018 ❤️ -
A ja melduje się że po wczorajszej wizycie maluszek ma się dobrze, waży 2970 g, wszystkie pomiary nie wskazują na wcześniejszy poród niż 1 czerwca
Przepływy ok, generalnie Ignacy cacy cacy
Tylko mamusi jak zwykle cos tam wymyślono - wczoraj po wizycie miałam mierzyć ciśnienie uwaga 3 razy jeszcze (a wizyta była wieczorem...) A dziś 4 razy i wieczorem zadzwonic. Wszystko dlatego że rozkurczowe minimalnie przekracza 90, np. jest 92, 93, 94 i to już mojego lekarza bardzo martwi, bo wcześniej tak nigdy nie było. Powiedzcie, czy to już jest takie jego przewrażliwienie? Bo powiedział nawet że jak się tak będzie utrzymywać to jeszcze w czwartek zrobi mi wymazy itp. ale ze później może mnie nawet wysłać do szpitala aż do porodu! Także ja dziś leżę i będę się mega pilnować żeby to ciśnienie wypadło dobrze bo wizja znów szpitala mnie aż mrozi. Szczegolnie ze z maluchem wszystko tak super to ciężko mi zrozumieć po co ja miałabym leżeć przez te 3-4 jednostki więcej w szpitalu. Hmmm.
kokkosanka, Anitka201 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, ale duże Wasze maluszki, super, ze po wizycie ok.
Kropka, dużo wypoczywaj i nie denerwuj się, stresy podnoszą ciśnienie.
Także nie myśl o tym, a zobaczysz, ze spadnie i będzie wszystko dobrze.
Chyba gin przewrażliwiony nieco, ale lepiej taki niż olewający sprawę.
Sonia, u Ciebie ładny tydzień ciąży, może u nas tak będzie, ze to tylko przepowiadające. Jestem ciekawa jak u Ciebie po wizycie. Ale coś mi się wydaje, ze jeszcze pochodzisz.
U Ciebie pierwsza ciążą? Jak tak nie masz porównania. Ja w przedostatniej też miałam często skurcze, a urodziłam 3 dni przed terminem z OM, i w sumie to było takie na siłę z oxy, ponieważ były skurcze, a nic prawie się nie rozwierało, wiec mnie wzięli na porodówkę, abym się już nie męczyła.
Byłam dziś z rana na badaniach, potem małych zakupkach, co jakiś czas brzuch twardnieje, ale funkcjonuję normalnie, nie leżę, robię zakupy, sprzątam i zajmuje się Małą. Maz pojechał na cały dzień i będzie jutro. Więc nawet wyjścia nie mam. Na pewno odpuszczę spacer z wózkiem, jedynie co do ogródka wyjdę pospacerować z Małą za raczkę.
Welonka, właśnie, niby w nocy jak się relaksujemy i leżymy powinno być ok, a u mnie tak samo. Dlatego w ciągu dnia normalnie funkcjonuje. U mnie bez znaczenia, jakoś odpoczynek nie daje wcale...spokoju dla brzucha.
U mnie czkawka u córeczki w brzuszku dość często ostatnio, nawet na ktg zdziwiłam się co tak dziwnie słychać, a położna mówi, ze dziecko ma czkawkę. Potem jak leżałam to się śmiałam, jak maleństwo czkało. Już mnie ta stresowa sytuacja wykańczała, a tu córcia mnie rozbawiła
Dokładnie, przecież to dobry objaw u dziecko, świadczący o dobrym rozwoju.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2018, 09:39
Kropka89 lubi tę wiadomość
-
u mnie też od jakiegoś czasu częste czkawki, zazwyczaj codziennie i to po 2 razy :p śmieszne uczucie
ja dziś rano się popłakałam bo zobaczyłam, że mi 3 rozstępy na brzuchu wyskoczyły. Ogólnie mam dużą skłonność do rozstępów i mam ich dużo - na piersiach, udach, pośladkach nawet na łydkach, ale smarowałam się od 3 miesiąca codziennie rano i wieczorem i łudziłam się, że to pomoże.. no i niby się spodziewałam, że pewnie będą ale jak tyle czasu się nie pojawiały to byłam taka zadowolona...
-
a co do tego, że nie chcieli sprzedać no-spy - moja znajoma ostatnio miała w pracy szkolenie (pracuje w dużym markecie) na którym mówili, że nie można ciężarnym sprzedawać alkoholu, rozumiecie to?
przecież to, że kupujesz mężowi piwo albo wino na rodzinną kolację nie znaczy, że będziesz je pić.. zwłaszcza, że nie ma przepisów na to i później się okazało, że to jacyś dziwni fanatycy prowadzili to szkolenie i koniec końców szefostwo powiedziało, że mogą jednak sprzedawać ten alkohol... :p
-
Kropka moim zdaniem Twoj lekarz nie jest przewrazliwiony, nie bez przyczyny normy są takie a nie inne, gdyby te 4 jednostki nie robiły różnicy to norma by była do 95. Nadciśnienie w ciąży to niestety nie jest błahostka. Absolutnie nie chcę Cie straszyć, ale rozumiem postawę Twojego lekarza i tylko dobrze o nim świadczy
Kropka89 lubi tę wiadomość
-
Kropka zgadzam się z tym co Witaminka pisze bardzo dobrze ze lekarz tego pilnuje A nie machnął ręką ze to tylka kilka jednostek. Mi gin mówił ze dla ciężarnej która przed ciążą nie miała problemów z nadciśnieniem to górna granica cisnieniaa to 130/80 i tez uważałam ze jest przewrazliwiony że przy takim ciśnieniu kazał mi codziennie kontrolować , u znajomych gin nie kontrolował ciśnienia ciąża została rozwiązana w34tc bo nagle miałam kosmiczne ciśnienie i puchla więc cieszyć się ze lekarz każde odchylenie kontroluje
Kropka89 lubi tę wiadomość
-
lotka1990 wrote:a co do tego, że nie chcieli sprzedać no-spy - moja znajoma ostatnio miała w pracy szkolenie (pracuje w dużym markecie) na którym mówili, że nie można ciężarnym sprzedawać alkoholu, rozumiecie to?
przecież to, że kupujesz mężowi piwo albo wino na rodzinną kolację nie znaczy, że będziesz je pić.. zwłaszcza, że nie ma przepisów na to i później się okazało, że to jacyś dziwni fanatycy prowadzili to szkolenie i koniec końców szefostwo powiedziało, że mogą jednak sprzedawać ten alkohol... :p
spojrzeni a sprzedawców mrożą krew w żyłach. ale to jeszcze nic... jakiś czas temu byliśmy ze znajomymi na meczu i szwagier jak już wyszedł z piwem dał mi go potrzymać bo musiał się wrócić. Akurat szły trzy nastolatki i usłyszałam hasło: w ciąży i pije. Tak strasznie glupio mi się zrobiło i miałam ochotę im wyjaśnić że to przecież nie moje i ostatni raz alkohol miałam w ustach 30 września ale z drugiej ucieszyłam się że młodzież jest taka świadoma. Ale co ja się wstydu najadłam to moje
lotka1990 lubi tę wiadomość
-
Kropka tak jak dziewczyny mówią, lepszy taki przewrażliwiony lekarz niż taki który by to olał, zaufaj jemu
Jakie już ładne wagi maluszków !zazdroszczę, że macie taką wiedzę ja do porodu się nie dowiem. Chociaż teraz specjalnie wzięłam następną wizytę u lekarza a nie u położnej, bo może włączy na chwile USG przy sprawdzaniu tętna to zapytam czy może sprawdzić wagę, ale pewnie tego nie zrobi. Próbować można
Szacować wagi po naszej dwójce nie mam co, bo mąż był duży dobrze ponad 4 kg a ja znowu urodziłam się ledwo ponad 2 kg. Mam nadzieję, że nasze dziecko będzie pomiędzy naszymi wagami.
Kurcze dopiero do mnie dociera, że to już zaledwie miesiąc do terminu. Z jednej strony już bym chciała urodzić z drugiej to sobie myślę, że będzie mi tęskno za tymi kopniaczkami w brzuchu
Jak już myślałam, że temat zakupów dla małej mam zamknięty to mąż zobaczył w tv dziecko leżące w kokonie/gnieździe niemowlęcym i pyta czy mamy to dla małej, bo super rzecz. I tak to wczoraj szukałam cały dzień jakiegoś kokonu, jako że tutaj w sklepach wybór ubogi i wyglądem nic nie urzekało zdecydowałam się na kokon szyty przez jakąś panią i trochę się obawiam czy będzie on dobry. Tak to miałam mieć wyprawkowy minimalizm a skończyło się na kokonie, rożku, otulaczach, chuście ...
Edit: Kiedy obniża się brzuch w ciąży ? Jeszcze trochę urośnie a ja się uduszę !Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2018, 10:42
Kropka89 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
ja miałam dziś wizytowac pierwszy raz po 4 tygodniach a tu mój lekarz ma operację w szpitalu i przesunął na piątek;( Myślałam że się porycze. Tak dawno nie widziałam małej.
Wczoraj znikąd dopadła mnie turbo zgaga ! Od południa do nocy masakra nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło;/
Ja 3 dni temu na wadze miałam 68.7 kg a dziś 70kg. Dziwne bo ostatnio mniejszy apetyt ale puchne chyba bo nogi i buzia takie wielkie
Nasze maluchy już takie duże . Moja ostatnio miała 1600g ale to było dawno dawno . Ciekawe ile teraz. Byle do piątku -
Annaya to ja Ci powiem lepszą teorie na temat czkawki
położna mi powiedziała, że podczas czkawki dziecku rozprężają i rozwijają się płuca
także tylko się cieszyć i dodatkowo to co pisała Welonka, że dziecko uczy się połykać - to info od lekarza.
Mój czkawkę ma kilka razu dziennie 3-4 razy. Po krwawieniu i tych lekach był spokojniejszy 1x dziennie i się martwiłam że za rzadko. Dziś już miał dwa razy
Czara ja miałam problem z hemoroidami...;( i to w sumie dość nagle się zaczęło. Chodziłam do wc co 3 dni, ale po 3 x dziennie i po tygodniu wyskoczył mi jedne h. Nie mogłam siadać tak bolało. Pomogła maść i podmywanie po każdej toalecie, dodatkowo chłodne prysznice - od razu czuć jak się zmniejszał. Podobno można też lodem przykładać, ale bałam się przesadzić i rozchorować. Teraz ok. W szpitalu dają mi tez inne żelazo. Mój gin przypisał mi tardyferon, a tu dają mi Sorbifer czy jakoś tak. I nie wiem czy to od czego czy zupy mleczne działają cuda, ale teraz do wc chodzę codziennie bez problemu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2018, 12:05
-
Agnella, tak to moja pierwsza ciąża i rzeczywiście nie mam żadnego porównania
ale jak to zawsze mówią nie ma co porównywać bo każda ciąża i każdy poród jest inny
moja mama ma 5 córek i mówiła że z każdą poród zaczynał się inaczej heh
Beta 18.11 5085❤️
Martynka 08.06.2018 ❤️