CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja pytalam lekarza o ten bol, powiedzial, ze potrzeba wapnia i magnezu. Wzbogacilam dietke i jest lepiej
U mnie objawow porodu brak. Straszakow brak. Brzuch na swoim miejscu.
Ha dawaj znac
Lakrz teraz co tydzien, cos mi sie wydaje ze bedzie ekspresowa wizyta i moze pobierze GBS bo w piatek juz ciaza donoszona bedzie.
-
Tini spokojnie, przecież różnie dzieci przybierają. Na pewno wszystko jest ok, po prostu będzie wpierw kruszynką, co nie świadczy, że coś jest nie tak!
Powiem Wam, że codziennie jak tu wchodzę to już z taką myślą "ciekawe czy któraś dziewczyna nie napisała, że jedzie na porodówkę albo, że już kolejny maluch z nami"
ja się trochę wystraszyłam wczorajszą wizytą i tą krótką szyjką i postaram się oszczędzać te 2 tygodnie ale będzie ciężko. Co prawda żadnych skurczy, twardnień ani innych objawów :pAgnella lubi tę wiadomość
-
Tini mlze po prostu taka z niej dziewczyneczka
ja mysle, ze jak by bylo cos niepokojacego to lekarz by powiedzial.
Co do wkladek to ja uzywam takich dlugichgdyby nie one to chyba bym musiala.sie pare razy dziennie przebierac. Przed ciaza tez. Lekarz mowi, ze ,,taki moj urok,,.
Niestety z infekcja tez walcze... juz dluuugo i rowniez antybiotykami a ta franca nie mija. Ale w ciazy zmienia sie ph wiec moze dlatego. -
Tini nie martw się może po prostu będzie kruszynka
Właśnie jeśli chodzi o łożysko to mój lekarz ostatnio mi nawet pokazywał że mam już zwapnienia ale nie kazał się denerwowac mówił że i tak wygląda ładnie .
Wiecie że moja torba chyba leży już 2 miesiąc njespakowana.... ciągle coś dokładam ale tak żeby była gotowa na ewentualny alarmowy wyjazd to nie jest.
Ale wczoraj mąż był pierwszy raz w pracy a ja miałam odrazu inne podejście do pracy. Zrobiłam pranie ogarnelam ciuszki. Wyparzylam smoczki. Haha -
Fasola1234 wrote:Tini nie martw się może po prostu będzie kruszynka
Właśnie jeśli chodzi o łożysko to mój lekarz ostatnio mi nawet pokazywał że mam już zwapnienia ale nie kazał się denerwowac mówił że i tak wygląda ładnie .
Wiecie że moja torba chyba leży już 2 miesiąc njespakowana.... ciągle coś dokładam ale tak żeby była gotowa na ewentualny alarmowy wyjazd to nie jest.
Ale wczoraj mąż był pierwszy raz w pracy a ja miałam odrazu inne podejście do pracy. Zrobiłam pranie ogarnelam ciuszki. Wyparzylam smoczki. Haha
Moja też niespakowana... :p muszę się koniecznie za to zabrać, bo rzeczy do torby są w bardzo różnych częściach mieszkania i jakbym miała latać i szukać albo tłumaczyć mężowi to bym się wykończyła :p ale tak bardzo nie mogę się za to zabrać
-
Dziewczyny, a ja wczoraj się poryczałam pierwszy raz w ciąży ze złości. Ostatnio Wam pisałam, że zamówiliśmy z mężem wózek, fotelik i bazę. Wczoraj mąż pojechał odebrać fotelik. Baza ładnie zapakowana w pudełko widać, że nawet nie otwierana, a fotelik w zwykłym foliowym worku już miałam go chować, ale mąż mówi, żebyśmy go obejrzeli zobaczyli czy wszystko ok. Wyciągamy go z tej foli, a tam obraz nędzy i rozpaczy. Element przy daszku połamany, bok porysowany, miejsce na wpinanie adapterów do wózka widać,że wiele przeszło (porysowana, plastik pozadzierany). Jak to zobaczyłam to wryk, zapłaciliśmy za fotelik z bazą prawie 1200 zł, a fotelik jak po wojnie. Z samego rana mąż, żebym się nie denerwowała zabrał fotelik do sklepu. Pani po obejrzeniu go stwierdziła, że jest rzeczywiście w bardzo kiepskim stanie, nawet nie byłoby możliwości wpiąć go na adaptery bo coś tam uszkodzone wewnątrz i ona nie wie jak to się stało, że ten fotelik trafił do nas a nie na reklamacje. Całe szczęście w nieszczęściu, że nie próbowali wmówić, że to my uszkodziliśmy tylko zabrali i obiecali nowy. Tylko to oznacza czekanie, a już się cieszyłam. Znowu muszę zaciskać nogi bo nie mam w czym małego odebrać ze szpitala.
-
Tini ja bym się nie martwiła. Gdyby lekarz widział coś niepojącego to na pewno by Ci powiedział. Na tym etapie ciąży istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo błędu jeśli chodzi o wagę. Równie dobrze Twoja córeczka może ważyć już 3300
Co do afi to u mnie na ostatniej wizycie, tydzień temu też było niższe nić wcześniej.
Madziula współczuję Ci tej nerwówkiMam nadzieję, jednak, że nowy fotelik będzie szybko do odbioru.
U mnie nic się nie dziejeZmobilizowałam się i w końcu ogarnęłam kącik dla Małej. Brakują jeszcze grafiki na ścianie, które mam upatrzone u small design.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fa9ddbaa00c9.jpglotka1990, Tini lubią tę wiadomość
-
No nieźle się tu u nas wszystko rozkręca
Czytam Was na bieżąco, ale coraz więcej do nadrobienia. Czuć już w powietrzu ten nadchodzący gorący czerwcowy czas
Gratuluję wizyt, donoszonych ciąż i łączę się w bólu z nieprzyjemnymi objawami
Ja się już trochę uruchomiłam (zamiast tylko leżenia) i nie wyobrażacie sobie z jaką dumą sama zawiozłam się na pobranie posiewu. Choć szczerze przyznaję, że na początku siedziałam w tym samochodzie jak na jajkuMam nadzieję, że przez ten pessar i wciskanie luteiny nie nalęgło mi się tam nie wiadomo co. Jutro ważna wizyta.
U mnie twardnienia, dziecko ciągle nisko, ale jeszcze 1,5 tygodnia i będę w czasie kiedy macica się już normalnie może obniżać, haha, ja już jestem gotowa od paru tygodni...
welonka wrote:Wczoraj wieczorem bolały mnie plecy jak na okres ból pojawiał się co 15minut i z każdym razem był silniejszy ucieszyłam się i mówię może będzie to dzisiaj może rozkręcić się ale po dwóch godzinach przeszło trochę byłam zła a później miałam ochotę udusić mojego męża polozyl się na łóżku i meczyla go okropna czkawka mnie już dopirowadzalo to do szału aż płakać mi się chciało jemu przeszło to Oliwka zaczęła mieć czkawke widać po kim to ma :d
-
Hej Dziewczyny
i ja sie witam w ciazy donoszonej
ciagle dla mnie to abstrakcja bo moich przejściach
ale cudowne też uczucie
w nocy ból miesiączkowy i pare skurczy ale nic konkretnego z tego nie wyszło
ciekawe kiedy sie zacznie
zielonooka7, witaminkab, lotka1990, eunice., Leira, Kropka89, Tini, Dika lubią tę wiadomość
-
Fasola a jak wyparzałaś smoczki? Ja dziś właśnie o tym myślałam i chciałam przelać tylko wrzątkiem, ale czy to wystarczy?
Co do torby to powoli pakuje, wpadłam na pomysł, że warto zabrać krem na brodawki i osłonki silikonowe.
Nie będę chciała kapać dziecka w szpitalu, myślicie że mogę odpuścić sobie ręcznik dla Małego?
Tini a wcześniej było wszystko ok? Wydaje mi się tak jak piszą dziewczyny gdyby coś było nie tak lekarz zalecił by częstsze wizytami albo i szpital. Pewnie będzie drobniutka po prostu. To zrozumiałe, że się martwisz, ale staraj się myśleć pozytywnie. Trzymam kciuki za Was -
Andziula_1988 wrote:Fasola a jak wyparzałaś smoczki? Ja dziś właśnie o tym myślałam i chciałam przelać tylko wrzątkiem, ale czy to wystarczy?
Co do torby to powoli pakuje, wpadłam na pomysł, że warto zabrać krem na brodawki i osłonki silikonowe.
Nie będę chciała kapać dziecka w szpitalu, myślicie że mogę odpuścić sobie ręcznik dla Małego?
Tini a wcześniej było wszystko ok? Wydaje mi się tak jak piszą dziewczyny gdyby coś było nie tak lekarz zalecił by częstsze wizytami albo i szpital. Pewnie będzie drobniutka po prostu. To zrozumiałe, że się martwisz, ale staraj się myśleć pozytywnie. Trzymam kciuki za Was
Ja tylko zalalam wrzatkiem i na chwilę zostawilam. Osobiście nie będę wszystkiego sterylizowac i doprowadzać do jalowosci:) ale jak masz sterylizator to możesz jeszcze tam wrzucić smoczki
-
Fasola1234 wrote:Ja tylko zalalam wrzatkiem i na chwilę zostawilam. Osobiście nie będę wszystkiego sterylizowac i doprowadzać do jalowosci:) ale jak masz sterylizator to możesz jeszcze tam wrzucić smoczki
P.s osłonki na sutki u nas niezbędne w wyprawkę do szpitala . I oczywiście lano maść. Warto wziąść -
Fasola1234 wrote:Ja tylko zalalam wrzatkiem i na chwilę zostawilam. Osobiście nie będę wszystkiego sterylizowac i doprowadzać do jalowosci:) ale jak masz sterylizator to możesz jeszcze tam wrzucić smoczki
-
Andziula zawsze mozesz wygotowac jeśli zalanie wrzatkiem wydaje Ci się niewystarczające.
Tini jeśli lekarza nie niepokoją przyrosty u maluszka to wszystko musi być w porządku, może zadzwoń do niego jeszcze jeśli bardzo Cię to niepokoi?
Ja niedlugo idę na ktg, ale myślę, ze jeszcze spokojnie ponosze dwa tyg.Andziula_1988 lubi tę wiadomość
-
Serio osłonki są obowiązkowe w szpitalu?! Ale już wymyślają... Lepiej by się przyłożyli do uczenia kobiet jak prawidłowo przystawiać dziecko do piersi...przy prawidłowej technice nie ma potrzeby stosowania nakładek.
A ja wam powiem, że od wczoraj mam totalne nieróbstwodzieciaki w przedszkolu (w końcu!!) Mąż w pracy, w domu względny porządek. A ja siedzę sobie albo na kanapie albo tarasie, pije kawkę, czytam książkę, napawam się ostatnimi chwilami spokoju. Bo jak mały się urodzi, zacznie się lipiec to chłopcy mają wolne w przedszkolu i będę miała nieźle baja bongo na chacie. Dlatego też w nosie mam porządki itp
ogólnie lubię jak jest czysto ale teraz po prostu potrzebuje odpocząć. Wyprawkę mamy całą, na zakupy już też nie latam, tylko na takie małe to co potrzeba na codzien.
Kropka89, Dika lubią tę wiadomość
-
Tròjka wrote:Serio osłonki są obowiązkowe w szpitalu?! Ale już wymyślają... Lepiej by się przyłożyli do uczenia kobiet jak prawidłowo przystawiać dziecko do piersi...przy prawidłowej technice nie ma potrzeby stosowania nakładek.
A ja wam powiem, że od wczoraj mam totalne nieróbstwodzieciaki w przedszkolu (w końcu!!) Mąż w pracy, w domu względny porządek. A ja siedzę sobie albo na kanapie albo tarasie, pije kawkę, czytam książkę, napawam się ostatnimi chwilami spokoju. Bo jak mały się urodzi, zacznie się lipiec to chłopcy mają wolne w przedszkolu i będę miała nieźle baja bongo na chacie. Dlatego też w nosie mam porządki itp
ogólnie lubię jak jest czysto ale teraz po prostu potrzebuje odpocząć. Wyprawkę mamy całą, na zakupy już też nie latam, tylko na takie małe to co potrzeba na codzien.
Moja położna powiedziała że lepiej mieć w razie problemów z karmieniem. Niektorym też pekaja sutki i wtedy to też ułatwia karmienie.
Ja mam nadzieję że obejdzie się bez nich . Ale wolę wydać te 20 zł niż później cierpieć. -
Ja też smoczki butelkę przelalam wrzątkiem dwa razy chwile w tym wrzątku zostawiłam na chwilę.
Ha mamy takie same łóżeczko tylko biało-sonoma , gdzie kupiłaś falbanke ?
Gbs ujemny , ostatnia morfologia mocz pobrana :)zrobiłam trochę km na koniec cała przemoklam a teraz leżę grzeje się i wcinam tosty
summer86, kokkosanka, lotka1990, Dika lubią tę wiadomość
-
Fasola1234 wrote:Moja położna powiedziała że lepiej mieć w razie problemów z karmieniem. Niektorym też pekaja sutki i wtedy to też ułatwia karmienie.
Ja mam nadzieję że obejdzie się bez nich . Ale wolę wydać te 20 zł niż później cierpieć.
U nas położne (dwie z którymi miałam przyjemność) stanowczo odradzały stosowanie profilaktyczne nakładek. Dziecko ma nienaturalne uczucie (silikon zamiast skóry)i tak na prawdę powinny być ratunkiem tylko dla kobiet które mają tzw. wklęsłe sutki i karmienie jest przez to znacznie utrudnione. A pękające sutki są wynikiem złego przystawienia. Więc najlepszą opcją jest naturalne przystawianie do piersi pod okiem dobrej położnej a nie kupowanie kapturków w razie czegoWonderland, Kropka89 lubią tę wiadomość
-
A mam pytanie do już mam
Planujemy do łóżka w sypialni dołączyć dostawkę 90x55, a normalne łóżeczko stać będzie w pokoju Malucha. Tam też przygotowałam miejsce do przewijania (przewijak na łóżeczko) i rzeczy do pielęgnacji w szufladach obok. Ale...
jeśli korszytałyście z dostawki, to jak przewijałyście w nocy? Na łóżku na jakimś podkładzie?Zamierzam w szafce nocnej w szyfladzie mieć zawsze kilka pampersów, maść i chusteczki, ale jak to ogarnąć logistycznie?