Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Viola: Wbrew pozorom nie jestem wcale naturalistką
Po prostu uważam, że jeśli nie chcę być nacinana, to nikt nie powinien robić tego na siłę, a wiem że muszę być gotowa na batalię o to żeby zostawiono mnie w spokoju
Nie mam nic do założenia wenflonu, lewatywy, golenia, podaniu dolarganu, zzo, cesarki itd. Bo wiem że to może być potrzebneJestem anty-oksytocynowa i anty-nacięciowa to wszystko.
A może inaczej: uważam że to wszystko ma sens w konkretnych przypadkach, ale nie u 80% kobiet...
Dobra, dość już się naprodukowałam na ten mało lotny tematWszystkie wiecie że będę podczas porodu miała wypisane na czole "spieprzaj z tymi nożyczkami od mojej bożeny"
Ps. Jeśli dane mi będzie osrać moje dziecko, to najwyżej będę się mogła kiedyś przed nim pochwalić i z tego pośmiaćI tak będzie całe w mazi która wali spermą i we krwi, a może nawet samo kupsko walnie, więc spoko. Taka jest fizjologia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2015, 19:09
Scintilla, Alorrene13 lubią tę wiadomość
-
My już po obiedzie ... brzuch mi twardniał więc farbek nie szukaliśmy ... poza tym M. pędził do domu ze względu na mecz
Oczywiście pół drogi nasłuchałam się, że tego dnia rodzą się "wybitni" ludzie biorąc pod uwagę całą sytuacja z Royal Baby - mam nadzieję, że mu za chwilę przejdzie, bo jest nieobliczalny i rejestrując córkę w Urzędzie może ją nazwać Diana :]
XxMoniaXx - miałam zacząć masaż w tym tyg. ale po podjęciu decyzji o tym, że nie chcę wywoływać przedwcześnie porodu jakoś moje chęci zmalały ... szczerze mówiąc traktuję swoją Bożenę dosyć oschle ... mam wrażenie, że się zmieniła - i nawet ciężko mi się aplikuje Luteine więc decyzja o masażu na razie wstrzymana.
O nacinaniu ... pękaniu - hmmm ... ja jestem nietypową jednostką ciążową - i tak jak z 1strony absolutnie popieram to, że każda z nas ma prawo w pełni decydować o sobie i o porodzie - jego przebiegu tak sama wiem, że jeśli chodzi o mój poród przekazuje całkowitą pałeczkę odpowiedzialności i bezpieczeństwa załodze lekarskiej - wiem, że jeśli wybrałabym CC bez wskazań i wbrew woli mojego lekarza a cokolwiek poszło by nie tak nigdy bym sobie nie darowała - więc jeśli mam próbować naturalnie to tak zrobię, tak samo z nacinaniem i innymi dodatkowymi aspektami - podstawą jest zaufanie do położnej - w piątek mamy spotkanie z Panią z "polecenia" ... jeśli mam zapłacić dodatkowe pieniądze a mieć świadomość, że ta osoba zrobi wszystko aby mój poród a przede wszystkim zdrowie dziecka były bardziej zabezpieczone to nie zawaham się użyć tej opcji
Więc pewnie kiedy powie mi w trakcie "Justyna - muszę Cię naciąć" to zapewne grzecznie przytaknę - no i niech M. będzie cały czas przy mnie bo jak się spyta mnie czy "zostanę jej żyrantem" to z emocji też się pewnie zgodzęViola, Alorrene13, maglic lubią tę wiadomość
-
I przez przypadek zobaczyłam, że na sierpniówkach mają już łóżeczka poubierane ... WOW - ja dopiero w tym tygodniu biorę się za pranie takich rzeczy
Ale u mnie zawsze było : "Co masz zrobić jutro zrób pojutrze - masz wtedy 2 dni wolnego"
lilly78, maglic lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny mam pytanie o ruchy Waszych maluchów.
Czy są np dni że są bardzo aktywne? Bo mój dziś calutki dzień wygina się, wypina, kopie, tworzy wybrzuszenia. Generalnie uspokaja się na maks kilka minut i zastanawiam się czy to normalne i ma takie dzień czy może są to niepokojące ruchy dziecka? Czytałam kiedyś że nadmierna aktywność też nie jest wskazana... -
nick nieaktualny
-
My też dzisiaj po niespodziewanym grillu objadlam się M oczywiście ciachniety no przecież jest majowka.
Rozalia mój maly też ciągle się wygina, wypina, myślę, ze dzieci jak śpią też się ruszaja...a ja dzisiaj wystraszylam moje dziecię w brzuchu. Chyba sobie lekko drzemal i poszłam do wc na "dwójkę" i lekko mi wiatry poszły hehehehe a ten jak podskoczył....tylko wam to napisałam bo tak to n głupio mówić. Jak to dobrze ze nie musze się martwić o swoje krocze do końca pozostanie w stanie nienaruszonym. Czasami oglądam te programy o operacjach plastycznych jak banki mają luzne pochwy i wypadajace pochwy po porodzie. Koleżanka mi dzisiaj opowiadała jak miała druga cc to po godzinie czuła już nogi mówi ze szybko wstała i było suρer. Też tak bym chciala.Alorrene13, Rozalia, karolina0522 lubią tę wiadomość
[/url]
-
Drogie Panie!
Po pierwsze serdecznie gratuluję i wszystkim Wam i Waszym maleństwom życzę dużo zdrowia.
Przepraszam, że spamuję, ale we wrześniu na świat przyjdzie moje maleństwo, wzięłam udział w konkursie, głosować można do jutra (3.05) do godziny 20:00. Bardzo proszę Was o pomoc i głosy na historię nr 2. Dziękuję za zaangażowanie
http://mama-w-trampkach.blog.pl/wygraj-laktator-canpol-babies/ -
Dziewczyny dzięki bardzo za odpowiedzi
Mój był do dziś raczej spokojny, chyba się obżarł tego grilla i szaleje
No albo to już etap kiedy będzie się tak wyginał i przeciągał.
Aghata mój też by sobie chętnie popił ale prowadzić nie ma komu i trzeba było pepsi pić zamiast browarka
Ja swojego też czasami wystraszę jak coś głośniej krzyknę albo się szybko zerwę, ale Ty widzę masz inne metodykarolina0522 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKochane pisze ze szpitala, mialam skurcze co 5min i podlaczyli mi kroplowe z fenoterolu, ktora dzialala na skurcze ale tak mi skoczylo tetno,ze musieli odlaczyc
wiec teraz trzymajcie mocno kciuki zebysmy bez tej kroplowy daly rade..bo zostaly nam tylko zastrzyki z nospy. Nawet na siusiu nie moge wstawac..Leze na porodowce i mam rodzaca pania na sali takze doznania słuchowe hardcorowe
-
nick nieaktualny