Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Scintilla, ja prawie od poczatku ładuje sobie zastrzyki w udo. Na poczatku wkłuwałam się w brzuch ale później jak zaczął rosnąć to jakoś zaczęłam się bać a teraz jak jest napięty to już sobie w ogole nie wyobrażam jak wy to robicie....aha ja jeszcze wbijam sie w ramiona i szczerze mówiąc tam najmniej boli.
Scintilla wrote:Podobno można i w udo .... ale dla mnie to już Hardcore - jakoś "bezpieczniej" wydaje mi się właśnie w brzuch ... głupio tylko jak jest on napięty
No i muszę się w piątek dopytać położnej o to ZZO ... czy faktycznie przy Clexane jest z tym jakiś kłopot jeśli odstawi się wcześniej.
A tak na P.S. - gratuluję uspokajającego KTGScintilla lubi tę wiadomość
-
Sista wrote:Agawera - ja bym spróbowała wyparzyć. Tylko jak wyniki bedą słabsze, nie przejmuj sie ale powtórz badanie. Pamietam czasy jak nie było tych jałowych pojemników i mocz oddawało sie w butelkach po syropach
Sista lubi tę wiadomość
-
Ja tez pamietam jak sie mocz w sloiku nosilo. Ale wiem jakie sa pielegniarki i reaguja na oddwanie moczu juz nieraz opierniczyly takich ze ppjemnika nie ma, ze stawia gdzie popadnie a to zarazki itp.
Ale marudze mam dzis kiepski dzien ,psychicznie jakos wymiekam. Zaczynam panikowac maz wraca za godzinke moze sie jakso uspokoje, w sumie sie nic nie dzieje oprucz tego wypychania tylko ze on juz tak dlugo ..Marcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm -
A ja nadal bez prądu... Wszystkie bloki wokół mają a nasz nie, podobno mega awaria. Wróciliśmy niedawno z mężem ze spaceru i teraz siedzimy przy świeczkach. Jest nastrój
Gdyby nie synek w drodze to kto wie co by z tego wieczoru było
Najgorsze ze winda nie działa i jak wchodzilam na wysokie 6 piętro to myślałam że ducha wyzionę
sss wg mnie dziecko się zwyczajnie wypina, taki ma dzień i na to no spa nie pomożeMój młody często tak ma aż iść nie mogę i mnie to boli.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2015, 21:45
Sista, sss, Finezja lubią tę wiadomość
-
A mam pytanko. Jak chodze to maly sie tak wypycha ze kroku jie moge zrobi, albo jak robie jakis ruch, tak jakos mnie boli to jego wypychanie. Skurcze jakies mialam w ciagu dnia to tak inne uczucie. I nie wiem czy to wypychnie to tez przez jakis skurcz? Wzielam teraz nospe moze pusci.[/QUOTE]
Ja tak mam odkąd sie dzisiaj Olga rozkopała. Ale po dniach ciszy i grozy, mnie to akurat cieszy. Wypycha sie i mam wrażenie, ze zaraz pęknie mi skóra. Wydaje mi sie, ze mam takie objawy, jak dziewczyny z poczatku czerwca, kilka tygodni temu. Wiec jakoś sie nie martwię. No i ja przez trzy dni nie jadłam magnezu, bo zapomniałam zabrać do Krakowa. Miałam robić prasowanie, ale wypychanie troche boli, wiec tylko leze. Juz dawno nie miałam tak leniwego dniasss lubi tę wiadomość
-
agawera wrote:O mamuniu i nikt sie nie martwi czy badania dobrze wyjdą
Agawera - o ironio wtedy badania wychodziły mi dobrzePamietam nawet jakieś 9 lat temu, przy badaniu do pracy, nie miałam specjalnego pojemnika i wzięłam mocz w słoiku. No i w labolatorium mi powiedziały, ze mam miec pojemnik z apteki. Poszłam, kupiłam, przelałam, oddałam. No i wyniki dobre były
agawera lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny u nas dzisiaj fajna pogoda.byla wiec polazilam po sklepach a po poludniu obowiazkowo plac zabaw z kuba i jeszcze wieczorkiem spacerek z M i synkiem. Jesli chodzi o zapasy to ja mam tylko po jednej paczce 1 i 2 pampersow bo np moj pierwszy mial straszne uczulenie a w BE nie ma duzego wyboru jesli chodzi o pieluszki po za tym jak zabraknie to M kupi. Do kapieli kupilam cala serie Nivea hipoalergiczne i oilatum. Mam tez balneum bo gdzies w promocji strasznej dotwalam Jak cos bedzie nie.dobre dla Julki to Kubus zuzyje. Ale taka rada dla mam pierworodek zeby nie kupowaly za duzo bo pozniej trzeba sprzedawac za bezcen jak maluszek bedzie uczulony Dobranoc
karolina0522, Alorrene13, Scintilla lubią tę wiadomość
-
Hej Brzuchatki ! Dawno nie pisałam, bo lubię być na bieżąco, ale dwa dni tydzień temu mnie nie było i się wszystko posypało...no pisałyście jak szalone co już myślałam, że zaraz koniec, to kilka godzin poza domem i znowu kilkanaście stron jak nie więcej - jesteście niemożliwe
Nadrobiłam wszystko do wczoraj ! jutro będę nadrabiać dzisiaj ;p
Najpierw gratulacje dla Agatki - wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia ! nie wiem czy coś pominęłam ( ale raczej niemożliwe), ale nie widziałam fotek z uroczystości a były obiecane:)
Co do lodów, o których pisałyście dawno temu to ja jem od miesiąca namiętnie, głównie z lidla w niebieskich opakowaniach - orzechowe i jak chyba Rozalia napisała to jak są w lodówce to same nawołują !!!poza tym jadłam też lody takie naturalne, nie wiem z czego robią, ale nie przejmuję się już tym tak bardzo. Poza tym tydzień temu byliśmy na chrzcinach i jako przystawkę podali łososia z dresingiem - jako, że wędzone i na zimno i na ciepło jem od początku ciąży co jakiś czas to przystawkę też wszamałam, a później okazało się, że to był surowy łosoś w marynacie z dresingu
Stwierdziłam, żeby się czymś zarazić to dana potrawa musi być zarażona, a nie z samego faktu, że to surowe:)) przynajmniej tak sobie wmawiam ;p
Co do puchnięć to ostatnio też zauważyłam, że jak jestem zbyt aktywna to wieczorem palce mi puchną i lekko nogi, poza tym ostatnio jak byłam u gina na wizycie powiedziałam mu, że miałam takie bóle ciągnięcia brzucha w dół i krzyża, że się wyprostować nie mogłam, a że byłam 1,5h na spacerze (pominęłam szczegóły typu, że rano odkurzałam, zrobiłam obiad, ugościłam przyjaciółkę z 9 m-cznym synkiem, później ten spacer, pranie i generalnie już same wiedziałam, że przesadziłam, ale wolałam nie wprowadzać aż w takie szczegóły lekarza) i powiedział, że te bóle były spowodowane zbyt długą pionizacją i nad aktywnością a dodatkowo mała leży dość nisko główką i jest coraz większa i pod jej ciężarem tak się zdarza - zalecił więcej polegiwać i krótsze spaceryPóki co całkiem nie udaje mi się polegiwać bo przed majówką zaczęliśmy remont sypialni (przestawianie szafy, która była na stałe zrobiona, zalepienie dziur, gładzenie i malowanie itp.) gdzie i mała będzie więc nie jest łatwo, ale włączyłam tryb bardziej oszczędny.
Może te bóle, o których piszecie też są związane z aktywnością i niskim ułożeniem dzieciaczków oraz ich już dość znaczącą wagą?
Co do spania to staram się na lewym boku, ale nie jestem w stanie tylko tak często przekręcam się na prawy bok, a i czasami na plecy, zwłaszcza ostatnio kiedy to mnie strasznie męczy zgaga i nic nie pomaga, a ułożenie na boku jeszcze bardziej ją wzmaga - wczoraj już w myślach wykrzykiwałam JAK JA NIENAWIDZĘ ZGAGI AAAAaaaa!!!
Asiu, Żyrciu, Rozalia, Karolinka, Aghata, Agawera i inne brzuszki które tu pokazywałyście w przeciągu półtora tygodnia - no śliczne je macie !!!! Mi cały czas wszyscy mówili, że mam mały aż zaczęłam się martwić, ale ostatnio podrósł, z tym że jak tak je mierzyłyście to i ja dziś zmierzyłam i jest 90 cm. w dolnej granicy, ale któraś z Was pisała, że też ma taki wymiar no i mi też bardziej w uda i dupkę poszło
Witaminy biorę od II trymestru (wcześniej tylko kwas foliowy lekarz kazał), łykam V Vitaminer + DHA ( jedne z tańszych, kupuje w aptecegemini, a skład podobny jak w innych).
To chyba na tyle, jutro postaram się nadrobić resztę i ustosunkować się do pozostałych poruszanych tematów:)
Kasika i Nenette trzymam kciuki mocno zaciśnięte aby wasze skurcze i dolegliwości poszły w siną dal co najmniej do 38 tyg !
karolina0522, karolinka85, Rozalia, Alorrene13, gosi_a, Scintilla, Joasia:), lilly78, nenette lubią tę wiadomość
-
Dada u mnie tez nie za ciekawie..mialam okropny sen..ale nie bede tu pisac o nim.. Ale przeciez to tylko sen a one sie nie sprawdzaja..
Wczoraj wieczorem jakos fatalnie sie czulam zdrzemnelam sie na godzinke od 19-20 a potem jak wstalam jakos niedobrze mi bylo..slabo.. Temperatury nie mialam,cisnienie jak zawsze niskie ale puls tez byl nizszy bo 77 a zawsze mam ok.100..
Oby dzis byl lepszy dzien
Podobno po 25 stopni ma byc..
Wiec milego slonecznego dnia Wam zycze oraz udanych wizyt jak ktos wizytujeWiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 06:58
Alorrene13, Scintilla, Joasia:) lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny!
Moja noc średnia, późno zasnęłam,.jakoś nie mogłam się ułożyć
Dziś ponoć najcieplejszy dzień a ja.musze jechać na poprawę l4 dzwonili z pracy , że brak ciągłości,.moja ginka pomyliła się i o 1 dzień za późno wpisała
Ale z tym dopiero po 16.....niestety cały dzień chodzenia dziś mam....
wczoraj jak chodziłam ponad godzinę to myślałam, że padnę zero kondycji, brak tlenu, i waga za duża...
Zyrcia,odezwij się, chyba.nie rodzisz, jeszcze
Karolinka wszystko już jest na końcówce, zobaczysz, że małych wyjść nie będzie chciał,.tak mi dobrze
Dada ja też mam ciężkie noce.....i to coraz bardziej a ruchy malutkiej sa b.bolesne,.ale tego będzie mi brakowało najbardziej, jak się urodzi...trochę smutno mi, jak zdaje sobie sprawę, że to ostatnie moje rozmnażanie..mam już zuzie, teraz drugą i dość, więc ostatni dzwonek by się tym nacieszyć....
Suzana, ty to już masz prawie ukończona ciążęale zleciało....
Pozdrawiam wszystkie panie, jestem na bieżąco z wpisami waszymi :-*karolinka85, Rozalia, Alorrene13, Scintilla, Joasia:), nenette lubią tę wiadomość
AlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
-
nick nieaktualnyU mnie noc minęła super
bez zgagi, skurczy i byłam raz w toalecie
przyznam szczerze, że trochę mnie martwią takie skoki temperatury, źle się czuję i dodatkowo puchne
na dziś zaplanowane mam prasowanie i pranie kolejnych rzeczy. Miałam iść do Rossmanna ale przypominało mi się, że jutro jest promocja na lakiery i kosmetyki do ust także pójdę jutro
-
karolina0522 wrote:Dziewczyny
Czy was też boli brzuch, jak lezycie i przekręcanie się z boku na bok?
Mnie właśnie wtedy boli i twardnieje bardzo, jak się polecam...
Bolow zadnych nie czuje,no ale twardnieje..bo podobno przy zmianie pozycji to normalne..karolina0522 lubi tę wiadomość
-
Hej, moje noce ostatnio też średnie. Zasypiam bez problemu ale sikanie mnie budzi, mdli mnie i generalnie czuję się jak kapeć. Brzuch mnie boli przy przekrecaniu ale nie twardnieje, tylko ciągnie na samym dole. Chcę już czerwiec!!!
Dziś ładne słońce za oknem, muszę skoczyć na pocztę, po mój cukrowy chleb i też miałam iść do rossmanna ale właśnie ze względu na lakiery poczekam do jutra
Moja wizyta z usg dopiero 19 maja a tydzień wcześniej u mojego gina prowadzącego.
Oooo w końcu wrócił prądWiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 08:14
Sista, Ania1704, maglic, Alorrene13, Scintilla, Viola, karolina0522, Z. lubią tę wiadomość
-
U mnie też przy przekręcaniu brzuszek czasami robi się twardy.
Dada ja też wizytuję w piątek, a jutro idę na badania moczu, morfologię (może już ostatnie w tej ciąży) i powtórzenie WR i HbsAg. Dziś zaczynamy 37 tydzień więc jeszcze 7 dni i będzie ciąża donoszona. Jupi
A dziś właśnie po raz pierwszy obudziłam się z lekko opuchniętymi palcami i stwierdziłam, że to chyba już czas żeby zdjąć obrączkę. Moja waga też zaszalała-w ciągu tygodnia 1 kg, ale tłumaczę to sobie zatrzymaniem wody w organizmie.
Dzień zapowiada się całkiem ładnie więc pewnie dziś jakiś spacerek i lenistwo. Jakoś trzeba wykorzystać te ostatnie spokojne chwileRozalia, Sista, Alorrene13, karolinka85, maglic, gosi_a, Scintilla, Viola, karolina0522, Joasia:), Muniek, Z., nenette lubią tę wiadomość