Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nadine24 wrote:Dziewczyny, pytanie do tych, których maluchy mają główkę w dole. Gdzie aktualnie czujecie ruchy? Ja to ani razu jeszcze po żebrach nie oberwalam i zastanawiam się czy nie fiknęła z powrotem
Nadine - Olga grzebie, chyba raczkami w środku w dole, bliżej jelita grubegoCzkawkę tez bardzo nisko czuje. Natomiast wysoko, w okolicy i nad pępkiem - tylko wypychanie, kopniaki to na pewno nie sa
-
Agawera, moja niunia też ciągle rośnie wagowo na dolnej granicy normy, czasem poniżej, ale lekarz zawsze mówi że jest wporzo. Po prostu taka ich uroda, a ja to się nawet cieszę, że nie przyjdzie mi rodzić 4kilogramowego tłuścioszka
agawera lubi tę wiadomość
-
Sista wrote:Nadine - Olga grzebie, chyba raczkami w środku w dole, bliżej jelita grubego
Czkawkę tez bardzo nisko czuje. Natomiast wysoko, w okolicy i nad pępkiem - tylko wypychanie, kopniaki to na pewno nie sa
No to wrzucam na luz , zresztą teraz i tak już nic nie poradzękarolina0522 lubi tę wiadomość
-
nadine24 wrote:Agawera, moja niunia też ciągle rośnie wagowo na dolnej granicy normy, czasem poniżej, ale lekarz zawsze mówi że jest wporzo. Po prostu taka ich uroda, a ja to się nawet cieszę, że nie przyjdzie mi rodzić 4kilogramowego tłuścioszka
no właśnie musza przecisnac sie jakoś przez kanał a mniejszemu uważam ze bedzie łatwiej -
Trochę mnie martwi że ja mam tak rzadko USG
miałam w 21 tygodniu, potem w 29 i od tej pory nic, będę miała ostatnie koło 36 tyg. Boję się że jakby było coś nie tak to ja się nawet nie zorientuję
Fajni Wasi lekarza że Wam tak co wizytę Maluszka podejrzą
-
A do szpitala to ja bede miała dwie wersje, w zależności od wielkości Olgi 56 lub 62. Bo z jednej strony, moze sie urodzić duża, bo my z M. - średnia wzrostu 181 cm, ale z drugiej strony urodzi sie teoretycznie dwa tygodnie przed terminem. U nas zabiera sie tylko ubranka na wyjście, wiec bedzie przygotowane dla M. jak bedzie po mnie jechał w piateJ dobie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2015, 21:50
-
A1984 wrote:Trochę mnie martwi że ja mam tak rzadko USG
miałam w 21 tygodniu, potem w 29 i od tej pory nic, będę miała ostatnie koło 36 tyg. Boję się że jakby było coś nie tak to ja się nawet nie zorientuję
Fajni Wasi lekarza że Wam tak co wizytę Maluszka podejrzą
no nie wiem czy nie wolałam być w niewiedzy np usg raz na miesiąć wtedy bym wiedziała że 1kg przybiera ale może bredzę -
Sista wrote:A do szpitala to ja bede miała dwie wersje, w zależności od wielkości Olgi 56 lub 62. Bo z jednej strony, moze sie urodzić duża, bo my z M. - średnia wzrostu 181 cm, ale z drugiej strony urodzi sie teoretycznie dwa tygodnie przed terminem. U nas zabiera sie tylko ubranka na wyjście, wiec bedzie przygotowane dla M. jak bedzie po mnie jechał w piateJ dobie
w każdym zestawie body, spodenki, kaftanik, skarpetki i czapeczka
Sista lubi tę wiadomość
-
Sista wrote:Iniesica - mnie nigdy nic ni swędzi, nigdy nie piecze, zero objawów, a zapalenie pęcherza właściwie przez cała ciąże. No i w 20-30 leukocytow właściwie co miesiac
Ale na pocieszenie dodam, ze często okazuje sie, ze mocz jest złe pobrany i przy drugim podejściu leukocytow jest do 5
Sista lubi tę wiadomość
-
Ja bym chyba wolała na tym etapie mieć USG co 2 - 3 tygodnie a nie tak rzadko jak mam teraz. Mój gin (chociaż prywatnie nie NFZ) nie robi USG na każdej wizycie tylko te okresowe no i chyba by mi zrobił jakby coś się działo - on jest z tych niepanikujących. Mam więc opcję ściemnić że coś boli, mało się rusza itp - ale nie chcę, bo jest ok i nie będę wywoływać wilka z lasu... Uspokajam się że brzuch coraz większy, wypychanie coraz intensywniejsze, ruchy są więc nie martwię się na zapas
Sista lubi tę wiadomość
-
Agata mój gin też nie robi usg na każdej wizycie, która kosztuje 170zł (ehh czemu nie zostałam lekarzem). Ostatnio zrobił bo mówiłam, że Zosia jakoś spokojniejsza się zrobiła więc może trochę się przestraszył, że coś jest nie tak, ale na szczęście wszystko było ok. Teraz w piątek zamierzam go poprosić o zrobienie usg żeby wiedzieć ile Malutka może ważyć bo może się okazać że to już ostatnie usg. A swoją drogą zaczynam zazdrościć mojej siostrze, że jej córcia urodzona 2 dni przed datą wyznaczoną wg OM ważyła tylko 2200g i była okazem zdrowia. Jak pomyślę, że moja może ważyć nawet do 4 kg to poród SN trochę mnie przeraża (chociaż i tak wolę to niż cesarkę).
Sista, A1984 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnygosi_a wrote:Agawera ja mam termin na 27 czerwca i moja mała w 29t4d ważyła 1900g. Tyle że u nas jest od początku opcja że będzie duża.
a ja mam pytanie do spakowanych mamusiek. Jaki rozmiar dla dzieci wzięłyście?gosi_a lubi tę wiadomość
-
Agata mam tak jak Ty. 3 glowne USG - 12 tydz, 21 tydz, 30 tydz i teraz ostatnie 37 tydz. Na zwyklych wizytach tylko badanie i podejrzenie na chwile serduszka. Tylko tyle. Tez czasami mysle ze jak wizyta co 4 tyg to bym sie nie zorientowala ze cos nie tak, chyba zeby bolalo lub krew leciala... Ale moze tak jest ok, bo z ciaza jest wszystko ok
Sista, A1984 lubią tę wiadomość
-
Agawera, tak mieszkam w Gdansku, ostatnio moja znajoma rodziła w szpitalu w Radcowie i w weekend były same cc bo chyba im.się nie chciało prowadzić wiele godzin naturalnych porodów. ja pewnie pojadę na zaspe jeszcze tak myślę nad kliniczna bo zzo ale podobno trudno się dostać
-
Agawara mój też słabo coś przybieral i zoatawili w szpitalu.w ciągu 2 tyg 70 g to Bardzo mało.później w ciągu tyg przybrał 200g to juz różnica.Ja mam na połowę czerwca termin i waży 1900 a więc mało .dlatego sprawdzają przwpływy.i np dziś u mojej gin coś było nie tak dostałam skierowalnie do kliniki co ostatnio i tam na usg wykluczyli.dziś miałam 2 razy Ktg wszystko ok było.jutro znowu Ktg i usg przepływy.a więc chyba bym musiała na okrągło mieć usg żeby to kontrolować.można zwariować.
Ale lepiej dmuchać na zimno.najgorsze ze nie mam innych dolegliwości i nie czuje ze te przepllywy są jakieś inne.ehhhh a jak z ruchami dziecka masz?