Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
A1984 wrote:O kurcze ale się dzieje! Ma już prawie skończone 34 tygodnie, wszystko będzie dobrze!
Kiedyś pisałyśmy że oby 32 tygodnie... ja wiem że lepiej do 38, ale i tak jest w bezpiecznym obszarze! Kasika napisz jej że ściskamy wirtualnie i trzymamy kciuki!!!!!!!
Ok sms wysłanyA1984, angel-84, Alorrene13 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wielkie kciuki za Karolinkę! Kochana wszystko będzie dobrze, trzymaj się tam!
Ja dziś byłam omówić badania u ginekolożki z przypadku i okazało się że pracuje też w szpitalu gdzie jej szefem jest ordynator, który będzie mi robiło cięcie, więc przy okazji podpytałam o szpital, warunki itp i polecała. Generalnie mówiła że to co on powie jest święte i nikt nie podważa jego decyzji, więc jestem trochę spokojniejsza.
Miałam też wizytę u diabetologa który powiedział że wyniki mam super, a te wyskoki cukru po 150 są spowodowane najprawdopodobniej stresem. Potem wizyta w Agata meble po kilka drobiazgów, podrzucić zwolnienie do pracodawcy i dopiero niedawno dotarliśmy do domu.
Jak tak zbliżam się do terminu porodu to coraz mniej się boję gdyby przyszło mi rodzić snNo ale wiem że mój syn na pewno szybko by nie wyszedł a przy cukrzycy się wywołuje, a oksytocyna to ostatnia rzecz którą chciałabym sobie zapodać.
Dziewczyny macie piękne zdjęciaAgata chciałabym być taką orką jak Ty, bo wyglądasz bardzo apetycznie i zgrabnie
Niestety poczytałam tylko "po łebkach" wszystkie posty, więc nie będę komentować bo mózgownica nie jeste w stanie tego zapamiętać
A jutro mam wizytę u gina od cc, więc proszę o kciuki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2015, 20:40
dorcia8919, Joasia:), A1984, Aneta87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
.aś. wrote:sss, a wiesz jakiej wielkości jest Twój bąbel?
2 tygodnie temu wazyl 2100 a jak mnie po 5 dniach wypisywali to juz nie robili usg.
Znowu sie zaczal wypinac i kluje w szyjce. Maz na nocke pojechal i to mnie chyba bardziej stresuje co w razie w. Wezme prysznic i sie poloze choc i tak caly dzien lezakuje.
Marcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKurcze dziewczyny, ja już mam mętlik w głowie. Nic nie zapowiadało u Karoliny że coś się zacznie, była na badaniu, szyjka długa jak u żyrafy, zamknięta, na ktg nic się jej w zasadzie nie pisało, tylko jakaś niewielka infekcja i tu nagle siup wody odeszły. Inne chodzą z rozwarciem, bez czopów i cisza.
Nie ma co trzymać się kurczowo tego co mówią lekarze a propos kiedy się akcja zacznie. Natura pisze swoje własne scenariusze. Trzeba być gotowym bo nie znamy ani dnia ani godziny.A1984, Joasia:), nenette, Z., Aneta87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKurcze dziewczyny, ja już mam mętlik w głowie. Nic nie zapowiadało u Karoliny że coś się zacznie, była na badaniu, szyjka długa jak u żyrafy, zamknięta, na ktg nic się jej w zasadzie nie pisało, tylko jakaś niewielka infekcja i tu nagle siup wody odeszły. Inne chodzą z rozwarciem, bez czopów i cisza.
Nie ma co trzymać się kurczowo tego co mówią lekarze a propos kiedy się akcja zacznie. Natura pisze swoje własne scenariusze. Trzeba być gotowym bo nie znamy ani dnia ani godziny.