Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Agatko pamiętaj tylko że jak wyłączysz tv w szpitalu to tracisz kasę.
Jestem po badaniu, nie zostawili mnie w szpitalu. Waga stoi, ale przepływy ok. Teraz mam przyjść w poniedziałek rano, jak waga nadal będzie stała to będą zakańczać ciążę.
Chyba że urodzę w weekend, bo główka już prawie na zewnątrz, wody maleją więc ten sluz co mi leci musi zawierać wody płodowe, rozwarcie mam na 1 cm. No i czekam, pani dr powiedziała że poród będzie szybki bo mała jest już na zewnątrz praktycznie, więc tylko klatką piersiową popracuje i wyjdzie. Miejmy nadzieję............
I tu mam pytanko, jak przepływy są ok to dziecko je, zgadza się?
Aś zaakceptowałam zaproszenie, bo jak w poniedziałek wyląduję na oddziale to obie z Karolinką będziemy w szpitalu, w razie co.
Zyrciu Twój Leon to jak moja Amelka, niby już wychodzi a niby nie. Czai się i udaje greka.Alorrene13, zapah_ciszy, Z., maglic, dorcia8919, Joasia:), Rozalia, gosi_a, CaneCorso, sss, Inesicia, Aneta87, Magda2013, nenette lubią tę wiadomość
-
nic nie odpada zdrowych nie bierze sie do szpitala
wiecie co mam wczesniejsze usg , i tam pisze tak ze to niby 11tc według om
a wymiary usg to 9w6 tylko jak patrze na date to om powinno wykazac 10w6d i w tedy termin porody wg usg to 1lipiec 2015
czyli 1 lekarz zaokraglił -
Witam was
My nadal kurs szpital-dom,Samuelka w sobotę mają wypisać. Najpierw miał być poniedziałek,potem czwartek ale nie mógł sie biedny uporać z tą żółtaczką więc musieli go zostawić. Jeżeli znowu okaże się że go na dłużej zostawią to już chyba tego nie wytrzymam. Powiem wam że jestem już kłębkiem nerwów. Tęsknię za nimdo tego bardzo chciałam go karmić cycem ale niestety chyba się nie uda. Męczę się lektatorem co 4godz,ale jest tego znikome ilości. W szpitalu próbuje go przystawiac do piersi ale po 10minutach biedny ma dość męki,bo jest głodny a nic mu nie leci.
Przyjechała moja mama to mi pomaga,gotuje nam obiady i stara się mnie wspierać ale ciężko mi bo czuję że zawiodłam moje dziecko
Nie tak to wszystko sobie wyobrażałam,nic nie jest tak jak chciałam.
Trzymajcie kciuki żeby w końcu oddali mi synusia.
PozdrawiamJoasia:), Rozalia, sss lubią tę wiadomość
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Witam się w ten deszczowy wieczór
Próbuję Was nadrobić a w tle mam włączoną debatę...
Proszę pomóżcie... tydzień temu wyszło mi na wizycie rozwarcie na opuszek palce... teraz dostałam jeszcze żółtawych upławów i nie wiem czy w takiej sytuacji mogę używać globulek dopochwowych? Jak uważacie?
Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny. -
Ufff jestem i ja
Ciężki i zalatany dzień za mną, ale miałam całkiem sporo energii w porównaniu do ostatnich dni kiedy sporo spałam i snułam się jak cień po domu. Dodatkowo na poprawę nastroju dostałam perfumy od męża
Czytałam co pisałyście o swoich partnerach i ja na mojego absolutnie nie mogę narzekać, Sprząta, wynosi śmieci, zmywa podłogi i generalnie utrzymyje po sobie porządek. Mąż idealny
Nie pamiętam która ale chyba Canecorso pytała o implant. Dziś okazało się że niestety lekarz nie wkręci mi śruby bo woli żebym zrobiła to po porodzie, podał sensowne argumenty więc posłucham
Agata cieszę się że wyniki wychodzą ok, mam nadzieję że niczego już nie wynajdą i wypuszczą Was z Borysem do domu
Muniek absolutnie nie wolno Ci myśleć ze zawiodłaś synka. Nie masz wypływu na pokarm, organizm rządzi się swoimi prawami a Ty przecież robisz wszystko aby laktacja była. Trzymam kciuki aby się rozkręciła!
Jutro planuję upiększanie balkonu, kwiatki i inne pierdołyTorba do szpitala skompletowana, wszystko czeka na młodego ale ja będę gotowa 12 czerwca nie wcześniej
CaneCorso, maglic, nenette, Scintilla lubią tę wiadomość
-
Muniek nie możesz tak myśleć. Przecież nie jesteś niczemu winna. Musisz się "ogarnąć" bo stres właśnie sprawia, że laktacja staje się słaba. Weź się w garść dla Synka i walcz. Nie poddawaj się, a będzie wszystko dobrze. Uwierz w siebie Kochana!
Agata dobrze, że wyniki w porządku. Więc szybkiego powrotu do domku!
Żyrcia Leon faktycznie upartyCoś mi się wydaję, że psikusa Wam robi
Ach te hormony. Jesteś dla męża jedyną i najpiękniejszą kobietą, a te baby do pięt Ci nie dorastają
Tym bardziej, że to Ty będziesz matką jego dziecka
Kasika będzie dobrze!
Dada a może uczulenie na jakiś kosmetyk? Nie ważne, że stosujesz coś od dawna. Albo nie wiem na proszek, płyn do płukania. Ja od II trymestru ciągle się drapałam, że miałam podejrzenia cholestazy. Niedawno kupiłam mydło hipoalergiczne a do tego piorę w specyfikach dla dzieci. I jest o niebo lepiej. Skóra też wydaje się nieco inna, jakby bardziej nawilżona. Ale jak coś warto iść do lekarza.
Tyle naskrobałyście, że nie każdemu jestem w stanie odp.
Lecę dopakować walizkę i rano wyruszamyjupi
Sista, zyrcia, maglic, karolina0522, kasika8303, Z., Scintilla lubią tę wiadomość
-
Muniek spokojnie jak będziesz chciała karmić to rozkręci się laktacja jak będziesz w domu teraz i ten stres ze mały jest w szpitalu Ci nie pomaga, ja dwa tygodnie walczyłal i wkoncu się udało. A potem się okazało, że musiałam Maje odstawić od cyca bo.nietolerancja laktozy i dostawała nutramigen. Nic jej nie jest jest zdrowa, mądra i napewno nie gorsza, że jej nie karmiłam piersią. nie mamy wpływu czasami no takie sytuacje i nie możemy się oskarżać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2015, 20:58
-
Dziękuję wam za słowa wsparcia,staram się jak mogę nie dać zwariować ale nie ukrywam że jest to ciężkie. W szpitalu widzę ile inne dziewczyny mają pokarmu i normalnie skręca mnie z zazdrości. Do tego czuje presje otoczenia że mam karmić piersią i koniec,w szpitalu straszny nacisk na to kładą. Pewnie macie racje że to wina stresu,ale jak tu się nie denerwować. Mam nadzieję że jak Sami będzie w domku wszystko się unormuje.
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Muniek wrote:Dziękuję wam za słowa wsparcia,staram się jak mogę nie dać zwariować ale nie ukrywam że jest to ciężkie. W szpitalu widzę ile inne dziewczyny mają pokarmu i normalnie skręca mnie z zazdrości. Do tego czuje presje otoczenia że mam karmić piersią i koniec,w szpitalu straszny nacisk na to kładą. Pewnie macie racje że to wina stresu,ale jak tu się nie denerwować. Mam nadzieję że jak Sami będzie w domku wszystko się unormuje.
-
patrycja_24 wrote:Witam się w ten deszczowy wieczór
Próbuję Was nadrobić a w tle mam włączoną debatę...
Proszę pomóżcie... tydzień temu wyszło mi na wizycie rozwarcie na opuszek palce... teraz dostałam jeszcze żółtawych upławów i nie wiem czy w takiej sytuacji mogę używać globulek dopochwowych? Jak uważacie?
Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny.
Patrycja, a używałaś już wcześniej tych globulek? Ja np używałam macmiror i po nim jest właśnie żółta wydzielina.
Nie zgodzę się, że zdrowych w szpitalu nie zostawiają. Mnie zostawili. Dwa razy. Raz na dobę, a raz na 3 dni, bo był weekend.
Kasika, masz wiadomość.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2015, 21:31
Maj - lipiec: szykowanie 🤰dla maluszka
1) schudnąć 10kg:
94🎉 (3.05)
93🎉(29.05)
92? 91? 90? 89? 88? 87? 86? 85?
2) przyjmować suple
3) otrzymać 3x zielone światło na zajście w ciążę
1 wizyta: 5.05 ✅ blizna ciągła - 5 mm 🎉
2 wizyta: ?
3 wizyta: ?
---
Późne owulacje
Karmienie piersią
PCOS -
bo pewnie w weekend nie ma wypisów , juz raz trafiłam na patologie do tego szpitala a interpretacja diagnozy mnie nie przekonała bo po 1 usg wykazali ze to nie jugr tylko taka moja natura i w wypisie mam jedynie napisane ze mam co 2 tygodnie chodzić do lekarza
-
.aś. wrote:Patrycja, a używałaś już wcześniej tych globulek? Ja np używałam macmiror i po nim jest właśnie żółta wydzielina.
Nie zgodzę się, że zdrowych w szpitalu nie zostawiają. Mnie zostawili. Dwa razy. Raz na dobę, a raz na 3 dni, bo był weekend.
Kasika, masz wiadomość.
Teraz wlasnie nic nie bralam, ale tez mnie nic nie szczypie itp. tylko te uplawy.
Ehh... sama juz nie wiem... -
Muniek wiem ze łatwo powiedziec ale stres nie jest dobry , zatrzymuje laktacje. Nie obwiniaj sie na niektore sprawy nie mamy wplywu. Wszystko sie unormuje.
Co do uplawowo to pewnie juz bym do gina napisala.
Ja raz wyszlam w sobote ze szpitala i bylam swiadkiem jak wypisywali w niedziele, wiec co szpital to inaczej.
Zazdroszcze wam tych wizyt ja czekam na swoja ... Byle do srody...
Ja oczywiscie nie spakwowana nadal jak zaczelam do maz do mnie masz przeczucie...
Kurde powiem wam ze mam straszna cere tak sie luszczy ze szok, wyskakuja mi syfy takie czerwone bolace albno reakcja po klopowkach albo po slodkim codziennie jakies ciasteczka albo za duzo truskawek , marchewki . ostatnio sie czese na ich widok jak tu zrezygnowac z tego hmmm...Marcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm