X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2015 =)
Odpowiedz

Czerwiec 2015 =)

Oceń ten wątek:
  • Z. Autorytet
    Postów: 2054 3725

    Wysłany: 27 maja 2015, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mogę pomarudzić?
    Chciałabym już urodzić. Nudzę się już strasznie. Wszystko mam przygotowane, wszystko zrobione. A mój syn nie chce mnie słuchać. Rozpycha się, wali po żebrach i jest chyba z tegoż powodu wielce zadowolony. Mam ochotę wyjść do ludzi ale się boję, że jak pójdę do przyjaciół to mi nagle wody odpłyną (szczególnie, że wieczorami twardnieje mi faktycznie brzuch, szkoda tylko, że nieregularnie). Zresztą mam już dość słuchania komentarzy na temat mojego brzucha - ojej ale WIELKI. No jak ma być mały jak mieści się tam około półmetrowy człowiek z krwi i kości. Mam jakąś chandrę i jestem ostatnio strasznie drażliwa. Zupełnie jak przed okresem bo mój mąż nawet nie śmie zostawić talerza na stole tylko od razu szoruje do zmywarki co by mi nie bałaganić i nie narażać się na gromy z jasnego nieba...
    Dziś mam wizytę na której miałam nadzieję już nie być. Pewnie się dowiem, że wszystko pozamykane na cztery spusty i się rozpłaczę.

    Okej wylałam żale, mam nadzieję, że teraz będzie mi lepiej.
    Postaram się już nie jojczeć ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2015, 10:56

    Scintilla, karolina0522, dorcia8919, zyrcia, Alorrene13, Rozalia, maglic, Joasia:), gosi_a lubią tę wiadomość

    Dwa bąbelki 👣
    06.2015
    03.2017
  • Scintilla Autorytet
    Postów: 1073 2207

    Wysłany: 27 maja 2015, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień Dobry Wszystkim...
    Ojj już myślałam, że przez noc coś się u nas zadzieje - no chociaż którejś jakiś czop odejdzie ;)

    Dzisiaj zauważyłam, że od kilku dni na swoim pamiętniku nie odzywa się nasza Magda_lena88 - mam nadzieję, że to z braku czasu jaki poświęcają na kangurowanie synka.

    U nas zerowe symptomy porodowe - powinien mnie dopaść nastrój "wicia gniazda" a mam wrażenie, że ktoś dosłownie włamał się do mojego organizmu i hakerskim posunięciem skasował całą energię - boję się zmierzyć ciśnienie bo podejrzewam, że zobaczyłabym coś w rodzaju 20/5 :D

    Myślałam, że uda mi się powchodzić po schodach ... ogólnie rozruszać ale moja Bożena wyraźnie dała mi do zrozumienia " O nie nie kochana - tak tego nie załatwimy :P "

    No i dopiero na końcówce wychodzi jaki człowiek w tej ciąży jest rozciapkany - miesiąc temu czytałam artykuły o wcześniakach, a dzisiaj patrzę na statystyki ile kobiet rodzi przed terminem :D ... cholera ubzdurałam sobie jakąś Hollywoodzką wersję swojego porodu - czyli budzę się w nocy zalana wodami, wskakujemy z M. do auta : on pędzi niczym bohater nowej części Szybcy i Wściekli łamiąc po drodze wszystkie przepisy, wpadamy na porodówkę i po godzinie jest po wszystkim :D ... a coraz mocniej dochodzi do mnie scenariusz w którym widzę siebie w swoim obskurnym szpitalu, oblężoną przez studentów z tym cewnikiem Foleya między nogami i wizją 12h bolesnych skurczy dokarmianych oksytocyną :D :D

    Z., Sista, Marcia86, dorcia8919, karolina0522, Alorrene13, Rozalia, .aś., lilly78, Inesicia, Finezja, maglic, sss, Viola, Joasia:), gosi_a, gucio lubią tę wiadomość

    mhsvi09kzjtuku9r.png
    18.02.2020 Narodziny Bartusia 👨‍👩‍👧‍👦
    10.06.2015 Narodziny Emilki 💝
    05.05.2014 [*] pamiętamy...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2015, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny <3
    Z. kto jak kto, ale chyba ja Cię najlepiej rozumiem, bo chyba jestem na szczycie listy najbardziej zniecierpliwionych ciężarówek na forum -_-
    Tylko, że ja to jeszcze łaże gdzieś ciągle i te wody ani drgną... Poza tym 11go już mnie lekarz napalił żeby leżeć i wytrzymać do ciąży donoszonej a tu co się dzieje !?

    Chociaż dziś wydaje mi się, że coś się ruszyło, wczoraj nie miałam zgagi ! to jest dziwny objaw, bo nie pamiętam kiedy się to zdarzyło samo z siebie, bez leków, brzuch mam nisko nawet bardzo i strasznie mnie boli nad piczą, mam wrażenie, że on się pakuje w kanał już. Przekręcanie się z boku na bok boli straaasznie i wczoraj po miętoszeniu sutów czułam skurcze inne niż zwykle. Teraz czekam na koleżankę i potem przed powrotem Radka chyba spróbuje znowu je rozruszać. Ale tak się dziwnie czułam, że wierciłam się do 4 rano napalona, że chyba sie coś zaraz zacznie -_- teraz cisza, tylko bolą mnie sąsiedzi Bożeny o.O

    Dziś nie pichcę obiadu, idę na pizzę, bo pewnie długo po porodzie się na taką nie skuszę :P

    Z., Scintilla, karolina0522, Sista, Alorrene13, Rozalia, Inesicia, maglic, Joasia:), gosi_a lubią tę wiadomość

  • dorcia8919 Autorytet
    Postów: 746 1512

    Wysłany: 27 maja 2015, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry!

    Właśnie wróciliśmy od rodziców (zostaliśmy na noc po dniu matki) i mąż od razu zabrał się za kończenie remontu. A ja nieco leniuchuję :) Pogoda do bani, więc i zero natchnienia na cokolwiek.

    Dużo z nas widzę ma CC, a ja znów nie wyobrażam sobie nie rodzić naturalnie :) Chyba bardziej przeraża mnie fakt cięcia niż samego porodu. I o dziwo jakoś się nie boję. W końcu urodzę i nikt za mnie tego nie zrobi. I nastawiam się mega pozytywnie i nie zastanawiam się nad tym jak to będzie. Damy radę :)

    Scintilla, Sista, karolina0522, Rozalia, .aś., Alorrene13, Inesicia, maglic, CaneCorso, Joasia:), Alamakota, gosi_a lubią tę wiadomość

  • Z. Autorytet
    Postów: 2054 3725

    Wysłany: 27 maja 2015, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz Zyrciu, wychodzić wychodzę ale do sklepu, na ktg, do lekarza, na spacer czy gdzieś z mężem. Już raczej nie towarzysko do knajpy, do kogoś na film/mecz, grill czy cokolwiek takiego.
    No nic, pocieszam się, że jeszcze kilka dni. Jeszcze troszeczkę i też będę mogła Wam napisać, że te małe ślepka wpatrzone we mnie rekompensują wszystkie dolegliwości ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2015, 11:08

    Sista, Scintilla, karolina0522, Alorrene13, dorcia8919, Inesicia, Aneta87, gosi_a lubią tę wiadomość

    Dwa bąbelki 👣
    06.2015
    03.2017
  • agawera Autorytet
    Postów: 1672 720

    Wysłany: 27 maja 2015, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W końcu mogę napisać. prawdopodobnie leżę w szpitalu do końca usg na tyle niekoniecznie wyszło że zdaniem ordynatora i jego swity nie wypuści mnie ze szpitala będę miała robione kolejne usg i wtedy będa chyba podejmować decyzje co dalej. niestety trzeba ciągnąć lekarzy w szpitalu za język i jedna z nich chyba zastępca powiedział że mam się przygotować do tego ze prawdopodobnie wyjdę z dzieckiem
    Tylko ja bym chciała ze jak juz mają mi rozwiązac ciążę to poczekać do ciąży donoszonej

    km5stv73wsegzrx0.png
    06fd4202d9.png
  • karolina0522 Autorytet
    Postów: 606 782

    Wysłany: 27 maja 2015, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scintilla,
    buhaha, ty mnie zawszę rozbrajasz!!!!!
    prawda jest taka,że końcówka i zakończenie są najgorsze .....
    ja się czuję , jak wielki napompowany balon toczący sie... z zanikiem kości policzkowych i pyzatą czerstwą mordką ...:(
    \powtarzam sobie...jeszcze trochę i powrócisz do ludzi....

    Scintilla, Alorrene13, Inesicia, maglic, Joasia:) lubią tę wiadomość

    AlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
    541113d5ef.png
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6195

    Wysłany: 27 maja 2015, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scintilla mi tez wylaczyli zasilanie...
    Wstalabym i cos porobila, ale psychicznie to poszlabym spac. I jeszcze maly mi czka pod lewym zebrem od kwadransa. Do dupy.

    Chyba tez juz bym rodzila. Ale wytrzymam chociaz do jutrzejszej wizyty, ale raczej nihil novi. Z ciekawosci sie po szyjce pomacalam. Trudno mi tam dosiegnac, ale zamknieta menda, chociaz miekka...
    Brzuch mam tylko troche opadniety, czop nanswoim miejscu, takze na moja szybka, niespodziewana akcje porodowa nie liczcie w najblizszym czasie :(((

    Scintilla, Alorrene13, maglic lubią tę wiadomość

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2015, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BBF pokazało mi dziś 38 tydzień ciąży :)
    Finezja bardzo ładne zdjęcia :)
    Ja po przespanej nocy mam więcej siły i trochę ogarnęłam mieszkanie, wstawiłam pranie i mimo nie ciekawej pogody wyjdę na mały spacer połączony z zakupami- nie mam pomysłu na obiad :/

    Z., Scintilla, Sista, Rozalia, dorcia8919, Finezja, maglic, niusiaa5, Katha81 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2015, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z. wrote:
    Wiesz Zyrciu, wychodzić wychodzę ale do sklepu, na ktg, do lekarza, na spacer czy gdzieś z mężem. Już raczej nie towarzysko do knajpy, do kogoś na film/mecz, grill czy cokolwiek takiego.
    No nic, pocieszam się, że jeszcze kilka dni. Jeszcze troszeczkę i też będę mogła Wam napisać, że te małe ślepka wpatrzone we mnie rekompensują wszystkie dolegliwości ;)
    A jak samo się nie ruszy to kiedy Ci mają wywołać ? Jesteśmy na tym samym etapie :D Ja mam się położyć najpóźniej 10go -_-

  • soprecious68 Przyjaciółka
    Postów: 103 69

    Wysłany: 27 maja 2015, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sista,będzie Antoś ;) wiemy juz chyba od lutego ze bedzie chlopak

    Sista lubi tę wiadomość

    Wierze,ze niedlugo będziesz z nami Maleństwo <3
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6195

    Wysłany: 27 maja 2015, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agawera chca cie 3 tygodnie trzymac??? Ja bym poszla do ordynatora po info i co im chodzi i bym sie juz dawno wypisala :/
    Masakra z tymi lekarzami...

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • agawera Autorytet
    Postów: 1672 720

    Wysłany: 27 maja 2015, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszą sprawdził jeszcze raz przepływy łożysko jak krew przepływa do Zosi i wtedy podejmą decyzje ale na podstawie jednego usg ordynator stwierdził że do 40 tc nie dotrwam

    km5stv73wsegzrx0.png
    06fd4202d9.png
  • CaneCorso Autorytet
    Postów: 513 485

    Wysłany: 27 maja 2015, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z. wrote:
    Mogę pomarudzić?
    Chciałabym już urodzić. Nudzę się już strasznie. Wszystko mam przygotowane, wszystko zrobione. A mój syn nie chce mnie słuchać. Rozpycha się, wali po żebrach i jest chyba z tegoż powodu wielce zadowolony. Mam ochotę wyjść do ludzi ale się boję, że jak pójdę do przyjaciół to mi nagle wody odpłyną (szczególnie, że wieczorami twardnieje mi faktycznie brzuch, szkoda tylko, że nieregularnie). Zresztą mam już dość słuchania komentarzy na temat mojego brzucha - ojej ale WIELKI. No jak ma być mały jak mieści się tam około półmetrowy człowiek z krwi i kości. Mam jakąś chandrę i jestem ostatnio strasznie drażliwa. Zupełnie jak przed okresem bo mój mąż nawet nie śmie zostawić talerza na stole tylko od razu szoruje do zmywarki co by mi nie bałaganić i nie narażać się na gromy z jasnego nieba...
    Dziś mam wizytę na której miałam nadzieję już nie być. Pewnie się dowiem, że wszystko pozamykane na cztery spusty i się rozpłaczę.

    Okej wylałam żale, mam nadzieję, że teraz będzie mi lepiej.
    Postaram się już nie jojczeć ;)
    I tego się trzymaj Z. tego się trzymaj, że czujesz się cytuję "zupełnie jak przed okresem"....:-) czyli że niebawem będzie okres :-)

    Z., Sista lubią tę wiadomość

    3i49zbmhdvaalxch.png
  • Z. Autorytet
    Postów: 2054 3725

    Wysłany: 27 maja 2015, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zyrcia wrote:
    A jak samo się nie ruszy to kiedy Ci mają wywołać ? Jesteśmy na tym samym etapie :D Ja mam się położyć najpóźniej 10go -_-

    Do tej pory słowo wywoływać nie brzmiało w mojej głowie i wydawało mi się, że mnie nie będzie dotyczyć. Dziś mam tę wizytę więc niestety ten temat będę musiała poruszyć i zapytać kiedy ewentualnie zgłaszać się do szpitala na patologię ciąży bo jutro już zaczynamy 40 tydzień... jestem przerażona balonikami, cewnikami i kroplówkami oksy.
    Trzymam kciuki aby jednak coś u nas ruszyło. Chociaż potwierdzam 3xS jest przereklamowane ;)

    Agawera, kciuki za Was. Będzie dobrze <3 i nie daj się tam, walcz o swoje, informacje Ci się należą na temat Twojego stanu jak psu micha. W razie co rób aferę!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2015, 11:18

    Dwa bąbelki 👣
    06.2015
    03.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2015, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak z ciekawości jeśli chodzi o trzymanie w szpitalu bez sensu.
    Zalogowałam się na zipie nfz sprawdzić ile tam za mnie wzięli hajsu z nfz i tak:

    za jeden dzień na Szterlinga gdzie miałam zrobione tylko KTG i usg dostałam żarcie którego nie ruszyłam bo nawet herbata smakowała jak woda z piachem wzięli za mnie 468 zł !!!

    Z jeden dzień a raczej noc w matce polce za wykonanie procedur medycznych: PORADA LEKARSKA, KONSULTACJA, ASYSTA- 312 zł...

    no to się nie dziwie, że tyle trzymają na siłe te kobity....

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2015, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z. wrote:
    Do tej pory słowo wywoływać nie brzmiało w mojej głowie i wydawało mi się, że mnie nie będzie dotyczyć. Dziś mam tę wizytę więc niestety ten temat będę musiała poruszyć i zapytać kiedy ewentualnie zgłaszać się do szpitala na patologię ciąży bo jutro już zaczynamy 40 tydzień... jestem przerażona balonikami, cewnikami i kroplówkami oksy.
    Trzymam kciuki aby jednak coś u nas ruszyło. Chociaż potwierdzam 3xS jest przereklamowane ;)

    Agawera, kciuki za Was. Będzie dobrze <3 i nie daj się tam, walcz o swoje, informacje Ci się należą na temat Twojego stanu jak psu micha. W razie co rób aferę!

    Też myślę, że 3 xs jest przereklamowane, ale wczoraj masowałam suty 4 razy po 3 minuty każdy i mówię skurcze były inne, z takim ćmieniem jak na okres więc może coś w tym jest. dziś próbuje dalej :p sexy to w ogóle się nie sprawdzają :P czułam skurcze podczas a potem nic wiec dupa :p
    U mnie jedyny plus, że wywołują tydzień po terminie a nie dwa jak koleżanka rodziła na Szterlinga, w zasadzie już była sparaliżowana, bo nie mogła się ruszyć...

    Z. lubi tę wiadomość

  • Rozalia Autorytet
    Postów: 1143 2503

    Wysłany: 27 maja 2015, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieukowa ja też bym ich rozstrzelała za to, ale co zrobić... Dawanie kasy w ten sposób mnie w ogóle nie jara :/ Najchętniej poszlabym do prywatnego szpitala ale nie stać mnie aby dać 10 tysięcy za cc, więc zozostaje mi tylko ta opcja. No i opcja sn ;)

    Kurcze znów mnie brzuch boli i zaczęło czyścić jak wczoraj, ale to chyba ten etap nie?

    f2wljw4z4o3fmwct.png
  • aghata Autorytet
    Postów: 1530 1826

    Wysłany: 27 maja 2015, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już po wazenii mały od powrotu do domu pezytyl 220gram, wppltorej tygodnia polozna mówi zębie jest źle ale za tydzien mamy znowu przyjechać.

    sss, Nieukowa, Z., Joasia:), gosi_a lubią tę wiadomość

    preg.png[/url]
  • .aś. Autorytet
    Postów: 1390 1903

    Wysłany: 27 maja 2015, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2016, 18:15

    zyrcia, Rozalia, Scintilla, Alorrene13, dorcia8919, Inesicia, Sista, maglic, Nieukowa, Z., Joasia:), gosi_a, Katha81 lubią tę wiadomość

    Maj - lipiec: szykowanie 🤰dla maluszka

    1) schudnąć 10kg:
    94🎉 (3.05)
    93🎉(29.05)
    92? 91? 90? 89? 88? 87? 86? 85?
    2) przyjmować suple
    3) otrzymać 3x zielone światło na zajście w ciążę
    1 wizyta: 5.05 ✅ blizna ciągła - 5 mm 🎉
    2 wizyta: ?
    3 wizyta: ?


    ---
    Późne owulacje
    Karmienie piersią
    PCOS
‹‹ 1244 1245 1246 1247 1248 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ