X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2015 =)
Odpowiedz

Czerwiec 2015 =)

Oceń ten wątek:
  • zapah_ciszy Ekspertka
    Postów: 135 97

    Wysłany: 28 maja 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    orchidea33 wrote:
    Zapah_ciszy dlatego spytaj dokładnie lekarza czy nie lepiej cc bo sama widzisz jak dziewczyny piszą o takim porodzie.
    Ja mamnod dawna niewydolność lozyska, i cc mam mieć Ale wczoraj mialam usg i powiedział że dziecko oderocilo się plecami do kregoslupa mojego i buzia Do gory i to już nasptepny powód do zrobienia cc.bo ja chciałam bardzo sn Ale nie pozwolil bo powoedzial ze wymecze siebie i dziecko.


    Mój lekarz chyba stwierdził,że to w szpitalu zadecydują...
    ehh wolałabym sn.. ale już się zaczynam nastawiam, że co ma być to będzie. CC mnie przeraża.

    relgh371nuuw2sg6.png
  • Rozalia Autorytet
    Postów: 1143 2503

    Wysłany: 28 maja 2015, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja już po ktg i co się okazało macica ma skurcze, czyli moje nocne bóle mi się nie śnią ;) Lekarka powiedziała że do porodu jeszcze chwila ale mam być czujna i następne ktg nie za tydzień a w poniedzialek :) Synu apeluję do Ciebie - siedź jeszcze 2 tygodnie i grzej tyłek w mamy brzuszku ;)

    Mnie dziś wody sprawdziła położna bo od kilku dni miałam mokre majtki, ale nic się nie sączy. Nadal jestem mega zadowolona z tego szpitala, oby tak dalej :)
    Z ciekawości się dziś zwazylam i mam kolejny kg na plusie i nie wiem czy to woda czy co, bo przytyć tyle tluszczu w 3 tygodnie to byłby wyczyn. Jeszcze mając ok cukry :-D
    Agata czyli hotel ok ale obsługa żyje swoim życiem ;) Najważniejsze że już w domu jesteście.

    Mnie gin mówił że młody ma twarz w stronę kręgosłupa i to jest prawidłowe położenie do sn. Jeśli ma w strone brzucha to poród jest z reguły dłuższy i cięższy, często robią cc.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2015, 12:46

    dorcia8919, Scintilla, Z., Joasia:), karolinka85, maglic, Alorrene13, A1984 lubią tę wiadomość

    f2wljw4z4o3fmwct.png
  • karolina0522 Autorytet
    Postów: 606 782

    Wysłany: 28 maja 2015, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joasia:) wrote:
    Witam Was kochane :)

    Zyrcia no i Leoś posłuchał ;) ciekawe czym Go w nocy szantażowałaś ;) Kciuki oczywiście zaciśniete.

    Agata super że jesteście w dwupaku w domku. :)

    Agawera trzymaj sie kochana. Jeszcze troszkę i Zosia donoszona. Pewnie wtedy lekarze podejmą jakąś sensowną decyzje i nie będą Cię trzymać w tej niepewności.

    Za wizytujące, szpitalne kciuki zaciśniete.

    Karolinko dziękuje za pamięć :) moje samopoczucie nie najgorzej. Teraz do tych ciążowych doszła panika. Jednak im bliżej daty cc tym bardziej mam stracha. Tu niby fajnie bo za 4 dni będę tulić Juleczke ale i obawa przed cc jest. Nie chce Wam tu smęcić, wiec nie pisze często ale czytam na bierząco. Uwielbiam Was :)[/QUOY

    Już coraz bliżej :-)
    Ja panikuje że będzie wcześniej niż termin cc, właśnie czekam na wizytę, opóźnienie, moja mała uciska mi nerw z lewej strony mam taki ból brzucha plus nogi lewej stawiać nie mogę, nie wiem bo to jest :-(
    Pozdrawiam kochane ;-)

    Joasia:) lubi tę wiadomość

    AlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
    541113d5ef.png
  • Inesicia Autorytet
    Postów: 757 1431

    Wysłany: 28 maja 2015, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maglic u mnie ostatnie bolesne skurcze były w poniedziałek i od tamtej pory też cisza.
    M właśnie dostał telefon, że w niedzielę ma iść do pracy więc wcale się nie zdziwię jak zacznę rodzić właśnie wtedy. Generalnie nastrój dzis kiepski przez to całe zniecierpliwienie. I jeszcze codzinny telefon od mamy "Gdzie jesteś? Jeszcze w domu? To dziś już nie urodzisz?". Normalnie mnie tym dobija, ale jak coś jej powiem to się obrazi i już wcale nie zadzwoni więc wolę spokojnie odpowiadac na jej pytania.

    maglic lubi tę wiadomość

    "Dziecko chce być dobre. Jeśli nie umie – naucz. Jeśli nie wie – wytłumacz. Jeśli nie może – pomóż."
    Janusz Korczak

    km5svcqgn978gm4o.png
    Córcia, Córeczka;*
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 28 maja 2015, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joasiu mnie też ogarnęła panika i mega strach :(
    latam z nerwów na kibelek kilka razy dziennie :O
    nie umiem sobie poradzić z tymi nerwami :(

    Joasia:) lubi tę wiadomość

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • karolinka85 Autorytet
    Postów: 1009 1043

    Wysłany: 28 maja 2015, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zyrcia jak tam sytuacja u Ciebie? Moze juz tulisz Leona.. :)

    Trzymam kciuki za wizyty wyniki ktg i bezbolesne porody ;)

    My najprawdopodobniej wyjdziemy do domu 1czerwca..wiec synus spedzi dzien dziecka juz w domku..bez zadnych badań,wenflonow,igiel itd..az zal mi go.. :( wolalabym dac swoja reke do klucia niz maja tak jego kluc..bidulek moj malutki..

    Dzisiaj pan poloznik wytlumaczyl mi co i jak..ze saturacja moze spadac jeszcze i jak zauwazyc ja..bo do tej pory nikt nie wyjasnil w jaki sposob to widac..tylko karmili go patrzac na ten monitorek..no dobra ale jak wroce do domu to tego sprzeciku nie bedzie..i co wtedy..? Ich to nie obchodzi.. A ten sam wytlumaczyl powiedzial co i jak pokazal i pierwszy raz go karmilam butelka.. I bylo ok..wiem kiedy zrobic przerwe i wogole.. ;) niby ma byc coraz lepiej z kazdym jego dniem..bo to dopiero faktycznie bylby 36t0d..takze jeszcze troche do dnia porodu a za tydzien bylaby dopiero ciaza donoszona.. Wiec dopiero wtedy mialby w pelni wszystko rozwiniete tak jak trzeba..

    Rozalia, Scintilla, Joasia:), dorcia8919, sss, Sista lubią tę wiadomość

    Moje dwa aniołki <3
    17.07.2013r. (*) 9tydz4dz
    18.01.2014r. (*) 9tydz4dz
    relgtrd8nl40gy67.png
  • Muniek Autorytet
    Postów: 1170 1530

    Wysłany: 28 maja 2015, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej laseczki :-)

    Wszystkim nowym mamusia serdecznie gratuluję!!

    Zyrcia również trzymam kciuki,ale ty twarda babeczka jesteś więc dasz radę :-) może już synuś jest z tobą!

    U nas kochane wszystko w porządku,jedyne co mnie smuci to moja laktacja,która niestety stanęła w miejscu. Nic więcej mleka nie chce lecieć,mimo tych wszystkich herbat,laktatora u przystawianiu małego. Chyba taka moja uroda i muszę to zaakceptować.
    Samuel to złote dziecko,śpi 4godz i budzi się na jedzonko. Troszkę pomarudzi i śpi dalej. W nocy śpi na razie u nas w pokoju w kolysce,bo jakoś wolę go mieć blisko. Jest taki kochany,zakochani jesteśmy na maksa. Moja mama jest u nas także mi dużo pomaga,obiadki gotuje i takie tam :-)
    Generalnie jestem zachwycona macierzyństwem :-)
    Położna nas odwiedza,ale za bardzo nie ma co robić bo my sobie doskonale dajemy radę,jednak ten szpital mimo wszystko dużo nam pomógł bo tam wiele się nauczyliśmy. Pępuszek małemu odpadnie lada dzień więc potem już w ogóle będzie super,bo nie trzeba będzie tak strasznie uważać.

    Wiecie może co u naszej Lilianki? Bo nie dam rady wszystkiego przeczytać.
    Wszystkiego dobrego dziewczynki :-) pozdrawiam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2015, 11:58

    zapah_ciszy, XxMoniaXx, dorcia8919, Gosia82., maglic, A1984, Rozalia, gosi_a, Scintilla, Z., Alorrene13, BrumBrumek, lilly78, Joasia:), angel-84, Aka81, niusiaa5, Dada, Katha81, nenette, Inesicia, Marcia86, gucio, Viola, sss, Sista, elukkkcha245, karolinka85, Finezja, Aneta87 lubią tę wiadomość

    snk2s95.png
    y1iruwn.png
    (*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek <3
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 28 maja 2015, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muniek cudowny synuś <3

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2015, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj u Bartka w przedszkolu o 15" festyn rodzinny i występy dzieci. Niestety pójdzie tylko mąż, bo ja nie dam rady. Musiałabym iść w pampersie bo latam na siku co chwilkę. Julka mi demoluje Bożenę i pęcherz.
    Kuba na 16" idzie na szkolną dyskotekę. Wiec będę leniuchować.

    Dla odwrócenia swojej uwagi od zbliżającego sie poniedziałku właśnie pakuje chłopaków. Mąż, na szczęście wymiksował się z weekendowego wyjazdu i na spokojnie w niedziele wywozi ich do dziadków, do Opola. Miała moja mama do nas przyjechać, ale chłopcy wolą do babci :) Moja mama ma domek, wiec grille, truskawki i pozostałe atrakcje są im na rękę.

    Monika już w każdą noc mam sen z porodem w temacie. Wykończę swój mózg do reszty. Czas mi sie dłuży okrutnie :(

    Alorrene13, A1984, karolinka85 lubią tę wiadomość

  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 28 maja 2015, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wyobrażam sobie Joasiu ... ja nie wiem co się dzieje .. nie umiem zapanować nad tymi nerwami ..
    myśleć o czym innym .. sprzątam, gotuje, cokolwiek robię myślę o porodzie..
    jako pierworódka nie wiem co mnie czeka , mogę sobie tylko wyobrazić ale cholernie boje sie tego bólu...
    wiem, że nie ja pierwsza i nie ostatnia będe rodzić sn i , że to podobno piękne przeżycie dla kobiety ..
    nie wiem ... liczę , że urodzę we śnie :P

    Joasia:) lubi tę wiadomość

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • maglic Autorytet
    Postów: 558 1086

    Wysłany: 28 maja 2015, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inesicia - lubię tylko i wyłącznie dlatego, że moje odczucia są identyczne. Drażnią mnie już wszystkie te pytanie: "Rodzisz?", "Już?", "Długo jeszcze?"

    Rozalia- ej, oddaj mi te skurcze :D bo u mnie na wykresie płasko :/


    Joasiu - :* trzymaj się kochana i postaraj nie stresować ( wiem, wiem łatwo się piszę )

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2015, 13:33

    Rozalia, Joasia:) lubią tę wiadomość

    ukdytv73la1h903i.png
  • karolina0522 Autorytet
    Postów: 606 782

    Wysłany: 28 maja 2015, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zyrcia napisała

    Wifi nie dziala cos. 9cm i sie zatrzymalo. Dostalam oxy. Boli jak cholera, to znieczulenie dziala na te lzejsze bole chyba bo mnie roznosi. Podobno mam 3/4 porodu za soba. Turlam sie na pilce licze ze cos sie ruszy

    Alorrene13, Z., lilly78, Joasia:), angel-84, dorcia8919, Scintilla, Inesicia, sss, Sista, karolinka85 lubią tę wiadomość

    AlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
    541113d5ef.png
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 28 maja 2015, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żyrcia teraz to już będzie z górki !!!!!
    dajesz kochana jeszcze centymetr i jazda !!
    trzymam kciuki i zazdroszczę , że masz już to za sobą :) (prawie :P )

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • Rozalia Autorytet
    Postów: 1143 2503

    Wysłany: 28 maja 2015, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muniek jaki słodziak :) Zauwazylyscie że czerwcowe dzieciaki są wyjątkowo piękne? :)

    Maglic wysyłam cała pulę skurczy,niech Cię dopadną ;)

    Zyrcia to naprawdę ma poród online, tylko kamerki brakuje i rodzilybysmy z nią :-D :-D

    Joasia Ty chociaż wiesz co i jak wygląda, doświadczona mama z Ciebie a ja to dopiero zesrana ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2015, 13:38

    maglic, Joasia:), karolina0522, Scintilla, Sista lubią tę wiadomość

    f2wljw4z4o3fmwct.png
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 28 maja 2015, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja jeszcze w życiu nie miałam ktg .. skąd mam wiedzieć czy mam jakieśkolwiek skurcze ?

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • maglic Autorytet
    Postów: 558 1086

    Wysłany: 28 maja 2015, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Położna, albo lekarz Ci Monia wszystko wytłumaczą po badaniu - drukuję się taka kartałka z wykresami: tętnem dzidziusia, poziomem skurczu :) oni to później oglądają i mówią co i jak :)

    ukdytv73la1h903i.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2015, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muniek śliczny Samuel :) Cholera jak ja Ci zazdroszczę, że masz poród za sobą :)

    Karolina kciuki zaciśniete :) Super, że wyjście ze szpitala już zaplanowane. Jeszcze troszkę i będziecie w komplecie w domku.

    Rozalia uwierz mi lepiej czeka sie na poród tak w nieświadomości ;)
    Teraz dopiero do mnie wracają wspomnienia i świadomość co i jak :) oczywiście wszytko do przeżycia ale jednak ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2015, 13:52

    Rozalia, karolina0522, karolinka85 lubią tę wiadomość

  • BrumBrumek Autorytet
    Postów: 343 599

    Wysłany: 28 maja 2015, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muniek, prześliczny maluszek!! Dobrze jest czytać że cieszysz się macierzyństwem, ja naczytałam się o depresjach poporodowych i boję się że po porodzie może nie być tak różowo jak sobie to wyobrażam. Mam nadzieję że już po powiem tak jak Ty :D A co do laktacji to nie poddawaj się łatwo, może to jakiś kryzys i niedługo popłynie rzeka mleka ;) czy teraz dokarmiasz mm?? Od lilianki nie mamy już dawno informacji, martwię się :(

    Monia ja też się bardzo bałam bólu porodowego, ale jakoś z biegiem ciąży wszystko się poukładało w głowie i teraz czuję już tylko oczekiwanie i ekscytację, daj sobie trochę czasu niedługo chęć tulenia maluszka będzie większa niż strach przed bólem. Pomyśl sobie że każdy skurcz przybliża Cię do spotkania z dzidziusiem, musisz dać z siebie wszystko, dobrze oddychać, współpracować z położną, prawidłowo przeć. Ja staram się o tym myśleć i to mi bardzo pomaga :)

    Zyrcia dawaj dawaj!! Już niewiele zostało, dobrze że wziełaś znieczulenie, bo pewnie bez przy rozwarciu 9cm nie dałaby radę pisać sms :D

    Joasia:) lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2015, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zyrcia jak ja bym chciała być na Twoim miejscu. Jeszcze cm I już z górki. :) Trzymam mocno kciuki

  • Alorrene13 Autorytet
    Postów: 1195 2094

    Wysłany: 28 maja 2015, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samuel Słodziak i tyle ;) gratuluję dobrego samopoczucia Muniu !
    No dobra... Nikt nie miał numeru do Lilianki?
    Zyrcia jeszcze momencik i ujrzysz Leona :D Czaaad!

    syy26iyeeuly3wjb.png
‹‹ 1258 1259 1260 1261 1262 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ