Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja swojego rożka jeszcze nie prałam, a nawet nie sprawdzałam jak itp.
Pogoda zaczyna się poprawiać, więc coraz więcej szansy na ognisko uffI muszę się Wam pochwalić. Udało mi się zrobić małe co nieco dla mojego męża na jego urodzinki. Starałam się jak nigdy
Ale do samego końca się modliłam, żeby wyszło jak sobie zaplanowałam. I jest git
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2015, 14:56
sss, XxMoniaXx, lilly78, Aka81, Nieukowa, angel-84, Katha81, niusiaa5, patrycja_24, BrumBrumek, Sharin, .aś., Z., Rozalia, Aneta87, Finezja, Scintilla, gosi_a lubią tę wiadomość
-
XxMoniaXx wrote:a ten biały krem to z czego ?
obłędne
Cała masa jest zrobiona ze śmietany 30% i dodałam jeszcze zamiast żelatyny galaretkę pomarańczową (ale nie czułam jej smaku w masie ani trochę). W środku na masie również brzoskwinie pokrojone w kostkę. -
nick nieaktualnyJa po obiedzie leżę i zdycham, dużo nie zjadłam ale jakoś mi tak ciezko. Małemu zasmakowało bo szaleje w brzuszku. Pogoda do niczego właśnie zaczyna grzmieć.Mam nadzieje ze szybko przejdzie bo mąż chciał po południu grilla zrobić. wczoraj odebrałam wyniki i okazali sie ze mam troszke ponad normę kwas moczowy.Wizytuje w srode wiec zobaczymy co mi ginek.powie
A jutro mam wolne od gotowania- obiad u teściowej -
Kurcze Dorcia kusisz... Moze ja tez babeczki z owocami zrobie...
U nas pogoda fajna, choc wieje i chlodno. Eyleguje sie na tarasie z braku opcji. Maz maluje sypialnie, wiec nici ze wspolnego weekendu
Snuje fantazje o wycieczce w gory... Albo nad morze... Albo nad jezioro... Jednak rodzenie w lecie ma swoje minusyczlowiek jest uziemiony w najpiekniejszych miesiacach!
Chyba w ramach snucia fantazji oplace odznake Korony Gor Polskich. Zawsze chcialam miec, a nigdy mi po drodze nie bylo sie zapisac. Waznosci ksiazeczka nie traci. A ja juz mysle zeby moze we wrzesniu z wozkiem wjechac na Sleze, bylby pierwszy szczyt zaliczony!dorcia8919 lubi tę wiadomość
-
Nieukowa - ja mam ten komfort, ze ze śląska to blisko na Jurę. Dlatego myśle, ze juz w połowie lipca spacery w Ogrodziencu czy Ojcowie. Co do gór, to my wolimy te "łyse", ale w Bieszczady to na pewno nie w tym roku.
A jak Olga bedzie grzeczna, to kto wie czy w październiku nie skorzystamy z last minut, aby wygrzać kości na południu Europy. No ale tutaj bez ciśnieniaAnia1704, dorcia8919, Nieukowa, sss, Inesicia, Aneta87, Scintilla lubią tę wiadomość
-
Hej kobitki
Kurde was nadrobić to graniczy z cudem,próbuje was podczytywac regularnie ale na pisanie już mniej czasu.
Czarna fajnie że się odezwałaś,gratuluję ci serdecznie
Zyrcia Leoś cudny,zresztą jak wszystkie czerwcowe dzieciaczki
Karolinka u nas jest tak samo,że mały zasypia podczas karmienia a dobudzic go to jakiś koszmar. Ale nic się nie martw,to jest zupełnie normalne. Tym bardziej że to wczesniaki. Położna mi dziś powiedziała że od mniej więcej daty terminu porodu zachowanie maluszka się na pewno zmieni. Będzie bardziej aktywny.
Coś tam o czopie pisalyscie,no więc u mnie to sama nie wiem czy był czy nie. Jak tylko zaczęło się ze mnie sączyć poszłam do wc i na majtkach miałam taką dziwną galaretkę a potem to już tylko dużo wody. Nie pomylicie tego z niczym
Wczoraj Samuelkowi odpadł kikut od pępuszkatroszkę jest jeszcze czerwony ale położna powiedziała że mam moim mlekiem smarować i będzie dobrze. Byliśmy też na pierwszym spacerku,mały spał jak zabity cały czas
Mleka niestety nie przybywa. Walczę dalej,ale na ile starczy mi cierpliwości to nie wiem.
Jak będziecie miały pytania to walcie śmiało,postaram się pomóc.
PozdrawiamAnia1704, dorcia8919, Sista, patrycja_24, Nieukowa, karolinka85, .aś., Z., Inesicia, Joasia:), Scintilla lubią tę wiadomość
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Muniek walcz a mleko sie pojawi tylko nie wolno sie poddać. Ja to znowu mam pokarm a czasami dla świętego spokoju dalabym butle to może maly by dłużej pospal. W nocy az chce mi sie czasem płakać z tego zmeczenia a rano wszystko przechodzi jak mały wstaje i na niego patrze
[/url]
-
nick nieaktualnyOj Dorcia ale kusisz
Nie wiem jak u was ale ja ostatnio jem jak szalona, M. śmieje się, że robię zapasy na wypadek gdyby Livia dawała nam w kość, nie potrafię sobie niczego odmówićBoję się ile kg. pokaże waga we wtorek u gin. Mam pytanie do naszym mamusiek- ile kg straciłyście przy samym porodzie???
Sista my z M. mamy cichą nadzieję, że we wrześniu lub październiku uda nam się gdzieś wyskoczyć, ale to wszystko będzie zależało od małej
Dada ja też mam rożek z wkładką w środku i normalnie wyprałam go w 40 stopniach z wagą nie pomogę bo dawno nie miałąm USG.
Muniek fajnie, że się odezwałaś.. Pozdrawiam Was gorącodorcia8919, Sista, Rozalia lubią tę wiadomość
-
Aghata narazie się nie poddaje,ale po prawie 3tygodniach myślałam że coś już będzie więcej tego mleka. Ja w nocy dwa razy z reguły wstaje,też jestem nieprzytomna,ale właśnie maluszek wynagradza wszystko
te jego słodkie minki dają człowiekowi niezłego powera
Sista, Rozalia, Aneta87 lubią tę wiadomość
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Fajnie się was czyta kobitki
Aniu1704 też na sam koniec mam jakiś wilczy apetyt...o zgrozo głównie na słodkie oO a to takie niezdrowe... Moja waga jako tako nie przybiera ale malutka waży już wg usg 3,4kg (2 tyg do godziny zeroa to uważam, że sporo zważywszy na moje 55kg i wąskie bioderka heh. Oczywiście usg ma ten swój błąd
U nas burzowo delektujemy się zieloną herbatką i truskawkami. Chodzi za mną sernik na zimnotylko muszę jakiś szybki łatwy (bom leniwa) przepis znależć
Sista, Ania1704, Scintilla lubią tę wiadomość
-
My właśnie wróciliśmy od jednych znajomych i chyba zaraz wybywamy do drugich. Czujemy się ok więc korzystamy z ostatnich dni w dwupaku bez płaczu i wiszenia na cycku
Dorcia gdyby nie to że zjadłam u znajomych sernik na zimno to chyba wgryzłabym się w monitor, mąż na pewno będzie zadowolony
Ja wszystko łącznie z rożkiem prałam w 40C. Poduszki do karmienia nie mam i póki co nie kupuję. Mama ciążową motherhood i rzeczywiście odciąża kręgosłup, ale spać na tym nie potrafię więc boję się że z rogala też bym nie umiała korzystać
U nas pogoda w kratkę. Pada deszcz za moment słońce, ale jest bardzo ciepło około 25C.
Aaaaaa i dziś mamy ciążę donoszoną huuuuuuuuuuraaaaa!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2015, 18:08
Z., .aś., dorcia8919, Sista, lilly78, Inesicia, Ania1704, Scintilla, Finezja, gosi_a, nenette lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny karmiące mam do Was pytanie. Czy któraś ma problem z skutkami? U mnie najpierw miejscami sutki na wierzeniach zaczęły ropie a teraz mam strupki. Boje się że z każdym karmieniem pogarsza sytuacje. Wydaje mi się że to z ich przeciążenia bo musiał mały dużo jeść by wyplukiwac bilirubine a nie chciałam mu dawać mm. Teraz żałuję ale co zrobić.
Na przystąpienie spróbujcie czochrac po główce albo masować stopki. Nie może być w czapeczka ani opatulony czy naubierany. Ja go zawsze przed biorę na przewijak -
nick nieaktualnyDziewczyny
!
Jesteśmy już w domku !
Leo śpi w leżaczku, na razie spokojny, pewnie odreaguje w nocy
Tyle miałam Wam napisać,a teraz nic nie pamiętam więc w miarę jak mi się przypomni będę pisać
Cieszę się, że tak szybko nas wypuścili, bo nie cierpie siedzieć w szpitalu. Leo jest boski, piękny i cudownyoczywiście nie podobny do mnie tylko do ojca
jutro sprawię mu jakąś mini sesje jak w końcu sie rozbudzi
Bolą mnie suty strasznie, ale dzielnie się trzymam
Aka81, Z., dorcia8919, Sista, Nieukowa, Inesicia, Joasia:), sss, Aneta87, Viola, Scintilla, Finezja, niusiaa5, Katha81, karolina0522, gosi_a, nenette lubią tę wiadomość