Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja mama, jak miałam sie urodzic, do szpitala poszła pieszo
W sumie to jakies 30-45 minut z buta, ja mam podobny dystans do najbliższego szpitala, ale pewnie i tak wzięłabym taksi
Wróciliśmy ze spaceru, takie nawet fajne kółeczko zrobiliśmy, plus lodyTeraz seriale i prysznic
Nieukowa lubi tę wiadomość
-
Dżizas jak ja się pocę, wszystko mokre a to podobno dopiero początek upałów... Okna pootwierane i jedyna czynność jaką wykonuje to podnoszenie szklanki z wodą
Kasika gratulacje! Wysypał się worek z maluszkami
Aś ja chodzę bo inaczej bym zwariowała z tego leżenia, ale mam cc zaplanowane więc absolutnie nie chcę go wyganiać
Jak ja lubię Was czytać, siedzę i śmieję się do monitora
-
Aloreen - teraz leci Na dobre i na złe
Dziewczyny, piszecie o tych wszystkich słodyczach, ciastach, słodkościach, a mnie skręca. Odkąd wyszły takie złe wyniki wątroby odstawiłam wszelkie słodkości, smazonosci, kawki, etc. Pozwalam sobie tylko na truskawki i lody, choc te lody to taki zakazany troche owoc...
Ja tez jestem spocona jak koń po galopie, ale ja to lubię, albo wole, od drżenia z zimna..Po prysznicu bede jak młody bóg
Moze jeszcze któraś urodzi, bardzo prosze. To jest takie cudowne i emocjonujące, a po 10-tym to pewnie nie bede tutaj Was tak pilnie śledzić jak terazNadine, moze sie wylamiesz i urodzisz dzisiaj ?
Rozalia lubi tę wiadomość
-
Zabawanie tyu czasem to fakt. Ja wpierniczam ciastka kruche z cukrem....
M w pracy a dzis mi wyskoczyl ze moze grilaz bysmy zorganizowali a ja mu na to jak zrobisz salatke bagietki z czosnkiem obsluzysz wszystkich to rob... Bo ja ochoty i sily nie mam. My to tam kielbaska raz dwa i tyle a tak to trzeba sie naprodukowac i jeszcze sie uchleje a potem sama bede sie musiala odwiesc na porodowke... Wrrrr
Dzis cud maly zmeczony i leniwy po dwoch dniach bombardowania ale chodzic moge przynajmniej..Marcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm -
Sista wrote:Moze jeszcze któraś urodzi, bardzo prosze. To jest takie cudowne i emocjonujące, a po 10-tym to pewnie nie bede tutaj Was tak pilnie śledzić jak teraz
Nadine, moze sie wylamiesz i urodzisz dzisiaj ?
Mam syndrom ciągłego sprzątania, żeby czasem nie został bałagan w domu jak pojadę rodzić, więc czemu niew zasadzie to liczyłam na tego 3ego czerwca, ale zaplanowaliśmy na jutro grilla, lodówka pełna smakołyków więc może przełóżmy poród na jutrzejszą noc
A emocji faktycznie co nie miaraa moje wzruszenie objawia się przez rosnącą zazdrość (w pozytywnym znaczeniu), że co raz więcej z Nas, oczywiście poza mną, może już tulić swoje maluszki
Sista, sss lubią tę wiadomość
-
Rozalia - dobrze, ze dzisiaj było słońce, to mogłam w okularach ciemnych chodzić. Rycze z byle powodu, zupełnie bez złości, bardziej z emocji wlasnie. Bo zobaczyłam filmik z moim siostrzeńcem, bo M. wyszedł z domu i powiedział, ze poczeka na mnie na dole, bo zobaczyłam dzieci bawiące sie w fontannie, bo mnie kobieta na Allegro chciała okantować...ciekawe czy mi to zejdzie po porodzie...
-
nadine24 wrote:Mam syndrom ciągłego sprzątania, żeby czasem nie został bałagan w domu jak pojadę rodzić, więc czemu nie
w zasadzie to liczyłam na tego 3ego czerwca, ale zaplanowaliśmy na jutro grilla, lodówka pełna smakołyków więc może przełóżmy poród na jutrzejszą noc
A emocji faktycznie co nie miaraa moje wzruszenie objawia się przez rosnącą zazdrość (w pozytywnym znaczeniu), że co raz więcej z Nas, oczywiście poza mną, może już tulić swoje maluszki
To juz lepiej w piatek, bardzo dobry dzien na urodziny -
Dziękuję Dziewczynki, jestem zakochana i zapatrzona w coreczke. Nie wiem niestety jak wstawić zdjecie z telefonu, wiec wrzuce jak wrócę do domu. Ja również gratuluje nowym mamusiom i trzymam kciuki za nadchodzące porody&&&
Rozalia, Alorrene13, Nieukowa, karolina0522, dorcia8919, Sista, Aka81, Finezja, Scintilla, nenette, Z. lubią tę wiadomość
-
Witam sie z kliniki
O 17 zostalam przyjeta. Potem nawet kolacje dostalam, ctg oraz konsultacja z anastezjologiem i usg u lekarza ktory bedzie mnie jutro ciął. Brzuszek nadal wiekszy niz glowka ale to niby nic strasznego (mam nadzieje).wage oszacowal na ok 3600. Ale jutro zobaczymy. Aha i lekarz potwierdzil ze moglabym miec problemy sn bo miednicy waska.
Rano przed cc podlacza mnie pod kroplowke aby wywolac skurcze ktore przygotuja dziecko na wyjscie i wywolaja hormony szczescia ktore udzielaja sie przy sn.ponoc nie bede ich czula mocno...zobaczymy. Do 10-tej synek powinnien byc na swiecie
Joasiu corcia przesliczna
Kasika gratulacje
Kciukam za nastepne dzieciaczkiWiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2015, 22:17
dorcia8919, Z., Sista, Ania1704, Nieukowa, Alorrene13, Rozalia, Aka81, Scintilla, nenette, sss lubią tę wiadomość
-
No i po prysznicu, zrobiłam lekka ręczna przepierkę i uprasowalam rożek Olgi oraz pokrowce na rogala
Katha - trzymam kciuki za przespana nocA jutro szybkiej CC i łagodnego dochodzenia do siebie
Viola - wyślij mi foto Kornelki na telefon, a ja postaram sie tutaj umieścićKatha81 lubi tę wiadomość
-
Ale się dziś dzieje, jejku! Super!!!
Joasia, Lilly, Orchidea, Viola, Inesica, Kasika - serdeczne gratulacje!! Piękne te Wasze szkraby (te których fotki widziałam), nie wiedziałam że noworodki mają takie bujne czupryny! Ależ Wam zazdroszczę! Napiszcie proszę więcej w wolnej chwili, jak wrażenia z godziny 0, co się czuje jak się widzi Maluszka itp! Aż się trochę wzruszyłam dziś, ale do Sisty to mi daleko!
Agata spóźnione życzenia urodzinowe!
Trzymam kciuki za oczekujące i sama już dopisuję się na listę "nudzi mi się, wychodź Młody!"
Byłam dziś na USG, Borys już 3300 (dziwne bo 2 tyg temu był 2700), wszystkie wymiary ma na 38/39 tydzień tylko brzuszek chudy na 36+4. Ale że ma tak od początku to się nie przejmuje, będzie długi i szczupły raczej (z dużą głową żeby Mamusi za łatwo nie było). Wg USG donoszony, głowa już w kanale, brzuch mi nie opadnie bo i tak nie ma miejsca. Synku proszę wyłaź po weekendzie! (w weekend jedziemy na wycieczkę więc nie, no i pewnie personelu mniej w szpitalach = mniejsza szansa na anestezjologa i znieczulenie). Szkoda tylko że na KTG się dziś nic nie pisało.... A tak w ogóle zdziwiłam się że nie mam KTG w pakiecie ubezpieczenia (a mam rzeczy typu tomografie i skomplikowane operacje) i wiecie ile zapłaciłam za KTG - 60 zł! Kurde dużo, w szpitalu jak bym chciała to chyba 15 zł.
Co do zatrzymywania wody, u mnie nie ma masakry ale też coś na rzeczy - pomaga arbuz i truskawki - podobno te owoce fajnie nawadniają organizm ale też nie mają działanie lekko moczopędne.
Alorrene13, Rozalia, dorcia8919, Sista, Z., Scintilla, sss, Dongina lubią tę wiadomość
-
Sista, to przynajmniej Twoja mama miała ciekawszą trasę, u nas to będzie korytarz w te i wewte
Rozalia, to ja tam bym leżała, jeszcze się nachodzisza mały pewnie szuka wyjścia
sista, współczujęale sorbety to chyba możesz jeść do woli? Już niedużo Ci zostało, dasz radę. Ja się tak na pupie pocę, że czasem się zastanawiam czy to nie wody. Nie wiem co inni myślą jak się co chwila tak macam i sprawdzam xD
Alorrene, nie pomylisz tego z ruchami dzieckaNa początku są lekkie i nie bolą, potem ponoć są coraz mocniejsze, ale póki nieregularne to straszaki. Jakie to uczucie? Po prostu macica twardnieje, nie jesteś w stanie w żadnym miejscu "wcisnąć" brzucha, bo wszędzie twardo. I ciężko się w pełni wyprostować.
Katha, trzymam kciukasy za jutro
mi się piątek na rodzenie nie podoba to się nie piszę ;p w ogóle chce rodzić w parzysty dzień, taka schiza. Ewentualnie 9, bo wtedy zaczęliśmy ze sobą chodzić.
Dziewczyny, nie wiem co ze mną jest... czuję się jak naćpana <nie to żebym wiedziała jak to jest>Wera mi szyjkę masakruje, mam straszaki, biegunke, a ja się cieszę. Nie mogę jechać na porodówkę, pomyślą, że jakaś nienormalna. I sobie "tańczę", a co
Jako, że ostatnio magda_lena wspomniała o zumbie to specjalnie z dedykacją
https://www.youtube.com/watch?v=S0oRd8_apS8
tak będę spalać kalorie po porodzie
Dobrej nocki wszystkim życzę, nie będę więcej dzisiaj pisać, bo polecę po swojej reputacjiRozalia, Alorrene13, Sista, Katha81, Z., Scintilla lubią tę wiadomość
-
Katha mało stresu jutro, trzymaj się tam
Agata ja też nie mam ktg w pakiecie i hemoglobiny glikowanej i to jest właśnie dziwne, bo mam inne bardziej skomplikowane i drogie badania.
Aś kurde to przestaje tyle łazić, niech siedzi grzecznieMnie też się tyłek poci ale najbardziej pomiędzy pachwinami
U mnie właśnie nie wiem jak to jest z tą wodą w organiźmie bo palce u rąk spuchnięte, ale nogi mam szczypiory. Zero opuchnięcia nawet w taki upał jak dziś...
Przyjemny wiatr zaczął wiać...w końcu oddycham...
Idę oglądać serial z mężulem, dobrej nockiSista, Katha81, Z., Scintilla lubią tę wiadomość
-
Viola, Inesica, Joasia i Kasika gratulacje dziewczyny z całego serca !!!
Inesica ja sobie życzę takiego porodu, od samego początku się programuję, ze będzie szybko, łatwo i przyjemnie ! A co podobno marzenia wypowiadane głośno się spełniają))
Joasia - Juleczka jest przecudna, no perełka i te włoski długaśne
Muniek - Samuelek śliczniutki !
Katha powodzenia jutro - trzymam kciuki !
Ja dziś byłam u gina tylko po wyniki z GBS (ujemny) i pożaliłam się na moje ostatnie boleści i napieranie małej na szyjkę, a że raczej całą ciąże dzielnie znosiłam, nie marudziłam mu to myślałam, że mimo brauk umówionej wizyty mnie zbada, albo nakaze udać się na IP, a on że to koniec 38 tyg i mogę już rodzić. No pierwszy raz się wkurzyłam na niego, ale potem sobie pomyślałam, że skoro nic nie zrobił to pewnie to jest już normalne i sama olałam temat[na moje olanie tematu pomógł fakt, że dziś już lepiej się czułam i mogłam swobodnie się podnosić i chodzić]
W poniedziałek kurier dostarczył nam łóżeczko po mojej chrześnicy, która ma teraz 9 lat:) Tatuś zabrał się za szlifowanie, malowanie i dziś już skręcił i mogliśmy wreszcie je ustawić w kąciku Igusi. Jeszcze się zastanawiam czy to ostateczne ustawienie, bo nie wiele jest możliwości, ale już sam fakt, że jest prawie gotowy napawa mnie ogromną radością
A tak wstępnie się prezentuje:
Sista dzięki za info koszyki nabyłam w Jysku:)
Dobranoc !.aś., FEX, Katha81, Scintilla, Sista, sss, nenette, Ekkaja, gosi_a, Alorrene13, Rozalia, dorcia8919, CaneCorso, Nieukowa, Inesicia lubią tę wiadomość