Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySuzanna gratulacje!! Dobrze, że się odezwałaś
Maglic kochana Tobie też gratuluję! Z każdym dniem będzie lepiej. Każda z nas inaczej odczuwa ból, ale na 100% będzie się poprawiało, proś o przeciwbólowe, nie ma co dać się rozkręcać bólom.
Karolinka i dla Ciebie kolejne gratulacje! Dawaj nam znać jak się czujesz
Niusia gratuluje i Tobie
Sista nie denerwuj się, masz planowaną CC chyba muszą Cię przyjąć. U mnie w szpitalu zawsze przyjmowali planowe, najwyżej później trochę czekały jak były nagłe przypadki. Ale nie odsyłali..nie daj się jakby co, dzwoń do gina
Zetka kciuki zaciśnięte!!
Aghata ja bym chętnie pogadała o kupkach itp ale ja z dzieckiem funkcjonuje tylko w szpitalnych warunkach, a tu wszystko na czas: przewijanie na czas, karmienie na czas itp.. wczoraj mi powiedzieli, że jeszcze z tydzień ją potrzymają..tak sami mówili w zeszłym tyg ehwiem, że to dla jej dobra ale strasznie tęsknie
Sista, Scintilla, Muniek, maglic, Z. lubią tę wiadomość
-
Soprecious jeśli dostałaś furagin i potas, to nie załamuj się, one na szczęście nie są szkodliwe a na obrzęki cuda robią.
DOngina- właśnie ze mną wszystko było okej fizjologicznie... cykle jak w zegarku, owulacje były, rezerwa jajnikowa okej, mój mąż miał spermę taką że by damski akademik cały obdzielił... jajowody drożne, jajniki pracujące normalnie, żadnych PCO, endometrioz, zdrowa jak ryba... Hormonalnie bez zarzutów... Zwalam to na kiepskie komórki jajowe bo cóz by innego? W międzyczasie jedno poronienie, no i wywiad obciążony bo moja mama roniła 4x, w końcu urodziła mnie w wieku 34 lat mimo że starała się o mnie od kiedy miała 28...
Taki zen. Ważne że się w końcu udało. Naturalnie na szczęście...
Mam fajny film dla nudzących się: http://movreel.com/feaodzlqtonz.html
Sekretne życie niemowlaków, genialny! Szkoda że po angielsku, jak znacie to warto zobaczyć.Sista lubi tę wiadomość
-
Sprecious z takimi objawami tylko do lekarza nie ma zartow. Moj gin odrazu wysyla na oddzial, zawsze sie pyta czu opuchlizna itp...
Ale naskrobalyscie...
Ja dzis wymiekam ledwo zyje, noc kiepska prawie bez spania, maly sie wiercil walil po zoladku ze myslalam ze umre, wszystko mnie boli....i chce spac.
Do tego moja mama ma chyba grype zoladkowa , jeszcze tego mi trzeba wr....
Jutro wizyta i sie okaze a i do jutra mam L4. Moze mnie ciachnie w tym tygodniu ale musialyby sie jakies skurcze zanotowac ma ktg. A jak to bywa na ktg cisza a potem szal..
Trzymam kciuki za rodzace.......Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2015, 09:57
Marcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm -
nick nieaktualnyMaglic, Karolnika- serdecznie wam gratuluję
Niusia- a to mnie zaskoczyłaś- Wow szybka akcja porodowa!!! Moja córcia jakoś się ociąga i pewnie wyskoczy po terminie
Z. BrumBrumek, Aka - trzymam kciuki za szybkie akcje porodowe
Sista- pamiętaj, że w trudnych chwilach masz nasM. szybko skończy pracę i do was dołączy
Marcia, Lily- urocze słodziaki
Scintilla a jak u Was???
Soprecious z tego co mi wiadomo to nadciśnienie jest wskazaniem do CC. Tylko wiesz, dużo zależy od samego lekarza!
Joasiu- jak Juleczka ???
Szpitalnym mamusiom i ich dzieciaczkom, życzę szybkiego powrotu do domu!
Muszę przyznać, że u nas to tak ze skrajności w skrajność! Albo prodów brak, a jak się zaczynają to kilka dziennie! Jak narazie po waszych opowieściach porodowych jestem nastawiona pozytywnie- kilka rzeczy mnie martwi ale staram się myśleć pozytywnie
U mnie trochę szaro i wieje ale taka pogoda mi odpowiada, zaraz będę się ogarniać i lecę na spacer
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2015, 10:07
Sista, karolina0522, Rozalia, maglic, Z. lubią tę wiadomość
-
Dongina - tak jestem w Wojewódzkim. Po 2,5h czekania mam magiczna opaskę na ręku. Miejsca sa trzy i trzy ciężarne do przyjęcia, wiec czekam na pozostałe i idziemy na gore na Oddział. M. wyszedł na parking na telefon. Tak wiec najlepiej przyjeżdzać po odejściu wód, z rozwarciem na rękę, skurczami i z wrzaskiem rannej lwicy. To przyjmują bez kolejki od razu na porodówkę...
Magiczne kciuki działają, dziękuje, odezwę sie juz z czwartego piętrasss, Nieukowa, Scintilla, Rozalia, nenette, karolina0522, Z. lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo i supcio:) Sista jutro juz bedziesz z Olga la la la ( Ta pieśniczka to nie wiem skad mi sie w mozgu zrodzila;) ) Daj znac jak jest na oddziale i czy faktycznie przelewa sie tlum na trakcie porodowym.
Nieukowa, moze faktycznie i slabsze komorki, ale zauwaz pewna genetycznosc rodzinna. Twoja mama miala problemy i ty tez tego doswiadczylas:( Cos w tym jest, ale nie zawsze, bo sporo lasek pisze tak:" wszyscy u mnie w rodzinie bez problemu bla bla bla a ja nie moge" i odwrotnie. Podobno na jedna kobiete przypada statustycznie 1 poronienie swiadome badz mniej swiadome w pierwszych dniach lub co gorzej tygodniach.
Wazne ze Tobie udalo sie i za chwile bedziemy tulic nasze kochane mordki do piersi:)
Dziewczeta rodzic prosze, szybko i bez komplikacji:)Nieukowa lubi tę wiadomość
-
Zetka, Aka, Brumbrumek - do boju dziewczynki! U mnie 2noc nieprzespana - wczoraj juz nie bylo watpliwosci, że odlatuje mi czop w nocy z krwią, dzisiaj jakiś brazowawy. Skurcze co 10min, po porannym prysznicu znikły... Jestem po badaniu ręcznym rozwarcie 1,5cm szyjka miękka krotka, dziecko jest b.nisko. Włożyli mi jakąś metalową palke i patrzyli czy wody czyste - jeśli do piątku nie urodze to zrobią mi próbę z oxy. Dzisiaj mamy rocznice i po porannym sms od męża na obchodzie mialam łzy w oczach... Maciek obiecał mi romantyczną kolacje w bufecie. Czekam na dobre wieści i zaległe zdjecia pociech!
Sista, Alorrene13, gosi_a, nenette, Rozalia, A1984, Ania1704, Dongina, Z. lubią tę wiadomość
-
justyna14 wrote:zawsze chciałam rok po roku, bo uważam, że mniejsza zazdrość będzie niż jak odczekam 2-3 lata, choć zobaczę jak to w praktyce będzie. Na razie nie jest źle, do drugiej ciąży już inaczej podchodzę, a z synem nie mam czasu się za dużo zastanawiać, czy to wolno czy nie wolno, bo z nim dużo po prostu muszę a organizm daje rade
Najciężej będzie mi się z nim rozstać na czas porodu i pobytu w szpitalu a tak to nie narzekam, zanim będę miałam duży brzuszek to on już powinien sam zacząć chodzić
-
Dobry!
Aś próbowałam wielu rzeczy na te łydki i nic na dłuższą metę nie pomaga. Najgorzej jest przy zmianie pogody, wtedy mam "zakwasy" jakbym maraton przebiegła jakiś.
Dziś leje a moje nogi dają mi popalićLedwo chodzę. Pocieszam się, że dzieje się to już w końcówce ciąży, więc jakoś dam radę.
Brumbrumek, Sista, Z., Aka powodzenia
Suzanna, Marcia, Lili - gratulacje
Jeśli chodzi o zwolnenie. Termina mam na 29, ginka wystawiła mi do 30 i powiedziała, że jak się nic nie rozkręci i nie urodzę, mam przyjść 30 po dalejsze L4. Więc
widać co lekarz to inna praktyka. Ale w tej kwestii mam chociaż spokój, że na koniec nie będę musiała się martwić co dalej, albo czy mam się kłócić. Ale w myślachliczę, że nie będę miała potrzeby lecieć po przedłużenie zwolnienia
Scintilla wszystkiego najlepszego w rocznicę
U mnie nocka kiepska. Mały tak się wiercił i kręcił, że nie sądziłam, że brzuch może przyjąć takie kształty. Do tego każda pozycja wydawała się być niewygodna. I znów te bóle łydek i wątroby. Ale no cóż takie widocznie uroki ciąży i tyle
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2015, 10:54
Rozalia, Z. lubią tę wiadomość
-
nenette wrote:Suzanna gratulacje!! Dobrze, że się odezwałaś
Maglic kochana Tobie też gratuluję! Z każdym dniem będzie lepiej. Każda z nas inaczej odczuwa ból, ale na 100% będzie się poprawiało, proś o przeciwbólowe, nie ma co dać się rozkręcać bólom.
Karolinka i dla Ciebie kolejne gratulacje! Dawaj nam znać jak się czujesz
Niusia gratuluje i Tobie
Sista nie denerwuj się, masz planowaną CC chyba muszą Cię przyjąć. U mnie w szpitalu zawsze przyjmowali planowe, najwyżej później trochę czekały jak były nagłe przypadki. Ale nie odsyłali..nie daj się jakby co, dzwoń do gina
Zetka kciuki zaciśnięte!!
Aghata ja bym chętnie pogadała o kupkach itp ale ja z dzieckiem funkcjonuje tylko w szpitalnych warunkach, a tu wszystko na czas: przewijanie na czas, karmienie na czas itp.. wczoraj mi powiedzieli, że jeszcze z tydzień ją potrzymają..tak sami mówili w zeszłym tyg ehwiem, że to dla jej dobra ale strasznie tęsknie
Za wszystkie rodzące trzymam kciuki,kobitki dacie radę
nenette, karolina0522 lubią tę wiadomość
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek