Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Sista przyjęłam
Z. powodzenia! Niech się szyjka szybko rozwiera i już za chwilę poznasz swój skarb
Ja się położyłam spać ale musiałam wstać, bo mały strasznie mnie okłada a do tego doszły mi skurcze. Są bardzo rzadkie więc nie zwracam na nie uwagi ale jak chwyci to mam ochotę pościel gryźć, nie chciałam męża budzić moimi jękami i wyszłam do salonu, mam nadzieję że niedługo się wyciszą...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2015, 00:20
Z. lubi tę wiadomość
-
Uwaga, teraz będę nadrabiać. ;p niedługo mnie będziecie kojarzyły tylko z nocnych postów xD
lilirose, moja mama rodziła w okolicach terminu, ale jej nikt nie straszył od 28 tyg, że urodzi wcześniej, więc mam prawo się łudzić ;p USG jak już dziewczyny zauważyły ma się bliżej do wróżenia z fusów niż do diagnozy medycznej xD
maglic, GRATULACJE!!! Widzisz, rano taki stres, a teraz już o, zakochana po uszytrzymam kciuki za pionizację.
Jejku, widzę, że połowa już "się karmi", ale cieszę się, że w ogóle piszecie, bo dajecie nadzieję, że przy dziecku jeszcze można coś robić
Z. co Ty się tak na prowadzenie wysuwasz... ja myślę, że jeszcze wiele dziewczyn ma szansę Cię pobić w tej długości trwania ciąży, poczekaj chociaż do połowy lipca na końcowy wynikTrzymam kciuki!!!! za szybki poród.
Rozalia, te przeczucia to chyba pic na wodę, w końcu tu każda prawie codziennie przeczuwa, że "to już" po czym narzeka, że ile ma jeszcze być w tej ciąży. Te 3 kg... może się równomiernie rozłożyło? Albo cycki? ;p Przepiękny pokój... jakby mały zobaczył to od razu by wyszedł.
elukkkcha245, ja np nie chce iść po terminie, bo wolę czekać na poród w domu niż w szpitalu. Po prostu. W szpitalu przez te kilka dni do 42 tyg nie zrobią nic konkretnego, może tylko ktg kilka razy dziennie.
dziewczyny, a do kiedy macie L4?
Dada, ja nie wiem co jest potrzebne, a co nie do torby, niedługo się dowiem
scintilla, trzymam kciukito już ostatnie dni, na pewno dasz radę. Środa już niedługo.
Agata, z takim podejściem to bym w jakiejś jaskini urodziła, bo nie chciałabym straszyć niczym od stóp do główW chwili obecnej u mnie WSZYSTKO straszy xD
z tymi wynikami... nie możesz zadzwonić do gina? Osobiście nie pomogę, bo się nie znam
Ja myślę, że kampania ma na celu coś innego i nie widzę w tym "nagonki". Ma na celu "obudzenie" tych które "mają jeszcze czas", bo potem jest płacz, że ciężko zajść w ciążę czy coś, albo potem się okazuje, że z dzieckiem jest coś nie tak. Oczywiście to jest indywidualna decyzja każdej z nas. Dla mnie kampania ma na celu przypomnienie, że najlepszy "biologiczny" wiek na rodzenie pierwszego dziecka jest do 25 rż i warto się zastanowić czy kariera i dobra materialne są ważniejsze. Zmusza po prostu do refleksji. Wg mnie pozycja na rynku w dzisiejszych czasach nigdy nie jest stabilna, może być tylko stabilna bardziej lub mniej, a świat można też zwiedzać z dzieckiem. U Was to w większości jest, jak to któraś napisała, brak materiału genetycznego. Myślę, że "akcja" nie miała na celu zachęcenia do seksu z kimkolwiek byle by było dziecko przed 30.
nieukowa, mi się brzuch nie opuścił i ponoć tego nie zrobi, bo dzieć za długi. xD też mam wszystkie "przeboje w nocy".http://www.empik.com/bobas-instrukcja-obslugi-borgenicht-louis-borgenicht-joe,prod3290093,ksiazka-p to taka instrukcja dla panów
Sista, ja nie wiem czy bym chciała z dzieckem między nogami po mieście jeździć xD przecież to musiało być straszne. xD
monia, u mnie sól ermska działa cuda w sprawie gardła. Chyba raczej można w ciąży. Współczuję, że mieszkasz z teściową... i mam nadzieję, że Twoje przewidywania się jednak nie sprawdzą. Dla mnie jeszcze gorsze niż "doradzanie" przy ubiorze wydaje się być dokarmianie słodyczami i tego to na pewno nie zniosę.
gosia, u mnie atakowanie szyjki to takie jakby chwilowe przejścia prądu. nie powiem, żeby to szczypało, po prostu jest mega nieprzyjemne, a najgorsze jest to czekanie, bo wierci się i nigdy nie wiem w którym momencie zaboli. xD zresztą... ostatnio lubię jak śpi ^^
te twardnienia... czekaj, porodu nie przegapisz. I nie stresuj się!!! Jej, widzę, że się rozkręca. Skup się na uspokajaniu M, bo Ci chłopak zejdzie.
suzanna22, gratuluję serdecznieMam nadzieję, że ten naczyniak szybko zniknie, bo brzmi strasznie.
Dongina, nie dałabym się zamknąc w szpitalu, właśnie po to żeby nie gapić się w sufit. I żeby NFZ nie brał za mnie kasy za robienie 3 badań na krzyż. I po to żeby móc normalnie jeść, a nie te żałosne szpitalne porcje. Cyrki z tymi ginekologami. Co prawda po jakimś tam wieku niektóre badania się wykonuje dodatkowo i bezpłatnie, ale żeby ciążę kończyć?! no bez przesady.
dorcia, coś robisz na te bóle łydek? mnie jedna noga strasznie boli, ale to po całości, jakby jeden wielki skurcz. Olewam to, ale z druiej strony też nie wiem czy to nie jest groźne.
Inesicia, dzięki za mega dokładny opis porodu. Nie przeraziły mnie bóle, smółka, przeraził mnie fragment "poszłam pod prysznic i zemdlałam". Czyli wszystko wcześniej musiało być dużo gorsze, skoro zemdlenie pod prysznicem to błahostka Xd
Marcia, strasznie poważna ta Twoja Maja. Wygląda jakby nad czymś cały czas intensywnie myślała.
BrumBrumek od kogo dostałaś to zwolnienie? ze szpitala? Plan bardzo dobryrozumiem, że już powoli zaczynasz rodzić? ;p
aghata, czemu się tak upierasz przy smoku?
angel-84 czyś Ty zwariowała?! przecież zaraz będę musiała lecieć po szmatę i ścierać ślinę z podłogi...
Dada, zrozumiałam, że umówiłaś się o północy do fryzjera i tylko mi przeszło przez myśl 'ach, czego się nie robi dla ciężarnej'
agawera, dobrze, że mi przypomniałaś o tym papierze... u nas dają tylko do wycierania rąk, a w żadnym "must have" papieru toaletowego nie ma.
niusiaa5, GRATULACJEto był Twój pierwszy poród? Aż szok, że się tak szybko rozkręciło. A gin przewidział, że niedługo?
lilly, jak się Eryk słodko do cioć uśmiechapewnie śni mu się rzeka mleka ;d ta położna to w ogóle obowiązkowa jest? kurde, jakoś mnie tak to zniechęca, żeby mi ktoś do mieszkania przychodził i oceniał wszystko ;/
Karolina, GRATULACJEnapisz coś więcej o porodzie jak już odsapniesz.
aka81, trzymam kciukina pewno wszystko będzie ok.
dziewczyny, ja mogę oddać skurcze. do wyboru do koloru, nocne, przy sprzątaniu, z ćmieniem okresowym, bez ćmienia, po wstaniu, po położeniu się. bierzcie co chceta. (ale razem z tą wiecipiętą w gratisie ;p)
zyrcia, co z Tobą? nie mów, że dałaś się tej paskudzie depresji.
A teraz mnie naszła refleksja skąd ja tyle kciuków wezmę xD
Z teściową powoli się zaostrza, jak mi wczoraj zaczęła gadać o sukieneczkach to powiedziałam, że chyba nie mam do tego głowy i bardziej mnie obchodzi czy bank da nam 200 tys kredytu niż jej sukieneczki. W życiu się tak szybko nie rozłączyła... mam nadzieję, że mam ją z głowy na 2-3 dni, bo tak to gada ze mną prawie codziennie ;/
M dostał wychodne. Niech się chłopak cieszy.
dziś u gina dostałam L4 do tp. Co potem??? Szyjka krótka, ale zamknięta, główka w kanale i jeszcze coś tam w centrum. gbsy z 33 tyg są podobno ważne.
A teraz uwaga.... trzymajcie kciuki, żebym przez najbliższy tydzień NIE urodziła. W weekend mam zjazd i chce na nim być. Chociaż wszelakie bóle, skurcze, pobolewania itp itd doprowadzają mnie do szału. Ech, właśnie mnie złapał taki jakiego jeszcze nie było ;/ Ale mam nadzieję, że Wera wie, że tatuś na piwku. Jak ja nienawidzę tej niepewności.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2015, 00:30
Rozalia, Ekkaja, gosi_a, Scintilla, dorcia8919, lilly78, Z. lubią tę wiadomość
Maj - lipiec: szykowanie 🤰dla maluszka
1) schudnąć 10kg:
94🎉 (3.05)
93? 92? 91? 90? 89? 88? 87? 86? 85?
2) przyjmować suple
3) otrzymać 3x zielone światło na zajście w ciążę
1 wizyta: 5.05 ✅ blizna ciągła - 5 mm 🎉
2 wizyta: ?
3 wizyta: ?
---
Późne owulacje
Karmienie piersią
PCOS -
Rozalia i jak tam? Skoro aż tak bolą, to może jednak coś jest na rzeczy... Czyżby 3 porody w dzień + 2 w nocy? Z. mam nadzieję, że szybko pójdzie.
Z. lubi tę wiadomość
Maj - lipiec: szykowanie 🤰dla maluszka
1) schudnąć 10kg:
94🎉 (3.05)
93? 92? 91? 90? 89? 88? 87? 86? 85?
2) przyjmować suple
3) otrzymać 3x zielone światło na zajście w ciążę
1 wizyta: 5.05 ✅ blizna ciągła - 5 mm 🎉
2 wizyta: ?
3 wizyta: ?
---
Późne owulacje
Karmienie piersią
PCOS -
Wiesz, jeśli to faktycznie poród to marne szanse. A Ty na cc czekasz prawda?Maj - lipiec: szykowanie 🤰dla maluszka
1) schudnąć 10kg:
94🎉 (3.05)
93? 92? 91? 90? 89? 88? 87? 86? 85?
2) przyjmować suple
3) otrzymać 3x zielone światło na zajście w ciążę
1 wizyta: 5.05 ✅ blizna ciągła - 5 mm 🎉
2 wizyta: ?
3 wizyta: ?
---
Późne owulacje
Karmienie piersią
PCOS -
Tak ja w piątek rano mam mieć cc, ale czuję że to jeszcze nie poród. Nie wiem skąd bo jeszcze nie rodziłam, ale jakieś takie przeczucie
No chyba że się rozkreci ale póki co tylko młody dostał szajby i lata po brzuchu.
Ja mam swoje L4 do jutra i jutro gin ma mi wystawić jeszcze do dnia cięcia a potem idę na macierzyński. -
No to trzymam kciuki żebyś dotrwała
te dzieci to też... trzeba siedzieć to wychodzą, nie trzeba, to siedzą. Złośliwe małpy
Rozalia, nenette lubią tę wiadomość
Maj - lipiec: szykowanie 🤰dla maluszka
1) schudnąć 10kg:
94🎉 (3.05)
93? 92? 91? 90? 89? 88? 87? 86? 85?
2) przyjmować suple
3) otrzymać 3x zielone światło na zajście w ciążę
1 wizyta: 5.05 ✅ blizna ciągła - 5 mm 🎉
2 wizyta: ?
3 wizyta: ?
---
Późne owulacje
Karmienie piersią
PCOS -
nick nieaktualnyPodczytuję Was, ale weny napisać coś mądrego nie mam i nie chcę narzekać.... Chociaż dziś się w miarę wyspałam to teraz Leo miał atak furii, chyba go bolał brzuch bo nie mogliśmy go uspokoić... Była dziś położna i pediatra. Leo waży 3600g czyli nadrobił to co zgubił w szpitalu. Pępek zagojony więc mamy go kłaść powoli na brzuchu. Silny jest, podnosi sam głowę, turla się więc chyba wszystko w porządku. Ja od kaszlu codziennie jadę na ketonalu, bo Bożenę mi rozsadza
Niby on nam nie daje popalić, raczej jest spokojny, dużo śpi, ale ja się czuję jak śmierć... jestem tak zmęczona, że np. jem obiad a tu mi łeb leci
ja normalnie spałam po 12h a teraz...
aa no i wcisnęłam się dziś w stare spodnie ! dopięłam się, ale trochę mi się sadło wylewa i zastanawiam się jak się go pozbyć...
Gratuluję nowym mamomi trzymam kciuki za rozpakowujące się
A teraz czas "spać"...
dobranoc !Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2015, 00:53
-
Właśnie się przebudziłam na siku i na papierze odnalazłam dużo wodnistego śluzu z krwią, teraz jeszcze byłam w toalecie, no i jest sama krew na wkładce
Jestem za bardzo podekscytowana żeby spać ale spróbuję sie zmusić bo to moze być dlugo dzień. Brzuch co jakiś czas boli okresowo, nie mocno.
Z trzymam kciuki!!! Teraz Twój czas!!!siamyrka, maglic, Ania1704, Nieukowa, Ekkaja, A1984, CaneCorso, Muniek, gosi_a, nenette, Finezja, Scintilla, dorcia8919, .aś., lilly78, Z. lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mam skurcze całą noc. Około północy dostałam przeciwbólowe ale strasznej tragedii nie ma.
Wczoraj po założeniu Mała zaczeła świrować, tętno 150-160, tak szalała że brzuch falował, później tętno spadło do 70. Zaraz się zlecieli. Przewrociłam sie na drugi bok i trtno bylo na jednym poziomie 120 i zero ruchow. Znowu przylecieli i kazali wrocic na lewy bok. No i bylo juz ok. -
Wow, widze ze przeterminowane za dlugo nie bylyscie Z i Brumek
trzymam kciuki za wasze rodzenie- ma byc szybko i bez sensacji!
U mnie spokoj. Skurczy nawet nie licze, o ile wody mi nie odejda to zaczne sie zastanawiac dopiero jak beda bolesne i podejrzanie czeste... Albo jal nie dadza mi spac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2015, 06:14
Z. lubi tę wiadomość
-
Do boju mamuski.
Ja po pionizacji tragedia- nigdy w zyciu nie czulam takiego bolu. Nie jestem w stanie wstac do swojego syna i sie nim zajac. Rana szczypie, boli, ciagnie nawet z plecow na bok nie jetem w stanie sie podniesc i tu pytanie do mam cesarkowych... kiedy to minie?: